Skocz do zawartości

Drewniany blat w kuchni - akcja konserwacja


Czy masz drewniany blat w kuchni  

4 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy masz drewniany blat w kuchni



Recommended Posts

Dzię dobry,

 

przymierzam się do zmiany blatów w kuchni. Nie ma za bardzo pola do popisu w małej kuchni, ale podobają mi się drewniane. Taki blat z drewna klejonego 2,8 cm grubości czyli typowo i w Castoramce kosztuje ok 400zł. Pan doradca w kolorowym ubranku doradza blaty konserwować olejem - puszka 40zł. Taką czynność należy powtarzać przynajmniej 1 raz w roku. Można też taki blat lakierować - nie znalazłem jednak lakieru typowego do kontaktu z żywnością, są tylko do parkietu. I tu pan doradca mówi, że sprawa prosta - wystarczy wybrać najtwardszy lakier do podłogi i można go stosować w kuchni. Na puszcze oleju także nie ma informacji czy można na blacie kłaść bezpośrednio żywność bez konsekwencji zdrowotnych a nie bardzo wyobrażam sobie mieć kuchnie TYLKO wyglądającą ładnie. Nie chodzi oczywiście o tłuczenie schabowych, od tego są deski.

 

Zuchy, doradźcie niebieskiemu.

Link do komentarza

Tez bardzo mi się podobały blaty drewniane, ale firma wykonująca u mnie kuchnię odradzała mi ze względu na cenę i to że drewno jest dosyć wymagające w utrzymaniu, trzeba je przede wszystkim konserwować, uważać, żeby gdzieś nożem rysy nie zrobić bo potem dostaje się brud i brzydko wygląda. Panowie zniechęcili mnie wtedy, ale może jeszcze kiedyś wrócę do tego tematu 

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Za to tak jak ja będziesz żałował. Zrobiłem blat z płyty wiórowej czy jaką tam mieli na składzie, grubszą co by nie padła. Wylało się raz mleko przez przypadek, blat nasiąkł (a zapewniał sprzedawca, że on nie z tych co piją). Zrobił się jak fale Dunaju albo polskie drogi po zimie.

Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...

Ja mam drewniany blat w kuchni i nie narzekam. U mnie leży klejonka dębowa 40mm grubości zamawiana kiedyś na allegro u jednego ze sprzedawców. W tamtym czasie co zamawiałem wychodziło jakieś 400zł za m2 + chyba ze 280zł za dowóz. Plus za to, że można było zrobić blat głębokości 90cm, a nie jak z paździerza 60cm i za każde 10cm chora dopłata. Mam ten blat już jakieś 5 lat i 2x w roku konserwuję go olejem 3v3 do blatów. Najprostsza i najprzyjemniejsza rzecz na świecie.
Przeciera się blat wilgotną szmatką. Czeka kilka min aż wyschnie. Później olej nanoszę na szmatkę i wcieram w blat. Mam jakieś 5-6m2 blatu i zajmuje mi to max 30 min. Później za 30 min (albo jak producent podaje) ścieram suchą szmatką nadmiar oleju i gotowe.

Link do komentarza
  • 2 lata temu...

Podepnę sie pod temat :-) Mam w kuchni bukowy blat (klejonka), olejowany. Użytkowany od około 7 lat.  Niestety chyba olej został nieprawidłowo położony i w jednym miejscu po zmoczeniu wodą zaczyna sie łuszczyć i robi sie "gumowaty".Tak więc muszę pozbyć sie starej warstwy .Przy okazji chciałam przyciemnić go lekko .Znalazłam olej do blatów w kolorze (firmy Osmo).Może ma ktoś doświadczenie w tej kwestii?Buk ogólnie słabo wybarwia się po zaolejowaniu-praktycznie jest tak jasny jak był surowy, chciałam aby były bardziej wyraźne słoje.Dać jakąś bejcę przed olejem??Można tak?

Link do komentarza

Myślę, że bejca + olej. Żona malowała blat w łazience w ten sposób. Ja często polecam produkty jachtowe, są odporne na wszystko i nie do zniszczenia. Jest taka marka Owatrol w systemie D1+D2. Puszka nie jest najtańsza :) ale wystarczy na wieki wieków....Tańsze i dostępne w marketach budowlanych - Vidaron, V33 etc.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...