Skocz do zawartości

Obudowanie drzwi pokoju od wewnątrz


Recommended Posts

Witam. Mam problem w pokoju który jest przeze mnie użytkowany jako miejsce pracy. 

 

Drzwi do pokoju znajdują się zaraz obok drzwi wejściowych do domu, na dodatek naprzeciw moich drzwi (jakieś 2-2.5 metra) są drzwi do łazienki oraz kuchni.

 

Problem w tym, że bardzo mocno słyszę domowników robiących różne rzeczy czy zwyczajnie rozmawiających. Nawet drzwi wejściowe robią sporo hałasu. Oni zresztą też mnie słyszą, co przeszkadza podczas rozmów telefonicznych.

Drzwi są drewniane (chyba wiórowe) w dodatku przeszklone na większości powierzchni. (stare drzwi, na oko mają ze 30 lat) 

 

Na piętrze, dokładnie nad moim pokojem jest kolejny pokój, rzadko użytkowany, jednak słychać bardzo dobrze co się tam dzieje  (rozmowy itp). Niestety jest tak w całym domu, zostało to skopane podczas budowy.

 

Obrazek, aby pomóc w wizualizacji:

 

8atg9QE.jpg

MOJE PYTANIE:

Zastanawiałem się nad obudowaniem drzwi od wewnątrz i dodaniem drugich. Jak na obrazku niżej:

boPCkCs.jpg

 

Chodzi o zrobienie takiej "budki" wokół starych drzwi wewnątrz pokoju.

Dla testu "zatkałem" drzwi z obu stron grubym materacem i różnica była, dużo mniej słyszałem z zewnątrz. 

 

Chciałem zrobić szkielet z belek 10x10 (czyli w kształcie kwadratu), obudować z obu stron deskami a w środku wypełnić np. wełną mineralną. Same dodatkowe drzwi zapewniłyby mi trochę ciszy i intymności w pracy.


Czy ma to jakikolwiek sens i czy zmniejszy ilość dźwięków wychodzących z pomieszczania oraz tych wpadających z zewnątrz? Czy lepiej nie marnować pieniędzy i czasu? Drzwi oryginalnych wymienić nie mogę na ten moment.

Pozdrawiam.

Link do komentarza
38 minut temu, sithrm napisał:

Drzwi oryginalnych wymienić nie mogę na ten moment.

1. daj uszczelki do drzwi - takie jak do okien

2 . daj kotary po obu stronach drzwi - ta od pokoju może być odsunięta (bo jest miejsce) od drzwi jakieś 10cm. Kotary muszą szczelnie przylegać do ścian i być z cięższego grubego materiału.

3. Możesz wyłożyć drzwi wykładziną - są takie skóropodobne np. marketach

 

Ale - i tak, dźwięk który pójdzie po scianie i stropie - dalej będzie słychać.

Z górą niestety gorzej - wytłumienie stropu to grubsza robota - ale możliwa

Link do komentarza
2 godziny temu, sithrm napisał:

Zależy mi na rozwiązaniu permanentnym. Nie chcę się bawić z kotarą. 

pernamentnie wg słownika znaczy  taki, który trwa nieprzerwanie, bez przerwy

 

a drzwi takie nie są. 

Ale jeśli upierasz się przy swego rodzaju śluzie z podwójnymi drzwiami - to oczywiście możesz to zrobić.

Konstrukcję, jaką pokazałeś, powinieneś oddzielić od ścian pianką wygłuszającą lub filcem (z 5 mm), a wkręty osadzić też w kołkach gumowych. Scianki mogą być z płyty gipsowej, do środka wełna min. - najlepiej z przerwą-szczeliną powietrza parę cm.

Oboje drzwi wyłożyć pianką wytłumiającą i uszczelnić uszczelkami. 

W ogóle ważna jest szczelność przegrody.

 

to tyle, jeśli idzie o drzwi. Pozostałe odgłosy przez ściany i sufit bez ich wytłumienia będą słyszalne.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chyba jednak zamowie jakies mazidla. Bo, jesli, ostatecznie, moge sie pobawic w owijanie tasma czegos takiego:        to owijanie krzaczkow przekracza moje mozliwosci, glownie psychiczne           Zwlaszcza, ze te owijania nie bylyby jednorazowe... Tu mi sie przypomina niejaki Syzyf . I nie nalezy ominac zadnej galazki...     Chyba rowniez nie kupie tej pulapki. Mrowki zanosza ten zatruty zel do mrowiska, posilaja sie nim, i gina. A mrowiska sa w korzeniach roslin. Ktore tez nim sie pozywiaja (jak i matrwymi mrowkami) bo nie maja wyboru. Nie bede przeciez zatruwac swoich tak bardzo skromnych upraw. Dopoki jest zimno, nie widzialam mrowek na drzewkach i krzakach. Pewnie nie maja co hodowac, bo mszyc nie ma. Zdaze wiec zamowic i wyprobowac jakies mazidla. Moze rowniez te permetryne ?
    • Mniej niż 90 cm nie uda się uzyskać niestety bo niebezpiecznie blisko będę zbliżał się do zbrojenia ławy. Kanalizacja jest głęboko a do tego mam działkę w dołku i muszę zrobić wysoki fundament żeby zrównać się z drogą. Stąd te problemy.   rewizja w postaci studzienki kanalizacyjnej jest właśnie tym miejscem do którego muszę zrobić ten większy spadek i ona jest na mojej działce więc mam dostęp. Nie do końca w linii proste, myślę że 2 kolana 30 stopni będą potrzebne Jak zmienię trochę projekt wewnętrzny to uda mi się zwiększyć odległość do 9.5 metra Ewentualnie mogę jeszcze przesunąć o 1.5 metra rewizję i uzyskam między domem a rewizją 11 metrów 
    • [url=http://zmkshop.ru/uslugi/stroitelstvo-avtomoyki-i-stantsii-avtozapravki-azs/]завод металлоконструкций здания азс[/url]
    • Chcesz przez to powiedzieć, że bardziej poziomo, zapewne przez różnicę poziomów na działce, nie da się zrobić? Ten siedmiometrowy odcinek z domu do rewizji jest w linii prostej? Rewizja przy wyjściu z domu jest wykonana i dostępna? Dopuszczalny, ale według moich nauczycieli - nieco ryzykowny... Bardziej stałe "odpadki" nie są porywane cieczą, przyklejają się do dna rury, ciecze przepływają nad nimi... Na tych przyklejonych tworzą się zatory i korki... Dlatego pytam o rewizję, które pozwalają na udrażnianie kanalizacji...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...