Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry,
potrzebuję małej porady. 
Dom budowany przez dewelopera, płaski dach. W zimę deweloper przy minus 20, położył wełnę, folię i płyty KG. Budynek nie był ocieplany. W kwietniu po odbiorze okazało się, że pod płytami syf - wilgoć woda początki grzyba. Zmusiłem dewelopera do naprawy. 
Zdjęto płyty i wełnę. Włączono ogrzewanie, osuszano budynek osuszaczami powietrza przez tydzień, do czasu gdy już zbierało się bardzo mało wody.  
W tym momencie wilgotność belek przy zamkniętych oknach wynosi około 27 % po otworzeniu okien i zrobieniu przewiewu bardzo szybko spada do 20. 
Deweloper chce kłaść już wełnę i zamykać. 
Pytanie czy przy takiej wiglotności belek można już to robić ? 

https://zapodaj.net/e8cfba4043caf.jpg.html
 

IMG_1335.JPG

Link do komentarza

Zgadzam się z przedmówca :) Pomiar musiał być źle zrobiony. Pewnie takim prościutkim miernikiem oporowym, który nadaje się co najwyżej do oceny wilgotności drewna do kominka. Zmierzono tylko wilgotność wierzchniej warstwy drewna, która może szybko się zmieniać. Zaczątki zgrzybienia trzeba wyeliminować, więc nie można się spieszyć z dalszymi pracami.

Widzę tu jednak zasadniczy problem. Dach jest pokryty płytą OSB, która stanowi potężna barierę dla pary wodnej. W takim dachu pomiędzy płytą OSB i wełną mineralną trzeba pozostawić drożną szczelinę wentylacyjna. Dach ma przy tym znikomy spadek, więc prawdopodobnie przydadzą się jeszcze kominki wentylacyjne. Od strony pomieszczenia trzeba z kolei szczelnie ułożyć folię paroizolacyjna. Inaczej po następnym sezonie wełna znów będzie mokra. Drewno zaś zacznie gnić.

Jeżeli miejsca jest dość myślałbym nawet o suficie podwieszanym z ociepleniem wełną i zostawił pustą, wentylowaną przestrzeń na całą wysokość krokwi. Niech wymiana powietrza będzie swobodna pod tym deskowaniem z OSB.

Link do komentarza

Podstawową sprawą będzie ustalenie przyczyny zawilgocenia wełny, bo w nieużytkowanym budynku woda skądś się wzięła (przecieki, zawilgocony materiał, brak wentylacji roboty mokre itd). Płyta OSB nie stanowi istotnej przeszkody w przenikaniu pary wodnej pod warunkiem ułożenia szczelnej paroizolacji od wewnątrz i zapewnienia wentylacji pomieszczeń.

Wszystkie kanadyjczyki mają taką konstrukcję ścian i przy prawidłowym wykonaniu nic się złego nie dzieje. Co do wilgotności drewna - zalecane jest 16% dla konstrukcji ale przy wcześniejszym zawilgoceniu nasiąknąć mogły również płyty. Niezbędna jest też ponowna profilaktyczna impregnacja np. natryskowa.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...