Skocz do zawartości

Izolacja ścian piwnicy papą a fugi


dedert

Recommended Posts

Witam. Chciałem dołączyć się do jakiegoś wątku o izolacji ale nie bardzo mogłem znaleźć coś podobnego. Niebawem chciałem zacząć izolacje ścian piwnicy. Na początku myślałem o masie na bazie wody np. Izohan ale nie bardzo mnie ona przekonuje bo smarowalem tym fundamenty i nie wydaje mi się to trwałe. Do tej pory po ponad miesiącu zostały mi brudne rękawiczki, z których mogę rozwałkować kawałki tej masy. 

Wiem że naprawdę porządna izolacja jest bardzo droga ale kierownik mój powiedział z kompromisem pomiędzy cena a wytrzymałością będzie izolacja ścian papą. Rozumiem że to jest taka sama papa jaka dawałem na fundamenty np 5mm grubości? Podobała mi się wytrzymałość papy Izolbud i myślę nad jej zastosowaniem. Majstry maja przyjechać poprawiać fugi ścian przed izolacją. Ale czy jeśli dam pape to fugi są tak bardzo istotne? Mam na myśli wszelkie szczeliny. Czy fugi maja być tylko płaskie bez żadnych wypustek żeby papa się równo ułożyła? 

Rozumiem też że pod pape termozgrzewalna nie daje żadnego smarowidla, gruntu jak ten Izohan? On pod wpływem ognia się zapewne odparzy, dobrze myślę? 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Tylko czy papa nie gryzie się ze styropianem? Dziś dzwoniłem do hurtowni z zapytaniem czy mają jakąś informację czy ich papa Izobud 5mm reaguje ze styropianem to powiedzieli mi że raczej tak a jak się dowiedzieli że stosowałam ją na łatwy fundamentowe to dostałem odpowiedź, która zbiła mnie z tropu. Mianowicie że na ławy nie powinno się dawać papy tylko folie fundamentową bo papa pod wpływem nacisku ścian ulega ściśnięciu i zolacja jest wtedy wątpliwa. Trochę mnie to przerazilo bo ja już dałem pape 5mm na ławy i na tym stoją ściany z bloczka (tak mi z resztą doradzil kierownik budowy że papa zawsze będzie lepsza niż jakieś wymysly). Ale później sobie myślę że co z tego że zostanie ściśnięta, przecież nie ulegnie przerwaniu przez to a masa asfaltowa (??) i tak zostaje pomiędzy boczkiem a ława więc czemu niby miało nie być izolacji wilgociowej? Tak samo jakby ławy posmarować smołą. Czy ściśnięcie smoły spowoduje jej brak izolacji? Co uważacie? 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Napisano (edytowany)

"Raczej" mnie nie przekonuje ;) Więc na izolację ścian parteru dam folię fundamentową bo będzie na pewno miał styczność ze styropianem (minimalny ale jednak). Ściany też raczej wysmaruje jakąś lepszą masą.

 

Teraz pytanie o fugi. Pytałem mojego majstra i on nie "rapuje" ścian więc muszę zgodzić się na fugowanie. Kolega po budowlance mówił że by nie robić sobie roboty z urabianiem zaprawy cementowej z plastyfikatorem (nie z wapnem bo wapno ciągnie wilgoć) to lepiej kupić jakiś klej do płytek bo nie wyjdzie tego dużo, łatwo się urabia i będzie zapewne mocniejsze od zaprawy. Poza tym zaprawa cementowa w tak cienkich szczelinach i tak nie będzie się trzymać. Prawda li to? Moje fugi wyglądają tak. Chyba że jakaś zaprawa cienkowarstwowa jak do suporexu? Będę się starał też zdrapać nadmiernie wystającą zaprawę. Chyba że lepiej zaprawa

 

06c84fc938137401gen.jpg

 

5105389ffdfd07cegen.jpg

 

5a2ac66090e183e2gen.jpg

 

72f7cca8668053bbgen.jpg

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Klej do płytek jest do płytek!

 

Tak samo fuga do płytek jest do płytek! Nie ma w Twoim murze czego się trzymać i co uszczelniać! Jest twarda i wodoszczelna w "zespole" z płytkami.

 

Jeśji już "fugować" to zaprawą wyrównującą na bazie cementu.

Ten mur wyrównać/poodbijać wystającą zaprawę, zmoczyć (a jeszcze lepiej wcześniej zagruntować), i zaprawą z worka cieniutko zaciągnąć.

