Skocz do zawartości

Dom z Ytonga- ściany jednowartwowe. Wykończenie- beton plus drewno


Recommended Posts

12 minut temu, ravhtc napisał:

Co do przedstawiciela Ytonga na targach- zdarza się niewiedza

 

Albo dobra wiedza. 

12 minut temu, ravhtc napisał:

Nasz architekt brał pod uwagę punkt rosy i nieraz był omawiany ten temat.

Ale najprawdopodobniej chodziło o wykraplanie powierzchniowe, a nie o wewnątrz jednorodnej  przegrody.

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
5 godzin temu, ravhtc napisał:

Co do schodów z palet to myślałem, że oczywiste jest że będę każdą miał odpowiednią przygotowaną. Szlifowanie/heblowane plus malowanie. 

Taka obróbka palety, bez jej rozebrania nic Ci nie da... oczywiście moim zdaniem... Żeby dało się takie schody posprzątać nawet najlepszym odkurzaczem i przetrzeć ściereczką - chociażby po to, aby zmniejszyć (po przevież nie pozbyć się) ilość roztoczy i innych alergenów - to trzeba KAŻDY ELEMENT ZE WSZYSTKICH STRON oszlifować i pomalować i dopiero po tym zbić te palety do kupy. Aleee... wiedząc z jakiego materiału wykonane są prawdziwe, transportowe palety, nie brałbym się za czyszczenie po rozbiórce palety, tylko zamówił u prawdziwego stolarza całe palety z dobrego materiału, lub elementy do samodzielnego montażu, jeśli ocenołbym, że będę miał czas i możliwiści do tegoż montaźu...

Link do komentarza
OK, świetnie, że architekt brał pod uwagę punkt rosy.
I co jemu wyszło z tego?
Wyszło, że nie jest tak strasznie jak to opisujesz


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Ale najprawdopodobniej chodziło o wykraplanie powierzchniowe, a nie o wewnątrz jednorodnej  przegrody.
A jednak brał i to pod uwagę bo nawet dziś poruszyłem z nim ten temat jak się spotkaliśmy na budowie.
Więc spokojnie- nie lepimy z gliny i nie jesteśmy pierwsi

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
9 minut temu, bajbaga napisał:

 

Ale najprawdopodobniej chodziło o wykraplanie powierzchniowe, a nie o wewnątrz jednorodnej  przegrody.

Punkt rosy dotyczy wykraplania się pary wodnej przenikającej przez przegrodę. Para wodna skrapla się wewnątrz tej przegrody. Skroplenie to powoduje wypełnienie porowatego materiału wodą. Im bardziej porowaty jest matariał, tym moze zgromadzić więcej wody. A Ytong to dość porowaty materiał.

5 minut temu, ravhtc napisał:

Wyszło, że nie jest tak strasznie jak to opisujesz emoji6.png


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

A jednak brał i to pod uwagę bo nawet dziś poruszyłem z nim ten temat jak się spotkaliśmy na budowie.
Więc spokojnie- nie lepimy z gliny i nie jesteśmy pierwsi emoji12.png

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

Widzę, że nie masz nic konkretnego, żadnych danych, tylko bardzo ogólne stwierdzenia.

Dziwi mnie to, że problem wykraplania się pary wodnej w ścianie traktujesz tak lekko.

Wykroplenie pary wodnej w przegrodzie to przede wszystkim:

- spadek izolacyjności ściany, w okresie zimowym ogrzewanie będzie Ciebie więcej kosztowało niż sobie policzyłeś,

- woda w przegrodzie to powstawanie wykwitów solnych (białe wykwity często widoczne na ścianach),

- woda w przegrodzie to niebezpieczeństwo rozwinięcia się grzybów w ścianie, a grzybów w ścianie nie da się usunąć, można je tylko maskować i to tylko powierzchniowo, a grzyb w ścianie to choroby ludzi i zwierząt przebywających wewnątrz.

Masz rację, nie budujesz z gliny, mamy XXI wiek, ale czy budowa ściany 1-warstwowej z Ytonga to właściwe rozwiązanie?

Cały czas jestem ciekaw co ten architekt Tobie powiedział na spotkaniu o punkcie rosy w Twoim domu (Twojej scianie 1-warstwowej), ale tak konkretnie bez czczego gadania i ogólników.

Link do komentarza




Dziwi mnie to, że problem wykraplania się pary wodnej w ścianie traktujesz tak lekko.



Odpisuje szybko i krótko bo nie mam czasu na dluzsza5 wypowiedź. Nie traktuje lekko problemu i po moich krótkich odpowiedziach nie masz podstaw by to tak oceniać.

Mam dziś na budowie prawie 10 osób i kilka innych spraw ważnych więc pozwól, że o twardych dowodach i normach porozmawiamy później.
Znajdę chwilę- postaram się jako inwestor a nie jednak wybitny specjalista z każdej branży odpowiedzieć na ile potrafię ok

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
7 minut temu, ravhtc napisał:

Nie traktuje lekko problemu i po moich krótkich odpowiedziach nie masz podstaw by to tak oceniać.

Masz fachowca - projektanta, który jest kumaty.

Zapewne postępuje zgodnie z obowiązującymi przepisami (w omawianym wyżej zagadnieniu) - w tym przypadku zgodnie z Rozporządzeniem w sprawie WT ....., w tym mając na uwadze § 321.

Link do komentarza
1 godzinę temu, MG1970 napisał:

A czy ktoś wziął pod uwagę punkt rosy? W każdej ścianie 1-warstwowej wystąpi punkt rosy. Wykroplenie się pary wodnej w ścianie spowoduje jej zawilgocenie. To zawilgocenie powoduje pogorszenie izolacyjności termicznej ściany, czyli materiał zaczyna tracić swój niski współczynnik przewodzenia i ciepło zaczyna uciekać nam przez ścianę.

