Skocz do zawartości

Działka / podział / plan zagospodarowania


poskrobko

Recommended Posts

Witajcie,

aktualnie rozwazamy zakup działki (ok 1500m2). Sprzedający na dzien dzisiejszy posiadają działkę dużo większą (4500m2) , w kształcie prostokąta, z trzech stron otoczona przez inne działki, z czwartej (krotszy bok) - droga gminna.

Sprzedajacy otrzymali opinie odmowna w sprawie podzialu - podzial nie spelnia planu zagospodarowania; w PZ jest zapis, ze dzialki nie moga byc dzielone.
Jednak plan aktualnie zostal zaskarzony i zostala wydana decyzja (jeszcze nie prawomocna) o uniewaznieniu planu zagospodarowania.

Wg opinii pracownicy UGminy, powinna byc mozliwosc podzialu. Jest to dla nas tym wazniejsze, ze rozwazamy aktualnie zakup calej dzialki z mysla o podziale na 2 lub 3 oraz sprzedazy czesci (w jakims odleglym czasie 2-3 lata).

W zwiazku z tym musimy podjac decyzje - czy kupic cala dzialke, czy wycofac sie z transakcji. Calosc chetnie bysmy kupili, jednak obawiam sie problemow z podzialem i sprzedaza w przyszlosci.

Jakie sa Wasze opinie? Moglby ktos cos poradzic?

dzieki
kuba
Link do komentarza
Witam,

tylko ze czekamy nie na uprawomocnienie sie planu, ale na uprawomocnienie sie anulowania planu; zatem prawdopodobnie plan nie bedzie aktualny.

Wowczas - z tego co zrozumialem - gmina na wlasna reke podejmuje decyzje, czy podzial moze byc przeprowadzony. I stad moje pytanie - jaka jest szansa, ze podzial nie bedzie mogl dojsc do skutku?

dzieki za wszelkie opinie
kuba
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ok! dzięki za pomoc. Posprawdzam na wiosnę te ciała obce. Postanowiłem tym razem po prostu zostawić hydrofor z ciśnieniem, i wyłączyłem SwitchoMatic przyciskiem w tryb OFF czyli pompa nie będzie mieć zasilania wrazie jakiejś awarii.    Pozdrawiam
    • To niby zrozumiałe, ale skoro ciśnienie masz ustawione stosunkowo nisko, to więcej ryzykujesz nadmiernym zużyciem pompy i reszty, niż awarią i zalaniem. Żadne systemy, żadne urządzenia nie lubią długich przerw w użytkowaniu. Ja w tej chwili mam w opiece dom, pusty obecnie i bez ogrzewania, a wody nie zamknąłem, chociaż w teorii grozi jej nawet zamarznięcie. Wolałem jednak ustawić regulator temperatury na 2 stopnie i płacić nieco za prąd. Niewiele, bo dobowe zużycie w ostatnie mroźne noce wynosiło 2 - 3 kWh na dobę. Okna są na południe, więc dniem wnętrze ogrzewa się na tyle, że regulator nie musi załączać grzejnika. pewnie robi to nad ranem dopiero.      W tym linku, który zamieściłem są jakieś uwagi tłustym drukiem o zakłóceniach, pojawiających się po nadmiernym obniżeniu ciśnienia (Ty je redukujesz do zera) i fałszywych alarmach z tego powodu. rzecz wymaga dokładnej analizy i musisz to sam zrobić, bo dla mnie jest już zbyt późno.   A poza tym, przyczyna może być banalna. W instalacji mogą jakieś obce ciała, zanieczyszczenia, które dłuższa praca pompy po ponownym załączeniu unosi i one mogą zakłócać wskazania różnych manometrów. Ty po prostu nie pracujesz na stanie ustalonym, nie pozwalasz systemowi się ustabilizować, tylko wciąż wprowadzasz rozruch i zatrzymanie. Praca szarpana.
    • No siema! Panie, to zależy! Ale tak serio, to zależy od tego, ile jeździsz tym elektrykiem i jaką masz baterię. Jak latasz po całej Polsce, to i 10 kWp może być mało. A jak tylko do roboty i z powrotem, to 5 kWp powinno styknąć. No i fakt, do elektryka trzeba więcej niż do ogrzewania, bo to prądożerne bestie są!A tak na serio, to policz sobie średnie zużycie prądu na miesiąc, dodaj do tego zużycie auta (sprawdź w necie, ile Twój model mniej więcej potrzebuje na 100 km) i wtedy będziesz miał jakiś punkt odniesienia. No i pamiętaj o słońcu – w zimie paneli potrzebujesz więcej niż latem! Powodzenia w obliczeniach! 
    • Tego nie wiem, według SwitchMatica (dioda miga tak długo jak podaje napięcie na pompę, nie, natomiast ciśnienie rośnie)   Nie były robione żadne zmiany, nie zauważyłem nigdy takiej sytuacji   Czasami nie ma mnie po 2 lub 3 miesiące w domku. Nie chcę mieć ciśnienia w kotłowni w czasie gdy mnie tam nie ma, na wypadek awarii.   Niestety nie znalazłem nawet w ich dokumentacji zbyt dużo o tych trybach pracy.  Jak rozumiem tryb zsynchronizowany odpada bo to jest tryb gdy więcej niż 1 przełącznik współpracują ze sobą.  Zrobiłem dodatkowy test, wygląda na to, że wyłączanie zasilania nie ma tu wiele do gadania. Po prostu przy napełnianiu pustego hydroforu od zera jest jakiś problem. Tym razem upuściłem na wyłączonym bezpieczniku wodę do 2 barów (poniżej progu włączania) i po włączeniu bezpiecznika pompa dopompowała ciśnienie do zadanego 2.7.    Czyli problem zbyt dużego ciśnienia pojawia się tylko przy napełnianiu hydroforu od zera 
    • PS. Poczytałem początek instrukcji tego urządzenia i uważam, że przez Twoje wyłączanie zasilania, SwitchMatic2 wpada w inny tryb pracy, a ma ich trzy. Znasz dokładnie instrukcję użytkowania?   Jeśli koniecznie potrzebujesz opróżniania hydroforu, namawiam na wyłącznik hydromechaniczny. Jest tak prosty, ze się nie zepsuje.       https://leonarczyk.pl/wp-content/uploads/2020/09/INSTRUKCJA-SWITCHMATIC-230V-_PL-2019.pdf
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...