Skocz do zawartości

kompostownik w ogrodzie


Recommended Posts

Praktycznie w każdym centrum ogrodniczym można zakupić gotowe pojemniki do kompostowania. Są z drewna lub plastiku. Nie jest to jednak szczególnie skomplikowana budowa więc można spróbować samemu wykonać taki pojemnik. Kompostownik jest pojemnikiem bez dna, o ażurowych bocznych ściankach i litym górnym przykryciu. Można wykorzystać stary plastikowy czy metalowy śmietnik zachowując jego pokrywę i wycinając dno. Inny sposób to skonstruowanie pojemnika opartego na czterech drewnianych palikach. Można je następnie owinąć metalową siatką i przykryć kartonami, które stanowić będą boczne ściany. Dosłownie dzień roboty.
Link do komentarza
Do powstawania kompostu nie obejdzie się bez powietrza i wody. Nie można jednak przesadzić z nadmierną ilością powietrza, która powinna dostawać się do pryzmy przy regularnym jego przewracaniu, nie wysuszając przy tym całkowicie kompostu. Woda w odpowiedniej ilości sprzyja także rozkładaniu się odpadów. Składniki nie mogę być jednak zbyt suche. Siano czy pióra trzeba namoczyć przed dodaniem. Trzeba również pamiętać, że kompost nie może mieć konsystencji papki.
Link do komentarza
Na kompost najlepiej nadają się takie rzeczy jak: odpadki kuchenne-resztki warzyw, owoców, skorupki jaj, torebki herbaty, skoszona trawa, siano, przekwitłe rośliny, zdrewniałe części roślin np. po przycinaniu żywopłotów, jesienne liście drzew (wyłączając liście dębu, orzecha, olchy ze względu na zawartość szkodliwych dla roślin substancji), trociny i popiół, a także można w niedużych ilościach - ręczniki papierowe i kartony. Te składniki przede wszystkim używane do kompostu. Trzeba także powiedzieć co nie nadaje się na kompost. A nie nadają się takie rzeczy jak: skórki owoców cytrusowych (obniżają aktywność mikroorganizmów w glebie), mięso, ryby (przyciągają szczury i muchy), porażone, chore rośliny, popiół z węgla, gazety, szkło, metal, plastiki.
Link do komentarza
Cytat

Chciałbym założyć kompostownik lecz nie wiem jaki pojemnik jest do tego najlepszy. Nie wiem też za bardzo z czego najlepiej robić kompost przydatny w ogrodzie, żeby był najlepszy składem. Proszę o pomoc w wyborze.


Cze.Z przymusu mam kompostownik wypełniony sianem i psimi kupami/Bo co z tym robić ?/dochodzą liście na jesieni.
Warstwy przesypuję kupowaną ziemią ogrodniczą.Pozdro
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Na kompost najlepiej nadają się takie rzeczy jak: odpadki kuchenne-resztki warzyw, owoców, skorupki jaj, torebki herbaty, skoszona trawa, siano, przekwitłe rośliny, zdrewniałe części roślin np. po przycinaniu żywopłotów, jesienne liście drzew (wyłączając liście dębu, orzecha, olchy ze względu na zawartość szkodliwych dla roślin substancji), trociny i popiół, a także można w niedużych ilościach - ręczniki papierowe i kartony. Te składniki przede wszystkim używane do kompostu. Trzeba także powiedzieć co nie nadaje się na kompost. A nie nadają się takie rzeczy jak: skórki owoców cytrusowych (obniżają aktywność mikroorganizmów w glebie), mięso, ryby (przyciągają szczury i muchy), porażone, chore rośliny, popiół z węgla, gazety, szkło, metal, plastiki.


Trociny i popiól to chyba nie jest dobry pomysł - Ja mam 3 króliki i w związku z tym również dużo "mokrych " trocin, ale nie wrzucam ich do kompostownika. Ziemia powstała z takiego kompostu będzie kwaśna i będzie się nadawała wyłącznie pod rośliny iglaste itp. (popiół też wyrzucam do śmieci). Tak też robią wszyscy moi sąsiedzi więc chyba coś w tym jest?
Link do komentarza
No cóż daleko mi jeszcze do własnego ogrodu a nie nie mając praktyki nie wiem wiele o sposobach nawożenia roślin. Moi znajomi stosują jak to oni mówią naturalne sposoby bedąc przeciwni wszelkim nawozom sztucznym. Jakoś im się udaje jest naprawdę zielono. Nie mają też żadnych roślin które zjadamy. Jest to po prostu ogród do wypoczynku.
Link do komentarza
Cytat

Moi znajomi zawsze palili śmieci . To głównie popiół był składnikiem kompostu i resztki z kuchni. Rośliny chyba nie protestują bo ich ogród wygląda zdrowo. Rośliny są gęste i wolne od chorób.


