Skocz do zawartości

Jakie zawory termostatyczne wybrać


Wełniak

Recommended Posts

Witam!

Mam dylemat związany z wyborem zaworów termostatycznych do grzejników.

Hydraulik zdecydowanie odradza zawory firmy Hertz, bo mówi że są dosyć podatne na awarie, bardzo poleca zaś Danfoss.

Ja zaś znalazłem jeszcze zawory firmy Schlosser (komplet: kątowy zawór + głowica + zawór powrotny za ok 80zł). Bardzo podobają mi się głowice w tych zaworach - znacznie mniejsze niż typowo stosowane.

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z zaworami tej firmy?

A może wybrać coś zupełnie innego?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Najbardziej niezawodne są w naszym kraju , zwykłe zawory kulowe.
Termozawory (firma nie ma znaczenia) by mogły działać musiałyby być montowane na dole i na wyjściu z grzejnika . U nas nader często umieszcza się termozawór na wejściu w górnej części grzejnika, tam temperatura jest constans niezależnie od temperatury w pokoju. Szkoda więc kasy na termozawory.
Link do komentarza
Cytat

Najbardziej niezawodne są w naszym kraju , zwykłe zawory kulowe.
Termozawory (firma nie ma znaczenia) by mogły działać musiałyby być montowane na dole i na wyjściu z grzejnika . U nas nader często umieszcza się termozawór na wejściu w górnej części grzejnika, tam temperatura jest constans niezależnie od temperatury w pokoju. Szkoda więc kasy na termozawory.



A jednak producenci zaworów zalecają montaż ich na wejściu grzejnika.

Może dlatego, że jednak głowica zaworu termostatycznego zamocowana jest z boku i nie znajduje się bezpośrednio w strumieniu ciepłego powietrza unoszącego się znad grzejnika. Oczywiście zgadzam się, że temperatura głowicy i tak będzie wyższa od temperatury powietrza w pokoju, ale nadal będzie jej funkcją. Dlatego też, jak się domyślam, głowice termostatyczne nie są wyskalowane w stopniach Celsjusza tylko w nieokreślonych wartościach.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Tu zupełnie nie chodzi o to, że temperatura będzie wyższa, bo można by ustawić proporcjonalnie, tu problem jest, że nawet w pewnym oddaleniu temperatura otoczenia zaworu nie zmnienia się proporcjonalnie do temperatury pokojowej, a można to sprawdzć montując czujnik temometru na głowicy i pod grzejnikiem, następnie np otworzyć na troszkę okno.
A to, że producenci u nas.... U nas bardzo wiele, rzeczy robi się odwrotnie np ociepla się ścianę i fundament tak by zimno nie weszło! A w fizyce "zimna" nie ma jest tylko energia i to ona "wychodzi". Producenci produkują energooszczędne piece, grzejniki... a zadaniem pieca jest wpompować tyle ciepła ile nam "uciekło" i za to trzeba zapłacić. Producent sprzedaje nawiewniki higrosterowalne, choć coś takiego istnieć nie może, bo wilgotność względna przy zimnej obudowie nawiewnika jest znacznie wyższa od pokojowej. Często widzi się rurkowe grzejniki do łazienek!!!! Jak takie coś może działać, przy sprawnej wentylacji, która w łazience zawsze jest z dołu do góry???!!! A jeszcze jakiś "fizyk" nazwał to to "suszarką" choś nie suszy ciepło a wentylacja nawet przy mrozie.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...