Skocz do zawartości

Mam obawy dotyczące powstania wilgoci pod styropianem


Recommended Posts

Grubość styropianu dowolna, wynikająca zz pożądanej ciepłochronności. W praktyce sens ma 15-20 cm, bo cieńsza warstwa licząc łączne koszty wraz z robocizną, tynkiem itd. jest faktycznie niewiele tańsza. A drugi raz docieplać tego budynku nikt nie będzie. Osobiście nie jestem zwolennikiem stosowania styropianu na pióro i wpust, szczególnie na nierównych podłożach. Po prostu połączenia płyt maja być starannie zrobione, w razie potrzeby uszczelnione pianką. Na nierównym podłożu idealne spasowanie pióra i wpustu jest często niemożliwe.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Na nierównym podłożu idealne spasowanie pióra i wpustu jest często niemożliwe.

A dlaczego? Przecież i tak lico zewnętrzne styropianu musi być idealnie płaskie (bez odstających płyt). Nierówności ściany (podłoża) niwelujemy wstępnie i potem klejąc już styropian - klejem lub pianką - i tu możemy dostosować tak grubość warstwy klejącej czy podkładu, uzupełnień ściany - by potem styropian miał idealne lico. I pióro i wpust nie ma nic do rzeczy - wg mnie wręcz pomaga otrzymać to równe w płaszczyźnie lico.

Link do komentarza

Ciekawa opinia eksperta - jego zdaniem nierówna ścianę trzeba wyrównać prostymi płytami, bo felcowanymi się nie da?  Problemem "zdrowotnym" może być natomiast ograniczenie paroprzepuszczalności po ociepleniu utrudniające "ucieczkę" potencjalnie szkodliwych związków z pianki krylaminowej (jeśli takiej użyto).

Link do komentarza

Nie chodzi o to że nie da się ułożyć równo płyt na pióro i wpust. Wszystko jest kwestia odpowiedniej staranności. Jednak w praktyce łatwiej wyłapać złe spasowanie płyt z prostymi krawędziami. Ponadto płyty często trzeba przycinać, szczególnie na ścianach z licznymi oknami. A wtedy z pióra i wpustu żadnego pożytku nie ma. Co do równego lica - płyty po ułożeniu powinny być wyrównane zdzierakiem. Czego duża część wykonawców nie robi. Jeżeli zaś chodzi o podłoże, lepiej je wstępnie wyrównać zaprawą niż potem nadrabiać klejem przy mocowaniu płyt.

Link do komentarza
Dnia 13.06.2018 o 16:28, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Nie chodzi o to że nie da się ułożyć równo płyt na pióro i wpust. Wszystko jest kwestia odpowiedniej staranności. Jednak w praktyce łatwiej wyłapać złe spasowanie płyt z prostymi krawędziami. Ponadto płyty często trzeba przycinać, szczególnie na ścianach z licznymi oknami. A wtedy z pióra i wpustu żadnego pożytku nie ma. Co do równego lica - płyty po ułożeniu powinny być wyrównane zdzierakiem. Czego duża część wykonawców nie robi. Jeżeli zaś chodzi o podłoże, lepiej je wstępnie wyrównać zaprawą niż potem nadrabiać klejem przy mocowaniu płyt.

1. Staranność to zawsze jest wymagana.

2. Złe spasowanie płyt na pióro i wpust jest raczej mniej możliwe niż bez piórai wpustu - bo pióro i wpust ustawia spasowanie. Chyba że płyty są wadliwe.

3. Co mają do tego okna? Tam, gdie jest okno - nie ma płyt - kończą się. Nie ma co dopasowywać - jak na końcu ściany.

4. Płyty powinny być wylicowane maksymalnie dokładnie w czasie klejenia. Pióro i wpust to mocno ułatwia. Zdzierak, siatka - to zło konieczne tam, gdzie są nierówności.

5. Jeśli idzie o podłoże - to nawet jeśli jest nierówne - wolałbym raczej kleić do tego podłoża, niż dodawać do niego jakieś dodatkowe warstwy. Klej będzie lepiej trzymał. Chyba, że to jakieś szczegolnie nierówne podłoże.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...