Skocz do zawartości

Słup średniego napięcia


Natalia Pie

Recommended Posts

Witam Was i proszę o pomoc. 

Mam na oku dwie działki obok siebie. Jedna 940 m2 druga 1500m2. Wzdloz działek biegną dwa słupy średniego napięcia 20kv. Natomiast przez drugą działkę na wysokości 3/4 linie przecinają działkę i biegną dalej. Rozumiem, że muszę być oddalona min 8m od osi kabli. W Kw jest oznaczona służebność przesyłu. 

 

Na mapie w gminie, działki mają oznaczenie Mn. 

 

Proszę o opinie, czy jest sens kupowania tych działkę. 

IMG_20181209_113335.jpg

IMG_20181209_113331.jpg

Link do komentarza

Dopuszczalna jest nawet mniejsza odległość minimalna, zaledwie 3 m. Jednak decydujące znaczenie mają warunki wydane przez operatora. Tu wchodzą bowiem w grę np. przepisy BHP dotyczące prowadzenia robót budowlanych w pobliżu działających linii. A te jako minimalną odległość podają 15m. Może ona zostać zmniejszona po uzgodnieniu z operatorem. Ale nie ma przecież Pani gwarancji, że ten się zgodzi. Wtedy budynek musiałby powstawać w odległości aż 15 m. Proponuję więc skontaktować się z operatorem sieci zanim zapadnie decyzja o kupnie działki.

Link do komentarza
11 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Dopuszczalna jest nawet mniejsza odległość minimalna, zaledwie 3 m. 

Kwestionuję to stwierdzenie. Nie przy 15 kV.

Cytat

 A te jako minimalną odległość podają 15m. Może ona zostać zmniejszona po uzgodnieniu z operatorem.  

Właśnie. A zmniejszenie tej odległości to raczej teoria. W grę będzie wchodziło raczej zwiększenie.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dnia 14.12.2018 o 09:57, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Minimalna odległość 3 m jest dopuszczalna nawet w przypadku linii o znacznie wyższym napięciu (110 kV).

 

Ze względu na poziom natężenia pola elektromagnetycznego. Ale to przecież nie jedyny warunek, są inne. Nie mam wprawdzie normy aktualnej, ale w normie PN-E-05100-1:2000 Elektroenergetyczne linie napowietrzne - Projektowanie i budowa - Linie prądu przemiennego z przewodami roboczymi gołymi, w rozdziale 16 jest szereg zaleceń które te odległości zwiększają. Ale pomijając już matematyczno - tabelkowe wymogi, jest takie zalecenie w postanowieniach ogólnych:

Cytat

Elektroenergetyczną linię napowietrzną na skrzyżowaniach i zbliżeniach z budynkami należy tak prowadzić i wykonać, aby jej zakładanie, istnienie i utrzymanie nie powodowało ani przeszkód, ani trudnoci w użytkowaniu i należytym utrzymaniu budynków.

To jest klucz - wytrych do tego aby energetyka rzadko wyrażała zgodę na zbytnie przybliżenie budynku do linii. Po jaką cholerę mają sobie utrudniać dojazd, czyli dostęp do linii w razie awarii i/lub potrzeby konserwacji? Wiem z życia, że takich zgód nie ma. 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...