Skocz do zawartości

Styropian na elewacji


Recommended Posts

Witam. Czy taka sytuacja jak na zdjęciu to coś normalnego przy oświetleniu elewacji nocą. Proszę o opinię bo według mnie jest to jakiś błąd przy wykonywaniu ocieplenia. Firma, która wykonała ocieplenie twierdzi, że styropian mógł się odkształcić. Styropian jest grafitowy o grubości 20 cm a firma podczas nakładania nie miała trudnych warunków na zewnątrz a nawet przy nakładaniu kleju i tynku na zewnątrz padał deszcz i musieli nakrywać elewację plandekami. Czy ktoś spotkał się z tak wykonaną elewacją? Czy da się to naprawić i jak? Wspomnę, że taka sytuacja jest na całej elewacji :(

DSC03729.JPG

DSC03726.JPG

Link do komentarza

Światło na elewacji ( i nie tylko) może dodatkowo wzmocnić efekt wizualny elewacji, budynku, otoczenia w sposób pozytywny, ale może też wywołać efekt odwrotny (jak w tym przypadku) i pokazać nierówności w każdym ułamku milimetra, co nie znaczy, że jest to źle wykonana praca. Gra światłem wymaga odpowiedniego ustawienia i niejednokrotnie bywa zabiegiem trudnym zanim osiągnie się efekt zadowalający.  W pierwszej kolejności należy powiedzieć, że światło (naturalne, sztuczne) nie jest kryterium odbioru robót elewacyjnym zawartym w branżowych instrukcjach wykonawczych np. instrukcja producenta systemu, instrukcja stowarzyszenia branżowego WYTYCZNE. Nieprawdą jest stwierdzenie wykonawcy, że "styropian mógł się odkształcić..." prawidłowo przyklejony styropian metodą obwiedniowo - punktową (ramka przy krawędzi płyty i kilka placków kleju w środku) lub  klejony metodą nakładania kleju na całą powierzchnię jest stabilny i tworzy nieprzerwaną warstwę izolacji na całej powierzchni ocieplanej ściany.  Najbardziej prawdopodobna przyczyna tkwi w niedostatecznie grubej warstwie zbrojącej, czyli grubość kleju na styropianie, która powinna być  w okolicach 4 mm w której zatapiana jest siatka z włókna szklanego, ale to tylko hipoteza. Proszę zobaczyć jak oświetlenie rzuca ogromny cień z ze skrzynki instalacyjnej czy z parapetu niewiele wystających po za obrys elewacji. Najlepszym rozwiązaniem jest odsunięcie źródła światła od elewacji  o kilkanaście centymetrów i wszystkie nierówności dotychczas widoczne powinny "zniknąć".   

Link do komentarza
18 minut temu, Eksperci Termo Organika napisał:

  Najlepszym rozwiązaniem jest odsunięcie źródła światła od elewacji  o kilkanaście centymetrów i wszystkie nierówności dotychczas widoczne powinny "zniknąć".   

Zgadzam się z tym wywodem. Kiedyś otynkowałem i zaszpachlowałem u siebie ściany zewnętrzne ganku i byłem niesłychanie dumny z efektów. Sąsiadki zaglądały i podziwiały końcową gładkość ścian. Duma jednak rozwiała się jak pył, kiedy nadszedł wieczór i włączyłem lampę naścienną. To był obraz nędzy i rozpaczy, zupełnie niewidoczny w świetle dziennym. Wybrnąłem z tego w taki sposób, że zmieniłem klosz lampy na taki bardziej dziwny, rzucający wokół cienie i różne odblaski, co doskonale ukryło wydobywane nierówności.

 

Ocenę wykonania ściany należy przeprowadzić w świetle dnia, a jeśli będzie pozytywna, tak samo zalecam zmianę lampy oświetlającej fasadę.

Link do komentarza

Dziękuję za porady z tym jednak, że wygląda na to, że firma zaciągnęła za mało kleju. Czy jest jakaś metoda aby to można sprawdzić gdzieś w najmniej widocznym miejscu? Znalazłem drugą firmę, która podejmie się naprawy tego. Twierdzą, że można to wykonać lepiej i podobnie mieli zdanie o nieodpowiedniej ilości kleju. Oczywiście będzie to kosztować nie mało ale mają w planie naciągnąć siatkę z klejem i tynk dekoracyjny. Czy to może się udać? I jeszcze jedna sprawa firma twierdzi, że robili za dnia i do światła dziennego oni pracują z czym się zgodzę ale w dzisiejszych czasach gdy mamy dostęp do różnego rodzaju oświetlenia i możemy bawić się światłem na elewacji powinni się bardziej przyłożyć i przynajmniej sprawdzić po kleju pod lampę czy nie wymaga elewacja naciągnięcia dodatkowej warstwy kleju. Przecież lepiej poinformować klienta czy sobie życzy za dopłatą ekstra warstwę czy ma w planie mocno oświetlić elewację. To nie jeden mankament tej firmy nie słyszeli nigdy o roletach zewnętrzych i nie zabudowali ich tak jak zwykle robi się to dla rolet zewnętrznych. Dopiero moja interwencja i zwrócenie uwagi, że to jest nieestetyczne i tak nie może być dopiero ruszyli głową :(. Ręce opadają. A mam wypuszczone jeszcze kable na kinkiety i co mam zrobić uciąć kable bo nie mam ochoty grać w szachy na elewacji.

Edytowano przez Orisa (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
7 minut temu, Orisa napisał:

Dziękuję za porady z tym jednak, że wygląda na to, że firma zaciągnęła za mało kleju. Czy jest jakaś metoda aby to można sprawdzić gdzieś w najmniej widocznym miejscu?  

Takie miejsce musisz sam wybrać, gdzieś na elewacji tylnej. 

Na wszelki wypadek przeczytaj też taki artykuł

Mocowanie urządzeń elektrycznych na elewacji budynku docieplonego styropianem

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:        
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
    • Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Przecież każdy styropian przepuści wodę. Nie widziałeś nigdy tonącego styropianu? Długo zanurzony w wodzie nasiąknie jak gąbka. Może chodziło o styrodur fundamentowy XPS?
    • Dalej nie bardzo rozumiem sens dawania OSB. Jak to "będzie wszystko w powietrzu"? Nie będzie oparcia na ścianach bocznych? Ja zwyczajnie pytam bo jakoś nie mogę skojarzyć takiego systemu, chyba takiego nie widziałem.   Zakładając jednak, że OSB jest niezbędna, to oczywiście, że należy przykręcać płyty g/k, a nie przyklejać. Klei się w sytuacji gdy nie ma do czego przykręcać. Bo kołkowania nie daje się tak gęsto jak wkręty, no i kołki tylko w miejscu "placków". Inaczej, gdyby kołkować puste przestrzenie, to wkręty kołków naciągną i zdeformują płaszczyznę płyty, a wtedy powierzchnia by falowała. Na płycie OSB falowanie nie grozi.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...