Niestety rzadko kto liczy punkt rosy i pod ten punkt projektuje ścianę.

 

Sama prawda.

Prawdopodobnie lata izolowania ścian od zewnątrz spowodowały że w budownictwie jednorodzinny o tym problemie zapomniano ... tak mniemam.

 

 

1 godzinę temu, ravhtc napisał:

Nasz architekt brał pod uwagę punkt rosy i nieraz był omawiany ten temat.
 

I...

53 minuty temu, ravhtc napisał:

Wyszło, że nie jest tak strasznie jak to opisujesz emoji6.png
 

I co się dziej z tą wodą w ścianie pewnie Ci już nie powiedział.

 

 

41 minut temu, MG1970 napisał:

Punkt rosy dotyczy wykraplania się pary wodnej przenikającej przez przegrodę. Para wodna skrapla się wewnątrz tej przegrody. Skroplenie to powoduje wypełnienie porowatego materiału wodą. Im bardziej porowaty jest matariał, tym moze zgromadzić więcej wody. A Ytong to dość porowaty materiał.

 

Dodatkowo należałoby jeszcze zmiąć pod uwagę fakt że ściany nie będą otynkowane.

Tynk jaki by nie był zawsze jest jakąś barierą.

58 minut temu, MG1970 napisał:

Cały czas jestem ciekaw co ten architekt Tobie powiedział na spotkaniu o punkcie rosy w Twoim domu (Twojej scianie 1-warstwowej), ale tak konkretnie bez czczego gadania i ogólników.

Mam nadzieję, oby nie płonną, że nie opowiadał o oddychaniu.

Link do komentarza

To co pisze Jani - sama prawda.

Nie mniej jednak Ytong to specyficzny materiał - wiem bo założyłem się i przegrałem sporo gorzały.

 

Spróbujcie utopić, na 24 h bloczek Ytonga, zważyć ile "przybrał na wadze, a potem przepiłujcie na pól i oceńcie grubość "przeniknięcia" wody.

 

Ps. Z drugiej strony, jeśli Ytong oddycha, to musi też "wilgotnieć" na przestrzał - czyż nie ?

Link do komentarza
16 minut temu, Jani_63 napisał:

Sama prawda.

Prawdopodobnie lata izolowania ścian od zewnątrz spowodowały że w budownictwie jednorodzinny o tym problemie zapomniano ... tak mniemam.

 

I...

I co się dziej z tą wodą w ścianie pewnie Ci już nie powiedział.

 

W dawnych czasach, można powiedzieć zaprzeszłych, gdy nie było mowy o izolacyjności termicznej budynków, budowano ściany w technologii tzw. muru prutego: ściana konstrukcyjna - pustka powietrzna - ściana osłonowa.

W takich warunkach i prawie przy każdym materiale ściennym punkt rosy wypada w pustce powietrza. Dzięki ewentualnym nawiewom i wywiewom ta para wodna była wywiewana na zewnątrz, Poza tym w cieplejsze dni, ewentualna woda która się wykropliła w pustce powietrza zamieniała się w parę wodną i przenikała przez ścianę osłonową na zewnątrz.

Gdy zaczęto mówić o ociepleniu budynków i pustkę powietrza między ścianami zastąpiono izolacja termiczną, to układ termiczny ściany diametralnie zmienił warunki przenikania pary wodnej przez mur.

Powstały dylematy jak traktować styropian, a jak wełnę mineralną.

Masz racje, ze z biegiem czasu zapomniano o problemie.

Nowe fabryki nastawione biznesowo nie analizowały jakiś tam warunków przenikania pary wodnej. Liczyła się tylko ilość sprzedanych materiałów. Modny był współczynnik przenikania ciepła przez przegrodę i tylko tym się chwalono i chwali się do tej pory. A o innych parametrach zdrowego użytkowania zapomniano. Do tego doszedł jeszcze marketing (często ludzie marketingu nie maja wiedzy budowlanej), który potrafi zdziałać cuda, aby sprzedać dany produkt. I zapewne tak narodził się pomysł ściany jednowarstwowej. Ale zapewne to "zasługa" marketingu a nie inżynierów i projektantów.

50 minut temu, bajbaga napisał:

To co pisze Jani - sama prawda.

Nie mniej jednak Ytong to specyficzny materiał - wiem bo założyłem się i przegrałem sporo gorzały.

 

Spróbujcie utopić, na 24 h bloczek Ytonga, zważyć ile "przybrał na wadze, a potem przepiłujcie na pól i oceńcie grubość "przeniknięcia" wody.

 

Ps. Z drugiej strony, jeśli Ytong oddycha, to musi też "wilgotnieć" na przestrzał - czyż nie ?

Topienie materiału to badanie jego nasiąkliwości. Przepiłowanie i ocena grubości nasiąknięcia, a nie przenikania wody. Nie ma czegoś takiego jak "przenikanie" wody, to jest nasiąkanie.

To jest zupełnie inny parametr niż przenikanie pary wodnej.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. To dwa różne parametry.

Link do komentarza

Mur pruski, bo zdaje się taki miałeś na myśli to zupełnie co innego niż opisałeś. :icon_biggrin:

A to co opisałeś to ściana trójwarstwowa starego typu z czasów kiedy warstwą izolacyjną była pustka powietrzna, nazywanych też ścianami „z luftem”.

 

56 minut temu, bajbaga napisał:

Nie mniej jednak Ytong to specyficzny materiał - wiem bo założyłem się i przegrałem sporo gorzały.

 

Spróbujcie utopić, na 24 h bloczek Ytonga, zważyć ile "przybrał na wadze, a potem przepiłujcie na pól i oceńcie grubość "przeniknięcia" wody.

