Skocz do zawartości

Pleśń na ponad stu letnim deskowaniu.


Recommended Posts

6 minut temu, Takiowaki napisał:

Chyba już wszystko powiedziano w temacie.

Jeżeli jednak nadal chcesz pozostawić aktualny widok wnętrza, to demontuj pokrycie, ruszt i docieplenie, zrywaj papę i montuj wszystko ponownie.

Ale na nowej, nieco wyższej konstrukcji dachu z podniesionymi ściankami kolankowymi...

Link do komentarza

Witam

ależ Panowie nie szalejcie z tymi przeróbkami łącznie ze zrywaniem dachu , przecież kol. Jacek napisał w 1 poście :

"Proszę o pomoc i o tanie rozwiązanie (nie przelewa mi się finansowo;). "

 

I tu pytanie do Autora - ile ma zamiar przeznaczyć kasy na dostosowanie  poddasza do adaptacji na cele mieszkalne dla dzieciaków - mam na myśli etap 1 (bez prac wykończeniowych)

Pozdr

Wojtek

Link do komentarza

zaraz tam zrywanie... Demontaż i montaż ponowny ;)

Nie mniej jednak najpierw trzeba się popytać nad rozwiązaniami, a dopiero później inwestować sporo grosza w izolację nakrokwiową...

Najgorzej, że nawet wycinając deski od środka, trochę tej papy jeszcze na krokwiach zostanie... Nie wiem... 5cm natrysku piany na to od wewnątrz?

Link do komentarza
29 minut temu, Takiowaki napisał:

Nie wiem... 5cm natrysku piany na to od wewnątrz?

Niby można ale tych tubek  chyba wyjdzie  ponad 100szt po 10 zł , a firma od technologii nie przyjedzie bo za mała robota

 

 

Witaj Jacku,

po przemyśleniu ja bym zrobił tak po kolei :

1/ wyprowadziłbym 2-3 kominki wentylacyjne (takie jak widziałeś na moich poprzednich fotkach) przez istniejący dach

2/ nawiercił bym po kilka otworów zabezp. siatką na insekty (np fi 25/32/50- powiększyć zawsze można ) w ścianach kolankowych po obu stronach (tych gdzie masz okna) nad belką murłaty (niebieskie kółka na foto)

3/ pomalowałbym 2 razy anty-grzybem "EKO" deski , krokwie i słupy i odczekał 2-3 tyg

4/ jak grzyb zniknie zabrałbym się za zrobienie odrębnego sufitu z płyt OSB (uprzednio bym je zabezpieczył impregnatem grzybobójczym od górnej strony), odseparowując tym samym stary dach od pomieszczeń docelowych ( czerwone linie na foto), poniżej krokwi co zapewni wentylację tej przestrzeni

5/ w trakcie montażu tego sufitu wyprowadziłbym wentylację z pokoi  poprzez regulowane anemostaty i rurą SPIRO w otulinie przez przestrzeń między sufitem a dachem do odrębnych kominków wentylacyjnych

6/ do płyt OSB od dołu  , stelaże met. 5cm , między nie wełnę 5cm , folie paroizolacyjną  i płyty K-G na gotowo.

 

Jeśli ta koncepcja zawiera gdzieś błędy, proszę o uwagi ekspertów z FORUM

 

Pozdr

Wojtek

 

Sufit_1.jpg.d92fcce6cfed8f69321e67e6d1cb4ded.jpgSufit_2.jpg.f5905d6d54e4dd358326f4296b7a8fd0.jpg

Edytowano przez wojciech_pi (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
7 minut temu, Takiowaki napisał:

nie wiem jaki tam metraż, ale sama osb pewnie 1000-1500 zł... Jeden arkusz 3,125m2, cena 45-85 zł w zależności od grubości...

do tego obniżysz sporo pomieszczenie... Wyjdzie gołębnik...

