Skocz do zawartości

Czy ktoś ma ogrzewanie nadmuchowe ?


Rebelian

Recommended Posts

Zdecydowanie jest to najdoższe w montażu(1) (gdyby miało być dobre) i najdroższe w eksploatacji(2). Ale za to zdecydowanie najmniej komfortowe(3). Im dom gorzej izolowany tym komfort się poprawia, do domów energooszczędnych się nie stosuje.
Dlaczego?
1) Aby można było ustawić stabilną temperaturę w pomieszczeniach o różnych potrzebach (nasłonecznienie, oświetlenie, ilość przeszklonych powierzchni...) nalezałoby zamontować siłowniki w anemostatach sterowane termostatem w każdym pomieszczeniu .
2) W wodnym centralnym ogrzewaniu, przynajmniej część nieodebranego ciepła wraca do zasobnika obniżając koszty eksploatacji. Tu nic nie wraca.
3) Ogrzewanie powietrzem jest natychmiast odczuwalne, a siłowniki z termostatami tak dokładne nie są, powoduje to spore wahnięcia temperatury. Amplituda tych wahań jest tym mniejsza im gorzej izolowany jest dom, im jego bezwładność jest większa.
Ogólnie koszty wysokie , komfort żaden i nic wspólnego z energooszczędnością. Dużo łatwiej i taniej zrobić niecentralne nadmuchowe.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Cytat

jakie są koszty szacunkowe instalacji takiego systemu ?
czy w stosunku do klasycznego centralnego opartego na kaloryferach można w znaczący sposób obniżyć koszty eksploatacji
czy jest to komfortowe ogrzewanie


Siemka.Konwektorowe grzejniki działaja jak nadmuchowe?Całuski icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 3 lata temu...
Nie jestem wielkim znawcą ale widziałem już kilka takich instalacji ogrzewania nadmuchowego i wyrażę swoją opinię na ten temat. Dodam, że pracuję w branży wentylacyjno-klimatyzacyjnej już trochę lat więc wiem co można, a co nie.

Ogrzewanie nadmuchowe w domku jednorodzinnym jest bardzo złym pomysłem to dlatego, że ilość powietrza jaką należy dostarczać do budynku powinna wynosić ok. 5-6 wymian na godzinę (lub więcej) aby utrzymać założoną temperaturę. Standardowo dla rekuperacji przyjmuje się od 0,5 do max 1 wymiany powietrza na godzinę. Jeśli byśmy chcieli ogrzewać dom powietrzem, potrzebowalibyśmy o wiele większe urządzenie, większe przekroje kanałów (żeby nie było zbyt dużych prędkości) no i problem jest z dystrybucją powietrza tzn duża ilość kratek no i może być hałas. Dodatkowo jak tutaj już wspomniał poprzednik, przepustnice z siłownikami do regulacji to droga sprawa.

To nie jest typowy ani zalecany sposób ogrzewania domu jednorodzinnego.
Widziałem takie instalacje gdzie nadmuch ciepłego powietrza był realizowany za pomocą anemostatów sufitowych. BZDURA ! Dlaczego? Ciepłe powietrze jest LŻEJSZE od zimnego i od razu unosi się do góry. Czyli z anemostatów wiało oczywiście ciepłe powietrze ale od razu trafiało do kratek wyciągowych, które też były zamontowane pod sufitem. A przy podłodze temperatura 15 st.C. Chcecie w takich warunkach siedzieć?!


Rekuperacja owszem to dobry pomysł ale nie ogrzewanie lub chłodzenie za pomocą rekuperacji.
Jeśli jest na działce gaz to kocioł gazowy, jeśli jest dostępny tylko prąd to pompa ciepła z grzejnikami lub podłogówką. Tyle.

Nikogo tutaj nie reklamuję tylko chciałbym, żeby klienci trochę się zastanowili przed decyzją.

Pozdrawiam
inżynier Edytowano przez inż (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie wiem co widziałeś, ale głupoty wypisujesz.
Pomyliłeś DGP z wymuszonym obiegiem z ogrzewaniem nadmuchowym.
Kanały dystrybucji powietrza są projektowane do przetłaczania odpowiednich mas ciepłego powietrza, a prędkość na wylocie rzadko przekracza 4m/s, więc o żadnych szumach nie może być mowy.
Powietrze nie jest całkowicie zasysane z zewnątrz (system recyrkulacji z filtrowaniem) i nie dochodzi do nadmiernego przewietrzania pomieszczeń.
WM mimo że zaprojektowania na 0,5-1 wymiany kubatury/godzinę może pracować z wydajnością znacznie mniejszą - zimą przeważnie około 100-130m3/h.
Nie twierdzą że jest to idealny rodzaj ogrzewania, ale w domach o bardzo małej akumulacyjności, np. szkieletowiec, może się sprawdzać bardzo dobrze, tym bardziej jeśli domownicy dużą cześć doby spędzają poza domem.
Jest to chyba najbardziej dynamiczny rodzaj ogrzewania, a dodanie do układu sterowania modułu GSM będzie pozwalało np na przekazanie systemowi polecenia podniesienia temperatury w momencie wyjścia z pracy.
Około 30-40minut trwa podniesienie temperatury w domu o około 5K, a takie wahania temperatury między temperaturą bytową, a nazwijmy ją spoczynkową, pozwalają na znaczne oszczędności w zużyciu energii.
Ale jak napisałem, dużo zależy od trybu życia mieszkańców i technologi w jakiej dom został wybudowany.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...