 

Ale prawidłowo, to tak jak pisali wcześniej - obrzucić.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

No to w takim razie może lepiej szarą zaprawą cienkowarstwową. Chodzi o to że cienkie fugi wypełnione zaprawą cementową nie będą się trzymać lub wykruszą podczas nakładania masy bitumicznej. Bo chyba jest jakaś norma ile min grubości powinna mieć zaprawa cementowa? A na obrzutkę nie mam czasu, umiejętności, rusztowań (na które i tak miejsca brak w wykopie). Muszę skończyć izolacje i ruszać dalej. 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
7 godzin temu, dedert napisał:

cienkie fugi wypełnione zaprawą cementową nie będą się trzymać lub wykruszą

Wykruszyły Ci się kiedyś, czy to argument majstrów?

7 godzin temu, dedert napisał:

na obrzutkę nie mam czasu,

A znajdziesz czas w przyszłości na usuwanie efektów zawilgocenia przez źle zrobioną izolację? Dom budujesz na sprzedaż, czy dla siebie?

 

Joks dobrze doradza!

 

Są również i zaprawy "szybkie", które izolować możesz szybciej, niż taką mieszaną w betoniarce, np:

 

https://www.atlas.com.pl/produkt/zaprawa-wyrownujaca-atlas-extra-575-397/

 

Tu cytat z karty technicznej:

 

 

•     gotowa do użycia – wymaga jedynie wymieszania z wodą,
•     łatwa do profilowania,
•     uniwersalna grubość stosowania od 2 do 15 mm,
•     krótki czas schnięcia – dalsze prace, w tym przyklejanie płytek możliwe już po  
ok. 5 godzinach,
•     wysoka przyczepność do podłoża,
•     optymalnie dobrana wytrzymałość zaprawy,
•     długi czas gotowości do pracy – 4 h,
•     kontrolowany skurcz liniowy,
•     mrozo- i wodoodporna.

Link do komentarza

Ok. Żeby była jasność miałem cały czas na myśli że nie chciałem używać zaprawy cementowej jaką mam na spoiny czyli cement+piasek i szukałem czegoś gotowego właśnie. Jako masy izolacyjnej zamiast papy (bo tu nadal nie mam jasności o reakcji ze styropianem, a słyszę różne opinie) użyje chyba jednak jakąś masę KMB (Weber, botament, schomburg sam jeszcze nie wiem której). Orientuje się ktoś czy pod taką masę trzeba gruntować i jeśli tak to czym, dysperbit? 

Link do komentarza
3 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Może jakieś info na temat sytuacji gruntowo - wodnej .bo nawet nie wiadomo w jaki rodzaj izolacji chcesz uderzyć

Badań geologicznych nie robiłem. U mnie wygląda to tak że mam ok 30cm humusu, 30-40 cm piasku i poniżej sama plastyczna glina z przerostami ilastymi i piaskiem. Po wykopie 2.3m wody nie było, jedynie wybiło ok 5 sączków przy dnie z takiej jakby białej mazi. Możliwe że to kurzawka ale o bardzo słabym ciśnieniu. Swego czas wykopalem rowki i zbierałem wodę do zagłębienia to było tego ok 60-80L dziennie. Później zalałem te rowki betonem B25 w formie krawężników i obecnie mam tylko wilgotne ściany wykopu oraz grunt. Można po tym śmiało chodzić. Ale jak zdarzyło się oberwanie chmury to woda stała w wykopie na jakieś 15 cm, glina widocznie spowolniła drenaż 

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Tak płaska. Dlatego robię drenaż. A czy wspomnianą wyżej zaprawą zrobię fasete w narożnikach? Dowiedziałem się że masa naprawcza PCC (z jakimiś dodatkami polimerowymi) była by najlepsza do ubytków (czyli fug też) oraz by zrobić fasete ale w hurtowniach czegoś takiego nie mają u mnie. 

Przy okazji czy moje spoiny w bloczkach betonowych nie są za grube? Mają po 25mm, czasami wychodzi blisko 30mm. Teraz zwróciłem na to uwagę czytając o zaprawą h cementowych że normą jest 10-15 mm. 

 

A odnośnie "rapowania" widzę że nie wszystkie masy się nadają na otynkowany mur. Np. taki Weber 920 (masa polimerowo-bitumiczna) ma w opisie napisane "na nieotynkowany mur".