 

Ps. Z drugiej strony, jeśli Ytong oddycha, to musi też "wilgotnieć" na przestrzał - czyż nie ?

24 godziny to trochę mało czasu do porównania dla sezonu zimnego.

Jakby nie było producenci podają nasiąkliwość BK na poziomie 40%.

Znajomy zaliczył podtopienie chałupy z BK i sprawa wyglądała zgoła inaczej - kilka dni w wodzie - kilka/kilkanście tygodni schnięcia.

 

A w ścianie jednowarstwowej w porze zimnej zawsze będą występować dwa punkty - punk rosy i punkt zamarzania.

Tyle że ten ostatni będzie występować praktycyzmie na styku BK- tynk zewnętrzny.

Oczywiście oba punkty są ruchome i są uzależnione od wilgotności (nasycenia) i temperatury.

 

Link do komentarza
35 minut temu, Jani_63 napisał:

Mur pruski, bo zdaje się taki miałeś na myśli to zupełnie co innego niż opisałeś. :icon_biggrin:

A to co opisałeś to ściana trójwarstwowa starego typu z czasów kiedy warstwą izolacyjną była pustka powietrzna, nazywanych też ścianami „z luftem”.

 

24 godziny to trochę mało czasu do porównania dla sezonu zimnego.

Jakby nie było producenci podają nasiąkliwość BK na poziomie 40%.

Znajomy zaliczył podtopienie chałupy z BK i sprawa wyglądała zgoła inaczej - kilka dni w wodzie - kilka/kilkanście tygodni schnięcia.

 

A w ścianie jednowarstwowej w porze zimnej zawsze będą występować dwa punkty - punk rosy i punkt zamarzania.

Tyle że ten ostatni będzie występować praktycyzmie na styku BK- tynk zewnętrzny.

Oczywiście oba punkty są ruchome i są uzależnione od wilgotności (nasycenia) i temperatury.

 

Zgadzam się z Tobą w 100% :)

 

Ps. Ściana 3-warstwowa z pustką powietrza to w naszym języku potocznym jest mur pruty (jakby rozdarty, rozpruty, tzw. ściana szczelinowa) ot, taka nazwa zwyczajowa :14_relaxed: Pozdrawiam z Wlkp.

Link do komentarza
Dnia 8.11.2018 o 09:45, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Była też Silka a Ytong opracował system, w którym połączono zalety bloczków z betonu komórkowego z bloczkami silikatowymi.

Przecież silka to produkt który produkuje jedna i ta sama firma co ytonga. I silka nie nadaje sie na ściany 1W. Gdzie piszą o tym połączeniu silki i ytonga? z miłą chęcią poczytam.

 

Dnia 8.11.2018 o 10:46, ravhtc napisał:

a czemu przypuszczenie/stwierdzenie, że chce lub będę miał kłopoty?

Czy ja buduję z czegoś co jest totalną nowością lub z materiału, który sam sobie produkuje w ogródku? Czy może jednak z materiału z atestem, który spełnia normy, który zaakceptował projektant, kierownik budowy, starostwo które wydaje decyzję o pozwoleniu na budowę.


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

Nie przejmuj się takim gadaniem. To subiektywne mało poparte argumenty za ściana 1W, kto nie ma ten z założenia zakłada że jest to złe rozwiązanie. Jakiś czas temu jeździłem trochę po Niemczech i tam co widziałem to mogę stwierdzić, że co drugi dom jaki widziałem był budowany w technologi ściany 1W z ytonga.

 

Dnia 8.11.2018 o 10:29, solange63 napisał:

To zestawienie jest dla mnie idealne. Upalnym latem w środku było bardzo przyjemnie. Klimatyzacja jest absolutnie zbędna

Przecież to żadna nowośc ani ciekawostka, wiadomo że jak dom dobrze ocieplony i nie ważne czy ściana 1W czy 2W latem w środku będzie chłodno a zimą cieplej niż na zewnątrz.

5 godzin temu, MG1970 napisał:

Widzę, że nie masz nic konkretnego, żadnych danych, tylko bardzo ogólne stwierdzenia.

Dziwi mnie to, że problem wykraplania się pary wodnej w ścianie traktujesz tak lekko.

Wykroplenie pary wodnej w przegrodzie to przede wszystkim:

- spadek izolacyjności ściany, w okresie zimowym ogrzewanie będzie Ciebie więcej kosztowało niż sobie policzyłeś,

- woda w przegrodzie to powstawanie wykwitów solnych (białe wykwity często widoczne na ścianach),

- woda w przegrodzie to niebezpieczeństwo rozwinięcia się grzybów w ścianie, a grzybów w ścianie nie da się usunąć, można je tylko maskować i to tylko powierzchniowo, a grzyb w ścianie to choroby ludzi i zwierząt przebywających wewnątrz.

Masz rację, nie budujesz z gliny, mamy XXI wiek, ale czy budowa ściany 1-warstwowej z Ytonga to właściwe rozwiązanie?

Cały czas jestem ciekaw co ten architekt Tobie powiedział na spotkaniu o punkcie rosy w Twoim domu (Twojej scianie 1-warstwowej), ale tak konkretnie bez czczego gadania i ogólników.

Sie czepiłeś tego punktu rosy jak rzep psiego ogona.

Facet ma całą budowę poukładaną od A do Z, widać to po jego wpisach i po fotkach z budowy. 

Materiał ytonga na ścianę 1W jest tak obliczony aby spełniał wszelakie normy, te mniejsze i te większe, mądrzejsi ludzie od nas to liczyli i projektowali a jeszcze mądrzejsi od tych pierwszych testowali ten materiał, wiec po co bić pianę?

