Skocz do zawartości

Akumulatorowa czy spalinowa? Wybieramy kosiarkę ogrodową


Recommended Posts

  • 7 miesiące temu...
Gość mhtyl

Nic nie jest wieczne wiadomo, nie było by to przeszkodą gdyby akumulator wymieniać co trzy lata ale biorąc pod uwagę ceny kosiarki akumulatorowej  i samego akumulatora a w zasadzie baterii to za ta cenę owej kosiarki mamy super kosiarkę spalinową która posłuży przy umiejętnej obsłudze  jak i umiarkowanej wielkości obszaru do koszenia nawet kilkanaście lat.

Link do komentarza
Dnia 28.11.2018 o 08:47, SkyWalker napisał:

W sumie poszczególne kosiarki mogą mieć swoje wady i zalety, ale nie da się ukryć, że w większości przypadków sprawdzą się lepiej kosiarki spalinowe.

A jakby tak założyć aku od Tesli... 

 

Dnia 13.07.2019 o 16:57, Gość Kamil napisał:

Artykuły sponsorowany, nie ma ani słowa o tym że akumulator po max 3 latach nadaje się do kosza.

E tam, koszenie trawy staje się niemodne i jest nieekologiczne, wiec ładna kosiarka postoi i dziesięć lat.

Link do komentarza
Gość szczur333
Jesli patrząc na nowe to faktycznie - ceny są troche z kosmosu, ale jesli wybierzemy uzywaną to mozna za ułamek ceny naprawde kupic, akumulatory tez nie są wiekszym problemem bo mozna nawet samemu zrobic taki wbudowany. Inna kwestia ze nawet jak aku padnie to najwiekszym kosztem jest elektronika/obudowa bo taki aku 40V 4Ah na przyklad ma 24 ogniwa wiec za za 250zł mozna wymienic, chociaz jak bedzie przechowywany w dobrych warunkach to raczej nie padnie szybko
Link do komentarza
Gość mhtyl
2 godziny temu, Gość szczur333 napisał:

Jesli patrząc na nowe to faktycznie - ceny są troche z kosmosu, ale jesli wybierzemy uzywaną to mozna za ułamek ceny naprawde kupic, akumulatory tez nie są wiekszym problemem bo mozna nawet samemu zrobic taki wbudowany. Inna kwestia ze nawet jak aku padnie to najwiekszym kosztem jest elektronika/obudowa bo taki aku 40V 4Ah na przyklad ma 24 ogniwa wiec za za 250zł mozna wymienic, chociaz jak bedzie przechowywany w dobrych warunkach to raczej nie padnie szybko

Używki akumulatorowej bym nie kupił, po pierwsze silnik, po drugie bateria a w zasadzie jak piszesz wymiana akumulatorków wcale nie jest opłacalna. Wiesz ile kosztuje jeden akumulatorek litowo-jonowy typu 18650 ? nie wiem czy 500 zł starczy za 24 ogniwa. I nie sugeruj sie tymi tanimi akumulatorkami bo one nadają się do lampek a nie do baterii gdzie potrzebna jest duża pojemność.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

A jak wtedy ustawiać wysokość koszenia?

A skoszona trawa do bagażnika?

I trzebaby przearanżować ogródek, aby uwzględnić szerokość koszenia i promienie skrętu...

Chyba się nie opłaci...

 

No, chyba że do koszenia łąki...

 

 

:scratching::scratching::scratching::icon_rolleyes:

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Hmm… akumulator trzeba ładować. Ładowanie to nie jest kwestia godziny, więc jeśli padnie podczas koszenia, to będziecie musieli je odłożyć na kolejny dzień. Do spalinowej trzeba kupować paliwo, co też jest problemem, ale mniejszym. A jeśli chodzi o paliwo, to radzę ekologiczne Warter Fuels. Bardzo duża, widoczna zmiana, kosiarka nie pada, nie wyłącza się, radzi sobie z wysoką trawą. Ogólnie – zero komplikacji.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 2 miesiące temu...
Gość rozsadny
W 2021 to tylko prąd albo aku i właśnie aku polecam bo mam i jest rewelacyjna przy 400 metrach zadbanej trawy. Spalina to dla kogoś kto ma jakieś haszcze za stodoła a nie do typowego podwórka.
Link do komentarza

Dajcie owadom żyć!!! Koszenie jest niemodne! Nie niszcz trawnikowych kwiatów! 

