Skocz do zawartości

Temat obnażających "fahofców"


Gość elpapiotr

Recommended Posts

Gość elpapiotr
9 minut temu, joks napisał:

to byłby temat rzeka...

Bez problemu mogę podjąć temat.

Mam mnóstwo zdjęć ... obnażających "fahofców" od kielni.

 

Na początek skromnie, na rozgrzewkę, jako kontynuacja puszek :

Oczywiści wiecie, jak powstała ta "puszka" ?

 

 

IMG_1707.JPG

Edytowano przez elpapiotr (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość elpapiotr

Ani byk, ani krowa.

Pokrywka od pojemnika z pianką.

Ale tacy "fahofy", i nie wiedzą ?

Wstyd.

 

Teraz zagadka dla Misia, który zwie się joks :

Jak należy przymocować listwy przypodłogowe do ściany, gdy :

- podłoga to kafle

- ściana to płyty gipsowe przyklejone na placki do tynku

- listwy wykonane z PCV

Czekam na merytoryczną, fachową odpowiedź.

Link do komentarza

Przestańcie się kopać, każdy próbuje być dowciapny, a to nic nie daje merytorycznego...

Wyluzujcie, jest odpowiedni temat, tam się wywewnętrzajcie...

Fuszerki są, były i będą, bo różni ludzie, bohaterowie domów biorą się za remonty patrząc na różne Doroty, Bożeny i na Datków...

Tak że - misie pod choinkę i - luzik!

Link do komentarza

Wydaje się (to merytoryczne stwierdzenie), że błędy popełnione przez "trio" (Trzech fahowcuf w jednym to - murarz, tynkarz, akrobata) są widoczne i nie niosą poza skutkami wizualnymi żadnych zagrożeń dla inwestora.

 

Natomiast skutki błędów elektryków - to zupełnie inna para kaloszy.

Link do komentarza
Gość elpapiotr
1 godzinę temu, bajbaga napisał:

Wydaje się (to merytoryczne stwierdzenie), że błędy popełnione przez "trio" (Trzech fahowcuf w jednym to - murarz, tynkarz, akrobata) są widoczne i nie niosą poza skutkami wizualnymi żadnych zagrożeń dla inwestora.

 

Natomiast skutki błędów elektryków - to zupełnie inna para kaloszy.

Tutaj murarz - specjalista dokładał gniazda w kuchni.

Chciał połączyć przewód 2-żyłowy z YDYp 3x1,5 mm2 w kuchni.

Nowy zestaw czterech gniazd miał obsłużyć piekarnik, kuchenkę mikrofalową i sporadycznie czajnik elektryczny.

 

 

Kuchnia gniazda (2).JPG

Link do komentarza
1 godzinę temu, elpapiotr napisał:

Boli, jak widzę, co niektórych, obnażanie partactwa murarskiego, dlatego gość sięgnął po захват под поясом

Tyle, że pokazane są "czynności" które powinien wykonać elektryk - nie murarz.

Wyciąganie z tego wniosku że są kiepskimi fachowcami w swojej dziedzinie jest nadużyciem.

2 godziny temu, elpapiotr napisał:

To zdjęcie obrazuje, dlaczego np. taki misiek joksa nie powinien dotykać przewodów elektrycznych :D

IMG_1977.JPG

 

Dlaczego zakładasz że instalacji nie robił elektryk - może to obraz partactwa elektryka, bo tynk jest bez zarzutu.

 

Wyżej (post #7) pokazałem jak potrafi spierdzielić robotę fachowy elektryk - swoją robotę, nie murarza.

Link do komentarza
Gość elpapiotr
3 minuty temu, bajbaga napisał:

Tiiiaaaa.

Czyli instalację z postu #7 nie robił elektryk ?

A jak nierówno położony tynk to nie robił tego tynkarz, tylko elektryk ?

1. Nie wiem. mnie przy tym nie było

2. Nierówno położony tynk, to robota tynkarza, nie elektryka.

 

ad 2 - oto dowód :

 

 

IMG_3999 kopia.jpg

Link do komentarza
Gość elpapiotr
8 minut temu, bajbaga napisał:

A przy tym, oczywiście byłeś ? 

Papiery tynkarza sprawdziłeś ?

