Skocz do zawartości

sztywne poszycie z płyt osb


Recommended Posts

Przekopałem masę stron w internecie i nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie:

Czy płyty OSB muszę mocować do krokwi czy mogę do łat?

Chcę wymienić pokrycie, w tym celu zdejmę blachodachówkę.
Nie wiem czy mam demontować łaty czy nie?

Mam więc pytania do ekspertów i osób, które się na tym znają.

Czy jest różnica w wentylacji połaci w przypadku

A- zamocowania płyt do łat (na kontrłatach)
B- zamocowania płyt bezpośrednio do krokwi?

Czy są jakieś inne uzasadnienia do montażu płyt OSB bezpośrednio do krokwi?

Czy montaż płyt do łat jest błędem?


 

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Dach nie był ocieplony.
Zamierzam ocieplić wełną.
Zamierzam zrobić przestrzeń wentylowaną 4cm.
Kluczowa dla mnie informacja, czy muszę demontować łaty.

Łaty przymocowane są do kontrłat.
Kontrłaty są chyba tylko po to, żeby wyrównać podłoże do nadbitki.

Teraz:

1. Zostawiam łaty na kontrłatach i przykręcam płyty OSB do łat.

Tutaj nasuwa się pytanie - jaką przestrzeń wystarczyłoby zrobić pomiędzy wełną a łatą, żeby wentylacja działała sprawnie. 
Przykładowo jeśli pomiędzy krokwie daję wełnę cieńszą o 2cm w stosunku do krokwi to razem z grubością
kontrłaty daje to przestrzeń 4cm od wełny do łaty. Ale do płyty mam wtedy jakieś 8 cm.
Może to i dobrze... ale chyba przesadnie?

Drugie pytanie jak to powietrze będzie owiewać płyty poprzez te łaty. Czy wystarczy, że będzie owiewać wełnę??

 

 

Może rysunek zobrazuje o co mi chodzi

d1.jpg.3bc8cfc168c728c3ba02276fc2f35339.jpg

 

2. Likwiduję łaty i ewentualnie kontrłaty aby zastąpić je grubszymi (aby więcej wełny zmieścić pomiędzy krokwie)

W tym przypadku nie mam wątpliwości i pytań.
 

:ranting:

miałem mały problem w wstawieniem grafiki

Edytowano przez MrTomo
poprawki (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Tu znalazłem chyba adekwatny materiał, warto poczytać : 

https://budujemydom.pl/stan-surowy/dachy-i-rynny/a/14105-wentylacja-dachu-konieczne-sa-przestrzenie-wentylacyjne

i tu jest przekrój połaci dachowej - czy ten najwyżej to twój?

128790-wentylacja_dachu5_500.jpg

Jeśli tak - to masz odpowiedź chyba. Tzn. krokiew, OSB, izolacja, kontrłata, łata. 

System z dwoma szczelinami jest trochę trudniejszy do wykonania (ale gdybym robił dla siebie, to bym go wybrał - z papą na poszyciu) - wydaje sie solidniejszy. Natomiast z jedną szczeliną jest  łatwiejszy i chyba bardziej popularny.

Ciekaw jestem, co inni poradzą?

Link do komentarza

Tak, czytałem to już wcześniej. Zamówiłem sobie zresztą książkę pana Pakoty.
Żaden z tych rysunków nie przedstawia mojej konstrukcji.
Ja będę miał tylko jedną szczelinę went. pomiędzy watą i płytami. Na płytach będzie papa i gont.

Rozchodzi się właśnie o ten ciąg. Czy łaty go nie zblokują.
I odpowiedzi na to pytanie nie potrafię odszukać, bo wszystkie instrukcje mówią o tym, żeby kłaść OSB bezpośrednio na krokwie.

Link do komentarza
2 godziny temu, MrTomo napisał:

 

Tak, czytałem to już wcześniej. Zamówiłem sobie zresztą książkę pana Pakoty.
Żaden z tych rysunków nie przedstawia mojej konstrukcji.
Ja będę miał tylko jedną szczelinę went. pomiędzy watą i płytami. Na płytach będzie papa i gont.

Rozchodzi się właśnie o ten ciąg. Czy łaty go nie zblokują.
I odpowiedzi na to pytanie nie potrafię odszukać, bo wszystkie instrukcje mówią o tym, żeby kłaść OSB bezpośrednio na krokwie.

 

Nie rozumiem. Jeżeli szczelinę masz pod płytami, a na płytach będziesz miał papę i kontrłaty oraz łaty - to co mają łaty blokować? 

Link do komentarza

Jeżeli zostawi się ruszt z łat i kontrłat, na to płyty to wentylacja będzie prawidłowa, pod warunkiem, że będą wloty i wyloty powietrza.

Moje wątpliwości budzi jednak stabilność zamocowania płyt OSB do rusztu z łat i kontrłat. Nawet gęste przybicie płyt do łat nie zagwarantuje, że płyty nie będą się ruszać, a to uwidoczni się na pokryciu z gontów bitumicznych. Po prostu konstrukcja z łat i kontrłat z założenia nie jest całkiem sztywna.

