Skocz do zawartości

Wypełnienie pustki powietrznej w ścianie


Recommended Posts

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Ściana, warstwy od środka: beton komórkowy lub pustaki ceramiczne 24 cm, pustka powietrzna 5 cm, cegła silikatowa 12 cm, styropian 5 cm, siding pcw 1 cm.

Pytanie: czy w pustkę powietrzną można wpompować granulat styropianu, nie stwarzając tym problemów w funkcjonowaniu ściany?

Pytanie 2: czy w tej ścianie okna i drzwi można zamontować w warstwie nośnej tj betonie komórkowym / pustakach ceramicznych, a glify ocieplić styropianem?

Link do komentarza

Glify należy ocieplić styropianem, tyle, ze będzie miał max 5 cm.

Wracając do wypełnienia - jest kilka rodzajów materiałów termoizolacyjnych ale trzeba mieć kontrole nad ciągłością izolacji. Zawsze taka pustka wypełniona materiałem termoizolacyjnym to lepsze rozwiązanie niż powietrze.

Lepszym ale droższym rozwiązaniem jest metoda ocieplenia BSO (ETICS)  czyli "doklejenie" styropianu na zewnątrz w rozwiązaniu systemowym  - czyli od A do Z od jednego producenta.

 

Czy ściana jest już otynkowana na zewnątrz?

 

Link do komentarza

Ja ocieplam taką ścianę styropianem  na zewnątrz - ale ze szczeliną wentylacyjną 5 cm lub 3 cm - takie akurat miałem w nadmiarze plyty styropianowe (nawiew na dole,  wywiew u góry co ok metr otworami o śr. 5 cm (nawiewy z możliwością blokowania powietrza). Klejenie pianką.

Ale to mój eksperyment - i na moją odpowiedzialność. W zimie na części budynku zdał egzamin. Ale to dopiero część eksperymentu.

Po co szczelina wentylacjna? - żeby się para z wewnątrz nie skraplała na zewnątrz ściany zewnętrznej.

 

Przeciwwskazania tej metody - przede wszystkim pracochłonność i koszt. Plus - szczelność i suchość. I możliwość zastosowania nawet tynku nieprzepuszczającego parę - chociaż i tak zastosuję ten przepuszczający i wodoodporny.

 

Ale podkreślam - to eksperyment i robię go własnoręcznie 😉

 

Aha - pustki nie wypełniam - węgarki likwiduję i ocieplam, warkocze wymieniłem na piankę (między ościeżnicą a ocieżem), to samo z nadprożem i parapetem (tu grubo - 15 cm).

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 2.10.2018 o 15:59, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Zależy od punktu rosy, jak ktoś nie ma szczeliny i nie ma ocieplonego budynku to mu gdzieś wyjdzie w murze i cóż wtedy. Więcej grzać albo modlić się o nadejście wiosny :)

Z tym "punktem rosy" odnoszę wrażenie, że trochę jest jak z Yeti'm, podobno gdzieś jest... 😉. To złożone zjawisko fizyczne, na którego wystąpienie ma wpływ  wiele czynników jak np. temperatura, ciśnienie pary wodnej, wilgotność, itd.,  ale  jego pojawienie się wcale nie musi oznaczać fatalnych skutków zawilgocenia przegrody. Najważniejsza jest zdolność do odprowadzenia wilgoci w całym bilansie rocznym.  Nie o definicji punktu rosy chciałem napisać, bo to można znaleźć w różnych źródłach,  ale o obecnych trendach, które w sposób praktycznie maksymalny eliminują możliwość zawilgocenia przegrody.

Jak powszechnie wiadomo wilgoć para wodna skrapla się przy "zderzeniu" strumienia z powierzchnią o niższej temperaturze i ten problem dość często występował w budynkach gdzie był ewidentny brak izolacji lub izolacja była zbyt cienka i o słabych parametrach.

W obecnie stosowanych rozwiązaniach projektowych dotyczących ochrony cieplnej przegród budowlanych stosuje się izolację w postaci styropianu grafitowego np. Termo Organika TERMONIUM PLUS fasada, którego współczynnik przewodzenia ciepła lambda wynosi 0,031 W/mK, a 20 cm warstwa tego izolatora to prawie jak ściana o grubości blisko 1 metra wykonana z bloczków betonu komórkowego. Obecny standard projektowania praktycznie do zera eliminuje  ryzyko wykroplenia wilgoci lub też ilość skroplonego kondensatu nie będzie miała żadnego znaczenia w funkcjonowaniu obiektu oraz jego użytkowników.

Nie znaczy to jednak, że  grubość styropianu powyżej 20 cm zwalnia projektującego z analizy pod względem ceiplno-wilgotnościowym, ze szczególnym uwzględnieniem węzłów konstrukcyjnych  czyli tzw. mostków termicznych, które odgrywaj kluczową rolę w temacie ewentualnego wystąpienia punktu rosy. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...