Skocz do zawartości

Wykonczyć i wynajmowac czy sprzedać ?


Recommended Posts

Witam


Wykończyć i wynajmować?
I tu moje pytanie czy warto rozważać taką opcje, czy taka inwestycja będzie rentowna.
Czy trafie w grupę społeczną która nie dostanie kredytu na domu i zdecyduje się na wynajem.

Sprzedać ?
I zainwestować pieniądze w fundusz hmmm przy aktualnym stanie giełdy to tak jak by sobie strzelić w kolano. Obligacje, kruszce bardziej rentowny jest dom w stanie surowym.


Co w o tym myślą przyszli mieszkańcy SWOICH domów. Oczywiście zbyt dużo ogólników tu podałem ale myślę ze rozwiniemy temat.



Opisywany dom jest w stanie surowy zamknięty ( przykryty, okna, instalacja elektryczna rozprowadzona, woda w domu nie 210m2 mieszkalnych plus piwnice pod całym domem, garaż w domu strych do zamieszkania.
Jeśli wykończyć pod dasze to okło 250 m2 mieszkalnego.
Lokalizacja >granica małopolski-śląska dokładnie miejscowość oddalona 5 min drogi od Oświęcima (40 tys mieszkańców)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Witam
Wykończyć i wynajmować?
I tu moje pytanie czy warto rozważać taką opcje, czy taka inwestycja będzie rentowna.
Czy trafie w grupę społeczną która nie dostanie kredytu na domu i zdecyduje się na wynajem.

Sprzedać ?
I zainwestować pieniądze w fundusz hmmm przy aktualnym stanie giełdy to tak jak by sobie strzelić w kolano. Obligacje, kruszce bardziej rentowny jest dom w stanie surowym.
Co w o tym myślą przyszli mieszkańcy SWOICH domów. Oczywiście zbyt dużo ogólników tu podałem ale myślę ze rozwiniemy temat.
Opisywany dom jest w stanie surowy zamknięty ( przykryty, okna, instalacja elektryczna rozprowadzona, woda w domu nie 210m2 mieszkalnych plus piwnice pod całym domem, garaż w domu strych do zamieszkania.
Jeśli wykończyć pod dasze to okło 250 m2 mieszkalnego.
Lokalizacja >granica małopolski-śląska dokładnie miejscowość oddalona 5 min drogi od Oświęcima (40 tys mieszkańców)


witam
nie wiem jaki był zamysł budowy tego domu w tym miejscu, czy była ziemia, czy niedaleko domu swojego, czy zbędna kasa, po prostu strzał w kolano. Stan surowy zamknięty orientacyjnie 250- 300 tyś, jeżeli ziemia była kupowana ok 800 m2 ok 50 tys, sprzedaż stanu surowego w tamtej okolicy 350-400 tys, koszt podstawowego wykończenia 250 m2 to 250tys, wartość 850 tys. okres inwestycji 3lata. najbezpieczniejszy fundusz stabilnego wzrostu 12% rocznie z 300tyś początkowego bez własnej pracy 36 tys przy nim ze sprzedaży 350tys różnica nie wielka, potem kolejne 250 , razem wkład własny 600 tys odsetki z trzech lat 120 tys, zarobek na inwestycji owszem jest jak uda się ją sprzedać na lokalnym rynku za 800 tyś to 200 tyś a w tym czasie z odsetek 12% 150 tyś, trzy lata za 50 tyś po 1400 zl/mieś. w sumie to też renta, znaczy wykańczać???!!! pozdr. ps. może źle liczę z daleka???? pozdr.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...