Skocz do zawartości

Dach około 100m2 kryty papą


Recommended Posts

Witajcie,

Rozważam pokrycie dachu 10m x 9,5m jakąś trwałą blachą. Pytania moje to czy na takim małym spadku można blachę.

Jeżeli tak to jak grubą i jaki rodzaj?

Czy papę starą trzeba zerwać czy tylko położyć na niej konstrukcje ? Nie ukrywam że wolę zostawić papę.

Jaki orientacyjny koszt ? Czy 10 tys wystarczy?

Pozdrawiam serdecznie

Kuba9aa147225390cfefe57c84cb95654728.jpg97bb262f4a85bd90f82c8b81db32194f.jpg26f4293117b349ac9ea3465db58c34ae.jpg7ddd083364cb1648620c77bee26166a6.jpgfba620c9b0c84474911c66c5ce8f5860.jpgecb5a547647da11cba7022fdb90a4cfc.jpg

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

 

 

Link do komentarza
16 godzin temu, Puchus_Kubatek napisał:

Witajcie,

Rozważam pokrycie dachu 10m x 9,5m jakąś trwałą blachą. Pytania moje to czy na takim małym spadku można blachę.

A ja bym ci radził porządną papę zgrzewalną i potem pociągniętą specjalnym lakierem - takie krycie ma trwałość ze 20 lat. Myślę że nie bedzie gorsze od blachy (może nawet pod kilkoma względami lepsze) - i patrząc na to co masz na dachu (porządnie wygląda :12_slight_smile:)- mógłbyś to zaplikować na tą papę - oczywiście zachowując wymagania technologii danej frmy). 

Taka papa zgrzewalna o grubości 5 - 7 mm, zbrojona włóknem szklanym - to naprawdę dobre krycie - ja załozyłem kilka lat temu firmy Icopal samodzielnie i jest jak nowa - ale firm jest kilka, nie reklamuję.

I przy takim spadku jak u ciebie OK! Pod warunkiem solidnego wykonania.

A tu masz linka do poczytania o kącie dachu i kryciu:

https://budujemydom.pl/stan-surowy/dachy-i-rynny/a/13407-zasady-doboru-pokrycia-do-kata-nachylenia-dachu

http://naszmajster.pl/kat-nachylenia-dachu-a-material-na-jego-pokrycie.-a23.html

http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,pokrycia_dachowe,7306

Link do komentarza
17 godzin temu, Puchus_Kubatek napisał:

 

Witajcie,

Rozważam pokrycie dachu 10m x 9,5m jakąś trwałą blachą. Pytania moje to czy na takim małym spadku można blachę.

 

 

 

Dlaczego chcesz dać blachę skoro ta papa wygląda na dobrą. Musiałbyś zwiększyć kąt nachylenia dachu aby położyć blachę a to wiąże się z projektem i zgłoszeniem czy PnB.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Puchus_Kubatek napisał:

Rozumiem że blachę tylko na ogniomur, reszta jakąś dobrej jakości papą?

Bardzo dobrej jakości -tylko b. dobrej jakości, żadna pośrednia taniocha - to ma służyć przez wiele lat  - takie papy zgrzewalne wierzchniego krycia są bardzo trwałe - ale trzeba odżałować troche grosza i poprostu kupić bardzo dobrą papę i dodatki (np. lepik podkładowy) i dobrze przygotować podłoże. Jak pisałem, mam Icopal - kilka lat - wejdź na strone firmy, są materiały video, opisy, mozna sie z nich sporo dowiedzieć - również o fajermurkach, kominach, itp szczegołach - jak to obrobić, jak przygotować. 

No i spójrz tez na inne firmy - żeby wybrać dobrze. Teraz prawie wszyscy poważniejsi producenci pokazują samouczki - więc dowiesz się co chcesz. Również o takiej modernizacji, jak twoja - a dach masz jeden z najprostszych i najwygodniejszych do roboty :14_relaxed:

Link do komentarza

 

3 godziny temu, Puchus_Kubatek napisał:

co sądzicie o pokryciu materiałem typu czymś w rodzaju "gumy" Ecoproof lub innej firmy

Nie poznałem tej "gumy " bezpośrednio - ale takie oto spostrzeżenia na szybko:

na plus:

  • chyba łatwa robota
  • estetyczny wygląd dachu
  • podobno 20 lat gwarancji

na minus:

