Skocz do zawartości

Zakup działki a Zagospodarowanie Przestrzenne


emi23o9

Recommended Posts

Witam,

od jakiegoś czasu poszukuję działki, oczywiście pod budowę domu. Jakiś czas temu znalazłam taką, która mnie bardzo zainteresowała. Wiem, że przed zakupem należy sprawdzić wiele, żeby spełnienie marzenia kupna nie przerodziło się w koszmar.

W danej gminie jest system informacji przestrzennej, którą od jakiegoś czasu studiuję, ale nadal mam obawy, że coś przeoczę. Czy jest może ktoś z forumowiczów, kto miałby chwilę, żeby spojrzeć na mapę i podpowiedział czy jest na tej działce jakiś haczyk, który utrudniłby mi budowę? Bądź jakie mam na tej konkretnie działce nietypowe, bądź bardzo utrudniające życie, ograniczenia? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

 

Działka 95/4, obręb Zalew System Informacji Przestrzennej

Link do komentarza
13 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Czasami jest "zagrożenie" ochroną archeologa. Można też podpisać umowę z pośrednikiem a on wszystko dokładnie sprawdzi za prowizję 2 netto - w momencie finalizowania zakupu.

Najpierw jednak wycieczka do gminy i studiowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Ochrona archeologa mnie martwiła, bo zgodnie z zapisami na tym terenie są rejony dedykowane, ale z tego co sprawdziłam, to nie dotyczy to tej właśnie działki. Bardziej się martwiłam granicami głównego zbiornika wód podziemnych. Nie wiem czy jak działka jest w granicach to dobrze, czy źle, a jeśli źle to jakie mogą być konsekwencje... Cały MPZP studiuję właśnie na stronie z pełnymi opisami i uchwałami. Niestety nie wszystko rozumiem, a jak byłam w gminie, to Pani nie była skora do wytłumaczenia :(

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Strona 3. paragraf 4

http://www.bip2.lutomiersk.info/upload/20100803094448kcias2092t7m.pdf

Teraz trzeba sprawdzić czy działka leży na terenach przeznaczonych do zabudowy mieszkaniowej jedno rodzinnej. MN – tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej

Wiem, że działka jest na terenie MN7. Rozumiem też takie rzeczy jak maksymalny teren zabudowy czy szczegóły dotyczące dachu. Największy problem mam ze zrozumieniem mapy zagospodarowania, a dokładniej jakie wnioski powinnam z niej wyciągnąć.

Ok, zadam pytanie inaczej.

 

 

Czy ktoś wie czy jeśli działka jest przeznaczona do zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, ale znajduje się w granicach głównego zbiornika wód podziemnych, to czy to dobrze czy źle? Poniżej zdjęcie mapy (przepraszam za jakość)

 

 

image.png

Edytowano przez emi23o9 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
48 minut temu, emi23o9 napisał:

ale znajduje się w granicach głównego zbiornika wód podziemnych, to czy to dobrze czy źle?

Pewnie bedą obostrzenia związane z działami rolnictwa, np chodowlą, nawożeniem, oprócz tego nakaz podłączenia do konalizacji lub oczyszczenie ścieków, zakaz działalności gospod. mogącej zanieczyścić wody podziemne. 

Ale to wszytsko powinno być napisane w opisie odnoszącym się do tej działki - albo może musisz dopytać w odnosnym do terenu Urzędzie Gospodarki wodnej .

 

Musisz dokładnie przeczytać zapisy planu miejscowego te ogólnie odnoszące sie do planu całego (np. jakie warunki mają tereny M, jak i te odnoszące się do tej szczegolnej działki (jeśli takie są),  - albo najbliższej okolicy tej działki, również co oznacza ta linia z fioletowymi polami.

Ważnym jest też opis, jaką produkcję rolną dopuszcza się na terenie R obok twojej działki (jaka uciążliwość).

Jakie są granice zabudowy twej działki - linia zabudowy od drogi, granica zabudowy z przeciwnej strony, czy jest zalożona jakas min wielkość działki, itd.

Czy przewiduje się poszerzenie drogi, chodniki (trzeba je odsnierzac i zamiatać :10_wink: a to nie jest wygodne)

 

Link do komentarza
25 minut temu, zenek napisał:

Pewnie bedą obostrzenia związane z działami rolnictwa, np chodowlą, nawożeniem, oprócz tego nakaz podłączenia do konalizacji lub oczyszczenie ścieków, zakaz działalności gospod. mogącej zanieczyścić wody podziemne. 

Ale to wszytsko powinno być napisane w opisie odnoszącym się do tej działki - albo może musisz dopytać w odnosnym do terenu Urzędzie Gospodarki wodnej .

 

Musisz dokładnie przeczytać zapisy planu miejscowego te ogólnie odnoszące sie do planu całego (np. jakie warunki mają tereny M, jak i te odnoszące się do tej szczegolnej działki (jeśli takie są),  - albo najbliższej okolicy tej działki, również co oznacza ta linia z fioletowymi polami.

Ważnym jest też opis, jaką produkcję rolną dopuszcza się na terenie R obok twojej działki (jaka uciążliwość).

