Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

Dnia 17.09.2019 o 19:33, yotr napisał:

Interesuje mnie mozliwosc sterowania kotlem poprzez styki NO/NC, w instrukcji nie ma.

Ostatnio się zastanawiam, na ile jest sens komplikowanie systemow ogrzewania, montowanie dodatkowych ustrojstw, połączeń. Wydaje mi się że i koszt instalacji i większa możliwość awari - więc związane  z tym kłopoty. Oczywiście pozostaje możliwość kalkulacji zyskow i strat.

Wydaje też mi się, że rozdzielenie w pewnym sensie dublujących się instalacji pozwala na alternatywne ich użycie, co przy awarii jednej daje możliwość użycia drugiej.

Dnia 17.09.2019 o 22:15, gawel napisał:

trzeba sie też liczyć z niedługim zakazem palenia w kominku tak jak np w Krakowie.

Myślę, że nie prędko.W Krakowie nie posłużono się logiką, a raczej tanią demagogią. Smog nadal zależy od wiatru i jest go coraz więcej.   Spalanie gazu wytwarza też mnostwo spalin, bynajmniej nie leczniczych :takaemotka:

Smog w Krakowie to w zasadniczym stopniu wina zagospodarowanie przestrzennego, zabudowywania korytarzy przewietrzania miasta - dzięki polityce miasta.

A finalnie to powinno się skończyć na wysoko zaawansowanych kominkach lub elektrofiltrach (wcale niedrogich), pewnie ogólnie w Polsce - co by było wreszcie logicznym rozwiązaniem.

Spaliny ze spalania drzewa po oczyszczeniu z pyłów na pewno są mniej toksyczne, niż z gazu. Nie mowiąc o drewnie, jako surowcu odnawialnym.

zenek

zenek

Dnia 17.09.2019 o 19:33, yotr napisał:

Interesuje mnie mozliwosc sterowania kotlem poprzez styki NO/NC, w instrukcji nie ma.

Ostatnio się zastanawiam, a ile jest sens komplikowanie systemow ogrzewania, montowanie dodatkowych ustrojstw, połączeń. Wydaje mi się że i koszt instalacji i większa możliwość awari - więc związane  z tym kłopoty. Oczywiście pozostaje możliwość kalkulacji zyskow i strat.

Wydaje też mi się, że rozdzielenie w pewnym sensie dublujących się instalacji pozwala na alternatywne ich użycie, co przy awarii jednej daje możliwość użycia drugiej.

Dnia 17.09.2019 o 22:15, gawel napisał:

trzeba sie też liczyć z niedługim zakazem palenia w kominku tak jak np w Krakowie.

Myślę, że nie prędko.W Krakowie nie posłużono się logiką, a raczej tanią demagogią. Smog nadal zależy od wiatru i jest go coraz więcej.   Spalanie gazu wytwarza też mnostwo spalin, bynajmniej nie leczniczych :takaemotka:

Smog w Krakowie to w zasadniczym stopniu wina zagospodarowanie przestrzennego, zabudowywania korytarzy przewietrzania miasta - dzięki polityce miasta.

A finalnie to powinno się skończyć na wysoko zaawansowanych kominkach lub elektrofiltrach (wcale niedrogich), pewnie ogólnie w Polsce - co by było wreszcie logicznym rozwiązaniem.

Spaliny ze spalania drzewa po oczyszczeniu z pyłów na pewno są mniej toksyczne, niż z gazu. Nie mowiąc o drewnie, jako surowcu odnawialnym.

×
×
  • Utwórz nowe...