No jest, jest. Jednak grupa ludzi, których stać na wywalenie miliona i więcej od ręki na taki dom jest raczej znikoma, co?
Rozmawiamy tu raczej o przeciętnych obywatelach, bo tacy tu, na forum zaglądają
W 50- metrowym? Gdybym była kasiasta i miała forsy jak lodu, to raczej nie, ale w takim poniżej to na pewno
138 mkw .... może być, bardzo mi się podoba - od zawsze. Miałam okazję widzieć na żywo z bliska - niesamowita budowla
Zakochałam się od pierwszego spojrzenia
https://www.kwkpromes.pl/arka-koniecznego-2/12122
Według Twojej filozofii wychodzi że nie.
Tylko dlaczego na rynku deweloperskim duże mieszkania są droższe a małe tańsze, bo to takie mądre racjonalne i przemyślane?.
A małe domeczki też tańsze od dużych willi.
Ciekawe dlaczego tak jest?
No właśnie, ci z grubszymi portfelami kupują większe i na więcej ich stać, to chyba oczywiste.
No nie dla wszystkich jak widać.
Bo wolimy czarować rzeczywistość.
Pewnie też gdybyś dysponowała nieograniczonymi funduszami, to dalej byś mieszkała w tym 50m metrowym gniazdku w bloku i latała prywatnym odrzutowcem do Paryża na zakupy.
Bo luksus i bogactwo to dla Ciebie całkiem co innego znaczy.
Dziękuję za lekturę na piątkowy wieczór. Dziękuję w ogóle wszystkim, którzy się wypowiedzieli w moim wątku. Doceniam i napewno wezmę sobie do serca Wasze porady. Przede mną weekend na sprawdzenie wszystkich spraw dotyczących działki a we wtorek zapadnie ostateczna decyzja. Jeśli chcecie to oczywiście podzielę się z Wami wszystkim tym przez co musiałem "przejść" i jak sprawa się zakończyła. Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla Wszystkich, którzy zabrali głos w moim poście. A korzystając z okazji, życzę wszystkim budującym i nie tylko udanego weekendu
Patrząc na to od tej strony, nie jest pewne, że Ci, którzy mają większe domy, są w większości bogatsi
Wielu buduje domy na kredyt - czy są bogatsi? Szczególnie teraz, spłacając wielką ratę? Nie sądzę Według mnie Ci, którzy budują bez wielkiego kredytu mniejszy metraż, są mądrzejsi i bogatsi
Wielu wybudowało dom bez totalnie żadnej wiedzy teoretycznej i żałują "po latach" metrażu i formy. Wybudowaliby mniejszy i może parterowy, bez schodów ... bo latka lecą, a chodzić po schodach wiele razy dziennie trzeba pomimo tego, że kręgosłup boli Okna na piętrach i nad otwartymi do samej góry parterami umyć trzeba
Tak, że nie zawsze to kwestia "stać albo nie stać"
Wiem, co powiesz. Że większy dom więcej kosztuje i jeśli trzeba będzie sprzedać, to więcej kasy wpłynie do kieszeni. Czy aby na pewno? Target osób, którzy chcą duży dom, nie jest chyba taki spory. Czyli co? Czyli trudno go sprzedać
Dwa - ludzie raczej wolą budować swój, po swojemu - według siebie, a nie kupować taki, w którym coś i tak trzeba zmienić
Więc ponawiam pytanie - czy na pewno to kwestia bogactwa?
Ale Ty piszesz o tym co ludzie mają i na co ich stać, a ja piszę o poglądach.
Ale jak tak patrzysz to masz rację bo zapewne biedniejszych jest więcej niż tych których stać na więcej.
To oczywiste.
Choć i to się powoli zmienia.
to dopisałem wżej po edycji, pewnie nie przeczytałeś
Powiedz że do teraz o takich poglądach nie miałaś pojęcia.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się