Opinia na temat docieplenia oraz ogrzewania mieszkania

[kajtek19891]

Witam serdecznie,
Przyszedl ten czas aby stanac przed wyborem mieszkania - planowo póki co tymczasowego, pózniej pod wynajem.

Interesuje mnie opinia na temat ogrzewania oraz docieplenia budynku.

Mieszkanie o powierzchni 48m2, parterowe, 1m n.p.m. (700m do plazy Morza Baltyckiego).
Kazde z mieszkan w inwestycji bedzie bezczynszowe, ogrzewane piecem dwufunkcyjnym (póki co marka i model jeszcze nie zostala wybrana przez dewelopera, dokladne info mam dostac w przyszlym tygodniu), póki co dostalem tylko informacje, ze prawdopodobnie bedzie to piec marki Veissmann.
Sciany zewnetrzne grubosci 24cm, docieplone styropianem wg projektu o wspólczynniku 0,040. Grubosc plyty fundamentowej: 20cm twardego styropianu + 25cm plyta zelbetowa - wg. projektu Legalet.
Okna trójszybowe spelniajace normy w roku 2020, na profilu Kommerlinga. Scecyfikacje otrzymam jutro. W salonie 3 duze okna balkonowe, w sypialni klasyczne okno.
Niestety jest to pierwsza tego typu inwestycja dewelopera stad nie ma mozliwosci dopytania kogokolwiek na temat oplat zwiazanych z ogrzewaniem mieszkania stad zalozenie tematu na forum.

Chcialbym przeczytac kilka opini na temat tego rozwiazania, czy jest sens kupowac takie mieszkanie biorac pod uwage jedynie kwestie braku czynszu oraz ogrzewania gazowego?
Oczywiscie glównie mam na mysli sezon grzewczy. Bardzo chcialbym uniknac zdziwienia po odebraniu rachunku za gaz.
Chcialbym aby w mieszkaniu przy temp. 20-22*C zamknac sie w oplatach do 400 max 500zl/msc w okresie zimowym, pomijajac oczywiscie zimy stulecia. Czy jest to realne?
Oczywiscie podlogi beda pokryte materialami dobrze przewodzacymi cieplo (np. plyty kamienne typu granit/marmur).
Link do rzutu nieruchomosci - mieszkanie skrajne po lewej stronie:
http://ifotos.pl/zobacz/2018-01-2_qnpphxw.jpg

Pozdrawiam serdecznie!

[Elfir]

Poproś o certyfikat energetyczny. Będziesz wiedział ile energii potencjalnie ma zużywać twoje mieszkanie

Nie wpisałeś  grubości ocieplenia ścian. 

 

Nie bardzo wiem po co chcesz kłaść kamień na podłodze? Planujesz ogrzewanie podłogowe? 

 

Ja ogrzewam gazem dom 150 m2 przez cały rok za 1200 zł, razem z ciepłą wodą dla dwóch osób. Średnio ludzie płaca 2-3 tysiące za gaz za ogrzewanie przeciętnego domu. Nie wiem co masz za wyobrażenie o kosztach grzania gazem, że boisz się ogrzewania małego mieszkanka w bloku?

Edytowano 21 stycznia 2018 przez Elfir (zobacz historię edycji)

[Gość gawel]

Twoja obawa jest jak najbardziej słuszna, deweloperzy przeważnie oszczędzają na izolacji termicznej budynków bo decydując się na autonomiczne ogrzewania lokali zawsze mogą mieć wytłumaczenie że przecież ciepło kosztuje i nic nie jest za darmo. Certyfikat energetyczny nei ma żadnej mocy prawnej o ile w umowie nie będzie określone graniczne zapotrzebowanie lokalu na ciepło w tedy mógłbyś zarząd ac jakiś kar umownych ewentualnie odstąpić od umowy z winy dewelopera gdyby się okazało żel lokal nie spełnia wymogów umownych. W lokalach ogrzewanych zbiorczo są różnice w kalkulacji kosztów ogrzewania w zależności od usytuowania w całym budynku np mieszkanie szczytowe, natomiast w Twoim przypadku to jest twoje ryzyko jeżeli lokal jest wewnętrzny to można wziąć jeżeli nie to bym się nie ładował. Poza tym jeżeli to blok nad morzem to może się zdarzyć że mieszkania sąsiednie będą sezonowe z zakręconym ogrzewaniem wtedy ogrzać twój lokal do normalnej temperatury będzie bardzo drogie.