Link do komentarza

Na początek dzięki@mhtyl

A teraz ponownie w kilku zdaniach :
Moim skromnym inwestora zdaniem w ścianie ytong jednowarstwowej ten efekt punktu rosy jest bardzo maly, ściana "oddycha" jest paroprzepuszcalna w obie strony- do wewnątrz i na zewnątrz. Więc nie ma mozliwosci wykroplenia sie wody wewnątrz. W przypadku ścian dwuwarstwowych styropian jest barierą dla pary przez co może sie wtedy wykraplać wewnątrz.

Z obserwacji też na samej budowie i z wiedzy jaką przed jej startem miałem, bloczek 40cm zupełnie inaczej się zachowuje niż np. 24cm czy 12tka.
Jego porowata struktura wbrew pozorom nie chłonie tak wody jak wielu myśli.
Mam ten materiał od sierpnia na budowie i widziałem jak znosi deszcze i jak szybko schnie, a z pozoru nawet mokry wcale nie zwiększa diametralnie swojej masy. Bardzo szybko wysycha w przeciwieństwie do np. 12ki na działowe ściany.
Jest też zupełnie inny niż np. inny beton komórkowy H+H.
Niby to beton i to beton, a jednak to 2 różne produkty.

Podsumowując
Ja naprawdę nie jestem pionierem tej technologii i ufam też ludziom w ten nasz projekt zaangażowanym oraz tym którzy jakkolwiek się pod nim podpisali lub go wykonują.
Wiem, że za chwilę będą kontry i naukowe kolejne argumenty przeciwko powyższemu ale też wiem na co się zdecydowałem i jestem świadomy swojej budowy, która nie była i nie jest podyktowana modą lub namową kogoś tylko moją i żony przemyślaną decyzją.

P.S. w ostateczności ocieple ściany jak będzie tak źle i niedobrze i zrobi się miło wielu osobom

P.S. 2 Żartuje. Niczego nie zamierzam ocieplać



Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

A tak wyglądają ścianki działowe. Idą do góry389a9c037ebe7c54469a12204cc5f601.jpg53ca7980a5be7c6fbfad050fa69a3bc2.jpg5fbaaf881b58510ad74862dbdb29d7b4.jpg799d1efeb77e190d88eb4e7e61ebe6a2.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
2 godziny temu, ravhtc napisał:

A teraz ponownie w kilku zdaniach :
Moim skromnym inwestora zdaniem w ścianie ytong jednowarstwowej ten efekt punktu rosy jest bardzo maly,
 

To wszystko zależy w jakich warunkach.

Mogą się zdarzyć sytuacje których nie sposób przewidzieć, jak choćby ta:up155420-_______17.jpg?w=800&h=600

 

Ale spokojnie - chałupa Ci się nie przewróci :icon_wink:

 

2 godziny temu, ravhtc napisał:

... ściana "oddycha" jest paroprzepuszcalna w obie strony- do wewnątrz i na zewnątrz. Więc nie ma mozliwosci wykroplenia sie wody wewnątrz. W przypadku ścian dwuwarstwowych styropian jest barierą dla pary przez co może sie wtedy wykraplać wewnątrz.
 

Pamiętaj tylko, że to "oddychanie" ściany jest procesem wolno zmiennym i występuje w cyklu rocznym.

Nie sposób tego zauważyć. :icon_wink:

 

Co do styropianu - błąd.

On jest tylko spowalniaczem dla pary wodnej aczkolwiek jest znacznie szczelniejszy niż BK.

Przykładowo:

- współczynnik oporu dyfuzyjnego betonu komórkowego wynosi 5-10

- współczynnik oporu dyfuzyjnego styropianu wynosi 80-200

Dla porównania - współczynnik oporu dyfuzyjnego folii paroizolacyjnej wynosi 300000 - 600000

 

Link do komentarza
3 godziny temu, ravhtc napisał:

Na początek dzięki@mhtylemoji2.png

A teraz ponownie w kilku zdaniach :
Moim skromnym inwestora zdaniem w ścianie ytong jednowarstwowej ten efekt punktu rosy jest bardzo maly, ściana "oddycha" jest paroprzepuszcalna w obie strony- do wewnątrz i na zewnątrz. Więc nie ma mozliwosci wykroplenia sie wody wewnątrz. W przypadku ścian dwuwarstwowych styropian jest barierą dla pary przez co może sie wtedy wykraplać wewnątrz.

Z obserwacji też na samej budowie i z wiedzy jaką przed jej startem miałem, bloczek 40cm zupełnie inaczej się zachowuje niż np. 24cm czy 12tka.
Jego porowata struktura wbrew pozorom nie chłonie tak wody jak wielu myśli.
Mam ten materiał od sierpnia na budowie i widziałem jak znosi deszcze i jak szybko schnie, a z pozoru nawet mokry wcale nie zwiększa diametralnie swojej masy. Bardzo szybko wysycha w przeciwieństwie do np. 12ki na działowe ściany.
Jest też zupełnie inny niż np. inny beton komórkowy H+H.
Niby to beton i to beton, a jednak to 2 różne produkty.

Podsumowując
Ja naprawdę nie jestem pionierem tej technologii i ufam też ludziom w ten nasz projekt zaangażowanym oraz tym którzy jakkolwiek się pod nim podpisali lub go wykonują.
Wiem, że za chwilę będą kontry i naukowe kolejne argumenty przeciwko powyższemu ale też wiem na co się zdecydowałem i jestem świadomy swojej budowy, która nie była i nie jest podyktowana modą lub namową kogoś tylko moją i żony przemyślaną decyzją.

 

Poruszyłeś z goła inny temat - nasiąkliwość materiału. Jest to zupełnie inny parametr niż przenikanie pary wodnej.

