Skocz do zawartości

Historia edycji

asiakamien

asiakamien

Ja poza wcześniej wspomnianym wyczyszczeniem uszczelki, jeszcze wymoczyłabym uszczelkę w płynie do naczyń i zobaczyła co się stanie. Wymiana syfonu, to nie taka prosta sprawa :P Poszłam ostatnio ze starym syfonem do Leroy Merlin, trzy razy wracałam do Pana, któy miał mi to dobrać na podstawie starego, gdyż źle mi dobierał, na szczęście zobaczyłam to jeszcze przed zapłaceniem, bo miałam kilka rzeczy. Umywalka w kuchnii niby normalna z dwoma odpływami, ale ludzie... co tam się działo. Rurki PCV za długie, trzeba było przyciąć, to potem uszczelki trójkątne się nie trzymały, to nożem delikatnie ścinałam rurki tak, jak się obiera ziemniaki... no i uszczelki wpasowały w obie docięte rurki, to syfon ciekł, po 2 godzinach dopasowywania uszczelek udało się. Zaczęło się właśnie przy odpływach, z jednej strony wszystko pasowało, nie ciekło, a z drugiej nie ważne jakby ułożyć, to lało się przy odpływie z umywalki :D Ostatecznie nie widząc rozwiązania, użyłam silikonu tylko zwyczajnego, a nie sanitarnego, to w razie czego da się to oderwać potem. W rezultacie przestało cieknąć z wielu miejsc, a syfon zaczął funkcjonować. I nie, nie kupiłam chińczyka, tylko produkt litwiński za ok. 50 zł :P Może nie rury mosiężne, ale za taką cenę myślę powinno chulać, a Panowie doradzający w Leroy już któryś raz wyprowadzili mnie w pole. W reultacie, ja bym namoczyła w płynie, po dokręcała, jak nie działa, to kupić nową uszczelkę, a potem dopiero bawić się w nowy syfon.

asiakamien

asiakamien

Ja poza wcześniej wspomnianym wyczyszczeniem uszczelki, jeszcze wymoczyłabym uszczelkę w płynie do naczyń i zobaczyła co się stanie. Wymiana syfonu, to nie taka prosta sprawa :P Poszłam ostatnio ze starym syfonem do Leroy Merlin, trzy razy wracałam do Pana, któy miał mi to dobrać na podstawie starego, gdyż źle mi dobierał, na szczęście zobaczyłam to jeszcze przed zapłaceniem, bo miałam kilka rzeczy. Umywalka w kuchence niby normalna z dwoma odpływami, ale ludzie... co tam się działo. Rurki PCV za długie, trzeba było przyciąć, to potem uszczelki trójkątne się nie trzymały, to nożem delikatnie ścinałam rurki tak, jak się obiera ziemniaki... no i uszczelki wpasowały w obie docięte rurki, to syfon ciekł, po 2 godzinach dopasowywania uszczelek udało się. Zaczęło się właśnie przy odpływach, z jednej strony wszystko pasowało, nie ciekło, a z drugiej nie ważne jakby ułożyć, to lało się przy odpływie z umywalki :D Ostatecznie nie widząc rozwiązania, użyłam silikonu tylko zwyczajnego, a nie sanitarnego, to w razie czego da się to oderwać potem. W rezultacie przestało cieknąć z wielu miejsc, a syfon zaczął funkcjonować. I nie, nie kupiłam chińczyka, tylko produkt litwiński za ok. 50 zł :P Może nie rury mosiężne, ale za taką cenę myślę powinno chulać, a Panowie doradzający w Leroy już któryś raz wyprowadzili mnie w pole. W reultacie, ja bym namoczyła w płynie, po dokręcała, jak nie działa, to kupić nową uszczelkę, a potem dopiero bawić się w nowy syfon.

×
×
  • Utwórz nowe...