Skocz do zawartości

Ocieplenie ościeża okiennego XPS-em


Recommended Posts

Właśnie o to chodzi. Wyjąłem okna. Równam właśnie boczne ościeża i wylewam "podporę" bo w dotychczasową + profil podokienny nie zmieściłaby się rama.

Mam ciepły parapet, mam taśmy, wszystko na nowo.

Jeśli chodzi o piankę rezolową - fakt nie wiele ale znalazłem tylko na pełne paczki. Cena niestety nie do przełknięcia.

Edytowano przez huhra (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Dobrze by było gdyby zrobił, znaczy sie ocieplił tym xpsem otwór okienny węglarek i na ścianie zewnętrznej dał robiąc jakby obramówkę z xpsa. Cos jak na fotce poniżej.

img_0400.jpg

45cc0015d4c0b239_1045473.jpg

Też tak myślałem zrobić. Dom jest otynkowany tzw. płukanką. Na XPS chciałbym położyć tynk mozaikowy. Tylko coś mi się zdaje że słabo wyjdzie właśnie połączenie tynk domu, tynk mozaikowy. Biorąc pod uwagę obecny schemat, myślałem o zamienieniu taśmy poliuretanowej na listwę przyokienną dylatacyjna z siatką. Bedzie ok? Jak ogarnąć to łączenie tynków?

Link do komentarza
11 godzin temu, huhra napisał:

Właśnie o to chodzi. Wyjąłem okna. Równam właśnie boczne ościeża i wylewam "podporę" bo w dotychczasową + profil podokienny nie zmieściłaby się rama.

Mam ciepły parapet, mam taśmy, wszystko na nowo.

Mam pytanie - czzy ty ocieplasz tylko te węgarki? Ścian Nie?

Link do komentarza
Dnia 11.09.2017 o 09:13, zenek napisał:

Mam pytanie - czzy ty ocieplasz tylko te węgarki? Ścian Nie?

Ścian nie.

Dnia 11.09.2017 o 09:32, bajbaga napisał:

Znaczy się zrobić bonie, które może być dekoracyjne np.

fe10-styropor-fensterumrandung-referenze

:icon_idea:

Rozumiem. Tylko w takiej opcji jak przedstawione na foto spoko to wygląda, bo elewacja jest "gładka", a u mnie jest płukanka (z grysem, szkłem). Zaciągając to trochę na obecne otynkowanie (tą płukankę) zapewne powstaną takie nie estetyczne gluty bo przeciez na gładko nie ściągne pacą.

Link do komentarza

W zasadzie pisałem tylko jako ciekawostkę.

30 minut temu, huhra napisał:

zapewne powstaną takie nie estetyczne gluty bo przeciez na gładko nie ściągne pacą.

Bonie mogą być gładkie - nieźle się komponują z "szorstką" strukturą elewacji:

DSC00001.JPG

Nie muszą też być tak ozdobne.

Ps. To dalej tylko ciekawostka, a nie sugestia.

Link do komentarza
27 minut temu, huhra napisał:

Ścian nie.

 

3 minuty temu, bajbaga napisał:

Bonie mogą być gładkie - nieźle się komponują z "szorstką" strukturą elewacji:

Dobrze - tylko jak to zrobić, żeby nie zaciekało? Mnie się wydaje, że to powinny być gotowe elementy  razem z wykończeniem powierzchni montowane (klejone na gołą ścianę - i dopiero do tego powinien dojśc tynk. Tutaj do gotowego tynku dodajemy elementy. Jak to zabezpieczyć przed wwodą i rozmarzaniem? 

Od góry takie obrzeża - daszki mają blacharkę lub inne ofasowanie wpuszczone pod tynk.

Tutaj jest gotowy tynk. A więc:

1. trzeba b. dokładnie przykleić elementy do ściany i tynku (mocnego). Bez żadnych pustek - zaprawa elastyczna.