A koszty to Kolegi Jacka problem , pytałem wcześniej ile może/chce kasy na ten etap przeznaczyć , a on jest kluczowy, bo jak pójdzie na skróty to za parę lat będzie rozbierał dach i całą resztę , którą zrobi na tym poddaszu bez przemyślenia.

Co do wysokości - poradzi sobie , byle nie obijać głową sufitu

Pozdr

Wojtek

Link do komentarza
41 minut temu, Takiowaki napisał:

... Wyjdzie gołębnik...

Witaj Taki..

tak na marginesie przypomniałem sobie jak mieszkałem za komuny w  pięknej 100 letniej kamienicy pożydowskich bankierów w centrum Łodzi . Na strychu 4-go piętra mieszkały właśnie gołębie bo okienko było bez szybki.

Dach taki jak u Jacka , deski , papa i 3 cm smoły- ale przewiew był i dlatego dziesiątki gołębi się tam gnieździło.

Na owym stryszku za zgodą ZGM (Zakład Gospodarki Komunalnej) wydzieliłem sobie 10 m kw na warsztacik młodego inżyniera elektronika . Ścianki zrobiłem z  płyty paździerzowej a sufit obiłem  płytą pilśniową 3mm.  Przez 15 lat spędzałem tam długie wieczory, a  czasem do rana .

Gołąbki za ścianką miały się dobrze i ja też.

Może trochę przesadzamy  z tymi dachowymi problemami u kolegi Jacka

 

Pozdr

Wojtek

 

 

Edytowano przez wojciech_pi (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
8 godzin temu, wojciech_pi napisał:

Jeśli ta koncepcja zawiera gdzieś błędy, proszę o uwagi ekspertów z FORUM

Się od expertów nie wyzywaj .

8 godzin temu, wojciech_pi napisał:

1/ wyprowadziłbym 2-3 kominki wentylacyjne (takie jak widziałeś na moich poprzednich fotkach) przez istniejący dach

2/ nawiercił bym po kilka otworów zabezp. siatką na insekty (np fi 25/32/50- powiększyć zawsze można ) w ścianach kolankowych po obu stronach (tych gdzie masz okna) nad belką murłaty (niebieskie kółka na foto)

3/ pomalowałbym 2 razy anty-grzybem "EKO" deski , krokwie i słupy i odczekał 2-3 tyg

4/ jak grzyb zniknie zabrałbym się za zrobienie odrębnego sufitu z płyt OSB (uprzednio bym je zabezpieczył impregnatem grzybobójczym od górnej strony), odseparowując tym samym stary dach od pomieszczeń docelowych ( czerwone linie na foto), poniżej krokwi co zapewni wentylację tej przestrzeni

5/ w trakcie montażu tego sufitu wyprowadziłbym wentylację z pokoi  poprzez regulowane anemostaty i rurą SPIRO w otulinie przez przestrzeń między sufitem a dachem do odrębnych kominków wentylacyjnych

6/ do płyt OSB od dołu  , stelaże met. 5cm , między nie wełnę 5cm , folie paroizolacyjną  i płyty K-G na gotowo.

Przesuszenie konstrukcji i pokrycie przeciw grzybem jest poza wszelką dyskusją.

Dalej

w standardowym dachu układ warstw od góry :

pokrycie

łaty                   tu się odbywa wentylacja połaci

kontrłaty         tu się odbywa wentylacja połaci  

membrana paraprzepuszczalna 

krokwie między nimi ocieplenie

wieszaki i profile do GK

folia paroizolacyjna

płyta GK

warstwy wykończeniowe

Skoro nad krokwiami nie mamy miejsca na wentylację 

to moim skromnym zdaniem należałoby wentylować każdą przestrzeń między krokwiami z osobna

czyli w każdej powinien być nawiew i wywiew

Do osiągnięcia na 2-3 kominki po ingerencji w kalenicę aby robiła za wzdłużny kanał wentylacyjny  .

