Skocz do zawartości

Las na działce


Recommended Posts

Dzień dobry,

kupiliśmy od Urzędu Gminy działkę rolną z prawem do zabudowy, częściowo objętą tzw. "użytkiem zielonym". Po zmianie MPZT wiosną tego roku okazało się, że "użytek zielony" został przekwalifikowany na Teren leśny, w związku z czym planowany dom musi być odsunięty o 12 m od "lasu" (którego de facto nie ma...) Dom się już nie zmieści, w związku z tym czujemy się oszukani... Co można zrobić w takiej sytuacji? Kupiliśmy działkę w dobrej wierze bez lasu, a tu nagle mamy las...

Link do komentarza
11 godzin temu, Domatorka1 napisał:

Dzień dobry,

kupiliśmy od Urzędu Gminy działkę rolną z prawem do zabudowy, częściowo objętą tzw. "użytkiem zielonym". Po zmianie MPZT wiosną tego roku okazało się, że "użytek zielony" został przekwalifikowany na Teren leśny, w związku z czym planowany dom musi być odsunięty o 12 m od "lasu" (którego de facto nie ma...) Dom się już nie zmieści, w związku z tym czujemy się oszukani... Co można zrobić w takiej sytuacji? Kupiliśmy działkę w dobrej wierze bez lasu, a tu nagle mamy las...

Najważniejsze pytanie które się nasuwa - to kiedy kupiliście tę działkę od gminy?? I czy wówczas trwało już postępowanie w gminie odnośnie zmiany MPZP ??

Na pewno podczas kupowania tej działki, widzieliście dokumenty, jaki jest status tej działki?!? Powinien tez być chyba taki zapis w akcie notarialnym kupna działki, prawda?

Link do komentarza

W akcie notarialnym (luty 2018) jest wpis "działka położona jest na terenie jednorodzinnej zabudowy mieszkaniowej... oraz ...tereny użytku ekologicznego". W dalszej części pełnomocnik Gminy "zapewnia, że ...działka nie stanowi nieruchomości wymienionej w art. 37a ustawy o lasach, a w szczególności nie jest objęta aktualnie obowiązującym uproszczonym planem urządzenia lasów ani nie została wydana w stosunku do niej decyzja o której mowa w art. 19 ust. 3 ustawy o lasach z dnia itd..." Skąd mieliśmy wiedzieć, że może się tam pojawić las? (zresztą bezdrzewny...)

Link do komentarza

a kiedy rozpoczęły się prace związane ze zmianą MPZP ?

Bo jeśli po nabyciu przez was nieruchomości 9(luty 2018) to rację ma chyba ekspert piszący wyżej...

Niestety lub stety - plany nie są dane na zawsze, można je zmieniać, występować z wnioskiem o zmianę, ale trwa to latami. Jest (powinno być?!?) jeszcze Studium uwarunkowań przestrzennych w którym określone są kierunki...takimi rzeczami trzeba się interesować, bo może byś sytuacja jak w waszym przypadku....Będzie ciężko coś takiego odkręcić, bo procedury zmiany MPZP ciągną się latami , a gmina niekoniecznie musi uwzględnić wasze uwagi....

Dla przykładu - jak rozpoczynałem starania w temacie budowy, to obowiązywał MPZP z 2005r, jak zamieszkałem, to wkrótce później uchwalono nowy MPZP (2011) a aktualnie trwają prace nad MPZP (2-3 lata temu opublikowano nowe studium) i za jakiś czas przyjdzie pewnie kolej na moją dzielnicę...

Link do komentarza
16 godzin temu, Domatorka1 napisał:

Co można zrobić w takiej sytuacji? Kupiliśmy działkę w dobrej wierze bez lasu, a tu nagle mamy las...

Nie każdy teren leśny (nawet zadrzewiony) jest lasem, a odległość 12 m jest (była) od linii lasu.

 

Po drugie:

Od stycznia 2018 r  obowiązują nowe przepisy w tym zakresie - Warunki Techniczne ...........

Cytat

§ 271.