  • mała grubość powłoki - 1mm, ewentualnie x2 - nie przekonuje mnie - szczególnie jako warstwa np. na istniejącej papie a nie na super rownym i gładkim podłożu
  • cena - widziałem 200 zł za 5 l -  a wychodzi ok. 1.5 na metr - no to dla mnie b. drogo. A druga warstwa???
  • no i ta grubość (dla mnie mała) dodatkowo w odniesieniu do chodzenia (wygniatania), to robót odśnieżających, do jakichś spadających przedmiotów - i w ogóle jak to działa na zewnątrz w warunkach atmosfer.
  • Jeszcze gdzieś tam ktoś pisał, że takie powłoki dawał w Anglii - innej firmy - ale zatapiali dodatkowo siatkę

Wniosek - poczytałbym o tym na zagranicznych stronach - opinie, recenzje - bo to raczej u nas nowość - a może się mylę?, może znajdzie się na forum jakiś użytkownik....?

Link do komentarza

Wypowiedział się mistrz teoretyk. Używałeś tej gumy, gumisiu? Czekam na twoje hasło

Cytat

 Szanowny Ekspercie - odezwij się i rozsądź! 

Edit Redakcja: czy tym sztandarem to już teraz co chwilę będziesz machał????

Link do komentarza
9 minut temu, Puchus_Kubatek napisał:

 

Czyli że Ty sobie chwalisz? Bo nie wiem jak rozumieć?

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
 

Nie, nie chwalę bo nie znam materiału, ani nie spotkałem się aby ktoś z mojego otoczenia go stosował.

Mam tylko pytanie dlaczego tak na siłę  chcesz coś zmieniać co jest (a bynajmniej jak widać na fotkach) dobre?

Link do komentarza
Przed chwilą, Puchus_Kubatek napisał:

Bo cieknie co rusz to w nowym miejscu. Nie nadążam latać i malować sufitów emoji3.png

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
 

No to teraz znamy powód. najtaniej byłoby zrobić tak jak radził Mistrz Jan. Natomiast jeżeli zależy Ci na dłuższym spokoju z pokryciem to podnieść dach do co najmniej  8 stopni spadku i położyć blachę trapezową, co najmniej 30 lat będziesz miał spokój z przeciekaniem:icon_biggrin:. Więźbę praktycznie masz, bo ta na zdjęciach nie wygląda źle, pisze praktycznie bo zwiększając dach musisz wydłużyć krokwie, ale można to zrobić poprzez dosztukowanie do starych krokwi.

5 minut temu, Puchus_Kubatek napisał:

To co byś mógł mi poradzić? Jak na razie to skłaniam się ku nowej dobrej papie, z tym że wadą jest to że trzeba zrywać starą.

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

:icon_biggrin: Już wcześniej doradziłem, jakbym przeczuwał, że o to zapytasz.

Link do komentarza
No to teraz znamy powód. najtaniej byłoby zrobić tak jak radził Mistrz Jan. Natomiast jeżeli zależy Ci na dłuższym spokoju z pokryciem to podnieść dach do co najmniej  8 stopni spadku i położyć blachę trapezową, co najmniej 30 lat będziesz miał spokój z przeciekaniem:icon_biggrin:. Więźbę praktycznie masz, bo ta na zdjęciach nie wygląda źle, pisze praktycznie bo zwiększając dach musisz wydłużyć krokwie, ale można to zrobić poprzez dosztukowanie do starych krokwi.

Jutro rano sprawdzę dokładnie jaki mam spadek na dachu, bo teraz jestem w pracy. Musi być minimum 8 stopni?

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

jak będzie około 8 stopni to tez nic się nie stanie, ale to naprawdę minimum te 8 stopni.

Zapomniałem dopisać, masz teraz pełne deskowanie, dasz  na nią nową papę, kontrłaty i łaty i na to blachę, to jest dobre rozwiązanie.

Link do komentarza
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Wiesz, ja nie jestem z tych co pisze aby pisać a wiedzę czerpie z netu jak wyżej zacytowany mistrzuniu teoretyk.

 

2 godziny temu, mhtyl napisał:

jeżeli zależy Ci na dłuższym spokoju z pokryciem to podnieść dach do co najmniej  8 stopni spadku i położyć blachę trapezową, co najmniej 30 lat będziesz miał spokój z przeciekaniem:icon_biggrin:. Więźbę praktycznie masz, bo ta na zdjęciach nie wygląda źle, pisze praktycznie bo zwiększając dach musisz wydłużyć krokwie, ale można to zrobić poprzez dosztukowanie do starych krokwi.