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
16 godzin temu, dedert napisał:

U mnie wygląda to tak że mam ok 30cm humusu, 30-40 cm piasku i poniżej sama plastyczna glina z przerostami ilastymi i piaskiem. Po wykopie 2.3m wody nie było, jedynie wybiło ok 5 sączków przy dnie z takiej jakby białej mazi. Możliwe że to kurzawka ale o bardzo słabym ciśnieniu. Swego czas wykopalem rowki i zbierałem wodę do zagłębienia to było tego ok 60-80L dziennie.

a jak sytuacja w obrębie piwnicy , bo grunt opisujesz jako wskazujący na niespodzianki

 

16 godzin temu, dedert napisał:

Dlatego robię drenaż

a masz gdzie wodę odprowadzić czy tylko robisz kolejne miejsce do zbierania się swobodnego wody ???

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

W obrębie czyli w wykopach, które opisałem jest obecnie sucho, czyli nie zbiera się woda. Ławy piwnicy stoją na 12cm podsypce piaskowej, ale że okazała się ona nie do zagęszczenia (była to taka wstępnie wypłukana pospółka) to zalaliśmy 8cm chudziakiem. Więc wszędzie dookoła ław jest zasypane tym piaskiem i możliwe że jeśli jest jakakolwiek wilgoć to jest ona wchłaniana przez piasek bo jak się odkopie trochę to jest on wilgotny (co chyba jest zjawiskiem normalnym). Podczas oberwania chmury przez 1-2 dni sytuacja wyglądała tak:

9f1c46e6fec123f3gen.jpg

 

45758246f7848f83gen.jpg

 

Tylko że ciężko mi stwierdzić czy stojąca woda jest wynikiem tego że 12 cm niżej jest, glina która nie przepuszcza tak łatwo wody, czy może spowodowane tym że po gwałtownych opadach z tych hałd spływa sobie glina i tworzy 1-2cm warstewkę gliny na wierzchu.  A może jedno i drugie.

 

Co do odprowadzania wody, mam w zamiarze wykopać jakieś 5 m dalej (a działka jest spora) studnię chłonną i tam odprowadzać wodę. Tak mi zaproponował kierownik. Oczywiście przed budową miałem w planach studnię dla zaopatrywania działki w wodę. Najpierw miała to być głębinowa, a później w kręgach do której mógłbym puścić drenaż. Ale kierownik zaproponował jakaś plastikową studnie chłonną (nie wiem czy z zamkniętym dnem czy przelotowa). Miejscowe koparki mają możliwość kopania 5m wgłąb więc na taką głębokość mógłbym ją umieścić. Kierownik stwierdził że wystarczy tylko 1m głębiej poniżej ław i zamontować pompę z pływakiem która rozprowadzi wodę po działce. Ale mnie przeraża fakt że to mały bufor na wodę. Jeśli ten 1m się przeleje z powodu awarii pompy to woda cofnie mi się w drenaż. Wydaje mi się że te 5m studnia była by ok Oczywiście nei wiem na jakim poziomie jest poziom wód gruntowych. Przypuszczam też że na tych 5m nadal jest glina, więc jeśli to miała by być studnia z otwartym dnem (przelotowa) to woda nie zostanie przez glinę od razu wchłonięta i w przypadku awarii pompy też może zalać mi drenaże. A jeśli będzie piasek, czyli powiedzmy warstwy przepuszczalne to nie uzbieram wody do podlewania i będę musiał zapewne kopać studnię głębinową.

 

Wygladało by to mniej wiecej tak.

f50ee3415ea90692gen.jpg

 

Teraz mam dylemat bo przepust na kanalizacje mam w ławie, jakieś 2-3 cm od jej wierzchu, rura chyba 160mm. Studnię planowałem dać po prawej stronie jak na rysunku, ale jak zrobię spadek w kierunku przepustu to nie zmieści mi się drenaż. Wygląda to tak:

 

9647a7411be693d3gen.jpg

 

Kierownik zasugerował że woda może być odciągana z poziomu znad przepustu, bo niżej nei ma sensu odciągania wody, ale wtedy jak zrobię spadek to po lewej stronie gdzie będzie najwyżej rury drenażowe będę miał nad górną płaszczyzną ław, czyli pewnie powyżej poziomu podłogi. Także trochę lipa. 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Zdjęcie po 2 dniach ulewy raczej nie przeraża  

Cytat

 Ławy piwnicy stoją na 12cm podsypce piaskowej, ale że okazała się ona nie do zagęszczenia (była to taka wstępnie wypłukana pospółka) to zalaliśmy 8cm chudziakiem.

czyli po mojemu zrobiłeś  12 cm na migracją wody pod piwnicę = co na zewnątrz to wewnątrz . trzeba było lać na glinę

Co do konfliktu kanalizy z drenami - jaka jest wysokość ławy ?

