Skocz do zawartości

Porównanie 2 projektów


Recommended Posts

Witam

Bardzo proszę o porównanie tych 2 projektów domów:

1. Gabrysin B https://www.kbprojekt.pl/954/gabrysin-b

2. Mansardowy (bez garażu i sauny, sam dom) http://www.dworki-projekty.pl/mansardowy_z_sauna.html

 

Oba domy mają po około 300m2 powierzchni użytkowej. Przede wszystkim chodzi mi o wasze doświadczenia budowlane, który dom będzie trudniej zbudować? Który będzie droższy w budowie? A który droższy w utrzymaniu?

I który wam się bardziej podoba? :) 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Link do komentarza

szczerze, to żaden z nich mi się nie podoba. To taki typ budynku, którego w ogóle nie brałbym pod uwagę...jeden wielki mostek termiczny...ten z drugiego linku wygląda trochę lepiej pod tym względem....(tak kosztów budowy jak i potem utrzymania )

jesteś pewny, że potrzebujesz aż taki duży dom??

Link do komentarza

W momencie, gdy ktoś przedstawia projekt skomplikowanego domu o pow. 300 m2, raczej dziwi mnie pytanie "który będzie tańszy w budowie". Przy budżecie rzędu 800 tyś-1 milion różnice po 50 tyś między projektami to drobiazg.

 

Co do kosztów utrzymania - poproś biuro o współczynnik Eu (nie Ep, Ek) dla systemu grzewczego i będziesz wiedział.

Ale też dziwne pytanie u kogoś, kto ma niemal milionowy budżet na budowę domu. W tym momencie 500 zł/mc w jedną stronę czy drugą nie powinien robić problemu.

 

 

Gabrysin jest tandetny. Coś jak wiejski dom weselny. 

Drugi dom ma mnóstwo przestrzeni straconej na korytarze, ale bryła bardziej proporcjonalna.

 

Przy takim budżecie poszukałabym starego dworku do remontu - miałabym oryginał a nie kopię.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
9 minut temu, uroboros napisał:

Nic dodać, nic ująć!

Tylko dworek - to konserwator, materiały, znające się na robocie ekipy i milion to za mało :bezradny:

Tylko na odrestaurowanie starych dworków można uzyskać niezłe dofinansowanie.

Link do komentarza
5 minut temu, uroboros napisał:

O tym nic nie wiem/nie wiedziałem :$:bezradny:

Oczywiście nie na wszystkie, na takie które łapią się jako zabytki. Bynajmniej kiedyś takie coś można było uzyskać i podejrzewam, że i dzisiaj też to jest.

Link do komentarza

Przede wszystkim dworki, pałace i zamki do remontu w gestii AR sprzedawane są ze zniżką sięgającą 90% wartości.

Poza tym można pisać wniosek do konserwatora zabytków o dofinansowanie remontu.

Te ułatwienia mają wynagrodzić wymagany przez konserwatora zabytków reżim remontowy.

 

Ale są też domy, które nie są wpisane do rejestru zabytków i wówczas remont jest prostszy. 

Wszystko jest lepsze od tego koszmarku - Gabrysina.  SARP powinien odbierać uprawnienia projektowe architektom za projektowanie czegoś takiego. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...