Skocz do zawartości

Problem z wodą w piwnicy


Recommended Posts

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Witam!

W moim domu jest otwór w piwnicy. Jest to taki dół wykopany przez męża w głąb około 1 metra i tam jest pompa zanurzeniowa na brudną wodę. Jak się zapełni, to pompa się włącza i wypompowuje wodę na zewnątrz. Czy można temu zaradzić, żeby tą wodę inaczej skierować, jest to uciążliwe, gdy wyjeżdżam to wyłączam pompę, a jak nie ma prądu no to pewne zalanie, a jak jest burza to pompa się nie wyłącza. Zawsze ktoś musi być w domu. Proszę o pomoc.

Link do komentarza
51 minut temu, Pomocnik napisał:

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

 a jak nie ma prądu no to pewne zalanie,

Studzienkę wykonano bo woda pod posadzką się nie mieściła. Czy to dobrze dla budynku ?

Zależy od jakości wykonania i gruntu na jakim stoi budynek - w niekorzystnych warunkach może budynkowi dość istotnie szkodzić .

Czy da się coś z tym zrobić ?

owszem da tyle ze zakres prac jest znacznie większy niż tylko zalanie studzienki betonem , zamknięcie otworu spowoduje zwiększenie ciśnienia wody i wzmożone  wciskanie się wody do piwnicy .

Trzeba zabezpieczyć piwnicę - nic lepszego się nie wymyśli

 

Link do komentarza

Dzięki pompie wstawionej w studzienkę odwadniającą woda gruntowa nie zalewa piwnicy. Grawitacyjne odprowadzenie tej wody (samospływ) wymagałby zapewnienia odpowiedniego spadku w kierunku odpływu (poniżej poziomu podłogi) co prawdopodobnie w tych warunkach nie jest możliwe. Problemy z pompą wydaja się dziwne - powinna funkcjonować automatycznie, gdy podniesie się poziom wody (wyłącznik pływakowy) i może pracować bez nadzoru przez długi czas. Oczywiście pompa powinna zapewniać dostateczny wydatek tłoczenia - a problem może pojawić się jedynie przy długotrwałej awarii prądu.

Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Dzięki pompie wstawionej w studzienkę odwadniającą woda gruntowa nie zalewa piwnicy. Grawitacyjne odprowadzenie tej wody (samospływ) wymagałby zapewnienia odpowiedniego spadku w kierunku odpływu (poniżej poziomu podłogi) co prawdopodobnie w tych warunkach nie jest możliwe. Problemy z pompą wydaja się dziwne - powinna funkcjonować automatycznie, gdy podniesie się poziom wody (wyłącznik pływakowy) i może pracować bez nadzoru przez długi czas. Oczywiście pompa powinna zapewniać dostateczny wydatek tłoczenia - a problem może pojawić się jedynie przy długotrwałej awarii prądu.

jednak wykonanie studzienki bez geowłókniny , bądź nawet i z włókniną ale na mułku powoduje przemieszczanie drobnych frakcji gruntu i zależnie od miejsca/kierunku napływu wody z czasem może doprowadzić do podmycia ław

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...