Czego zrobić nie wolno - zejść z drenami poniźej ławy - może jednak wystarczy wysokości ławy żeby się zmieścił dren poniżej przepustu ?? Jaką średnicę drenów przewidujesz ?

Najbardziej newralgicznym miejscem dla wody jest linia łączenia ściany z ławą - tam cieknie najczęściej , więc zasadnym jest by woda już tam nie dochodziła - znaczy była odbierana poniżej.

W zakresie studni chłonnej - niewiadomych zbyt wiele - znaczy pewnie należałoby zacząć od wstawienia studni ,a następnie na podstawie obserwacji podjąć decyzję o sposobie jej wykorzystania  . 

Dopiero wtedy kłaść dreny jak się okaże że faktycznie jest chłonna. Co więcej studnię kopać na wszelki wypadek tak jakby miała zasilać czyli bez jednoczesnego robienia wykopu w stronę drenów - opór gliny jest dobrą izolacją , gdyby  plastikowa studnia przewidywała również rozsączanie czy zbieranie wody (niebyła pełna  po wysokości)

 

23 godziny temu, dedert napisał:

Ale mnie przeraża fakt że to mały bufor na wodę. Jeśli ten 1m się przeleje z powodu awarii pompy to woda cofnie mi się w drenaż.

zawsze 0,5 metra wyżej możesz zainstalować drugą pompę najlepiej z powiadamianiem o załączeniu ( "układ kontroli poboru prądu " )    np.

gdzie w miejsce wyłącznika podłączasz pompę - dalej  opcji jest oczywiście kilka od światełka w rozdzielni po powiadamianie na tel kom .

pompy które sprawdzą się moim zdaniem najlepiej 

https://www.ceneo.pl/1947507

Brak pływaka jest o tyle plusem że się nie zaplącze i nie zawiesi.

Suwaki należy ustawić tak by punkt zasysania był cały czas zanurzony w wodzie ( pompa się nie zapowietrzy ) co prawda pompa posiada umiejętność auto odpowietrzania ale czasami wymaga to DUUUUUŻEJ ilości wody i odrobiny wstrząsów  ( informacja praktyczna :) montując 2 na tej samej wysokości/głębokości na suwakach  masz około 40 cm różnicy w załączeniu

 

Edytowano przez MTW Orle - osuszanie budynków
uzupełnienie (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 6.07.2019 o 08:42, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

czyli po mojemu zrobiłeś  12 cm na migracją wody pod piwnicę = co na zewnątrz to wewnątrz . trzeba było lać na glinę

Tak nakazał kierownik, po wykopie przyjechał pomacał i kazał dać podsypkę zagęszczającą. Tylko że w najbliższej żwirowni mieli coś o nazwie pospółka która była takim wstępnie wypłukanym piaskiem i się nie zagęszczała a kierownikowi chodziło o podsypkę zagęszczającą czyli jak zbijemy to w kulkę ręką to się nie rozleci. A pospółka moja taka nie była. Dopiero po wylaniu ław znalazłem podsypkę o jaką chodziło kierownikowi a daliśmy to pod chudziak wewnątrz.

 

Później też o tym myślałem jak woda ewentualnie będzie podchodzić gdy jest glina, a ławy stoją na piasku i też mi przyszło na myśl że woda będzie podchodziła pod ławami w stronę chudziaka. Ale z tego co czytałem różne są opinie na temat stawiania ław na glinie. Jedni każą dawać podsypkę, inni chudziak a jeszcze inni lać na glinę. Więc sam nie wiem co lepsze.

 

Ława ma wysokość 35 cm, przepust z rury 160mm jest jakieś 2-3cm od górnej płaszczyzny. Więc pod przepustem, jest jakieś, 17 cm miejsca na rurę drenażową. 

 

Dnia 6.07.2019 o 08:42, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Czego zrobić nie wolno - zejść z drenami poniźej ławy - może jednak wystarczy wysokości ławy żeby się zmieścił dren poniżej przepustu ?? Jaką średnicę drenów przewidujesz ?