No to mamy Superfachowca mhtyla. Takiego, co to wiedzy nie czerpie z netu - podejrzewam, że w ogóle nie musi czerpać, bo sam jest nią wypełniony do pełna. Krynica mądrości  :takaemotka: to tak żartem...

A serio:

Oczywiście możesz zrobić, jak radzi mhtyl - jednak to jest praktycznie rozbiórka dachu i budowa nowego (z użyciem starej konstrukcji).  Zapewne rozleci ci sie część tych fajermurków - a i tak będzie je trzeba nadbudować. Do tego podwyższenie dachu - to zrobienie projektu i pozostałe związane z tym czynności urzędowe - i koszty.

Dobra wiadomość to taka, że niekoniecznie trzeba będzie wydłużyć krokwie, całkiem prawdopodobnie wystarczą te, bo minimalne podwyższenie dachu z jednej strony nie spowoduje dużej zmiany w tym względzie (skróci się najwyżej odrobinę okap). 

Natomiast musisz nastawić się na większą robotę , duże koszty i związane z przebudową niewygody i stratę czasu.

Natomiast stwierdzenie, że blacha trapezowa zapewni ci "dluższy spokój" , a nowoczesna papa zgrzewalna nie - jest nieprawdziwe. Dodatkowo - uszkodzenie papy łatwo usuniesz, o wiele łatwiej, niż blachy. a te 30 lat spokoju jest dyskusyjne. Nie ma takiego krycia, które nie ulega zniszczeniu i nie wymaga konserwacji. 

--------

Ja uważam, że krycie dobiera się do dachu - nie odwrotnie.

Na twoim miejscu dałbym dobrą papę zgrzewalną. Myślę, że nie trzeba zrywać tej poprzedniej, jeśli dobrze jest przymocowana do desek, najwyżej przygotować podłoże wg zaleceń producenta (na pewno wyrównać, przeciąć pęcherze, jeśli są, zaimpregować) - wszystko jest w prospektach i na stronach fabrycznych (zresztą producenci blach też takie strony mają i wszyscy inni producenci). 

Mistrz Jan dobrze ci radzi.

Dodatkowo: pokrycie dachu (konserwacja) nie wymaga czynności urzędowych, projektów - jedynie dobrych fachowców i dobrych materiałów. Pokryć dach papą mógłbyś nawet sam , ale widzę, że brak jest obróbek blacharskich na fajermurze, kominki są trochę rozsypane. Niemniej zrobisz remont bez większego trudu, bez niebezpieczeństwa zalania budynku niespodziewanym deszczem.

No i ważne chyba też: cena będzie o niebo niższa - a spokój będziesz miał mniej więcej taki sam, jak z blachą. Tzn. w uzależniony od jakości materiału i fachowości wykonanych prac! A konserwować co jakiś czas i tak trzeba :14_relaxed:

Link do komentarza

Tak jak powiedział przedmówca, tutaj nie ma co pakować się w koszta związane z przebudową całego dachu.

Konstrukcja wygląda na zdrową, a papy zgrzewalne potrafią wytrzymać na prawdę długie lata, kwestia tylko przyłożenia się do samej robocizny i postępowania zgodnie z zaleceniami producenta.

Śmiało przygotuj powierzchnię starej papy i kładź na nią nową, dzięki temu jedna warstwa nowej papy wystarczy.

Link do komentarza
23 godziny temu, Puchus_Kubatek napisał:

Bo cieknie co rusz to w nowym miejscu. Nie nadążam latać i malować sufitów emoji3.png

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
 

Spacerek po dachu i nawet małe pęknięcia są powodem poważnych zacieków. Sprawdź jak ta papa przylega na dachu i czy nie ma gdzieś na połaci pęknięć od desek. Ja tak miałem na wiacie. Jeszcze mniejszy spadek niż u Ciebie. Po zimie się cuda działy bo te deski pracowały pod naporem śniegu. Widzę, że tam już było łatane i szpachlowane. Najbardziej newralgiczne miejsca to te wywinięcia na ogniomur.

Woda zawsze znajdzie drogę.