 

Ps. Ja wiem, że elektryka prąd nie tyka ale ...... - ale ślady jednak zostawia :D

Byłem. Nie ma żadnych papierów oprócz ... świadectwa kwalifikacyjnego E

O świadectwo szkolne nie pytałem.

Link do komentarza
Gość elpapiotr

No, może przesadziłem.

Nie dorośli do tynkowania. Albo lekcje opuścili.

Ale, skoro wzięli się za tynkowanie, to może jednak ... tynkarze ?

Przecież widać na załączonym obrazku, prawda ?

Cytat

Te wszystkie kwiatki z Twojej jednej budowy/remontu?

Nie, z kilku.

Na razie się rozkręcam. Będzie ... więcej  :D Budów.

Edytowano przez elpapiotr (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość elpapiotr

Przypominam, że te zdjęcia pokazują, co paproki (czytaj budowlańcy) wyczyniają na budowach.

 

Tutaj też elektryk robił ?

 

 

PS. Co z odpowiedzią na moje pytanie, kolego joks ?

Wiecie, czy nie za bardzo ?

 

 

IMG_2758.JPG

Link do komentarza
1 godzinę temu, elpapiotr napisał:

Przypominam, że te zdjęcia pokazują, co paproki (czytaj budowlańcy) wyczyniają na budowach.

 

Tutaj też elektryk robił ?

 

 

PS. Co z odpowiedzią na moje pytanie, kolego joks ?

Wiecie, czy nie za bardzo ?

 

 

IMG_2758.JPG

na moje oko to robota elektryka po 0,7l

Link do komentarza
6 minut temu, joks napisał:

na moje oko to robota elektryka po 0,7l

Bez jaj. 0,7 l u elektryka nie ma prawa mieć aż  takiego wpływu. A przynajmniej nie tak zaznaczony. Bo tam ani marnych chociażby 50 gramów nie widzę, a i śladów elektryka zresztą też.

Dnia 7.12.2017 o 16:39, elpapiotr napisał:

Nie zakładam. Ja wiem. 

1. Elektryk nie wprowadził by przewodów z boków

2. Elektryk ustawił by puszkę z wkrętami pion/poziom, nie po skosie.

a 3) wystające przewody są zbyt krótkie jak na elektryka!!!

Link do komentarza
Gość elpapiotr

W trakcie pomiarów elektrycznych elekttryk czasami jest zmuszony zajrzeć wszędzie.

Nawet do miejsc ukrytych. Piękne widoki się odsłaniają (nad sufitem podwieszanym) :

 

 

Pliki z płyty 5 015.jpg

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Gość elpapiotr

Całe ... nieszczęście.

Tydzień temu byłem na awarii w mieszkaniu budynku wielorodzinnego po remoncie. Miała być jakaś drobna usterka.

"Wykonawcy kompleksowi" wyremontowali mieszkanie.

Baaardzo żałuję, że, wbrew swoim zasadom nie zabrałem aparatu.

Puszki łączeniowe zakryte płytami G-K. Na kostkach łączeniowych przedłużone drutki aluminiowe do gniazd wtykowych 230 V, posiadających ozdobne zaciski ochronne.

Oczywiście również zakryte płytami. Przerwy na żyłach zerowych ciągu gniazd wtykowych pokój.

Część instalacji przewodem 3x2,5 mm2, ale ... żyła z-ż sobie dynda.

Upalony/przerwany przewód w łazience pod kafelkami. Szok i tragedia. Wyłączniki samoczynne C 20 w pseudo tablicy bezpiecznikowej.

Ale kompleksowy remont był. Ściany ładne.

Po latach cała, stara prawda wyszła na jaw.

Edytowano przez elpapiotr (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Gość elpapiotr

Witam.

Żeby temat nie uległ zapomnieniu, tym razem o ... hydraulikach.

Historia jest taka, że w budynku wielorodzinnym, 4-piętrowym ekipa paproków na zlecenie SM wymieniała tzw. piony kanalizacyjne, piony wodne itd.

Przy okazji, "niechcący" uszkodzili w jednym mieszkaniu muszlę klozetową, w związku z czym zostali zmuszeni do jej wymiany.

 

Oto efekty :

 

 

20180811_124541.jpg

20180811_141047.jpg

20180811_141102.jpg

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...