Jeśli mielibyśmy  załatwiony temat wentylacji połaci :

To nie widzę większego sensu aby nakręcać OSB na krokwie + 7 cm na stelaż GK + 0,1 cm folia + 1,2 Płyta GK + wykończenia 

czyli na starcie urywamy prawie 10 cm z wysokości

Jeżeli potraktujemy każde pole osobno

to zostawiamy 2-3 cm luzu na powietrze

tu przydałaby się folia paroizolacyjna ( bo może się coś skroplić i skapnąć a po co na wełnę)

kolejne 2-3 cm luzu

sznurek górny by nie wepchnąć wełny zbyt wysoko ( dotknij parasol od spodu w czasie deszczu i zawsze już będzie w tym miejscu przeciekał )

Wełna minimum 5 cm

I tu zaczyna się możliwość kombinowania

Albo chcemy sufit w całości z GK oprócz Stołka albo chcemy mieć widoczne krokwie i bawimy się w zamykanie poszczególnych pół

tak czy inaczej układ warstw 

profile

folia 

płyta

wykończenia

+/- obu rozwiązań

Sufit po całości .

+ na całej połaci sufitu mamy folię - para wodna nawet nie przenika przez krokwie

+ łatwiejsza obróbka bo szpachlujesz gładką powierzchnię

- utrata wysokości zależna od rozbieżności konstrukcji w wymiarach ( czyli wyznaczamy najniższą i od niej wyprowadzamy sufit )

- tracimy z oczu wyszlifowane krokwie

Można po skończeniu dokręcić dechy markujące krokwie i też się będzie zgadzać z założeniem początkowym

Sufit w kawałkach między krokwiami :

+ widzimy końcówki krokwi

+ nie tracimy wysokości

+ zysk na wieszakach są nam zbędne

+/- nie poziomujemy sufitu każde pole traktowane osobno zgodnie z linią konstrukcji ( raz wyżej raz niżej dla jednych artyzm dla innych po prostu krzywo )

- większe zużycie profili przyściennych oprócz krokwi zewnętrznych na każdą krokiew 2 szt

- folia jest tylko na kawałkach sufitu przy krokwiach i przez krokwie pary przedostanie się więcej

- bardziej upierdliwe wykończenie bo trzeba szpachlować do każdej krokwi z osobna

 

 

Wentylacja pomieszczeń jest sprawą odrębną aczkolwiek trzeba ją rozwiązać i przygotować przed rozpoczęciem zamykania połaci.

 

Edytowano przez MTW Orle - osuszanie budynków (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
7 minut temu, bajbaga napisał:

Ja tylko z obowiązku "kronikarskiego".

Sprawdzał ktoś czy wysokość uzyskanych pomieszczeń spełnia warunki dla wykorzystania ich jako "pobytu dla ludzi" ?

myślę że dla Jacka istotne to tylko będzie w zakresie : nie spełnia więc nie trzeba płacić większych podatków .

 

28 cegieł  * 6 cm = 168 cm +26 fug po +/- 1 cm razem do kupy 194 cm do jętki

NIE SPEŁNIA

Ale:

a) śpi się leżąc

b) może nie należy do szczepu wysokopiennych 

c) Wreszcie nie ON pierwszy stara się wykorzystać dostępną "zbędną" przestrzeń , co się ludziom z powodzeniem udaje co więcej większość wskazuje na fakt iż są to niesamowicie przytulne pomieszczenia

Link do komentarza
7 minut temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

Wreszcie nie ON pierwszy stara się wykorzystać dostępną "zbędną" przestrzeń

I nie ON pierwszy zmienia termikę budynku.

"Stary" budynek miał wentylowaną czapkę, a budynek po "usprawnieniach" będzie miał berecik, którego nie da się naciągnąć na uszy.

Link do komentarza
37 minut temu, bajbaga napisał:

I nie ON pierwszy zmienia termikę budynku.