Zacznij od brzegów od szczytu i zrób solidne oględziny. Pozaznaczaj miejsca podejrzane np biała kredą, doraźnie uzupełnij szpachlą z włóknem. Sparciałe kawałki pozrywaj, nałóż nowe pasy i solidnie zaszpachluj. Ostatecznie całość do przesmarowania i solidna obróbka na ogniomurze i miejscach wywinięcia papy + uszczelniacz, który mostkuje rysy.

 

Tam z boku na skraju rynny zobacz czy papa trzyma i czy wiatr jej nie podwiewa.

Link do komentarza

Tak na marginesie wspomnień czar: kiedyś się kryło papą zakupioną cudem w GS-sie i co ro ku trzeba było włazić na dach i solidnie lepikiem na gorąco smarować z beczki. To było prawie spotkanie rodzinne. Woda nie miała szans :)

Teraz sa tzw systemy, technologie etc. A to nic innego jak sprawdzone metody z dawnych lat, gdy na podwórku pod beczka paliło sie ogień i wciągało na dach, potem szczota dekarska w ruch i krok po kroku smarowanie papy.

Link do komentarza
7 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

A to nic innego jak sprawdzone metody z dawnych lat, gdy na podwórku pod beczka paliło sie ogień i wciągało na dach, potem szczota dekarska w ruch i krok po kroku smarowanie papy.

To prawda - ale zauważ odnośnie lepiku - dziś go wciągasz razem z papą ( w papie zgrzewalnej) i zamiast w kociołku nad ogniskiem  - to go wytapiasz palnikiem z papy. Pomijając kwestię zupełnie nowej jakośći samej obecnej papy i jej składników - jednak wygodniej wytapiać ten lepik z papy, niż lać go z kubelka. Tylko ta papa - dawniej 15 m bieżących było lżejsze niż teraz 5 :12_slight_smile:  

Ni jeszcze jeden plus - dawniej idealny był upał do tego - teraz bynajmniej wystarczy porządnie ciepły dzień. Przynajmniej takie miałem doznania jako dekarz-amator na własnym dachu. 

Ijeszcze jeden +. Dawniej co roku z lepikiem na dach - teraz już mam więcej niż 5 lat spokój :yahoo:

A może w tym roku wałeczkiem coś odświerzę ....

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
10 godzin temu, zenek napisał:

 Pomijając kwestię zupełnie nowej jakośći samej obecnej papy i jej składników - jednak wygodniej wytapiać ten lepik z papy, niż lać go z kubelka.

na pewno te nowe papy termozgrzewalne nie posiadają  lepiku.

Link do komentarza

Wytapiać to możesz stal w hucie.

A poszukaj w swoim ukochanym źródle jakim jest net i strzel tu wykład z cytatami i linkami. Ja na pewno nie będę cie uświadamiał bo mi za to nie płacą a za darmo to tylko prostuje twoje bzdury.

Link do komentarza

Panowie, prywatne wycieczki proponuję realizować w innym miejscu forum. Zenku - masz racje oczywiście. Są też "lepiki" na zimno, także po rozsądnym przeanalizowaniu stanu dachu i dostępnych na rynku produktów, można uratować dach w miarę tanim kosztem.

Sam to robiłem i wiem, że prawidłowo rozsmarowane uszczelnienie i skrupulatna reperacja i przygotowanie podłoża a wcześniej oględziny, prowadzą do zadowalających efektów. Ulewa przetrwana bez plamy na suficie.

Link do komentarza

Tylko małe sprostowanie, ostatnie posty dotyczyły papy termozgrzewalnej i jej warstwy zgrzewalnej a dokładnie jak mistrz stanowczo stwierdził że : 

19 godzin temu, zenek napisał:

 jednak wygodniej wytapiać ten lepik z papy, niż lać go z kubelka.

a to jest nie prawda bo ta warstwa to tzw bitum i na pewno nie jest to lepik. I niech mistrz nie wprowadza ludzi w błąd pokazując linki np do definicji lepik asfaltowy bo to jest substancja która nie jest jedna z warstw   w papie termozgrzewalnej.

 

Link do komentarza

Wklejasz linki  i co? Nie mówię i nie dyskutuje na temat lepiku czy lepiku na zimno o ile możesz to zrozumieć.

Wkleiłeś link do definicji asfaltu, i jak ten link ma się do papy zgrzewalnej a dokładnie do warstwy która odpowiada za połączenie/sklejenie z podłożem?