Jakie są granice zabudowy twej działki - linia zabudowy od drogi, granica zabudowy z przeciwnej strony, czy jest zalożona jakas min wielkość działki, itd.

Czy przewiduje się poszerzenie drogi, chodniki (trzeba je odsnierzac i zamiatać :10_wink: a to nie jest wygodne)

 

Jesteś moim bohaterem :)

Bardzo bardzo Ci dziękuję, teraz wiem na co jeszcze zwrócić uwagę

giphy.gif.316105ddce0a43969490e5147bca4908.gif

Link do komentarza

@emi23o9 - najlepiej byłoby mieć wypis i wyrys z MPZP dla tej działki. Jeśli działka jest na sprzedaż, to te dokumenty i tak chyba będą potrzebne do notariusza. To nie są duże koszty, ale bez tego ani rusz...

Studiowanie zapisów MPZP na stronie gminy jest ok, ale czasami (szczególnie w nietypowych przypadkach) może doprowadzić do mylnych wniosków...

Link do komentarza
Dnia 14.08.2019 o 21:56, aaaa napisał:

@emi23o9 - najlepiej byłoby mieć wypis i wyrys z MPZP dla tej działki. Jeśli działka jest na sprzedaż, to te dokumenty i tak chyba będą potrzebne do notariusza. To nie są duże koszty, ale bez tego ani rusz...

Studiowanie zapisów MPZP na stronie gminy jest ok, ale czasami (szczególnie w nietypowych przypadkach) może doprowadzić do mylnych wniosków...

Dziękuję :) Bardzo pomogliście, choć działkę zdyskwalifikowało sąsiedztwo przez płot sekty :D

Szukam dalej ;)

Link do komentarza
4 godziny temu, zenek napisał:

A konkretnie? Tak się nazywają?

Tak, dokładnie tak się nazywają.

1 godzinę temu, demo napisał:

Albo przebierają się jak "drag queen w karnawale".:icon_lol:

W suknie nie, ale przebierają się w foliowe worki 😁

 

Tak czy siak nie najlepsze sąsiedztwo, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Niestety muszę dalej szukać, co mnie martwi, bo nie jest łatwo znaleźć coś ciekawego.

Link do komentarza
14 godzin temu, emi23o9 napisał:

 

Tak czy siak nie najlepsze sąsiedztwo, nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Niestety muszę dalej szukać, co mnie martwi, bo nie jest łatwo znaleźć coś ciekawego.

Chociaż, prawdę powiedziawszy, dobry lis obok nory nie poluje. Szwagier mieszkał niedaleko Cyganów i to była najlepsza ochrona jaką miał.

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 godzin temu, emi23o9 napisał:

nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.

Posłuchałem trochę "wykładu" ich króla - są raczej pokojową sektą, są przeciw "cmentarnym", nie wierzą w układ heliocentryczny, ziemia jest płaska, loty kosmiczne to animacje, potępiają jedzenie mięsa i zabijanie zwierząt...

Nie mógłbyś pod ich oczami chodować kur na rosół, czy tp. ale dałoby się żyć...

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Dobrze jak by działka miał już założona księgę wieczystą. W KW najlepiej żeby właściciel był ujawniony w dziale II i numery działek się zgadzały (czasem są stare) oraz nie było żadnych wpisów w dziale III. Wszyscy się boją wpisów w dziale IV (hipoteki) ale w praktyce to nie jest problem.

Jak nie ma księgi zapytaj czy nie ma jakiś służebności na tej działce. Jak by była KW to byłby tam właśnie wpis o tym.

 

Wyrys z mapy ewidencji gruntów. Sprawdź sobie kalcyfikacje ziemi. Najlepiej jak będzie to nieużytek albo niska klasa IV lub wyższa. Jak będziesz miał tam jakieś inne niż rolne albo nieużytki sprawdź dokładnie co to jest. Może być np. "W" czyli melioracja. Mimo faktycznego stanu czyli braku melioracji to w ewidencji będzie widnieć i nie dostaniesz na tym kawałku pozwolenia na budowę bez wykreślenia tego z ewidencji (to jest spory koszt).

 

Tekst plus wszystkie załączniki miejscowego planu zagospodarowania terenu. Przeczytaj go dokładnie (nie tylko procent zabudowy i wysokość budynku) i przeanalizuj mapkę. Przeczytaj rownież dokumenty wymienione w MPZT jak dodatkowe albo na podstawie których był plan sporządzany ponieważ może być tak ze procenty ci się zgodzą ale ponieważ gdzieś jest droga, linia przesyłu albo jest sciśle określona orientacja nie zbudujesz bez szarpania się domu większego niż domek letniskowy.

 

Przedzwoń do Gospodarki Wodnej odpowiedzialnej za obszar gdzie jest działka i zapytaj czy widza jakieś przeszkody żeby tam budować. 

Zadzwoń do zarządcy drug w tym rejonie i zapytaj czy oni nie widzą żadnych problemów ze zjazdem z tej działki albo jakiś innych uwag nie mają.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...