"Stary" budynek miał wentylowaną czapkę, a budynek po "usprawnieniach" będzie miał berecik, którego nie da się naciągnąć na uszy.

magiczne słowo KOMPROMIS 

między tym co się chce osiągnąć, a tym co się da osiągnąć

oraz miedzy kosztami które się chce ponieść, a tymi które trzeba ponieść - aby w ogólnym rozliczeniu nie stracić  - poniekąd na własne życzenie.

% Inwestorów którzy przyjmują informację  że czegoś robić się nie powinno bo: ........................... oceniam na max 10

pozostałe min. 90% forsują swoje bo ONI płacą i Oni tak chcą z czego co najmniej 89% chce TANIO jeśli nie bardzo tanio, potem

budzą się z ręką w nocniku , bardziej wybitni budzą się w szambie z poziomem nieczystości powyżej nosa.

Kto Biednemu zabroni bogato żyć?

Edytowano przez MTW Orle - osuszanie budynków (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Mam małą chwilę (żona ma dziś urodziny, przygotowania) a więc tak; rozmawiałem z kominiarzem , zajmuje się też wentylacją . Zrobi dodatkowe kominy wentylacyjne przy szczytach ale rozpoczną wentylację już od parteru bo dół jest też mało wentylowany i wszystko i tak leci do góry bo czuć jak dmucha na strych ciepłe powietrze a z nim para. Dodatkowo na strychu nawiew świeżego powietrza Więc będę miał wentylowany cały budynek. Co do cholernej papy to wolę to wszystko wyrzucić od spodu, z tym nie ponoszę żadnych kosztów jedynie czas.  . Nie będę truł dzieci jedno w drodze (adoptujemy). Na wentylację mogę przeznaczyć max 10.000 . Jeszcze mam jedno pytanie; jak już od spodu zostanie sama płyta ociepleniowa pokryta aluminium (belki chcę zostawić widoczne) i między krokwiami będę montował płytę G.K. + pod spodem instalacja elekt. na oświetlenie to muszę to jakoś od spodu zabezpieczyć przed wilgocią?  Co otym wszystkim sądzicie? P.S. Niecałe 1.5 m od ściany stoję wyprostowany pod belką nie przy deskach więc jest ok mam wzrost 175cm 

Edytowano przez Jacek79 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Wentylacja - zasady niepodważalne:

 

Wywiewy: z łazienki, osobnego WC, z kuchni,

Nawiewy w sypialniach i pokojach dziennych.

 

Kratki wywiewne przy suficie o regulowanym przepływie, najlepiej z klapami zwrotnymi.

Nawiew  też u góry pomieszczeń, najlepiej ciśnieniowy.

Jeśli na poddaszu będzie łazienka w niej wywiew.

Jeśli nie będzie łazienki - wywiew w spólnym pomieszczeniu np. korytarzu.

Drzwi w pomieszczeniach brudnych: (łazienka, WC , kuchnia) z kratką (otworami) min. 200cm2.

Drzwi od pokoi też z kratką min. 80cm2.

Link do komentarza
3 minuty temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

tak to miałem na myśli

teraz skoro Jacek zdecydował się wyciąć dechy z papą ( nie dałbym się na tą robotę ) nawiewy przesuną się w górę

pozostały układ warstw niezmienny.

 

 

Czy aby za bardzo nie będzie tego dachu przewiewać, bo nad K-G będzie tylko 5cm wełny ?

Link do komentarza

Między dachem a ścianą była pustka którą obłożyłem dodatkowo kawałkami thermano i zapianowałem (widać na zdjęciach) . Podczas kładzenia płyt na dachu już wyciąłem wcześniej dechy z papą aby nie było w tym miejscu mostku termicznego. Na zewnątrz musiałem podnieść ocieplenie ze styropianu bo podniósł mi się dach (widać na zdjęciu z kominem wentylacyjnym od kuchni). Wystarczyło że zakleiłem te szczeliny między dachem i ścianą i zaczęły się jaja z pleśnią , choć wcześniej miałem je obłożone styropianem ale nie zapianowane więc jakieś szczelinki zawsze były i było wszystko ok.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...