Skocz do zawartości

Wciśnięty korek syfonu automatycznego. Zabudowana wanna.


petman96

Recommended Posts

Mam problem i proszę o pomoc. Wprowadziliśmy się z dziewczyną do nowego mieszkania i zauwazylismy, że przecieka korek w wannie. Kupiliśmy najbardziej podobny w Leroyu i mieliśmy sprawdzić czy podpasuje, bo pomyśleliśmy, że to może przez wyrobioną uszczelkę. No ale dziewczyna nic nie mówiąc 'chciała sprawdzić czy działa' i wyciągnęła stary i wcisnęła nowy ręką. Totalnie się zaklinował i na dodatek odpadł ten grzybek z góry i teraz tylko ten trzon metalowy tam został. Kręcić tym trzonem próbowaliśmy i nic. Jak kręcę pokrętłem od syfonu to delikatnie się rusza góra-dół, ale dosłownie tylko troszeczkę. Wanna jest zabudowana całkowicie, nie ma do niej dojścia, a my dopiero się wprowadziliśmy, a mieszkanie wynajmujemy i chcielibyśmy oczywiście uniknąć kucia płytek. Czy ktoś ma może jakiś pomysł? Bardzo proszę o pomoc. Myślałem żeby jutro kupić obcęgi i spróbować to wyrwać. Sam już nie wiem. Dołączam zdjęcia.

IMG_20180828_203038.jpg

IMG_20180828_203043.jpg

IMG_20180828_203049.jpg

Link do komentarza

Może nie będzie potrzebne kucie płytek... Opukaj okolice odpływu z wanny - możliwe, że pozostawione i zamaskowane płytką umocowaną na fudze, czy silikonie jest rewizyjne dojście do syfonu wannowego. Jeśli któraś płytka głucho się "odezwie", wydłub fugę i wyciągnij płytkę. Powinno się udać odkręcić syfon i zrobić porządek.

 

Chociaż... jeśli nie masz jakiejś praktyki, to wołaj hydraulika...

 

Może uda Ci się kombinerkami wyszarpnąć zaklinowany trzpień, tylko w czasie prób NIE POKRĘCAJ NIM W LEWO, bo zluzujesz tę sześciokątną nakrętkę z nacięciem i rozszczelnisz mocowanie syfonu wannowego! Dobrze byłoby mieć kluczyk płaski i utrzymać nakrętkę podczas wyrywania trzpienia...

Link do komentarza
12 godzin temu, petman96 napisał:

Czy ktoś ma może jakiś pomysł?

Trzpień się zaklinował bo na pewno otwór w syfonie nie był oczyszczony przez włożeniem nowego korka ale może być przyczyną że trzpień korka był wykonany niepoprawnie/za gruby.

Wyciągniesz go  w ten sam sposób jak i sie  go włożyło i to za pomocą kombinerek. Dobrze je zaciśnij na trzpieniu i podłóż kawałek deski drewnianej aby oprzeć końcówkę kombinerek po to aby zrobić podparcie do wyciągnięcia sworznia.

I jeszcze jedna rada, nie kręć pokrętłem od zamykania/otwierania korka bo teraz gdy sworzeń jest zablokowany to kręcąc pokrętłem możesz uszkodzić mechanizm zamykania/otwierania korka bo to jest praktycznie wykonany z plastiku.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...