Skocz do zawartości

Smog - co Rząd RP powinien zrobić, by ogrzewanie domów generowało jak najmniej smogu


zenek

Recommended Posts

12 godzin temu, jotesz napisał:

Z tego powodu właśnie zostaje zatrzymana energetyka prosumencka. Żeby mogła się nadal rozwijać, trzeba zmieniać i unowocześniać linie przesyłowe, zwiększać liczbę transformatorów,

To linie przesyłowe i transformatory spowodują co niby?, że pomieszczą więcej tego prądu i go przechowają?.

Link do komentarza

Potwierdzają się nasze doniesienia sprzed kilku dni. Polska Spółka Gazownictwa wydała komunikat, w którym zapowiedziała wstrzymanie w latach 2022-2023 podłączania do gazu nowych klientów. Ale że niemal od razu go usunęła, czekaliśmy na potwierdzenie. Dostaliśmy je od Jakuba Kowalskiego, członka zarządu spółki do spraw operacyjnych. Zapewnia, że już podpisane umowy zostaną zrealizowane. - W 2022 roku zrealizujemy 89 tysięcy przyłączy i wydamy na to 1,327 mld zł. W 2023 ponad 45 tysięcy za kwotę 657 mln zł - wylicza i przyznaje, że liczba chętnych na gaz w ostatnich latach błyskawicznie wzrosła. Jeszcze w 2017 r. podłączono ok. 51 tys. nowych użytkowników, w 2019 r. - 82 tysiące, a w 2021 r. było ich już ponad 119 tys. - Zainteresowanie jest bardzo duże. Naszą ambicją byłoby przyłączyć wszystkich. Ale tych ambicji nie uda się zrealizować - mówi Kowalski.

 

I tłumaczy: - Decyzja o wstrzymaniu podpisywania nowych umów wynika ze skali wyzwań, przed którą stanęliśmy, a z drugiej strony z powodu ograniczenia środków inwestycyjnych. W najbliższych dwóch latach na inwestycje mieliśmy zarezerwowane 2 mld zł i te wydamy na podpisane już umowy. Do czasu pozyskania nowych środków liczba inwestycji przyłączeniowych do sieci gazowniczej w okresie kolejnych dwóch lat nie wzrośnie. Jeśli pojawią się dodatkowe fundusze, jesteśmy gotowi w każdej chwili wznowić naszą działalność przyłączeniową.

Średni koszt przyłączenia gazu w Polsce to 14 tys. zł, z czego ok. 20 proc. pokrywa klient, resztę PSG. Ceny mogą się jednak bardzo różnić w zależności od regionu Polski.

 

PSG to spółka należąca do grupy kapitałowej PGiNG SA. Na inwestycje przeznaczany jest cały zysk spółki, a grupa kapitałowa realizując oczekiwania rynku od kilku lat nie pobiera dywidendy. Inną formą pozyskania funduszy na inwestycje jest też opłata przyłączeniowa, która podlega procesowi taryfikacji. Stanowi ona jednak niewielką część wartości nakładów ponoszonych przez spółkę na przyłączenia. Największym źródłem finansowania inwestycji są pożyczki udzielane na ten cel przez PGiNG. Środki na zwiększone inwestycje na nadchodzący i przyszły rok także miały pochodzić ze wsparcia udzielonego przez spółkę PGiNG. Pod koniec zeszłego roku sytuacja skomplikowała się jednak z powodu znaczącego wzrostu cen gazu na rynkach europejskich.

 

Fatalne wieści dla walki ze smogiem

Link do komentarza

To jest tak jak z zimą i drogowcami, zazwyczaj ich zima zaskoczy, chociaż mamy dużo ostatnio łagodniejsze zimy. Tu wprowadzając program Czyste Powietrze też nikt nie spodziewał się, że ludzie będą chcieli piece gazowe montować. Jest na to proste rozwiązanie, muszą kupować gaz w butlach. Kumpel ostatnio zanim mu podłącz zrobili, taką butlę za 240zł spalił za dobę po pierwszym odpaleniu. Dom był wychłodzony. Wiem że ceny gazu szaleją i trzeba to jakoś poregulować, żeby w żlobkach dzieci nie marzły, ale artykuł wprost zaznacza, że są zaskoczeni ilością wniosków.