Ale skoro piszesz o obserwacji chłonięcia wody innej przez bloczek 40 cm i innej przez 12-kę na ściany działowe, to zgadzam się z Tobą. Tak jest i tak powinno być. A wytłumaczenie tego jest proste - materiały mają inne porowatości i inne ciężary właściwe. Ściana zewnętrzna jest ścianą nośną i bloczek musi być mocniejszy i ma większą gęstość, ciężar właściwy, jest mniej porowaty, natomiast bloczki 12-tki na ścianki działowe mają mniejszą gęstość, ciężar właściwy i mają większą porowatość. Przez to bloczki na ścianki działowe są bardziej nasiąkliwe wodą. taka jest prawda i nie ma co z tym dyskutować.

A tak nawiasem mówiąc większa porowatość bloczków stosowanych na ścianki działowe to jest ich plus, bo mają większą dźwiękochłonność przez co za ścianą mniej słychać.

Masz rację, że pod tym co napisaleś będą kontry, ale zrozum, że nie jest to bezpodstawna kontra. Ludzie chcą Tobie pomóc i przedstawić niektóre fakty, które są ogólnie znane, ale nie przez wszystkich dostrzegane i brane pod uwagę. Inwestor nie musi się znać na wszystkim 🙂, ale projektant już tak.

Punkt rosy jest to wiedza studenta z pierwszych lat jego nauki. Zwykła matematyka i temat jest rozpoznany. Sądzę, że warto zadbać o to aby dom jaki budujesz był jak najlepiej zbudowany i chronił Ciebie i Twoich bliskich przez całe życie.

Jestem ciekaw czy ten architekt przedstawi obliczenia punktu rosy dla tej ściany 1-warstwowej z Ytonga.

 

Link do komentarza

@MG1970 w takim razie jak piszesz, że jest to wiedza studenta to tym bardziej uwierz mi, że mój architekt wiedział co robi.
Może jak będę miał z tym problem to założę odpowiedni temat, a póki co tutaj będę pisał o samej budowie i postępach na niej.

Wczoraj ścianki działowe szły prężnie do góry.
Dziś montowany był spocznik ale z tego efekt wyśle, jak zdejmą szalubek i stemple.

A dekarze też już pomału kończą i jak wgramole się jutro na dach to zrobię jakieś foto ich pracy. 31bf775199d6bd7b5c3338b2c945377c.jpg55f6d2518de14657137d411db30e92a4.jpg99b4e48ae62993dfd91830f9e619f9d4.jpg9ead4544c84ce2a5961fe9b73e4fd46a.jpg2df4d7bf29d100aa4ebc890b7cc66962.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Dnia 8.11.2018 o 08:41, solange63 napisał:

Nie rozumiem budowy w technologii ścian jednowarstwowych, ale bardzo jestem ciekawa efektu końcowego i trzymam kciuki :) 

To proste. Budujesz przegrodę z jednego materiału. Np dawniej dworek z cegły z murem 1m grubym.

 

Tu 40cm Ytong.

Moim zdaniem nie będzie to odpowiednio energooszczędne. Trzeba bedzie przynajmniej jeszcze 10 cm styropianu, lub podobnego materiału.

Znajomy ma taki dom - po kilku latach docieplił styropianem.

Ale rzecz gustu oczywiście.

Link do komentarza

Kupiliśmy specjalny impregnat penetrujący który bardzo dobrze się wchłania. ale nie zostawia widocznej powłoki.

 

Temat również przegadany z dekarzem oraz hurtownią która wiedziała co i jak planujemy zrobić i pomogła w doborze.

 

Samo drewno też tanie nie było bo leżakowało w tartaku i trochę czasu i miejsca im zabierało.

Przyjechało na budowę naprawdę bardzo ładne i suche przedewszystkim.

 

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Link do komentarza
1 godzinę temu, ravhtc napisał:

Kupiliśmy specjalny impregnat penetrujący który bardzo dobrze się wchłania. ale nie zostawia widocznej powłoki.

Tylko u Ty będziesz impregnował powierzchnię pozioma od spodu, na powierzchni poziomej natryskując z góry na powierzchnie penetracja była by lepsza, ale cóż zrobisz tak jak zaplanowałeś bo inaczej się już nie da :) 

1 godzinę temu, zenek napisał:

Moim zdaniem nie będzie to odpowiednio energooszczędne. Trzeba bedzie przynajmniej jeszcze 10 cm styropianu, lub podobnego materiału.

Znajomy ma taki dom - po kilku latach docieplił styropianem.

Bzdury piszesz, a twojemu znajomemu to chyba ty doradzałeś, bo docieplając ścianę 1W gr 40 cm zrobił więcej szkody niż pożytku.

Najwyraźniej nie wiesz co to ściana 1W skoro doradzasz docieplać ja styropianem co najmniej 10 cm. Ściany 1W sie nie dociepla!!!

Link do komentarza

Dlatego [mention=28186]mhtyl[/mention] nasze drewno było suszone żeby w zasadzie jak najbardziej zniwelować potrzebę malowania czy szczególnej impregnacji

Wiedzieliśmy, że tak będziemy robić i dlatego odpowiednio wcześniej zleciliśmy suszenie drewna co oprócz samego wysuszenia, od razu zabiło robactwo jakie sobie w drzewie mogło siedzieć.

 

Ale dzięki, że czuwasz i pytasz bo zawsze może człowiek o czymś zapomnieć i ktoś mu w ostatniej chwili o tym przypomni

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Link do komentarza
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Bzdury piszesz, a twojemu znajomemu to chyba ty doradzałeś, bo docieplając ścianę 1W gr 40 cm zrobił więcej szkody niż pożytku.

Najwyraźniej nie wiesz co to ściana 1W skoro doradzasz docieplać ja styropianem co najmniej 10 cm. Ściany 1W sie nie dociepla!!

