Skocz do zawartości

Historia edycji

Rumcajs997

Rumcajs997

 

16 minut temu, joks napisał:

Mogę Ci tyle zapłacić za te ćwierć etatu pod warunkiem że jesteś w stanie tyle wypracować :icon_biggrin:

Obawiam się, że już nie jestem ;) Od paru lat pracuję w rządowej firmie w UK, gdzie generalnie piję kawę, wyślę maila i spadam do domu przed 16tą, wiec moja wydajność mocno spadła ;) Stawek z Polską nędzą chyba nie muszę porównywać.

 

Ale jak kiedyś tyrałem (bo pracą to tego nie nazwę) w PL, to wypracowywałem dużo wiecej, ale dla polaczka dyrektorka to wcale nie był argument za daniem mi zarobić, więc u polaczka dyrektorka to ja już nigdy więcej nie będę pracował za żadne pieniądze.

 

Kto raz spróbuje normalności, ten wiecej do takiego bagna nie wdepnie.

 

3 minuty temu, mhtyl napisał:

Powiedz kolego kto ustala płacę za pracę? pracownik czy pracodawca?

Czy sie komus ta prawda podoba czy nie, to masz 100% racji. Problemem jest mentalność Polaków. Po pierwsze polaczków dyrektorków, ktorzy mogą sobie na to pozwolić i pozwalają, a po drugie pracowników, ktorzy stękają, a wiekszość z nich nawet pracy nie spróbuje zmienić, tylko się kiszą w jednej firmie na gównianych pieniądzach (nie tylko w budownictwie).

 

Ja w UK pracę zmieniałem jak tylko mi zaoferowali lepszą kasę i zawsze dobrze na tym wychodziłem, polaczek dyrektorek szybko mnie w PL nauczył, że w tej grze nie ma absolutne żadnych skrupułów. W mojej stosunkowo krótkiej karierze zmieniłem firmy wiecej razy, niż moi rodzicie razem wzieci po 30 latach pracy. Dlaczego? Bo szybko się kapnąłem, że warto :)

Rumcajs997

Rumcajs997

 

11 minut temu, joks napisał:

Mogę Ci tyle zapłacić za te ćwierć etatu pod warunkiem że jesteś w stanie tyle wypracować :icon_biggrin:

Obawiam się, że już nie jestem ;) Od paru lat pracuję w rządowej firmie w UK, gdzie generalnie piję kawę, wyślę maila i spadam do domu przed 16tą, wiec moja wydajność mocno spadła ;) Stawek z Polską nędzą chyba nie muszę porównywać.

 

Ale jak kiedyś tyrałem (bo pracą to tego nie nazwę) w PL, to wypracowywałem dużo wiecej, ale dla polaczka dyrektorka to wcale nie był argument za daniem mi zarobić, więc u polaczka dyrektorka to ja już nigdy więcej nie będę pracował za żadne pieniądze.

 

Kto raz spróbuje normalności, ten wiecej do takiego bagna nie wdepnie.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...