Skocz do zawartości

Projekt wiaty garażowej dwustanowiskowej


Recommended Posts

Dzień dobry,
sprawa dotyczy mojego projektu wiaty garażowej (2 stanowiska), którą planuję postawić: widok z tyłu i z przodu. Niestety nie mam doświadczenia w obliczaniu konstrukcji drewnianych, dlatego prosiłbym o radę, czy taka konstrukcja jest przede wszystkim bezpieczna. Wiata będzie stała w 2. strefie śniegowej. Szczegóły techniczne planowanej konstrukcji:

Mocowanie do podłoża: stopy fundamentowe, głębokość otworu 1 m, średnica 25 cm, w którym zostanie zalany pręt zbrojeniowy z uchwytem na słupy drewniane.

Konstrukcja drewniana:

  • wymiary podstawy (zewnętrzny rozstaw słupów): szerokość 580 cm, długość 500 cm,
  • wymiary całkowite zadaszenia: szerokość 610 cm, długość 600 cm,
  • przekroje drewna (kolory na rysunku to nie jak będzie malowana, ale ułatwienie w określeniu które jest które ): słupy i zastrzały 14x14 cm (białe), oczepy (zielone) 20x14 cm, krokwie 20x8 cm (żółte). Na czerwono jest zaznaczony oczep, który będzie jednocześnie spełniał funkcję krokwi 20x14 cm.
  • Odległość pomiędzy krokwiami około 56 cm,
  • nachylenie dachu: 3 stopnie,
  • wysokość wiaty: przód 270 cm, tył 235 cm,
  • dach zostanie wykonany z płyt OSB (grubość 18 lub 22 mm), 2 warstwy papy albo blacha trapezowa (po obliczeniu kosztów być może ta druga opcja).


Proszę o opinię użytkowników forum, czy taka konstrukcja jest bezpieczna, czy wytrzyma obciążenie śniegiem (czy będę musiał odśnieżać). Ewentualne uwagi są mile widziane, ponieważ być może jest przewymiarowana i można wykonać pewne elementy z mniejszych przekrojów (które?), a np. krokwie dać w większej odległości od siebie. Nie ukrywam, że chciałem dać płytę falistą bitumiczną bez płyt OSB (taniej), ale z tego co czytałem, to kąt nachylenia dachu jest zbyt mały. Chociaż pod tym będą stały tylko samochody, więc jak kapnie trochę wody nie zaszkodzi. Dodatkowo, jak długie powinny być zastrzały?

Dziękuję.

Link do komentarza
Gość Razmes

Januszu budownictwa... Od obliczania takich spraw są konstruktorzy. Udaj się do najbliższego projektanta, zapłać mu stówkę i będziesz pewny o swoje samochody. Tu nikt Ci nie zagwarantuje bezpieczeństwa, a tym bardziej zoptymalizuje dobór przekrojów konstrukcyjnych. Uwierzysz mi, gdy Ci powiem, że zwęziłbym krokwie, ale po środku dał na podparcie jeszcze płatew na słupach?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Współwłasność obejmuje wszystko co odziedziczyliśmy po rodzicach ,nie ma jeszcze fizycznego podziału działki ani domu .Postanowieniem sądu nabyliśmy udziały ułamkowe w całości  ,ja mniej siostra więcej .Siostra robi z naszym ogrodem co chce ,nie pytając mnie o zdanie czy zgodę .
    • tylko ogród jest wspólny? w umowie jest tylko mowa o udziałach? decydowanie o sposobie zagospodarowania powinno polegać na zasadzie porozumienia, tu udziały raczej nie mają decydującej roli, ale jak porozumienia nie ma to pozostaje rozstrzygnięcie sądowe, nic innego
    • o ile nic się nie zmieniło, to te 8m odległości jest nadal wystarczające, więc stary budynek nie jest w strefie oddziaływania nowej inwestycji,  co oznacza, że nie ma wymogów odnośnie oddzielenia pożarowego (ściany pożarowej) bo zachowane są odległości, nie widzę powodu czynienia takich manixów są czasami (z tego co pamiętam) jakieś obostrzenia w gęstej zabudowie zakwalifikowanej do miejskiej, ale to jest zawarte zazwyczaj w MPZP   stąd pytanie - czy to Twoje przemyślenia, czy ktoś Ci to powiedział poza tym tak czy siak potrzebujesz projektanta do chociażby adaptacji projektu, więc ten Ci by to wyjaśnił   masz tam Studium czy MPZP?
    • Mam pytanie odnośnie altany ogrodowej .Moja siostra w naszym wspólnym ogrodzie wyłożyła kostkę o wymiarach 4x4 metry a na niej postawiła drewnianą altanę ogrodową wraz z meblami . Nie wyraziłem zgody jako współwłaściciel nieruchomości .Mam mniejsze udziały ,ona większe i twierdzi ,że ma prawo sobie takie konstrukcje stawiać gdzie chce .Czy siostra ma rację?
    • widzę, że Kolega, podobnie jak zeniu, opanował perfekcyjnie mistyczną sztukę ctrl+c - ctrl+v więc wiemy jak wyglądają przepisy i teorię jeżeli chodzi o to jak to wygląda niemniej jednak zalecałbym zapoznanie się z wymogami zawartymi w PnB i warunkach umowy kredytowej odnośnie zakończenia robót; być może wystarczy zgłoszenie zamiaru przystąpienia do użytkowania, urząd to oleje (cicha zgoda), wtedy wystąpić o zaświadczenie o braku sprzeciwu co do zamiaru przystąpienia do użytkowania i to może mogłoby zaspokoić papierożądność banku; pakowanie się w pozwolenie na użytkowanie może się Panu Ł czkawką odbić, bo to już trochę inna bajka i urząd może to potraktować znacznie poważniej, nawet jak dotyczy w sumie niewielkiego zakresu robót, bo tam też często siedzą ludzie, co wg schematu lecą   ale to nie mój cyrk, to tylko moje zdanie, choć na własne życzenie pchanie pod górę nigdy mi się nie podobało
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...