Skoro łaty i kotrłaty ą w dobrym stanie, to bym je oderwał do ponownego wykorzystania. Wtedy na krokwiach układamy:

- paroprzepuszczalną FWK albo równie dobrze siatkę (uniemożliwia zbyt mocne dopchniecie wełny);

- nabijamy kontrłaty (tworzą nam szczelinę wentylacyjną;

- przybijamy płyty OSB, przez kontłaty do krokwi;

- papa i gonty.

Pozostałe łaty można wykorzystać do zrobienia rusztu od strony poddasza. Dla pogrubienia izolacji i zrobienia dopasowanej konstrukcji pod płyty lub boazerie od środka.

Link do komentarza

Układ poszycia przedstawiony na rys. w poście 3 będzie prawidłowy pod warunkiem ułożenia nad wełną folii paroprzepuszczalnej (wiatroizolacji). Pełni ona funkcje ochrony przed wydmuchiwaniem wełny, jej zamoknięciem w razie przecieku i oparcia dla ocieplenia co zabezpiecza przed zwężeniem szczeliny wentylacyjnej. W zasadzie grubość kontrłat wystarcza do utworzenia szczeliny wentylacyjnej (ok. 3 cm) i konieczne jest zapewnienie wlotu powietrza w okapie oraz wentylowane przykrycie kalenicy (ze szczeliną w poszyciu OSB).

Link do komentarza
8 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 

Moje wątpliwości budzi jednak stabilność zamocowania płyt OSB do rusztu z łat i kontrłat. Nawet gęste przybicie płyt do łat nie zagwarantuje, że płyty nie będą się ruszać, a to uwidoczni się na pokryciu z gontów bitumicznych. Po prostu konstrukcja z łat i kontrłat z założenia nie jest całkiem sztywna.

 

Ale płyty można przykręcić poprzez łaty i kontrłaty do krokwi,
Z mojego punktu widzenia - ale ja się nie znam - takie zamocowanie płyt będzie stabilniejsze niż po zamocowaniu tylko do krokwi. Płyty będą podparte na całej długości co 40cm, więc nie ma mowy o uginaniu?

Czy to wręcz nie umożliwi mi zamocowanie cieńszej płyty niż w wersji bez łat?

7 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Układ poszycia przedstawiony na rys. w poście 3 będzie prawidłowy pod warunkiem ułożenia nad wełną folii paroprzepuszczalnej (wiatroizolacji).

Właściwie taki miałem pierwotnie zamiar, ale nie jestem pewien, czy nie zrezygnuję z tej folii.

Cała reszta - zgoda. Ale nie o to pytałem :D
Meritum dotyczyło: Czy łaty (jak bardzo) utrudnią "cug" powietrza i owiewanie płyty od spodu

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Oczywiście umocowanie płyt na łatach nie naruszy stabilności a gęstszy rozstaw niż krokwi pozwoli na zamocowanie cieńszych płyt (12 - 15 mm).

Płyty należy mocować do lat wkrętami ,w układzie szachownicy z przesunięciem złączeń poziomych i pionowych. Kontrłaty w tym przypadku nie pełnią żadnej funkcji - są po prostu podwyższeniem krokwi. Wiatroizolację trzeba koniecznie założyć mocując ja do boków krokwi (zaczynając kładzenie od kalenicy) w odległości ok. 4 cm od spodu łat.

Łaty absolutnie nie przeszkadzają w wentylacji przestrzeni poddachowej, a nawet ją poprawiają umożliwiając przepływ powietrza nie tylko okap-kalenica, ale również i skośnie. W kalenicy musi być szpara w papie i płycie przykryta wentylowanym gąsiorem bądź z systemowymi kominkami wentylacyjnymi.

Link do komentarza
11 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Oczywiście umocowanie płyt na łatach nie naruszy stabilności a gęstszy rozstaw niż krokwi pozwoli na zamocowanie cieńszych płyt (12 - 15 mm).

Płyty należy mocować do lat wkrętami

i:

Dnia 10.04.2017 o 09:32, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Moje wątpliwości budzi jednak stabilność zamocowania płyt OSB do rusztu z łat i kontrłat.

Biorąc pod uwagę te dwa zdania - oraz:

16 godzin temu, MrTomo napisał:

Ale płyty można przykręcić poprzez łaty i kontrłaty do krokwi

Gdybym robił ten dach, wybrałbym przykręcenie przez łaty i kontr. do krokwi, dodatkowo do łat między krokwiami - i jednak uważał ze zbyt cienkimi OSB, bo OSB będzie podstawą dla gontu, będzie dodatkowym stabilizatorem dla tego całego rusztu - tu bym nie oszczędzał.

Wiatroizolacja nie tylko zapobiega wywiewaniu wełny, ale jest ważnym składnikiem warstw izolacji termicznej - podnosi jej skuteczność. Moim zdaniem też dodatkowo pomaga w przepływie powietrza w szczelinie wentylacyjnej i może zapobiec dostawaniu się w nią wełny min. 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...