O ile zrozumiesz porównanie to tak jakbyśmy rozmawiali co to jest etylina a Ty wklejasz definicje co to jest ropa naftowa.

Etylina to pochodny produkt który jest wytwarzany z ropy naftowej tak samo jak lepik pochodny jest z asfaltu.

I nie odwracaj kota ogonem mistrzu.

Link do komentarza

 

Cytat mówiący o warstwie która skleja/łączy papę z podłożem i z druga papą.

Cytat

 

Papa termozgrzewalna - charakterystyka

Papa termozgrzewalna składa się z kilku warstw:

posypki,

górnej warstwy bitumu,

osnowy nośnej,

spodniej/dolnej warstwy bitumu,

folii antyadhezyjnej.

Warstwy bitumu
Często nazywane asfaltem. Umożliwiają zgrzanie lub sklejenie pap do podłoża i między sobą. To głównie rodzaj zastosowanego bitumu oraz grubość warstw decydują o szczelności papy i jej parametrach hydroizolacyjnych. Wyróżniamy:

asfalt oksydowany – charakteryzuje się najniższymi parametrami odporności termicznej; jego temperatura spływania wynosi 70ºC; w temperaturze 0ºC traci swoje właściwości elastyczne, stając się kruchym i łamliwym; jego wydłużalność równa się 0%,

asfalt modyfikowany APP (ataktyczny polipropylen) – cechuje się temperaturą spływania 150ºC, a jego złamanie następuje dopiero w temperaturze poniżej -10ºC; wykonane z niego papy wyróżniają się dobrą elastycznością (do 5%) i wysoką wydłużalnością (do 400%),

asfalt modyfikowany SBS (styren-butadien-styren) − ma temperaturę spływania do 120ºC, w zależności od stopnia modyfikacji jego temperatura łamania wynosi do -20ºC; charakteryzuje się bardzo wysoką elastycznością (do 65%) oraz wydłużalnością (do 2000%).

Czy jest gdzieś napisane w zacytowanej treści, że zawiera lepik czy raczej, że warstwa sklejająca toi lepik? A co to jest lepik to dzięki mistrzowi już wiemy, więc ...

I jeszcze gwoli wyjaśnienia do położenia papy termozgrzewalnej używa się  palnika dekarskiego, aby papę termozgrzewalną przymocować   do podłoża palnikiem nie wytapia się nic z papy tylko powierzchniowo roztapia spodnią warstwę papy/bitum.

Link do komentarza
13 godzin temu, mhtyl napisał:

Wkleiłeś link do definicji asfaltu, i jak ten link ma się do papy zgrzewalnej a dokładnie do warstwy która odpowiada za połączenie/sklejenie z podłożem?

Nie chcesz czytać - tam jest pdf nt jak sie papy zgrzewa z podłożem.

tu frag.:

"8a, 8b. Zasadnicza operacja zgrzewania polega na rozgrzaniu palnikiem podłoża oraz spodniej warstwy papy aż do momentu zauważalnego wypływu asfaltu z jednoczesnym powolnym i równomiernym rozwijaniem rolki. Pracownik wykonuje tę czynność, cofając się przed rozwijaną rolką".

Naprawdę przeczytaj - to jest fajna prosta instrukcja dla  dobrej papy zgrzewalnej, są też gdzieś filmy, gdzie jest to pokazane - mało, jak to robilem u siebie, rozmawialem z przedstawicielem firmy i potwierdził, że dobrze robię tak wytapiając spodnią warstwę, by potem papa przy rozwijaniu wtapiała się w ten wytopiony asfalt (lepika asfaltowy).

Trzeba uważać, żeby za dużo nie wytopići nie uszkodzić innych warstw - tyle.

Mhtyl - ja to nie wymyślam - ja to robiłem wg instrukcji, bo nie jestem dekarzem, robilem dla siebie ponad 100 m2 sam, pierwszy raz (może ostatni)  - więc dowiedziałem się dokładnie :12_slight_smile: u Eksperta, bo ten przedstawiciel też wykonywał roboty, tylko raczej duże, hale itp. Jak wiesz, pytam dokładnie i dociekliwie :takaemotka:

Więc przeczytaj, jak znajdziesz film, to oglądnij - naprawdę warto. 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Gość mhtyl
33 minuty temu, beatka0 napisał:

Na robociznę powinno wystarczyć, na materiał i robociznę napewno nie.