[kajtek19891]

27 minut temu, Elfir napisał:

Poproś o certyfikat energetyczny. Będziesz wiedział ile energii potencjalnie ma zużywać twoje mieszkanie

Nie wpisałeś  grubości ocieplenia ścian. 

 

Nie bardzo wiem po co chcesz kłaść kamień na podłodze? Planujesz ogrzewanie podłogowe? 

 

Ja ogrzewam gazem dom 150 m2 przez cały rok za 1200 zł, razem z ciepłą wodą dla dwóch osób. Średnio ludzie płaca 2-3 tysiące za gaz za ogrzewanie przeciętnego domu. Nie wiem co masz za wyobrażenie o kosztach grzania gazem, że boisz się ogrzewania małego mieszkanka w bloku?

Grubość docieplenia ścian zewnętrznych to 15cm.

Tak w mieszkaniu ma być ogrzewanie podłogowe wg. projektu Legalet.

Szczerze? Tak boję się, bo co innego budowa domu dla siebie, porządna izolacja, przypilnowanie ekipy budownaleja co innego przez dewelopera.

Do tego prawdopodobnie nikt na stałe nie będzie mieszkał nad nami. Sąsiedzi będą jedynie od jednej strony. 3 ściany to praktycznie ściany zewnętrzne.

 

@gawelMieszkanie jest zewnętrzne, prawdopodobnie sąsiedzi będą jedynie z jednej strony obok nas.

Edytowano 21 stycznia 2018 przez kajtek19891 (zobacz historię edycji)

[Leszek4]

4 godziny temu, kajtek19891 napisał:

Kazde z mieszkan w inwestycji bedzie bezczynszowe

(...)

Bardzo chcialbym uniknac zdziwienia po odebraniu rachunku za gaz.

Kolego zdziwisz się zapewne już przy opłatach "bezczynszowych".

Ktoś będzie musiał tą nieruchomością administrować, zarządzać, a ktoś te koszty pokryć (Ty i sąsiedzi).

A na koszty zarządzania nieruchomością wspólną składają się np. wydatki na remonty i bieżącą konserwację, opłata za prąd do oświetlenia części wspólnych, ubezpieczenia i podatki, utrzymanie porządku i czystości, wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy. Od tych opłat nie można uciec. Zapytaj o nie pisemnie i w ogóle chciej wzór umowy kupna.

[kajtek19891]

Spokojnie, jestem świadomy reszty kosztów

Użyłem słowa bezczynszowe raczej jako cytat dewelopera, wiem, że wszystko kosztuje, będzie kosztowało i jestem świadom, że za darmo nie będę tam mieszkał.

Interesuje mnie głównie kwestia ogrzewania, bo to będzie na pewno największa część wchodząca w opłaty zimą. Latem dojdzie za to kilka innych składek.

[Leszek4]

Jeśli jesteś świadom kosztów zarządu, to okay. Będą tam jacyś portierzy, stróże?

Natomiast koszty ogrzewania - przy w miarę dobrze wykonanej inwestycji - nie powinny budzić większych obaw.

Nawet gdybyś płacił po 200 zł więcej przez 7 m-cy, to przy takiej lokalizacji (blisko morza) nie jest chyba dla Ciebie tragedią.

Spróbuj - jak sugeruje Gaweł - zażądać od dewelopera zapisu w umowie, że lokal będzie spełniał warunki określone w certyfikacie energetycznym. Ale o tym rozmawiaj z prezesem dewelopera, a nie z sekretarką. Twój argument: skoro oferujecie mi mieszkanie zbudowane zgodnie z projektem, to taki zapis w umowie nie powinien was niepokoić.

 

Inna sprawa, że to i tak nie uchroni Cię przed ewentualnymi kłopotami (usuwanie usterek, np. pociągająca wilgoć do Twojego parteru), gdyby deweloper stał się niewypłacalny. 

[Elfir]

15 cm styropianu przy betonie komórkowym i 20 cm w płycie nie jest tak źle.

[bobiczek]

32 minuty temu, Leszek4 napisał:

 

Spróbuj - jak sugeruje Gaweł - zażądać od dewelopera zapisu w umowie, że lokal będzie spełniał warunki określone w certyfikacie energetycznym. Ale o tym rozmawiaj z prezesem dewelopera, a nie z sekretarką. Twój argument: skoro oferujecie mi mieszkanie zbudowane zgodnie z projektem, to taki zapis w umowie nie powinien was niepokoić.

