Skocz do zawartości

Co robić ze zgrabionymi liśćmi?


Recommended Posts

Złota polska jesień to raj dla oczu i festiwal kolorów, niestety dla ogrodników to przede wszystkim ciężka praca, bo koniec sezonu to czas porządków, sadzenia i przesadzania... i niestety grabienia. Nie traktuj jednak opadłych liści jak śmieci! Wykorzystaj je i stwórz z nich podłoże do uprawy lub wykorzystaj do ochrony wrażliwych roślin przed chłodem.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrod/a/24482-co-robic-ze-zgrabionymi-liscmi

Link do komentarza
2 godziny temu, piterarnett napisał:

jak co? wywieść do lasu 

Czytałeś artykuł? A może nie możesz?

 

2 godziny temu, Gość Ola napisał:

Ja odkurzam liście, pełno jest odkurzaczy do liści. Praca z tym urządzeniem to sama przyjemność. Idzie zdecydowanie szybciej niż przy pomocy grabi.

I do sąsiadów na działkę, a co - niech oni się martwią...

Link do komentarza

Oczywiście worek liści rozsypany równomiernie na ściółkę na pewno nie zaszkodzi,ale większe ilości liści gatunków zgoła innych od tych rosnących w lesie mogą zaburzyć ekosystem zmieniając np.ph gleby.Oczywiście mówimy tu o zachwianiu równowagi na tym najniższym poziomie (grzyby i inne mikroorganizmy).Gdybyśmy dali zielone światło na takie poczynania to wolę nie mysleć co byłoby dalej....w moich lasach nagminnie wyrzucane są gałęzie po cięciu tui, karpy drzew.....są to niby nieszkodliwe  organiczne części roślin......a masakrują krajobraz. 

Link do komentarza
17 godzin temu, piterarnett napisał:

od kiedy liscie to smieci ?  ja wiem ze od wielu lat zatraciliście  samodzielne i logiczne myslenie , czego jestes najlepszym przykladem 

Pisałem coś o śmieciach?

Do lasu nie ma nikt prawa wstępu i to bez względu na porę roku, poza pracownikami leśnymi i sezonowymi oraz  tym co mają przepustki/pozwolenia od leśniczego. 

Link do komentarza
13 godzin temu, mhtyl napisał:

Do lasu nie ma nikt prawa wstępu i to bez względu na porę roku, poza pracownikami leśnymi i sezonowymi oraz  tym c mają przepustki/pozwolenia od leśniczego. 

 

Trochę pojechałeś po bandzie :icon_biggrin: .

Lasy są dobrem narodowych, dostępnym dla wszystkich - leśniczy może wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu  ze względu na:

- zagrożenie pożarowe,

- opryski chemiczne,

- zagrożenia nadzwyczajne (np. wiatrołomy).

 

Aktualna mapka zakazów: http://zakazywstepu.lasy.gov.pl/

Link do komentarza
1 minutę temu, bajbaga napisał:

 

Trochę pojechałeś po bandzie :icon_biggrin: .

Lasy są dobrem narodowych, dostępnym dla wszystkich - leśniczy może wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu  ze względu na:

- zagrożenie pożarowe,

- opryski chemiczne,

- zagrożenia nadzwyczajne (np. wiatrołomy).

 

Aktualna mapka zakazów: http://zakazywstepu.lasy.gov.pl/

Może nie tyle pojechałem co nie dopisałem, chodzi o wjazd pojazdami mechanicznymi do lasu, bo w tym kontekście pisałem, nie wyobrażam sobie aby worki z liśćmi ktoś do lasu zatargał na własnych plecach.

Natomiast co do wywożenia liści do lasu to 

Cytat

Rafał Deptuła z Leśnictwa Celestynów: - W żadnym wypadku nie wywoźmy liści do lasu. Taka wywózka podlega pod Kodeks wykroczeń. Straż leśna może dać maksymalnie 500 zł mandatu, ale jeśli ktoś wyrzucił odpady do lasu, to prawdopodobnie przywiózł je samochodem, wówczas za wjazd do lasu może dostać kolejny 500-złotowy mandat. Czyli maksymalnie 1 tys. zł. 