:icon_eek: 10 tys zł za robociznę za pokrycie dachu o pow 100 m2? Niezły cennik masz Beatko.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Gość mhtyl
25 minut temu, Puchus_Kubatek napisał:

Od przyszłego tygodnia wchodzą dekarze z robotą. Dziękuję wszystkim za pomoc w wyborze. Będzie zwykła falista. Po skończeniu robót wrzucę zdjęcia z końcowym efektem. Pozdrawiam

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
 

Na jaka kasę się  z nimi ugadałeś? Rób fotki i wklejaj z każdego etapu, tym sposobem możesz pozbyć się niedoróbek, bo wcześnie zareagujesz bo już jak zrobią to wiesz, musztarda po obiedzie.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie ma co rozważać, bo z czasem będzie tylko gorzej. Skoro od razu nie było porozumienia, to wasi rodzice popełnili duży błąd, nie rozwiązując tej kwestii za swojego życia. Moja żona z bratem miała świetne relacje i ich rodzice też tak spieprzyli sprawę dziedziczenia i wpuścili ich we współwłasność. Więc ja niedługo po ich śmierci wymusiłem na żonie aby zażądała podziału dopóki się dogadują, bo to jest najtaniej. Kiedy relacje się popsują, to z biegiem czasu koszty będą tylko rosły. Tak, że znowu trzeba było płacić geodetę, trochę biegania, czekania i teraz jest spokój.  PS. Relacje później między nimi się nie psuły właśnie dlatego, że nie było punktu zapalnego. Czego nie można powiedzieć o szwagra dzieciach, bo żona już zapowiedziała, że z nimi w ogóle rozmawiać nie będzie, nawet gdyby zostały kiedyś sąsiadami..
    • Komentarz dodany przez Adam: Zalecam ostrożność przy wyborze systemu szuflad gtv. Przy otwieraniu i zamykaniu słychać uciążliwe cykanie kulek wskakujących na prowadnicę. Robiąc kuchnie drugi raz wybrałbym bluma.
    • Poznaj nową definicję przechowywania z szufladami AXIS PRO GLASS, wyposażonymi w eleganckie szklane boki! Wybór szuflad AXIS PRO GLASS to decyzja, która wniesie nową jakość do Twojego domu. Oto argumenty, które przemawiają za ich wyjątkowością i funkcjonalnością w każdym wnętrzu. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/wykanczanie/baza-wiedzy/systemy-zabudowy/55292-szuflada-axis-pro-glass-ze-szklanymi-bokami
    • Tak ,geodeta potwierdził ,że podział fizyczny jest możliwy ,rozważam wniosek o zniesienie współwłasności .Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź i poradę.
    • niezłe wygibasy zanim jednak zamartwimy się na śmierć linią SN, kilka wątpliwości: 1. działka była jedna, 2 ha o numerze pierwotnym 1 (tak to rozumiem) 2. właściciel dostał pozwolenie na 4 domki na te 2 ha (j.w.) 3. właściciel podzielił na 5 działek (nota bene oznaczenie 1 (po podziale) przy takim podziale jest błędne, powinno być 1/5, ale to detal) zgadza się? jeżeli tak to teoretyzując mamy 5 działek i 4 domy :), więc jedna teoretycznie nie ma przypisanego sobie domku , ale wz dotyczyła działki nr 1 przed podziałem i tych 4 domków, po podziale niekoniecznie może się okazać, że wszystkie da radę zabudować, nie znamy detali wydanej WZ (i wniosku)   i teraz czemu słup izolować, jeżeli stoi na, która Cię nie interesuje? osobiście wiele razy szukałem i nie ma oczywistych obostrzeń dotyczących "strefy" ochronnej, co najwyżej prowadzenia robót pod linią, ale elektroenergetykiem nie jestem, więc ręki sobie uciąć nie dam narysuj sobie tę sytuację w skali na papierze w kratkę i zobacz gdzie wlazła by ci chałupa spełniająca Twe marzenia i nawet te wymogi odległości i oceń czy dalej Ci to się może podobać możesz wystąpić o WZ dla takiej działeczki, urząd zapewne będzie uzgadniał ją z ZE i Ci się wyjają, na jaką skalę będą chcieli wydoić z kasy przyszłego inwestora, z kupnem bym się tak nie spieszył
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...