 

No właśnie i tu jest konflikt. Ile procent spadku powinny mieć dreny? 5% Bo jeśli ławy mają 14x10 m to nam daje na najdłuższej ścianie 70cm spadku więc wyżej niż ławy. I co wtedy, trzeba zejść poniżej ław wykopać rowy, czy zacząć w najwyższym punkcie na 30 cm powyżej ław.?

Link do komentarza
24 minuty temu, dedert napisał:

Tak nakazał kierownik, po wykopie przyjechał pomacał i kazał dać podsypkę zagęszczającą. Tylko że w najbliższej żwirowni mieli coś o nazwie pospółka która była takim wstępnie wypłukanym piaskiem i się nie zagęszczała a kierownikowi chodziło o podsypkę zagęszczającą czyli jak zbijemy to w kulkę ręką to się nie rozleci. A pospółka moja taka nie była. Dopiero po wylaniu ław znalazłem podsypkę o jaką chodziło kierownikowi a daliśmy to pod chudziak wewnątrz.

 

Później też o tym myślałem jak woda ewentualnie będzie podchodzić gdy jest glina, a ławy stoją na piasku i też mi przyszło na myśl że woda będzie podchodziła pod ławami w stronę chudziaka. Ale z tego co czytałem różne są opinie na temat stawiania ław na glinie. Jedni każą dawać podsypkę, inni chudziak a jeszcze inni lać na glinę. Więc sam nie wiem co lepsze.

 

Ława ma wysokość 35 cm, przepust z rury 160mm jest jakieś 2-3cm od górnej płaszczyzny. Więc pod przepustem, jest jakieś, 17 cm miejsca na rurę drenażową. 

 

 

No właśnie i tu jest konflikt. Ile procent spadku powinny mieć dreny? 5% Bo jeśli ławy mają 14x10 m to nam daje na najdłuższej ścianie 70cm spadku więc wyżej niż ławy. I co wtedy, trzeba zejść poniżej ław wykopać rowy, czy zacząć w najwyższym punkcie na 30 cm powyżej ław.?

Coś o nazwie pospółka to termin fachowy :)

https://www.gorazdze.pl/pl/pospolka

Dziwne, że się nie zagęszczała. Powinno być dokładnie odwrotnie.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Możliwe że w żwirowni pomylili pospółkę i chcieli sprzedać coś gorszego. Zresztą na to uczulał mnie kierownik że w żwirownaich za bardzo nie chcą podsypki zagęszczającej sprzedawać (tej prawdziwej)

 

Odnośnie drenażu czy sumujemy te spadki? Bo jeśli na jednej ścianie mamy 7cm i zaczynamy powiedzmy od górnej powierzchni ławy, to sumując następne spadki mamy u mnie 7+5+7+5 (dla wszystkich 4 stron) co nam daje 24 cm różnicy od punktu początkowego do końcowego. Czyli zaczynami od wierzchołka ławy lub nieco powyżej a kończymy na ok 10 cm wysokości ławy?

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Nie no później sprawdziłem i spadek powinien być 0,5% czyli po 7cm na długich ławach 14m i po 5cm na krótkich. Dobrze liczę? Czy % a stopnie? Bo w programie w stopniach wychodzi mi 12cm.

 

Czyli masz na myśli że na długich ławach rury mogą być ułożone w odbiciu lustrzanym (ich najwyższe punkty zaczynają się na tych samych wysokościach)?

9fd1558caec54a63gen.jpg

 

Ale co z krótkimi ławami? Rury mają nie mieć spadków czy spadki mają być załamane jak tutaj? Tylko wtedy woda będzie stała w długich ławach?

d7b5855db52ef1a9gen.jpg

 

Tak na dobrą sprawę widzę że dreny by się zmieściły pod przepustami tylko problem będzie raczej to owinąć geowłókniną razem z kruszywem (czyli musiałbym jakoś owinąć przepusty. Tego problemu by raczej nie było gdybym dreny dał nad... chociaż..?)