8. Najmniejszą odległość budynków ZL, PM, IN od granicy (konturu) lasu, rozumianego jako grunt leśny (Ls) określony na mapie ewidencyjnej lub teren przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako leśny, przyjmuje się jako odległość ścian tych budynków od ściany budynku ZL z przekryciem dachu rozprzestrzeniającym
ogień.

8a. Najmniejsza odległość budynków wymienionych w § 213, wykonanych z elementów nierozprzestrzeniających ognia, niezawierających pomieszczeń zagrożonych wybuchem oraz posiadających klasę odporności pożarowej wyższą niż wymagana zgodnie z § 212, od granicy (konturu) lasu zlokalizowanej na:
1) sąsiedniej działce – wynosi 4 m,
2) działce, na której sytuuje się budynek – nie określa się
– jeżeli teren, na którym znajduje się granica (kontur) lasu, przeznaczony jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę niezwiązaną z produkcją leśną,

 

Skrótowo i graficznie:

odleglosc-budynku-od-lasu.png

Link do komentarza
24 minuty temu, bajbaga napisał:

2) działce, na której sytuuje się budynek – nie określa się
– jeżeli teren, na którym znajduje się granica (kontur) lasu, przeznaczony jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę niezwiązaną z produkcją leśną,

  

Jak należy interpretować ten zapis? Czy zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna to "zabudowa niezwiązana z produkcją leśną"? Tzw. zdrowy rozsądek tak podpowiada, ale język urzędniczy jest czasem dla mnie nieprzewidywalny.

Obszar oznaczony jako ZL wcina się na ok. 1/3 naszej działki. Pozostałe 2/3 to strefa MU, tyle, że jeśli zachować odl. 12 m to zostaje niewiele.

Link do komentarza

Oto wypowiedź projektanta (w skrócie):

"Grunty, na których jest Państwa las nie są leśne (Ls). Starostwo interpretuje to tak, że jako w planie jest las oznaczony opisany z przeznaczeniem na grunty leśne więc jest teren pod las a należałoby mieć grunt z oznaczeniem ewidencyjnym Ls a w planie np mieszkaniówka wtedy ten paragraf ma moc." Ręce opadają...

Link do komentarza

Pismo z zapytaniem do starostwa lub (i) gminy, czy na tym terenie można wybudować budynek jednorodzinny zgodnie z nowymi przepisami (najlepiej wydrukować im ustęp 8 i 8a), oraz zgodnie z obowiązującym dla tego terenu MPZP.

 

Zwracam uwagę że ustęp 8 zawiera definicję "lasu" ( w poprzednim stanie prawnym nie było ani tej, ani takiej, ani żadnej innej definicji) :

Dnia 30.07.2019 o 15:56, bajbaga napisał:

lasu, rozumianego jako grunt leśny (Ls) określony na mapie ewidencyjnej lub teren przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako leśny

Jaśniej nie można - i nie ma miejsca na "interpretację".

Mając to na uwadze - w Waszym przypadku ma zastosowanie ustęp 8a.

 

Ps.

Pismo oczywiście za pokwitowaniem odbioru.

 

Ps.2.

Zawsze można zmienić projektanta na bardziej oczytanego w prawie i bardziej kumatego.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Dzień dobry, niestety wracam do problemu. Naczelnik Wydziału Architektury odmawia wydania pozwolenia na budowę jeśli nie odsuniemy się od lasu na odl. 12 m. Twierdzi, że § 271. 8a. nie dotyczy naszej działki, ponieważ w ewidencji gruntów nie ma lasu w sensie Ls. (Jest to teren przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako leśny). Zaś definicja lasu podana w § 271. p.8 odnosi się do budynków ZL z przekryciem dachu rozprzestrzeniającym ogień i nie ma nic wspólnego z punktem 8a. Podpiera się przy tym koniecznością połączenia wymagań Prawa budowlanego, Prawa Geodezyjnego i MPZP (bez podania konkretnych artykułów), sugerując, że może wydać decyzję odmowną, a my ją możemy zaskarżyć. Nie chcemy iść na wojnę bo nie mamy na to czasu.

 

Proszę o pomoc!

 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...