3 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Pożycz kosiarkę automatyczną, leż na leżaku, pij lemoniadę, czytaj książkę, a trawa sama się skosi.

 

Niczego nie pożyczaj! Leż na leżaku, pij lemoniadę, czytaj książkę i pozwól trawie rosnąć!

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość Polak
A po jakim czasie akumulator się zużyje ? Koszt nowego ? I zasadnicza koszt zakupu kosiarki spalinowej i akumulatorowej a do ekologi ślad węglowy akumulatorów jest dużo większy od spalinowych!
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Artykuł tendencyjny. Porównuje koniecznosć dolewania paliwa przy wielogodzinnej pracy kosiarki, tymczasem NOWOCZESNY akumulator pozwala na pracę przez godzinę z pełną mocą! Brawo akumulator który po godzinie należy ładować w najlepszym wypadku 45 min. Ponadto cięgle powołuje się na nowoczesny akumulator i porównuje do kosiarki odpalanej na linkę. Bo rozruszników jeszcze nie wymyślono? żenada
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Spalinowa. 

Przy prawie hektarowej dzialce zajchalabym się akumulatorowa. 

 

Mam do koszenia traktor honda, kosiarke z napędem Stihl oraz kose spalinowa stihl i wszystkie 3 sa az gorace po takim koszeniu. 1 dzien nie zawsze starcza. 

Na zdjeciu tylko kawałek skoszonego ogrodu. Jeszcze zostalo 2-3 razy tyle 

 

20210608_141820.jpg

Link do komentarza
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Gdzie kwiatuszki dla pszczółek i motyli?

Pszczółki gryzą, a motylki wałęsają się koło człowieka, więc trzeba je wytrzebić z okolic... razem z kwiatkami - te są w kwiaciarniach...

A trawa jak urośnie - to plącze się pod nogami...

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, retrofood napisał:

 

A gdzie i kiedy zarządzono, że to wszystko musi być zawsze koszone? Gdzie kwiatuszki dla pszczółek i motyli? A wtedy może nie być dylematu spalinowa czy akumulatorowa.

 

Jak wspomnialam to tylko kawalek ogrodu. Z drugiej strony mam Pelno roz, bzu, drzew z jablonia, czeresnia itp. A za żółtym plotkiem co roku powstaje ogród warzywny.  :)

20210511_143842.jpg

Link do komentarza
1 minutę temu, Mimi23 napisał:

Jak wspomnialam to tylko kawalek ogrodu. Z drugiej strony mam Pelno roz, bzu, drzew z jablonia, czeresnia itp. A za żółtym plotkiem co roku powstaje ogród warzywny.  :)

Ale przyznasz, że trend w narodzie jest taki: ; wszystko wyrżnąć i wyrównać. Szwagra syn tak zrobił z wypielęgnowanym ogrodem swojego dziadka, kiedy ten przepisał mu dom i działkę. Drzewka wyciął, grządki zlikwidował i posiał trawę. A dziadek poszedł do piachu za trzy tygodnie.

Link do komentarza
32 minuty temu, retrofood napisał:

Ale przyznasz, że trend w narodzie jest taki: ; wszystko wyrżnąć i wyrównać. Szwagra syn tak zrobił z wypielęgnowanym ogrodem swojego dziadka, kiedy ten przepisał mu dom i działkę. Drzewka wyciął, grządki zlikwidował i posiał trawę. A dziadek poszedł do piachu za trzy tygodnie.

Prawda. Nie wyobrażam sobie wyciąć drzew. Tym bardziej,ze naprawde sa smaczne owoce i maja po kilkadziesiąt lat. My z mezem jak remontowalismy ogrod to ratowalismy co sie dalo. Maz ma łopatki to nie bylo problemu z przesadzeniem Bzu,ktory tez ma kilkadziesiac lat. Ale czasami jak jest lato i tyle pracy związane z tak duza działka to mi sie odechciewa i polowe bym zrobila tak,zeby nie trzebabylo Kolo tego chodzic. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...