 

4401837429738574gen.jpg

Link do komentarza
14 godzin temu, dedert napisał:

Tak nakazał kierownik, po wykopie przyjechał pomacał i kazał dać podsypkę zagęszczającą. Tylko że w najbliższej żwirowni mieli coś o nazwie pospółka która była takim wstępnie wypłukanym piaskiem i się nie zagęszczała a kierownikowi chodziło o podsypkę zagęszczającą czyli jak zbijemy to w kulkę ręką to się nie rozleci. A pospółka moja taka nie była. Dopiero po wylaniu ław znalazłem podsypkę o jaką chodziło kierownikowi a daliśmy to pod chudziak wewnątrz.

.........

tak z ciekawości -  zdradzisz tajemnicę co konkretnie znalazłeś?

Link do komentarza

 

Czyli masz na myśli że na długich ławach rury mogą być ułożone w odbiciu lustrzanym (ich najwyższe punkty zaczynają się na tych samych wysokościach)?

 

 

Czyli mam na myśli  że od odpływu idę w prawo i w lewo z zachowaniem spadku i na narożniku po przekątnej powinny się spotkać na tej samej wysokości

 

Link do komentarza
Gość mhtyl
Dnia 8.07.2019 o 08:51, dedert napisał:

A pospółka moja taka nie była. Dopiero po wylaniu ław znalazłem podsypkę o jaką chodziło kierownikowi a daliśmy to pod chudziak wewnątrz.

 

No przecież napisał, że znalazł odpowiedni piasek na podsypkę inaczej pospółkę.

Link do komentarza

Może narysuje tak przesadnie żeby było wiadomo o co mi chodzi:

 

 

5e4098dd9905b26fgen.jpg

Czerwone linie zaczynają się na tych samych wysokościach (zaznaczone żółtymi kółkami) i schodzą w dół. Niebieskie są bez spadków, ale tak chyba nie może być bo woda by stała w najniżej położonym niebieskim drenażu? Reasumując naprzeciwległe drenaże były by do siebie równoległe.

 

Kolejne pytanie. Będe niebawem smarował Botamentem BM92 (masa bitumiczna z polimerami). Czy poprawnie jest zasmarować poza facetkę na papę, czy tylko narożniki ławy żeby papa się nie odklejała, i by woda nie podchodziła pod papę? A może lepiej wyciąć cienki pasek papy jak pokazane liniami, zgrzać ją do ławy (grzałem tylko łączenia bo bloczki same mi dociskają papę) a zasmarować wtedy narożnik z kawałkiem pionowej powierzchni ławy?

 

564366c99bb702fbgen.jpg

 

 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 10.07.2019 o 23:16, dedert napisał:

Czerwone linie zaczynają się na tych samych wysokościach (zaznaczone żółtymi kółkami) i schodzą w dół. Niebieskie są bez spadków, ale tak chyba nie może być bo woda by stała w najniżej położonym niebieskim drenażu? Reasumując naprzeciwległe drenaże były by do siebie równoległe.

to przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo chyba jaśniej już nie umiem

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dnia 6.07.2019 o 08:42, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

czyli po mojemu zrobiłeś  12 cm na migracją wody pod piwnicę = co na zewnątrz to wewnątrz . trzeba było lać na glinę

 

Tylko że jeśli dreny będą dobrze pracować to w teorii żadnej wody być nie powinno pod drenami (opadowej). Jedynie może jakaś woda od dołu, ale w przypadku tak zbitej gliny raczej nie mam się co jej spodziewać.

Z ciekawości co byś zaproponował? Zasypać dookoła ławy gliną i na tym układać żwir z drenami? Ewentualnie wylać dookoła cienko betonem, który też zadziała jak izolacja, ale to raczej karkołomne wyzwanie.

 

Pytam ponieważ teraz przygotowuje się do zrobienia zejścia zewnętrznego piwnicy. I patrząc na to myślę że jeśli zrobił bym obmurówkę "C" na ławie to właściwie mogę pominąć drenaż w tym miejscu bo ława mogła by być wylana bezpośrednio na glinie więc w tym miejscu nic pod ławy piwnicy się nie dostanie. Ale są dwa problemy. Ławy piwnicy stoją na podsypce piaskowej a ten pas jest wokół całego domu i na nim opierała by się też ława zejścia więc woda miała by i tak ujście na początki i na końcu zejścia. No chyba że wybiorę w tym miejscu podsypkę i zaleję wraz z ławami.

