Skocz do zawartości

Problem z utrzymaniem ciepła w domu


bogo88

Recommended Posts

42 minuty temu, MrTomo napisał:

oczywiscie na dekach nie papie.

Nie bardzo wiem/rozumiem czemu usuwać papę - poddasze nieużytkowe... oświeć mnie, proszę...

 

45 minut temu, MrTomo napisał:

na to kontrłaty, nowe deski i papa

albo inne pokrycie, na które pozwpli wytrzymałość konstrukcji dachu :)

Link do komentarza
9 godzin temu, uroboros napisał:

No, tak - wełna na panele, ale NA PEWNO i docieplenie od strony strychu!

Tylko że nie bardzo podoba mi się - zaznaczam, że to moje zdanie - materiał tych paneli, ich elastyczność, potrzebny będzie stelaż dość gęsty, dobry sposób mocowania paneli (możliwość pękania panela przy mocowaniu klamerkami)...

Taki panel na pionowej ścianie inaczej zachowuje się niż - tak jak planujesz - w poziomie, mocowaniu od dołu i jeszcze dodatkowo obciążony wełną...

Oczywiście stelaz obowiązkowy. Zawsze robię z krokwi drewnianych. Wełna będzie położona przeciwstawnie do krokwi, tym samym nie będzie leżeć bezpośrednio na panelach. Dodatkowo będzie zrobione zabezpieczenie w postaci naprężonego sznurka. Wobec tego powstanie luka powietrzna o grubości ok. 5cm pomiędzy panelami, a wełną.

9 godzin temu, MrTomo napisał:

Poprawiłem, bo oczywiscie na dekach nie papie.

 

Minus taki, ze ciezko bedzie zrobic ocieplenie grubsze niz 15cm.

 

Trzeba by przymocowac belki rownolegle do dachu w odstępie szerokości wełny.

Potem idąc od kalenicy zrywać papę i wkładać wełnę. Na to przymocować folię wysokoparoprzepuszczalną i tak do okapu posunąć się w dół rzędami.

Potem na to kontrłaty, nowe deski i papa.

 

 

 

Kasa oczywiście...

 

Pytanie w jakim stanie jest dach, może i tak trzeba zmienic papę?

 

No i w jakim stanie krokwie.

Podejrzewam, że w 100 letnim domu są

potężne, byle zdrowe 

Krokwie są nowe, 7 lat temu wymienialiśmy dach i papę, więc ta opcja odpada

9 godzin temu, zenek napisał:

Wtedy chyba ruszt przymocowany do belek stropu, na nim wełna i paroizolacja, a do rusztu przymocowane panele

 

Dobra propozycja. Wtedy na stropie wystarczy cienka warstwa wełny jako termo i akustyczna izolacja. 

Chciałbym zrobić taki stelaż z krokwi, montowany do ścian i wzmocniony w środku do stropu i na to położyć wełnę.

Link do komentarza
3 godziny temu, bogo88 napisał:

Wobec tego powstanie luka powietrzna o grubości ok. 5cm pomiędzy panelami, a wełną.

Rozumiem - że mówimy teraz o stropie pod strychem.

Jeśli będzie taka luka, to  musisz zadbać o wentylowanie tego powietrza, czyli spowodować jego stalą wymianę. 

 

3 godziny temu, bogo88 napisał:

Chciałbym zrobić taki stelaż z krokwi, montowany do ścian i wzmocniony w środku do stropu i na to położyć wełnę.

Nie rozumiem dlaczego z krokwi, zamiast z łat lub profili blaszanych (czyli lekkich) - jeśli już upierasz się przy tych panelach.

I dlaczego mocowane do ścian i w środku stropu????

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 minuty temu, zenek napisał:

Jeśli będzie taka luka, to  musisz zadbać o wentylowanie tego powietrza, czyli spowodować jego stalą wymianę. 

 

Nie rozumiem dla czego z krokwi, zamiast z łat lub profili blaszanych (czyli lekkich) - jeśli już upierasz się przy tych panelach.

I dlaczego mocowane do ścian i w środku stropu????

Jezeli wełna będzie na strychu i sufit podwieszany (bez wełny) to również będzie luka, nawet większa - jak w tym rozwiązaniu następuję wymiana powietrza?

 

Mocowanie do ścian bo sufit ma być obnizony, a w środku stropu dla wzmocnienia stelażu (krokwia pionowa przykręcona do stropu - tyle).

Link do komentarza
8 minut temu, bogo88 napisał:

Jezeli wełna będzie na strychu i sufit podwieszany (bez wełny) to również będzie luka, nawet większa - jak w tym rozwiązaniu następuję wymiana powietrza?

Dlatego nie podoba mi się sufit podwieszony pod drewnianym stropem, bo jest duża szansa, że będzie przyspieszał jego destrukcję.

Ale można próbować pomagać w tej wymianie powietrza podonie jak w podłodze na legarach - przez zapewnienie nawiewu i wywiewu przy ścianach (poprostu szpary).

11 minut temu, bogo88 napisał:

Mocowanie do ścian bo sufit ma być obnizony, a w środku stropu dla wzmocnienia stelażu (krokwia pionowa przykręcona do stropu - tyle).