Nie doradzałem. sam zrobił. I stwierdził, że teraz jest OK.

Jak na razie - zrobił to jakieś 7 lat temu - nie ma negatywów. Wg niego - oczywiście.

 

2 godziny temu, MrTomo napisał:

Recz gustu ????

:zalamka:

Oczywiście. Jak ktoś chce, to będzie marznął, albo więcej grzał.

Rzecz gustu.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Do większych ubytków jest zestaw naprawczy z Ytonga. Przez większe ubytki jednak rozumiemy z żoną uszkodzenia bloczków wielkośc min. kilku cm. Takie nieco większe fugi to nie defekt bo decydując się na budowę z betonu komórkowego, strop z płyty smart, drewniany surowy sufit nad głową, betonowe słupy, decydowaliśmy się na naturalny efekt jaki powstanie podczas budowy.
Ja nie mam imitacji betonu w postaci kafelki na ścianie o takim wzorze czy boazerii równej na suficie( deski są różnej szerokości i także posiadają różne odstępy) tylko materiały surowe, które tworzą dla nas klimat niepodrabialny i nie mający bezpośredniego odpowiednika na półce sklepowej.
Odlany np. słup ma owszem śliska powłokę i jest architektoniczny ale jednocześnie posiada wyraźnie widoczne gdzieniegdzie uszczerbki powstałe po rozdeskowaniu ( chioc4 był bardzo dobrze zawibrowany)
Jednak zbyt równy i idealny wyglądałby jak znowu powstały z gotowego produktu.

Nie zamierzam z swoich wnętrz robić czegoś od dosłownie linijki bo to by zupełnie zaprzeczyło charakterowi jaki miał mieć dom.

Brawo jednak za wprawne oko bo ja na to np. nie zwróciłem uwagi z względu na powyższe.

Aha. Nasze mury klejone są na pianie zamiast zaprawy. Ta druga daje cienką spoinę/fugę 3mm która jakby nie położyć często wychodzi na bloczki, a że jest szara potrafi brudzic ściany lub zbyt licować spoine z boczkiem. Murowanie na pianę daje spoine ok.1mm i wyraźnie widoczną linię/obrys każdego bloczka.
A tego też chcieliśmy by mury miały swój naturalny rysunek

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
1 godzinę temu, ravhtc napisał:

Aha. Nasze mury klejone są na pianie zamiast zaprawy.

Czy jest to technologiczne dopuszczone aby bloczki z bk murować na pianę?

Do tej pory to na piane jedynie Wienerberger  murował ściany w systemie Dryfix na pianę. 

Link do komentarza

Montaż na pianę jest akceptowany przez producenta i go także ustaliliśmy pod kątem naszej budowy. Piana oczywiście odpowiednia o parametrach izolacyjnych oraz o przyczepności wręcz natychmiastowej aby ułatwić murowanie i ograniczyć możliwość przesunięcia bloczków przy kolejnych warstwach.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

Choć Ytong oficjalnie się tym nie chwali bo w zamyśle woli aby używać zaprawy do cienkich spoin oraz narzędzi do tego dedykowanych.

Montując na pianę mniej kasy za materiały dodatkowe im dajemy stąd w katalogach wymienia się zaprawe, a o inne opcje trzeba dopytać

 

Kolejny przykład niecodzienny z naszej budowy :

Mieliśmy też np. słupy wylane przed murami i ekipa obok się nas pytała czemu i jak to teraz będzie łączone z murem.

A łączone było przy pomocy kątowników z nierdzewki( również po akceptacji Ytonga, kierownika, architekta) Chodziło o to aby je bardzo równo wylać, a beton nie rozlał się na ściany.

Tym sposobem mamy słupy wkomponowane w ściany.

 

 

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

864dc92b073b3ebfc9529572d5fb8a11.jpg6fcd8b2ada11a798cf890e550341afb2.jpg

Link do komentarza

Co do slupów. Widzę je w ścianie zewnętrznej ale tylko od wewnątrz a od zewnątrz jak to wygląda? od środka licują z powierzchnia ściany a czy od zewnątrz też?

 

Natomiast co do użycia piany do bk to tak na mój chłopski rozum  to mi sie to osobiście nie widzi, bo o ile pustak ceramiczny Porotherm Dryfix pomijając że jest szlifowany aby miał równe powierzchnie i trzymał powtarzalne  wymiary  to ma dziury/przegrody i to spore w które po rozprężeniu wejdzie piana i zwiąże je w całość o tyle pustak z bk ma malutkie a nawet powiedziałbym malusieńki mikropory więc ile w te mikropory wejdzie piany aby oba elementy związać? I jest jeszcze  druga ważniejsza od technologi sprawa, co  z gwarancją? nie życzę Ci abyś musiał reklamować produkt ale życie jest życiem. Teraz firma Xella  gdyby coś sie stało ze ścianami nie będzie gwarantem ze względu na zastosowanie technologii niezgodnej z ich wytycznymi, no chyba że masz na piśmie od firmy dopuszczenie piany do murowania.

Link do komentarza

Piana wiązała bloczki tak, że już po chwili nie szło ich ruszyć/oderwać jeden od drugiego.
U mnie nawet jakaś poprawka w postaci zmiany np. otworu okiennego była by batdzo trudna z uwagi właśnie na bardzo mocne związanie.

Słupy mają grubość 25cm, a mury 40cm. Od zewnętrznej strony zostało wolne 15cm aby wstawić styropian i te słupy ocieplić/zniwelować jak najbardziej ewentualne mostki termiczne.
Wszystkie wieńce też miały mniejszą grubość niż mury i były ocieplane oraz obmurowane z kształtek.