Drugi problem - wykop pod zejście był zrobiony później i koparkowy na początku zaczął kopać głębiej na równi z ławami (czyli na jakieś 35-40 cm), dopiero jak uświadomiłem sobie że ławy (czy też płyta zejścia) nie musi być taka wysoka jak fundament to wtedy kazałem mu kopać płycej do ok 20 cm. No i teraz nie wiem czym wypełnić te głębsze miejsca, bo jeśli gliną to glina mi się nie zagęści, a podsypka zagęszczająca, którą posiadam (a która się dobrze zagęszcza, tak że palca nie można wbić) przepuszcza wodę, więc wtedy będę musiał zrobić dreny wokół zejścia.

No chyba że najpierw wylać chudziaka, ale byłby on bardzo nierówny, w jednym miejscu bardzo cienki, w innym na 20 cm.

Tak wygląda wykop:

 

0a82eec9f3ccd5b0gen.jpg

 

I widok z drugiej strony:

ff36f21245c9e759gen.jpg

Link do komentarza

Samą czystą glinę mógłbym wygrzebać tylko jest problem natury technicznej bo jest ona obecnie bardzo wyschnięta i twarda a nawet jakby była wilgotna to ciężko by mi ją było umieścić wokół ław bo jest bardzo plastyczna. Ogólnie to dookoła ław zrobiła się warstewka gliny z opadów która spływała z hałd wokół wykopu. I nie wiem teraz czy ją usuwać do gołego piasku czy zostawić. Pewnie najlepszym sposobem było by wylać dookoła ław cienko chudziakiem wtedy zrobiła by się rynienka dla drenaży, a i woda pod ławy by się nie dostawała. Tylko czy warto?

A możecie mi wytłumaczyć co ma na celu drenować płytę obmurówki zejścia? Przecież ona dolegając do ławy domu już ją izoluje od wody. A jeśli obmurówka będzie wilgotna to nie zaszkodzi jej to zbytnio bo jest na otwartym powietrzu więc mury raczej wyschną niż zawilgotnieją a grzyba też tam bym się raczej nie spodziewał. A napływ wody do ław domu od strony obmurówki zostanie odcięty jeśli obmurówka będzie wylana bezpośrednio na glinie to . Ale tego dalej nie wiem bo jak pisałem część wykopu jest niżej część wyżej, i grubość płyty w jednym miejscu była by 40 cm a w innym 20 czy nawet 18. No i bez sensu lać tyle betonu tak mi się wydaje. Więc musiałbym chyba podsypywać te najniższe punkty moją podsypką, a nie wiem czy ława może leżeć trochę na glinie a trochę na podsypce zagęszczającej?

Odnośnie drenów to myślałem by zrobić jak poniżej. Czyli wydłużyć zejście o 1-1.5m (schody będą mniej strome i łatwiej będzie mi puścić drenaż bez zaginania rur). Zrobić początki drenażu czyli najwyższe punkty w okolicach obmurówki. I wyprowadzić do studni punktami 1 lub 2 w zależności czy rury zmieszczą się nad czy pod przepustami (czyli w zależności jak wyjdę ze spadkiem)

 

573a5845c8ac05b9gen.jpg

Link do komentarza
24 minuty temu, dedert napisał:

Ogólnie to dookoła ław zrobiła się warstewka gliny z opadów która spływała z hałd wokół wykopu. I nie wiem teraz czy ją usuwać do gołego piasku czy zostawić. Pewnie najlepszym sposobem było by wylać dookoła ław cienko chudziakiem wtedy zrobiła by się rynienka dla drenaży, a i woda pod ławy by się nie dostawała. Tylko czy warto?

Ja bym wyczyścił z brudnej (nierodzimej gliny) i wyrownał czystą gliną, utwardzając ją - lub wyrównał chudziakiem - i na to dał dren na cienkiej ćć(5 cm podspce z drobnego kamienia). To, że trochę wody tam będzie w tej podsypce i niżej pod drenem, to normalne, ona tam spłynie nawet z drenu. Wody ma nie być powyżej drenu - i do tej sytuacji ustawiasz głębokość posadowienia drenu. Tzn najwyższy punkt drenu, od którego zaczynacz spadki.

 

Dobudowane schody powinien otaczać dren, może być nowa nitka drenu dołączona do tej przy głównym fundamencie, ale dostosowana poziomem.

Link do komentarza
13 minut temu, zenek napisał:

 

Dobudowane schody powinien otaczać dren, może być nowa nitka drenu dołączona do tej przy głównym fundamencie, ale dostosowana poziomem.