Się uparłeś na tę krokwię. Krokwie mają inne wymiary i zastosowanie. To mają być łaty, profile - najlepiej blaszane, bo lekkie. I mocowane do każdej belki, bo wtedy ciężar będzie równo rozłożony, a i wypoziomować je będzie łatwieji nie będą się giąć.

Link do komentarza

Najrozsądniejszy wariant to ten, który doradzał Uroboros. Przede wszystkim sprawdzić czy da się sensownie ocieplić strop od góry, od strony strychu. Ocieplenie ułożone nad sufitem podwieszanym będzie gorsze. Choćby dlatego, że pozostanie mostek termiczny na styku ścian i stropu.

A jeżeli na strychu przy okapie dachu jest bardzo nisko. zawsze można zastosować tam wełnę w strzępkach, jak już ktoś doradził.

Link do komentarza
Przed chwilą, zenek napisał:

No to ja powiem - bez wentylowania będzie tam wilgoć, potem grzyb.

Nigdy nie zrobisz tego na tyle szczelnie, żeby nie było wentylacji. Zawsze pozostanie gdzieś szpara, którą będzie uciekało powietrze, szczególnie w starych domach (które w 95% nie posiadają równych ścian)...

Link do komentarza
2 minuty temu, bogo88 napisał:

Nigdy nie zrobisz tego na tyle szczelnie, żeby nie było wentylacji. Zawsze pozostanie gdzieś szpara, którą będzie uciekało powietrze, szczególnie w starych domach (które w 95% nie posiadają równych ścian)...

Chodzi o to, by to wentylowanie było w miarę wydajne. Jak będzie za małe - to będzie twoje ryzyko. Natomast wzoru dokładnego nie znam i chyba robiło się to zwyczajowo z zapasem -  jak np katedry, itp budowle -   :takaemotka:  -  inaczej mistrz budowlany tracił głowę na pieńku, chyba że mu wcześniej sklepienie spadło na łeb...

I ono nie ma uciekać, tylka napływać i odpływać - wymieniać się. 

Tak samo np. zaleca się pod wykładzinami drewnianymi ścian. Przynajmniej w starych poradnikach budowlanych na temat tradycyjnych ekskluzywnych wykończeń ścian.   

20 minut temu, joks napisał:

W blokach ludzie też podwieszają sufity ale nigdy nie widziałem aby były wentylowane

W blokach nie ma stropów drewnianych, więc i wilgoć ma mniejsze pole do popisu. A grzyb jak najbardziej. Poza tym - ja tu wyrazam własne zdanie. Oczywiście ty wyrażasz własne. 

A które bogo88 weźmie pod uwagę - to jego prawo.

Link do komentarza
11 minut temu, zenek napisał:

Chodzi o to, by to wentylowanie było w miarę wydajne. Jak będzie za małe - to będzie twoje ryzyko. Natomast wzoru dokładnego nie znam i chyba robiło się to zwyczajowo z zapasem -  jak np katedry, itp budowle -   :takaemotka:  -  inaczej mistrz budowlany tracił głowę na pieńku, chyba że mu wcześniej sklepienie spadło na łeb...

I ono nie ma uciekać, tylka napływać i odpływać - wymieniać się. 

Tak samo np. zaleca się pod wykładzinami drewnianymi ścian. Przynajmniej w starych poradnikach budowlanych na temat tradycyjnych ekskluzywnych wykończeń ścian.   

W blokach nie ma stropów drewnianych, więc i wilgoć ma mniejsze pole do popisu. A grzyb jak najbardziej. Poza tym - ja tu wyrazam własne zdanie. Oczywiście ty wyrażasz własne. 

A które bogo88 weźmie pod uwagę - to jego prawo.

Jeżeli chodzi o strop to dach posiada dużo błedów konstrukcyjnych i tam napewno będzie wymiana powietrza

Link do komentarza
1 godzinę temu, zenek napisał:

W blokach nie ma stropów drewnianych, więc i wilgoć ma mniejsze pole do popisu. A grzyb jak najbardziej. Poza tym - ja tu wyrazam własne zdanie.

Ale u @bogo88 na stropie jest polepa.

Gdyby ja wywalił i zastąpił wełną wtedy paroizolacja byłby najważniejszym problem.

Przy polepie wilgoć podlega pewnej samoregulacji, a jej skład zapobiega rozwojowi grzyba.

Oczywiście z paroizolacji po dociepleniu mimo że polepa jest zrezygnować nie można.

Link do komentarza
6 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

-Przy takim zastosowaniu lepsza będzie szklana niż skalna, bo jest lżejsza. A tu ważne jest obciążenie sufitu podwieszanego.

PS. Wełnę mineralną dzieli się na:

- skalną;

- szklaną.

Szklana/skalna - A czy ich właściwości izolacyjne (termiczne) są takie same?

Link do komentarza

Ciężar wełny SUPERROCK 15 cm to 5,7 kg/m2 więc nie przesadzałbym z tymi obawami o konstrukcje rusztu pod płyty g-k. 

Ogólenie o właściwościach cieplnych można poczytać na stronie https://miwo.pl/porownania/wlasciwosci-cieplne/ 

Chcesz aby dana wełna była najlepszą termoizolacją? Szukaj takiej która ma największy opór cieplny R. Na każdej etykiecie znajdziesz podaną wartość oporu cieplnego R.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...