Co do zgody na użycie pianki to tak jak napisałem xella polska dopuszcza tą opcję.
W katalogach nie wymienia ale dopuszcza i nie wyklucza to gwarancji.
U nas na budowie zresztą już 2 razy byli przedstawiciele z Xelli aby zobaczyć realizację.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Dnia 9.11.2018 o 12:42, ravhtc napisał:
Dnia 9.11.2018 o 12:42, ravhtc napisał:

Nie wspomnę już ile odpadu jest przy betonie komórkowym.

Rzadko spotyka się tak zadbane, czyste budowy, jak twoja... BK nie ma z kulturą budowania nic wspólnego.

Mam dom z Ytonga 40cm i drugim razem też wybuduję z tego materiału. Dla mnie ma same zalety.

 

Dnia 9.11.2018 o 07:16, ravhtc napisał:

Mogę pisać w cudzysłowiu choć wiadomo, że chodzi mi o to, że w domu w betonu komórkowego tworzy się dzięki strukturze bloczków dobry mikroklimat i docenia go tak zimą jak i latem

Ale nie ma to żadnego związku z "oddychaniem" ściany. Za "oddychanie" odpowiada w obiekcie wentylacja.
 

 

Edytowano przez MieszkoPolo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
5 godzin temu, ravhtc napisał:

Nie zastąpi to oczywiste ale pomoże taka struktura materiału jeśli się jej nie zablokuje np. ociepleniem.

Proszę nie słuchać bredni. Jeszcze raz:

1) przegroda ma być maksymalnie szczelna {na ile tylko dana technologia i zamysł projektanta pozwala - ciebie to nie dotyczy},

2) za "oddychanie" domu odpowiada sprawna tj. prawidłowo zaprojektowana i prawidłwo wykonana wentylacja. Obiekt, którego ściany "oddychają", to wiata, drewutnia, szopa, kurnik. I niech tak zostanie.

3) prawidłowo wybudowana/zaprojektowana przegroda pozwala na skondensowanie się wody w zgromadzonym w niej powietrzu {również technologicznym} i naturalne usunięcie nadmiaru wilgoci na zewnątrz {ciebie to nie dotyczy},

4) prawidłowo wykonana/zaprojektowana przegroda może być okresowo zawilgocona przez np.  zacinający deszcz i też nic jej się nie stanie.

Link do komentarza
21 godzin temu, MieszkoPolo napisał:

Proszę nie słuchać bredni. Jeszcze raz:

1) przegroda ma być maksymalnie szczelna {na ile tylko dana technologia i zamysł projektanta pozwala - ciebie to nie dotyczy},

2) za "oddychanie" domu odpowiada sprawna tj. prawidłowo zaprojektowana i prawidłwo wykonana wentylacja. Obiekt, którego ściany "oddychają", to wiata, drewutnia, szopa, kurnik. I niech tak zostanie.

3) prawidłowo wybudowana/zaprojektowana przegroda pozwala na skondensowanie się wody w zgromadzonym w niej powietrzu {również technologicznym} i naturalne usunięcie nadmiaru wilgoci na zewnątrz {ciebie to nie dotyczy},

4) prawidłowo wykonana/zaprojektowana przegroda może być okresowo zawilgocona przez np.  zacinający deszcz i też nic jej się nie stanie.

Bez sensu - sam wykluczasz swoje tezy. Szvczególnie pkt 1 i 3 i 4.

Jeśli przegroda jest maksymlnie szczelna, to nie da się z niej usunąć wilgoci.

 

1 pkt - to logiczne nic  

21 godzin temu, MieszkoPolo napisał:

1) przegroda ma być maksymalnie szczelna {na ile tylko dana technologia i zamysł projektanta pozwala

Przecież to nic nie znaczy.

 

"oddychanie domu" nie oznacza wentylowania domu, tylko cząstkowe przyjmowanie i oddawanie wilgoci WNĘTRZA DOMU przez ściany zenętrzne. Wentylacja oczywiście pomaga w tym lub nie.

 

 

 

Link do komentarza

Noż się tego oddychania lub "oddychania" tak przyczepiliście, że serio zasługuje to na osobny temat gdzie można by pisać o tym elaboraty, teorie naukowe, tabelki itp.

 

Ja tutaj chciałem się podzielić budową ale mam wrażenie, że jestem na forum medycyny bo non stop oddychanie jest opisywane

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Link do komentarza
23 godziny temu, MieszkoPolo napisał:

 2) za "oddychanie" domu odpowiada sprawna tj. prawidłowo zaprojektowana i prawidłwo wykonana wentylacja. Obiekt, którego ściany "oddychają", to wiata, drewutnia, szopa, kurnik. I niech tak zostanie. 

Proszę się odczepić od kurnika. Tam dopiero potrzebna jest prawidłowo wykonana wentylacja! I nie tylko wentylacja.

 

 

Link do komentarza
Dnia 10.11.2018 o 09:28, mhtyl napisał:

Nie róbcie sympozjum budowlanego z Dziennika Budowy!!!!!!!!!!!!!!

 

43 minuty temu, ravhtc napisał:

Noż się tego oddychania lub "oddychania" tak przyczepiliście, że serio zasługuje to na osobny temat gdzie można by pisać o tym elaboraty, teorie naukowe, tabelki itp.

Pisałem wcześniej aby nie robić z dziennika budowy sympozjum budowlanego, bo jak każde zagadnienie będzie tak maglowane to wpisy z budowy po prostu znikną w tłumie postów "naukowych".

Link do komentarza
Dnia 16.11.2018 o 11:50, ravhtc napisał:

Dziś będzie sporo zdjęć z ścianek działowych. Są ku końcowi.