Link do komentarza
Jak pozbyć się kopciucha i nie płacić więcej za ciepło?
 
https://wysokienapiecie.pl/44481-jak-pozbyc-sie-kopciucha-nie-placic-wiecej-za-cieplo/
wysokienapięcie.pl pisze:

"Rząd dopiero niedawno zdecydował się na wprowadzenie do prawa definicji  ubóstwa energetycznego. Pojawiła się w ustawie o dodatku osłonowym, gdzie wpisano też zmianę do prawa energetycznego. Jak czytamy, ubóstwo energetyczne oznacza sytuację, wktórej gospodarstwo domowe, "nie może zapewnić sobie wystarczającego poziomu ciepła, chłodu i energii elektrycznej do zasilania urządzeń i do oświetlenia". Łącznie muszą być spełnione trzy warunki: niskie dochody,wysokie wydatki na cele energetyczne oraz zamieszkiwanie w lokalu lub budynku o niskiej efektywności energetycznej".

Nie bardzo rozumiem treści tego przekazu. Nikt chyba nie lubi marznąć w domu i trzymać piniędzy na kupce. Chyba wszyscy wiedzą, że głównym powodem jest to, że mało kogo stać na modernizację.
Link do komentarza
29 minut temu, vlad1431 napisał:

 Nie bardzo rozumiem treści tego przekazu. Nikt chyba nie lubi marznąć w domu i trzymać piniędzy na kupce. Chyba wszyscy wiedzą, że głównym powodem jest to, że mało kogo stać na modernizację.

 

Ale wprowadzono jakiś dodatek osłonowy, który można otrzymać, jeśli ma się źródła ciepła zgłoszone do rejestru gminnego. Wprawdzie termin zgłaszania jest na koniec czerwca 2022, ale dopóki się nie zgłosi, to dodatku ni ma.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...

  

"Złożyłem dziś rezygnację z funkcji Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. Programu »Czyste Powietrze«. To było bardzo intensywne 1,5 roku, bardzo dużo udało się zrobić w zakresie przyspieszenia programu i zapewnienia mu finansowania. Zostawiam dobrze naoliwioną maszynę" - napisał Bartłomiej Orzeł i podziękował ludziom, z którymi współpracował, w tym m.in. aktywistom Polskiego Alarmu Smogowego.

 

Cytat

 

- Rezygnacja pełnomocnika premiera ds. programu Czyste Powietrze to kapitulacja w walce ze smogiem, ale także w walce o niższe rachunki za energię dla Polaków. To drugie można osiągnąć tylko poprzez głęboką termomodernizację domów i poprawę ich efektywności energetycznej, a rząd jakby zupełnie tego nie widzi. Gdybyśmy przez pięć ostatnich lat inwestowali w tych kierunkach, to zużycie węgla w gospodarstwach domowych nie wynosiłoby 10 mln ton rocznie. Potrzebowalibyśmy dużo mniej. Ale nikt nie chciał hamować zapotrzebowania na węgiel w polskich domach. To totalne zaniedbanie rządu, bo efektywność energetyczna nigdy nie była dla niego priorytetem - uważa Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego. I wylicza: - W typowym nieocieplonym domu potrzeba średnio około sześciu ton węgla na sezon grzewczy, podczas gdy w przyzwoicie ocieplonym domu wystarczą trzy tony, a w naprawdę dobrze ocieplonym domu wystarczy jedna tona. Polskie gospodarstwa domowe wiszą dalej na węglu, bo rząd nie odrobił lekcji. Tymczasem w Unii Europejskiej stawia się właśnie na oszczędność energii poprzez termomodernizację.

 

Dotacje w programie "Czyste Powietrze" - jak przypomina Guła - nie były aktualizowane od 2018 roku. A ceny niektórych materiałów budowlanych wzrosły nawet dwukrotnie. Potrzebna jest jego zdaniem zmiana programu, żeby uruchomić potencjał efektywności energetycznej. - Z rządu słyszymy tylko, że prace nad zmianami w programie są w toku - mówi aktywista. I dodaje: - Zbieramy tego pokłosie: zanieczyszczenie powietrza ze spalania węgla i drewna oraz wysokie rachunki za energię.

"Wyborcza" skontaktowała się z Bartłomiejem Orłem, by zapytać go o powody rezygnacji. - Czas na nowe wyzwania. Nie podjąłem jeszcze decyzji, gdzie będę pracował - powiedział nam Orzeł. I dodał, że z zamiarem odejścia nosił się od blisko pół roku. - Ta decyzja powoli we mnie kiełkowała. Zostałem, by dopilnować tematów związanych m.in. z Krajowym Planem Odbudowy.

 

Orzeł pracował na stanowisku pełnomocnika Mateusza Morawieckiego ds. programu "Czyste Powietrze" od września 2020 roku (swego czasu działał też m.in. w Sądeckim Alarmie Smogowym). Wcześniej na stanowisku pełnomocnika ds. "Czystego Powietrza" pracował Piotr Woźny, dziś prezes zarządu w Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin.

 

 

pełnomocnik premiera ds. programu "Czyste powietrze" zrezygnował z funkcji

Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...