Skocz do zawartości

co się dzieje z moimi oknami?


Recommended Posts

Trzy lata temu zamontowano w moim domu okna z PVC. Ostatnio zauważyłam, że w dwóch oknach (w przestrzeni międzyszybowej wycieka jakaś lepka substancja przypominajaca smołę. Te wycieki są w lilku miejscach i niektóre są dosyc spore. Co to jest? Czy to podlega reklamacji?
Link do komentarza
Cytat

Trzy lata temu zamontowano w moim domu okna z PVC. Ostatnio zauważyłam, że w dwóch oknach (w przestrzeni międzyszybowej wycieka jakaś lepka substancja przypominajaca smołę. Te wycieki są w lilku miejscach i niektóre są dosyc spore. Co to jest? Czy to podlega reklamacji?


[font=Arial]

Jest to butyl - substancja którą klei się szyby do ramki międzyszybowej, a zarazem uszczelniacz.Radzę reklamować u dostawcy okien. Producent szyb powinien reklamację uwzględnić gdyż jest to jego wina.
Zastosował niepełnowartościowy materiał. Poza tym taki stan rzeczy doprowadzi do rozszczelnienia pakietu szybowego a tym samym utraty jego wartości termoizolacyjnych. Tak na marginesie - jeszcze się z czymś takim nie spotkałem choć mam do czynienia z oknami ładnych kilka lat. Nie odpuszczać. Pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Zgadzam sie z Stiwi.Ja spotkalam sie z czyms takim ale w starego typu oknach PCV.
Jesli chodzi o reklamacje hmm to zalezy czy kupowales u uczciwego dostawy, ktory jeszcze istnieje.jesli nie to problem bedziesz musial zalatwic sam czyli bez posrednictwa musisz dogadac sie z producentem.Zazwyczaj troche czasu to trwa ale jest do załatwienia.Acha to zalezy jeszcze jak daleko jest fabryka tych okien bo jesli posrednik juz nie istnieje to musi przyjechac ktos z serwisu gwarancyjnego producenta,a jak mają daleko to zwlekają.Chyba ze tylko z dokumentacji foto uzanją gwarancje,ale jeszcze mi sie taki dobroczynca nie trafił:)POWODZENIA
A co to za producent?
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
O zagadkach: Panowie (sztuk 1) weszli , wymienili okna poszli. Obserwacje po wymianie:
1. w odległości do 0.5 m od NOWEGO okna wieje.
2. regał z książkami był osłonięty folią (regał pod oknem) folia "chodziła" co pan tłumaczył cyrkulacją powietrza przy włączonym kaloryferze. Ciekawe że zimny kaloryfer również był sprawcą owej cyrkulacji.
3. na styku szyby i ramy skrapla się woda.
4. Mimo kaloryfera włączonego na maksimum wieje po nogach i "kąsa" po rękach które nabierają gustownej czerwonej barwy. (Stare, wypaczone drewniane okna nie zapwniały takich atrakcji).
Wnioski?
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

O zagadkach: Panowie (sztuk 1) weszli , wymienili okna poszli. Obserwacje po wymianie:
1. w odległości do 0.5 m od NOWEGO okna wieje.
2. regał z książkami był osłonięty folią (regał pod oknem) folia "chodziła" co pan tłumaczył cyrkulacją powietrza przy włączonym kaloryferze. Ciekawe że zimny kaloryfer również był sprawcą owej cyrkulacji.
3. na styku szyby i ramy skrapla się woda.
4. Mimo kaloryfera włączonego na maksimum wieje po nogach i "kąsa" po rękach które nabierają gustownej czerwonej barwy. (Stare, wypaczone drewniane okna nie zapwniały takich atrakcji).
Wnioski?



1.okna są białe czy w 1-str kolorze ,a moze 2-str kolor
2.czy to jest może profil aluplast albo gealan
3.trzeba sprawdzić poprawność montażu

Jesli chodzi o wycieki wewnątrz szyby zespolonej to szyba na 100% podlega wymianie
Link do komentarza
1. okna są białe
2. jest to profil REHAU
3. Jak można sprawdzić poprawność montażu?

W sprawie tej smolistej substancji wspomnianej w poście Lupany w trzech miejscach obserwuje nieznaczne kilkucentymetrowe jakby maźnięcia farbą po szybie. Czarne i rzeczywiście przypomina smołę chociaż nikt tego nie dotykał. Jakby tego było mało w dole okna , na styku szyby i ramy okiennej w rogach pojawiają się jakieś szare wykwity. Może to po prostu kurz a może roslina. Czort wie. icon_sad.gif
Link do komentarza
Cytat

1. okna są białe
2. jest to profil REHAU
3. Jak można sprawdzić poprawność montażu?

W sprawie tej smolistej substancji wspomnianej w poście Lupany w trzech miejscach obserwuje nieznaczne kilkucentymetrowe jakby maźnięcia farbą po szybie. Czarne i rzeczywiście przypomina smołę chociaż nikt tego nie dotykał. Jakby tego było mało w dole okna , na styku szyby i ramy okiennej w rogach pojawiają się jakieś szare wykwity. Może to po prostu kurz a może roslina. Czort wie. icon_sad.gif



Jeśli chodzi o poprawność montażu to proszę sprawdzic czy ościeżnica po otwarciu skrzydła nie jest rozciagnięta jak beczka najlepiej miarą, pomiar góra,środek,dół, lub zarysować ołowkiem ile skrzydło zachodzi za ramę idealnie jest po 7,5 mm na każdą stronę,
Jeśli chodzi o szyby to wyciek musi być wewnątrz pakietu szybowego,jeśli występuje na zewnątrz to da się to usunąć
Szare wykwity powstają od skraplania i pozostawania rosy w narożnikach okien.
Więcej info na mail.
Pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...