Skocz do zawartości

Remont oczyszczalni ścieków z drenażem rozsączającym - krok po kroku


Recommended Posts

Najpopularniejszym rodzajem przydomowej oczyszczalni ścieków jest w naszym kraju ta z drenażem rozsączającym. To rozwiązanie prawie bezobsługowe i tanie w eksploatacji, lecz nie pozbawione wad. Z których najpoważniejszą jest możliwość zamulenia drenażu - czego w zasadzie nie da się uniknąć.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/remonty-i-modernizacje/a/23675-remont-oczyszczalni-sciekow-z-drenazem-rozsaczajacym-krok-po-kroku

Link do komentarza
Tylko ciekawe że przy tym remoncie nie dano geowłókniny na dno i boki, przecież będzie się to szybko zamulać ziemią. Kruszywo powinno być całe owinięte aby zabezpieczyć przed drobnymi czastkami gruntu
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Gość Niedowiarek
"Nic nie może przecież wiecznie trwać" , ale po lekturze artykułu dochodzę do wniosku, że wymiana złoża została wykonana sprawnie i szybko a sama oczyszczalnia powinna funkcjonować poprawnie przez kilkanaście lata. Jest to ciekawa alternatywa dla kanalizacji miejskiej i szamba, które zaczyna być reliktem minionej epoki.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

"Nic nie niże wiecznie trwać" - a jednak w naszym odczuciu może. Wszystko zależy od poprawnego montażu oczyszczalni oraz drenażu.

Najważniejsze to dokonać prawidłowej oceny gruntu i dobrać odpowiednie rozwiązanie. Jeśli o to wszystko zadbamy nasza oczyszczalnia może funkcjonować bardzo bardzo długo bez jakiegokolwiek "naprawiania" drenażu.

W razie pytań zawsze służymy pomocą pod numerem telefonu 506-226-116 lub 784-761-082.

jd.jpg

Edytowano przez Eksperci Eko-Bio
wstawienie zdjęcia (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 5 tygodnie temu...
Gość Andrzej
Mam oczyszczalnie z drenażem, całkiem niedawno powstała, więc remontu nie wymaga póki co. Miałem ostatnio tylko problem bo drenaże się gdzieś zatkały. Wypompowałem nieczystości, zrobiłem roztwór z preparatu Biomax i wlałem go przez studzienki rozdzielcze, jakoś poszło. Teraz nigdzie się nic nie zapycha, to czyszczenie coraz powtarzam.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 5 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Gość Gość Przeciwnik
Nasz drenaż wytrzymał 7 lat z dwiema awariami. Teraz rozpoczynam kolejną przygodę: tym razem dreny zostaly umieszczone w kopcu filtracyjnym i zamontowana przepompownia. Zbiornik jednokomorowy nie wymieniany. I czytam i edukuje się jak dbać. Trochę juz się nauczylam przez te 7 lat, no ale... Używam bio7max /producent zaleca 1x m-c/ ja używam cześciej, w zasadzie po każdym wiekszym praniu czyli 3, 4 pralki pod rząd czasami tak muszę, chociaż niezalecane w tym samym dniu/ i drugi środek to zwykłe drożdże a to taka nowinka polecona przez instalatora. W poprzedniej instalacji uzywalam Enzymix co poł roku do drenaży , wiec myślę, że bedę kontynuowała. / tym bardziej ze ktoś wspomniał tu o Biomaxie/W domu środki czystosci powymieniane na te nadajace sie do oczyszczalni prócz plynow do prania; sporo uzywam octu i sody do toalety i udrażniania syfonów/ tak zapobiegawczo/. Jak Wy sobie radzicie w tym temacie, jakich srodkow uzywacie? Generalnie Przeciwniczka oczyszczalni - brak innej opcji.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 9 miesiące temu...
Gość wyzel007
Moja działała 16 lat i tylko bakterie w podwójnej dawce niz w instrukcji raz na tydzień. Robiłem ją sam według informacji z internetu. Drenażu nie żałowałem i jako drenaż zwykły kamyk że zwitowni. Szambo 2 komory. Dziś mam dylemat czy czyścić jakoś drenaż za pomocą chemii bo wymiana nie wchodzi w grę lub czy podłączyć się do kanalizy bo od roku jest dostępna w mojej miejscowości. Jak słyszę ze komuś działała przez 7 lat lub 10 to masakra. Ludzie myślą że jak zabulą kasę firmie to będą mieli gwarancję długiego działania. A ja się przekonałem że jak coś zrobisz sam z głową to masz gwarancję że Ci pochodzi. Ja swoje wywozilem co kilka lat bo szambiatka miała trudny dostęp. Jeżeli bym wywozil co roku lub co dwa to pewnie do tej pory by chodziła. A te pakiety drenażowe to naciąganie ludzi na pieniądze a nie najnowsza technologia
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Trzeba było od razu napisać, że to pod dachem... 
    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...