Skocz do zawartości

Zerwanie tapety z włókna szklanego na płytach GK


Recommended Posts

Witajcie,

 

mam wydzielony pokój z płyt GK a na nich położona tapeta z włókna szklanego. Chciałbym położyć nową tapetę. Zastanawiam się jak usunąć tą tapetę nie uszkadzając płyty GK zbytnio... ponoć taka tapeta schodzi bardzo ciężko... czy nie ma się czego obawiać. Kupić po prostu płyn do usuwania tapety i działać szpachelką i nie powinno być problemu ?

Edytowano przez XandriX (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

No, właśnie...

To jest jeden z powodów, przez który zawsze odradzam robienie ścian, czy ich wykańczanie płytami g/k...

Wypada Ci faktycznie próbować z tym płynem do usuwania tapet i ostrożnie zrywać, pewnie razem z tym rozmoczonym kartonem, potem zaszpachluj zadrapania i uszkodzenia gipsu, wygładź, zagruntuj i wtedy klej nową tapetę.

Link do komentarza
32 minuty temu, uroboros napisał:

No, właśnie...

To jest jeden z powodów, przez który zawsze odradzam robienie ścian, czy ich wykańczanie płytami g/k...

Wypada Ci faktycznie próbować z tym płynem do usuwania tapet i ostrożnie zrywać, pewnie razem z tym rozmoczonym kartonem, potem zaszpachluj zadrapania i uszkodzenia gipsu, wygładź, zagruntuj i wtedy klej nową tapetę.

Wychodzi na to, że po zrywaniu czekać mnie będzie szpachlowanie ubytków tak czy siak... i to dużych wygląda na to. Wniosek z tego jest taki, że bez szpachlowania się nie obejdzie.

Znalazłem takie rozwiązanie dla tapet z włókna szklanego. Jest to szpachla przeznaczona specjalnie do tego celu...  link poniżej

 

25 minut temu, uroboros napisał:

 

 

Tak myślę, że jeśli ściana jest nieduża, to mniej roboty będzie, jak na wierzchu dodasz nowe płyty g/k, zakleisz połączenia i będzie równiej

oj nie za dużo roboty i pokój się zmniejszy. 3 ściany z GK i 1 nośna z betonu. Do nowych płyt dochodzi również szpachlowanie. Zobacz na to rozwiązanie poniżej.

 

 

Ogólnie wydaje mi się, że to chyba będzie to ... co myślicie ? Chyba wyjdzie najtaniej i najmniej pieprzenia.

 

 

 

 

Edytowano przez XandriX (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 minuty temu, bajbaga napisał:

Problemem nie jest tapeta, tylko farba którą ją pomalowano.

Jeśli farba była dedykowana do takiej tapety, to jest też "antydotum" - którą jest woda.

Po "namoczeniu" wodą tapeta odchodzi lepiej niż papierowe, bo się nie drze - no może trochę piska :icon_cool:

Czyli warto spróbować ją zdrapać... jak nie będzie szło to potraktuje to szpachlą do tego celu przeznaczoną ...

Edytowano przez XandriX (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, uroboros napisał:

Dużo zależy od tego, jaką nową tapetę masz zamiar położyć - niektóre wymagają idealnie gładkiej powierzchni.

No i cała tapeta musiałaby być usunięta. Przecież jak zostaną gdzieś resztki to będzie prześwitywać nieusunięta tapeta i nie wiem czy bąble dodatkowo nie wyjdą...

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...