 

Z tego co pamiętam przy sprzedaży mieszkania jest chyba obowiązek dotyczący wykonania i okazania certyfikatu.

Edytowano 21 stycznia 2018 przez bobiczek (zobacz historię edycji)

[kajtek19891]

18 minut temu, Leszek4 napisał:

Jeśli jesteś świadom kosztów zarządu, to okay. Będą tam jacyś portierzy, stróże?

Natomiast koszty ogrzewania - przy w miarę dobrze wykonanej inwestycji - nie powinny budzić większych obaw.

Nawet gdybyś płacił po 200 zł więcej przez 7 m-cy, to przy takiej lokalizacji (blisko morza) nie jest chyba dla Ciebie tragedią.

Spróbuj - jak sugeruje Gaweł - zażądać od dewelopera zapisu w umowie, że lokal będzie spełniał warunki określone w certyfikacie energetycznym. Ale o tym rozmawiaj z prezesem dewelopera, a nie z sekretarką. Twój argument: skoro oferujecie mi mieszkanie zbudowane zgodnie z projektem, to taki zapis w umowie nie powinien was niepokoić.

 

Inna sprawa, że to i tak nie uchroni Cię przed ewentualnymi kłopotami (usuwanie usterek, np. pociągająca wilgoć do Twojego parteru), gdyby deweloper stał się niewypłacalny. 

Rozumiem, dzięki za rady, na pewno ruszę ten temat z deweloperem.

Mam jeszcze sporo do ruszenia przed podpisaniem czegokolwiek, póki co zrobiłem niewiążącą rezerwację i męczę ich od 2 tygodni konkretnymi pytaniami. Pytałem na tyle, że do technicznych pytań dostałem maila i numer bezpośrednio do kierownika budowy bo tak łatwiej i część rzeczy dowiaduje się od niego.

 

Generalnie bardzo dużo kwestii deweloper pozostawia późniejszej wspólnocie i to ona [czyli teoretycznie my] ma o tym zdecydować, m. in o wyborze późniejszej firmy ochroniarskiej, firmie obsługującej części zielonej itd.

Całe "osiedle" ma posiadać jedynie 24 lokale (3 budynki po 8 lokali, z czego kilka usługowych), więc jest szansa, że dojdzie się do konsensusu z właścicielami lokali.

Nienawidzę tylko odpowiedzi niekonkretnych, typu "takie jest założenie", "jeszcze nie wiemy", ale na szczęście jest ich niedużo i w mniej istotnych dla mnie aspektach.

Głównie trapiło mnie to ogrzewanie oraz izolacja termiczna budynku, bo po prostu się na tym nie znam, a nie chcę bekać później przez kolejnych kilka lat.

Technicznie nie jestem "nogą", to na czym się orientuję dosyć dobrze robią dobrze i z głową, ale ja tam biorę poprawkę na wszystko a "takie jest założenie" czytam jako "nie, nie zrobimy tego". Lepiej się nie rozczarować.

 

ps. jako ciekawostkę powiem, że ludzie potrafią kupić mieszkanie za kilkaset tys. zł (bliżej miliona niż zera) nie widząc nawet prospektu, pomijając już nieruchomość i przelać znaczną część kwoty po 2 dniach... no ale co jak co, nawet jak będzie niewypał to tych ludzi po prostu stać na to...

 

[Leszek4]

4 minuty temu, bobiczek napisał:

Z tego co pamiętam przy sprzedaży mieszkania jest chyba obowiązek dotyczący wykonania świadectwa

Swoje sprzedałem w listopadzie ub.r. Nie miałem obowiązku. To chyba tylko na etapie uzyskiwania PnB.

 

4 minuty temu, kajtek19891 napisał:

Całe "osiedle" ma posiadać jedynie 24 lokale (3 budynki po 8 lokali, z czego kilka usługowych), więc jest szansa, że dojdzie się do konsensusu z właścicielami lokali.

To ma też ten mankament, że koszty zarządu będzie trzeba podzielić tylko przez 24.

Moją głowę zaprzątałby bardziej ten problem. Tak na boku: będzie tam jakieś ogrodzenie i plac zabaw dla maluchów, czy dopiero potem będziecie się martwić, kto za to zapłaci?

Gdzie jest granica nieruchomości? W sensie oświetlania terenu, utrzymania drogi dojazdowej, placu śmieciowego i odśnieżania.

10 minut temu, kajtek19891 napisał:

Pytałem na tyle, że do technicznych pytań dostałem maila i numer bezpośrednio do kierownika budowy bo tak łatwiej i część rzeczy dowiaduje się od niego.