W imieniu wszystkich naukowców z tego forum jak i tych, którzy mają ... (jak to mawia młodzież) pompę z tych sporów na temat punktu rosy, "oddychania" ścian itp. żądam kolejnych fotek z budowy ! :)

 

Mnie szczególnie interesuje dach.

Link do komentarza

Obiecane zdjęcia. Obszerna fotorelacja z każdego praktycznie pomieszczenia

Część parterowa0cec3dbb8071f59837fa3cd83a3fd01e.jpg656a96df884aa10a20221eac6e18e88c.jpg3a4c5ef0b748df6a6b95ee6842df068c.jpg0e63aa34a96f0bea638513ea6b5c04ee.jpg7eccc5b75e65af2c2ea3fa4dbb6f9b29.jpg6314a7acf8a2211377ace17025071410.jpg81f696030b84a651d636bc96660da979.jpgb745465fbb65c6b1e1cd40843e574c5a.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

I część druga dwukondygnacyjna
82b15bfab0eab0766ea94aaab99bf470.jpgb0ac04d7c1641d197b93d45bc20fb021.jpgbde4b12556d67f9d8edb14239238e8c5.jpgb23f5b673f6111c862636fd52dc6afe9.jpg5e94b8af16b01d2a80b147bdc7d4eff2.jpgaea1c475ba2574c99be170f74f56e006.jpg6b68bcb502d9d15fc61f1db112bc6671.jpg8d85a23ca61d8a6a7254405fe8f4efb6.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Cd. 7c4b9516dc4c3bead60867e6ad79a785.jpgcda58ae7df6de858d52c006e15389109.jpg5bae7b3d83e8e5697cf9ee807a85026e.jpgd5fefabbe86bb094476316e5183669da.jpgafcb3466f9fc9345e2eb3000eb62efb5.jpg284908489ba76880a314388b7077382e.jpgdc9abdf4862ecb75afa91a96fc563b79.jpgdcf40774ec5e3be480dc6393eaf5ae01.jpg5ebc5cafbbc1f0d5af8877168b878e1e.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Cd. 6c4b0a5d0bf4aee6c4b4b2ef9ad690b7.jpg44b8364ad3d1b92979b106f7047dd900.jpg505782bf88e5cbd830080ad6ce4b6456.jpgc6bef0725bb663019316e0dbcfcbe4bc.jpgea30094bda871e056bfe11dc76692126.jpg93a5386608b2b53abc820d4dbbfe28b0.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Obróbki blacharskie dachu plus widok z ulicyd02432b97924466046c0d001ed460e0e.jpgdcdbeb610a789b10118e508cf6db67e0.jpg57885c8dbf1494fca60c95a5a6f84f06.jpgceb039fe6d55d91fedd48b31d386558c.jpg

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A ja się zastanawiał czemu czuć dym jak sąsiad pali i to dwa piętra niżej albo czemu tak czuć smażone nie moje 🤣 Jak widać dodatkowe otwory kanału wentylacyjnego 😁   Jak to zrobić dobrze ? Ponownie pakuł napchać i zapianować?
    • Ja też muszę, ale jak się pomyśli i odpowiednio przygotuje - to nie jest to takie upierdliwe... Właśnie spakowałem trzy worki (plastik, papiery i te niesegregowalne) i wiadereczko na bio... Spacerek na śmietnik i - załatwione... wiadereczko umyte, suszy się i zaraz wróci do szafki, w którym stoją w sumie cztery wiadereczka po 28 litrów pojemności... Zupełnie wystarczają na tydzień... no, bio trochę częściej, w zależności od zawartości wiadereczka...  
    • Konstrukcja tych pomp IBO FP4 powoduje , że nieco dłużej wytrzymają po wystąpieniu suchobiegu, ale też należy je wyłączyć. Lepiej zastosować dodatkowe urządzenie automatycznie wyłączające pompę po wystąpieniu suchobiegu. Jest ich wiele na rynku ,różnych producentów. np,    https://b2b.omnigena.pl/sterowania-i-zabezpieczenia/1878-opc59-sterownik-5907761103184.html (jeśli pompa ma silnik max 1,3kW)   https://aquatik.eu/14-ibopress-10-sterownik-wylacznik-pompy-hydroforu-suchobieg-ibo-press-10-p-697.html (jeśli pompa ma silnik max 2,2kW)   Można też w ogóle zmienić koncepcję i zamiast dużego zbiornika wybrać układ z pompą głębibową, falownikiem i niewielkim zbiornikiem buforowym. Falownik wyłączy pompę po suchobiegu. Koszt takiego zostawu z całkiem porządną pompą IBO odporną na piach to ok. 2 tys. zł.    
    • 🌟 Kim Jesteśmy? 🌟 Letyro to dynamiczna firma specjalizująca się w produkcji i montażu wysokiej jakości osłon okiennych. Nasze produkty są nie tylko funkcjonalne, ale także stylowe, nadając Twojemu domowi wyjątkowy charakter.   🔧 Co oferujemy? 🔧 Rolety Zewnętrzne: Chronią Twoje okna przed słońcem, zapewniając prywatność i kontrolę nad temperaturą w domu. Moskitiery: Zapomnij o niechcianych gościach w postaci owadów! Nasze moskitiery zapewniają swobodę korzystania z otwartych okien, bez ryzyka inwazji komarów czy much. Bramy Garażowe: Bezpieczne, wytrzymałe i łatwe w obsłudze – nasze bramy garażowe chronią Twój samochód i mienie przed niepożądanymi intruzami. Parapety Wewnętrzne: Dodaj stylu i elegancji do swojego wnętrza dzięki naszym parapetom wewnętrznym, dostępnym w różnorodnych wzorach i kolorach.   Nasza strona www: rolety Rzeszów
    • Niezła gromadka. Ja muszę segregować w mieszkaniu. To dopiero przerąbana sprawa -.-
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...