Nie rozmumię jak ci znajomi to robili? Spalając śmieci otrzymywali coś naturalnego? Zależy jakie to były śmieci - ja myslę o smieciach takich jak opakowania, gazety itp. To nie jest dobry pomysł.
Link do komentarza
Przyznam, że w śmieci nie zaglądałam tak, że nie umiem podać ich składu. Ale my tak mówmy sobie a nikt nikt podał składu chemicznego popiołu by przekonać się dlaczego jest trujący. Jest to ważne bo jak już się dorobię wlasnego ogródkachcę mieć pewność żźe nie szkodzę krzewom. A swoją deogą ta trawa naprawdę wygląda zdrowo.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 lata temu...
Cytat

Bakterie?



W kompostownikach pierwszą fazę rozkładu biomasy dokonują bakterie bakteria mezofilne( zagrzewają kompost do ok 40 st C), a następnie termofilne ( nagrzewają pryzmę nawet do 72 st C) . Są to mikroorganizmy nie groźnie dla ludzi i pożyteczne z punktu widzenia przyrody. Gdy temperatura spada kompostowana masa może być "przerabiana" przez wiele innych organizmów np dżdżownice
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Witam, ja też sporządziłam swój własny kompostownik w ogrodzie, trochę odbiega od tego co tu opisujecie, więc pytania mam następujące :

Czy kompostownik musi być przykryty?
Czy wystarczy że dopływ powietrza ma tylko z 2 stron?

Mianowicie, Ja swój kompostownik wykonałam tak : , wyznaczyłam dany obszar, coś około 1m na 1, 50 m do 2 m, już dokładnie nie pamiętam, i od strony domu, ( żeby zasłonić odpadki ) , wymurowałam murek wysokości 1,20m , W pierwszej wersji miał być w postaci okręgu na kształt studni, ale ostatecznie zrobiłam po kwadracie, nie ma przykrycia i właśnie to mnie martwi czy musi byc???

DSC01446.jpg

Edytowano przez gosiaq (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Ja mam zrobiony z płyt betonowych(stary płot).Trzy ściany po jednej płycie ,a od góry czarna folia.Rośliny w ogrodzie także nie protestują ,że coś im nie pasuje icon_smile.gif Prawda jest taka ,że kompostownik mozna zrobić z byle czego - kamienie,płyt betonowych,desek , palet itp. - liczy się tylko własna inwencja twórcza .
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Odpowiadając na pytania: kompostownik nie musi być przykryty. Ba nie powinien być przykryty, aby ruch powietrza był możliwy.

Warto także w sezonie letnim zakupić specjalne preparaty, które przyspieszą rozkładanie się takiego kompostownika.




Kompostownik nie powinien być otwarty bezpośredni na pełne słońce, więc skłaniał bym się do przykrywania aby po prostu go nie wysuszać, natomiast w chłodniejsze dni przykrycie pozwoli utrzymać ciepło w kompostowniku. Ruch powietrza można zapewnić nawet pod przykryciem icon_smile.gif

Gdy kompostownik jest za suchy należy go troszkę zwilżyć, co jakiś czas można nakłuwać kompost w celu napowietrzania.

Przy układaniu pryzmy co jakiś czas można dodać ziemi jako "przekładkę" . Co można rzucić do kompostownika ? Młode chwasty, skoszona trawa , odpadki kuchenne ( naturalne) odpadki z ogrodu itp.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
A w mojej pryzmie zalęgły się pędraki. Kompost juz jest fajny, dobrze przerobiony, ładnie pachnie, ale tego dziadostwa jest sporo. I nie wiem skąd ono sie tam wzięło. Myslałam, żeby kupic Dursban i wytruć, ale ostatecznie zrezygnowałam. Obawiam się, że mimo trucia przeniose jaja larw do ogrodu i dopiero narobie sobie kłopotu. Może za mało wapna sypałam. Trzeba sypać.
Link do komentarza
Cytat

A w mojej pryzmie zalęgły się pędraki. Kompost juz jest fajny, dobrze przerobiony, ładnie pachnie, ale tego dziadostwa jest sporo. I nie wiem skąd ono sie tam wzięło. Myslałam, żeby kupic Dursban i wytruć, ale ostatecznie zrezygnowałam. Obawiam się, że mimo trucia przeniose jaja larw do ogrodu i dopiero narobie sobie kłopotu. Może za mało wapna sypałam. Trzeba sypać.




Nie wiem jak to dokładnie działa - ten Dursban ale pewnie wytłucze też to co pożyteczne.
Wapno ma służyć rozkładaniu się składników, więc jak kompost dobrze przerobiony to chyba jest ok.

W sprawach robali szukaj info. na ogrodniczych forach. Edytowano przez Slav. (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
Jak masz duuuużo miejsca zawsze możesz gromadzić odpadki na górce przez sezon potem przykryć skoszoną trawą zgrabnie ułożona góreczka można nawet na niej posiać dynie ;))) I nikt nie domyśli się że pod spodem życie kwitnie i kompościk się robi potem go rozsypać na rabatki i robimy nowy ;)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...