Skorzystaj. A kierownika najpierw zapytaj go ostatnią budowę, którą prowadził dla jakiegoś dewelopera. Na razie o nic więcej nie pytaj. Zagraj świadomego nabywcę.

[bobiczek]

57 minut temu, Leszek4 napisał:

Swoje sprzedałem w listopadzie ub.r. Nie miałem obowiązku. To chyba tylko na etapie uzyskiwania PnB.

 

W art. 5 ust. 4 Prawa budowlanego stwierdza się, że w przypadku przeniesienia własności budynku i mieszkania, oraz zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zbywca przekazuje nabywcy świadectwo energetyczne. Trzeba jednak dodać, że takie transakcje są nadal możliwe bez świadectwa i zależy to tylko od woli stron umowy. Notariusz nie odmówi sporządzenia aktu notarialnego, jeśli sprzedający nie ma świadectwa, a kupujący go nie zażąda. Nie ma też żadnych sankcji karnych dla właścicieli, którzy sprzedadzą swoją nieruchomość bez certyfikatu energetycznego. Jeśli kupujemy dom czy mieszkanie, powinniśmy jednak domagać się tego dokumentu, żeby oszacować przyszły koszt utrzymania nieruchomości.

[kajtek19891]

1 godzinę temu, Leszek4 napisał:

Swoje sprzedałem w listopadzie ub.r. Nie miałem obowiązku. To chyba tylko na etapie uzyskiwania PnB.

 

To ma też ten mankament, że koszty zarządu będzie trzeba podzielić tylko przez 24.

Moją głowę zaprzątałby bardziej ten problem. Tak na boku: będzie tam jakieś ogrodzenie i plac zabaw dla maluchów, czy dopiero potem będziecie się martwić, kto za to zapłaci?

Gdzie jest granica nieruchomości? W sensie oświetlania terenu, utrzymania drogi dojazdowej, placu śmieciowego i odśnieżania.

Skorzystaj. A kierownika najpierw zapytaj go ostatnią budowę, którą prowadził dla jakiegoś dewelopera. Na razie o nic więcej nie pytaj. Zagraj świadomego nabywcę.

Granica tuż przy drodze publicznej. Łącznie drogi z kostki będzie kilkadziesiąt metrów.

Będzie, będzie i to całkiem sporo. Zagospodarowanie pozwala na zabudowę działki w 30%, reszta to parkingi i plac zielony 2/5 gruntu. Tylko raczej nie będę z tego korzystał (a płacić trzeba!) skoro 20m od mieszkania jest las przez który dochodzi się do plaży [zedytuje to zdanie jak dojdzie dziecko w rodzinie :)]

Liczę się z kosztami, ale chcę uniknąć dużych, bezsensownych miesięcznych wydatków kupując np. niedocieplone, niedogrzane mieszkanie.

W okolicy ten sam metraż to czynsz z ogrzewaniem około 600zł-700zł. Fajnie jakbym się zamknął w 'bezczynszowych opłatach' w 350-450zł, do tego 300-400zł za ogrzewanie zimą i już itak wyjdzie się super, bo latem opłaty będą niższe i średnia wyjdzie podobnie.

Nawet jakby mi przyszło płacić ciut więcej niż za "czynszowe" mieszkanie to trudno, byle była to opłata za coś co ma sens [porządek, bezpieczeństwo] a nie wywalanie pieniędzy w błoto jak np. gorąca podłogówka bo mieszkanie niedocieplone.

[Elfir]

W tej chwili budowane mieszkanie czy dom, muszą spełniać konkretne wymagania energetyczne - określone ustawowo. Wiadomo, że deweloper buduje wg. najniższych dopuszczalnych. Ale  te parametry w ostatnich latach podniesiono znacznie.

[Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne]

Izolacja cieplna na poziomie obecnych standardów. Z kosztami ogrzewania nie powinno wiec być problemów. Mam jednak wątpliwości co do płyty fundamentowej w systemie Legalett w budynku wielorodzinnym. Takie płyty mają tendencje do przenoszenia dźwięków pomiędzy pomieszczeniami. W budynku z kilkoma mieszkaniami może to być problem. Ponadto czynnikiem przenoszącym ciepło jest powietrze krążące w kanałach płyty fundamentowej. To z kolei wymaga odpowiedniego kotła. W niewielkim mieszkaniu problemem może być hałas generowany przez taki kocioł.