 

cytat pochodzi ze źródła https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiUhrLNiffWAhVEKMAKHTXzAQwQFggtMAE&url=http%3A%2F%2Fmetro.gazeta.pl%2Fmetro%2F1%2C50144%2C15762578%2CWywozisz_liscie_do_lasu__Grozi_za_to_kara___nawet.html&usg=AOvVaw1eDOuwvl5mfA-hZ8gLIgWV

Link do komentarza
4 godziny temu, Leszek4 napisał:
23 godziny temu, piterarnett napisał:

od kiedy liscie to smieci ?  ja wiem ze od wielu lat zatraciliście  samodzielne i logiczne myslenie , czego jestes najlepszym przykladem 

Liście to są śmieci. A dokładniej - są to odpady komunalne, tzw. "zielone" (jak np. trawa), i podlegają selektywnej zbiórce.

To tak w kwestii myślenia...

Obaj w pewnym sensie macie racje.

 

Liście mogą być śmieciem, mogą byc surowcem wtórnym ( na kompost). W Krakowie Miasto je odbiera i robi kompost.

 

Flaszka jest śmieciem, jeśli się ją wyrzuci w lesie, w dodatku niebezpiecznym , ale jako szkło jest surowcem wtórnym.

 

Rzecz w tym, żeby jak najwięcej było surowców wtórnych pośród rzeczy niepotrzebnych, a jak najmniej śmieci. To wg zenka :14_relaxed:

 

 

Link do komentarza
Liście na kompost w workach to dobry pomysł ale nie żadne "kołderki" dla kwiatów lub drzew - to fajna wylęgarnia i przechowalnia dla nornic, ślimaków i innego robactwa, których nie można potem wyplenić z działki lub ogrodu. I one nam potem zjadają działki. Kiedyś liście były spalane i nie było tyle tego robactwa co dziś - bez chemii się nie obejdzie.
Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
u mnie to zawsze dużo tych liście nawieje, bo niedaleko jest alejka z kasztanowcami. W tamtym roku kupiliśmy dmuchawę z ryobi, taką, zeby liście łatwiej było nam ogarnąć i faktycznie szybciej idzie. Później w worki i raz w tygodniu zabierają je panowie ze śmieciami.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Dnia 23.10.2017 o 21:00, Gość krynia napisał:

Liście na kompost w workach to dobry pomysł ale nie żadne "kołderki" dla kwiatów lub drzew - to fajna wylęgarnia i przechowalnia dla nornic, ślimaków i innego robactwa, których nie można potem wyplenić z działki lub ogrodu. I one nam potem zjadają działki. Kiedyś liście były spalane i nie było tyle tego robactwa co dziś - bez chemii się nie obejdzie.

Nie było robactwa? Bo liście dawały zimowe schronienie np. jeżom, które zżerają robactwo. Więc palcie, niszczcie, "ochraniajcie" lasy przez wyrżnięcie ich do gołej ziemi, jak to robił Szkodnik Tysiąclecia niejaki Jan Szyszko. No i koniecznie dwa razy w tygodniu koście trawę na waszych wypielęgnowanych, wyrównanych trawniczkach, aby ani jeden kwiatek nie zakwitł i żadna paskudna pszczoła się w pobliżu nie kręciła. Ma być sterylnie, czysto i bez robactwa.

Za to ze stertami tabletek na alergię.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Liście z dębu najlepiej grabić wiosną mokre to PO roku prawie kompost A najlepiej kosiarka to ładnie płótnie A Potem POd różaneczniki . Na jesieni jak suche to palić bo suche n a kompoście to 5 lat A jak mieszkasz w lesie to co szanuj aaaaa na jesieni robić że dwie małe prochy by jeże przetrwały
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...