 

Ale pod płytą zejścia drenu nie będę dawał, mam nadzieję że dobrze was zrozumiałem. Jedynie będzie wchodzić przepust w płytę do kratki ściekowej który będzie łączył się z drenem. Czyli spróbuje zrobić dookoła zejścia. Czyli pod płytę podsypać moją podsypką zagęszczającą czy lać płytę na glinie? Na tym filmiku pewien majster nie zrobił dookoła tylko wypuścił rurę pod kratkę:

 

 

 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 24.07.2019 o 14:50, zenek napisał:

To, że trochę wody tam będzie w tej podsypce i niżej pod drenem, to normalne, ona tam spłynie nawet z drenu.

No ale weźmy pod uwagę że pomiędzy ławą a gliną jest piasek, który może tą wodę przepuścić pod piwnice. 

Nadal nie otrzymałem odpowiedzi czemu drenować obmurówke skoro będzie ona zasypana gliną, przynajmniej najdłuższa ściana. No i jeśli miała by obmurówka spoczywać w większości na glinie to właściwie woda nie powinna się dostać z tego miejsca pod piwnice 

Link do komentarza
3 godziny temu, dedert napisał:

No ale weźmy pod uwagę że pomiędzy ławą a gliną jest piasek, który może tą wodę przepuścić pod piwnice. 

Nadal nie otrzymałem odpowiedzi czemu drenować obmurówke skoro będzie ona zasypana gliną, przynajmniej najdłuższa ściana. No i jeśli miała by obmurówka spoczywać w większości na glinie to właściwie woda nie powinna się dostać z tego miejsca pod piwnice 

Sam piszesz, że masz piasek między ławą a gliną. Poza tym glina przepuszcza wodę, jak nasiąknie, to ją trzyma. I wtedy ta woda może nasiąkać do pomieszczeń. Poza tym masz glinę ruszoną,nie rodzimą z nie go- więc bardziej nasiąka.

Generalnie dren zbiera wodę z otoczenia murów domu na głębokość, na jakim jest posadowiony dren. Dlatego izolacja pozioma muru, piwnicy - musi być powyżej poziomu drenu. Wszędzie tam, gdzie jest przerwany, woda może dojść do muru, fundamentu. Dren też musi być powyżej posadowienia fundamentów, żeby nie wymywał podłoża spod fundamentu.

Piwnica ma swoją izolację poziomą połączoną z izolacja murów fundamentu i woda jest odprowadzana spod niej drenami.

 

W związku z powyższym nie ma co kombinować - dom ma być otoczony przez dren i musi być zapewniony z niego odplyw wody.

 

Jeśli tej wody jest dużo, jest gruntowa (a nie tylko napływowa, opadowa)  i ma wyższy poziom niż poziom drenu, no to sytuacja jest poważniejsza. 

Wtedy - wg mnie - trzeba dać izolację ciężką, w formie wanny, i często daje się też dreny pod posadzką (wanną) piwnicy połączone z drenem opaskowym (czyli naokoło budynku). Odpływ wody jest stały i intenywny, więc odprowadzenie wody musi być b. efektywne.

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

O drenażu pod posadzką myślałem gdy zobaczyłem te kurzawki które się uspokoiły bo zostały zalane betonem. Obecnie jest już tylko wilgotny lekko piasek wokół.

 

A czym byście proponowali zasypać te nierówności po koparce? W przekroju wygląda to tak:  w jednym końcu płyty (za głęboko wykopane przy ławie, a dalej za płytko więc ława będzie się opierać na glinie)

 

60b7988e9ea8b5a3gen.jpg


A tak w drugim końcu jest płycej przy ławie ale głębiej dalej:

 

382a7ecee1f40404gen.jpg

 

Myślałem żeby zamówić więcej betonu ale jak policzyłem to było by 300 - 400 zł drożej bo to są nierówności rzędu ok 20 cm aż.

Mogę podsypać moją podsypką zagęszczającą, która jest naprawdę twarda jak się ją zmoczy zagęści i wyschnie (i na pewno nie jest to glina. Podobno używają ja pod mosty) no ale ona chłonie wodę. No ale wtedy muszę wyskrobać jeszcze gliny spod zdjęcia pierwszego bo płyta by się opierała na glinie. Rozumiem że ława musi leżeć na jednorodnym gruncie? Nie może w połowie leżeć na glinie a w połowie na podsypce?

No chyba że zrobię chudziaka z suchego betonu? To by było ok 1,5m3 tego

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...