Skocz do zawartości

problem przy montażu okna - zaczepy


Recommended Posts

witam,

Jestem po wymianie okien. 
Wszystko przebiegło OK za wyjątkiem jednej sztuki.
Nie wchodząc w szczególy miało ono źle zamontowane zaczepy (jest ich sporo bo to WK2) tzn na nieprawidłowej wysokości.

Okno zamontowane, ustawione, wypionowane i wypoziomowane. Montujemy drzwi a tu niemiła niespodzianka - klamka się nie zamyka.
Monterzy musieli wielokrotnie wkręcać i wykręcać wszystkie zaczepy i po 2godzinnej walce skończyło się na tym, że zmienili wysokość części z nich o około 5mm.

Czy wielokrotne wkręcanie i wykręcanie zaczepów nie sprawi że będą się gorzej trzymać?
Okna kosztowały niemało i teraz zastanawiam się jak do tego podejść - mam zażądać wymiany, naprawy czy też rabatu ?

Ponadto na jednej szybie w innym oknie jest rysa o długości około 2cm.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...

Ja bym też zażądał wymiany, wielokrotnie demontowane i montowane okucia mogą źle pracować, bo nie ma fabrycznej gwarancji. Nawet jeśli teraz mechanizm działa bez zarzutu bo montażyści go jakoś naprawili, po kolejnych użyciach może się rozregulować i nie gwarantować dobrego zamykania. Inna sprawa jeśli okucie ma modułową budowę, jak stosuje np. Marsel czy Awilux na systemach Schuco, tutaj nie powinno być większych problemów, bo montaż jest intuicyjny, a okucie solidne.

 

Link do komentarza
54 minuty temu, Kowalski88 napisał:

Inna sprawa jeśli okucie ma modułową budowę, jak stosuje np.Marsel  czy Awilux na systemach Schuco, tutaj nie powinno być większych problemów, bo montaż jest intuicyjny, a okucie solidne.

 

A widziałeś teraz inne okucia aniżeli modułowe przy oknach? Zakładasz z góry że okucia Schüco nie powodują większych problemów a jeżeli w omawianym przypadku takie okucia były zastosowane? to co?

Link do komentarza

Zakomunikowałem producentowi, albo zaproponują coś sensownego (rabat, wydłużona gwarancja),albo opiszę temat na internecie wraz z podaniem nazwy producenta i modelu okien. Ja osobiście po takim wpisie nie wybrałbym ich okien. Oni zaś stwierdzili, że jest to "normalna regulacja" i zaproponowali równowartość 150zł. Nie wiem czy do nich dociera jaką siłę mają takie wpadki. Cóż ich wybór.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...