2. Założyć jakąś taśmię izolacyjną między ścianą - licem ściany zewnętrznej (ale musi być długotrwale elastyczna) , tak, by woda nie mogła wejść między lico a nowe elementy ramy. Szczególnie dotyczy to części nadproża - a przecież blacharki tam nie da.  

3. Nie łączyć nowego kleju i tynku na ramie z istniejącym (niech oddziela je wymieniona taśma czy uszczelka.

 

Alternatywne rozwiązanie - kupić gotowe elementy ozdobne (myślę, że są)  i zastoosować wg instrukcji fabrycznej. 

Link do komentarza
12 godzin temu, zenek napisał:

 

Dobrze - tylko jak to zrobić, żeby nie zaciekało? Mnie się wydaje, że to powinny być gotowe elementy  razem z wykończeniem powierzchni montowane (klejone na gołą ścianę - i dopiero do tego powinien dojśc tynk. Tutaj do gotowego tynku dodajemy elementy. Jak to zabezpieczyć przed wwodą i rozmarzaniem? 

Od góry takie obrzeża - daszki mają blacharkę lub inne ofasowanie wpuszczone pod tynk.

Tutaj jest gotowy tynk. A więc:

1. trzeba b. dokładnie przykleić elementy do ściany i tynku (mocnego). Bez żadnych pustek - zaprawa elastyczna.

2. Założyć jakąś taśmię izolacyjną między ścianą - licem ściany zewnętrznej (ale musi być długotrwale elastyczna) , tak, by woda nie mogła wejść między lico a nowe elementy ramy. Szczególnie dotyczy to części nadproża - a przecież blacharki tam nie da.  

3. Nie łączyć nowego kleju i tynku na ramie z istniejącym (niech oddziela je wymieniona taśma czy uszczelka.

 

Alternatywne rozwiązanie - kupić gotowe elementy ozdobne (myślę, że są)  i zastoosować wg instrukcji fabrycznej. 

Nie rozumiem punktu 3.

Mam kilka płyt xps 2 cm. Myślałem zrobić to wykończenie na zakładkę. Cos jak na foto ponizej. I obciąć tynk na proste linie i dać do czoła obecnego tynku - xps i nie wychodzić ponad lico obecnego tynku a szczeline uzupelnić jakimis uszczelniaczem dekarskim w kolorze albo tytan fix 2

LUB

druga opcja też na zakładkę tyle że pierwsza "warstwa" do czoła a druga na obecny tynk, w tej opcji wykończenie bedzie wystawać ponad lico elewacji. (tylko właśnie za duzo chyba kombinowania z tymi zabezpieczeniami w razie zaciekania). A kleić miałem zamiar na klej z pistoletu.

xps_na_okno_schemat.jpg.43e0bb71cd15b71d4139ccd023b9de4d.jpg

Edytowano przez huhra (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
14 godzin temu, huhra napisał:

Czyli jak go oddzielić? Dać jakaś dylatacje, czy poprostu nie zaciągać jeden na drugi?

I tu mam kłopot - nie wiem co ci poradzić. Może ta listwa przyścienna - tylko wydaje mi sie za szeroka. albo kit twale plastyczny, fuga.

Może ktoś coś jeszcze wymyśli - szczególnie d góry jest to ważne, bo tam będzie najwięcej zaciekać - a chodzi też o porę zimową - taka woda zalegająca między styropianem a pozostałym tynkiem będzie marznąć i demolować tę nakładę ze styropianu.

Może znajdziesz odpowiedni klej - nieprzepuszczajacy wody. To może być rozwiązanie.  

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Szanowni Państwo,

 

W tym przypadku, przy łączeniu nowej warstwy z już istniejącą, dobrym rozwiązaniem może być zastosowanie wspomnianej listwy przyściennej. Jeśli chodzi o tynk mozaikowy i zaprawę klejącą, polecam zapoznanie się z ofertą wyrobów FOVEO TECH: https://www.foveotech.pl

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik Foveo Tech

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...