Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zawsze racja musi być po waszej stronie. Jak jak czegoś nie wiem to pytam. Pisałem że jest to produkt z Włoch więc skład niby ma być polska karta, nie ma jej. Ale lepiej wbijac komuś szpile i mieć go za głupka że chce malować tynk farba do samochodów

 

 

Tak wygląda po pomalowaniu kilka miesięcy temu

4f0d97a457466fe09a683b66fac91bca.jpgc6005edf5c59a7a84f2b5baa9b11f365.jpg

 

 

Link do komentarza

a możesz zrobić zdjęcie w jakości tego które na poprzedniej stronie wkleiłem

tak żeby zacieranie było widoczne

21 minut temu, rustin napisał:

Zawsze racja musi być po waszej stronie. Jak jak czegoś nie wiem to pytam. Pisałem że jest to produkt z Włoch więc skład niby ma być polska karta, nie ma jej. Ale lepiej wbijac komuś szpile i mieć go za głupka że chce malować tynk farba do samochodów

po 1

3 godziny temu, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

 

A nie kombinujesz najpierw chemię samochodową bo taką mayera znalazłem ( głównie ) może ma i inną ale nic na jej temat nie znalazłem.

przy okazji nie napisałem że nie mają napisałem że taką znalazłem a innej nie.

poza tym nikt tu nie robi za wróża  ani za wszechwiedzącego

podaj kartę techniczną w języku polskim - przeczytam powiem co zrozumiałem

w języku włoskim to może być nawet farba to farbowania końskiego włosia i w zasadzie też się nie skapnę.

czyli się już nie użalaj nad sobą bo szpili nikt Ci jeszcze nie wbijał

a że nie ma karty nie mogę przeczytać na co jest uczulone

i czy jak potraktujesz zwykłym gruntem to za czas jakiś nie zacznie odłazić

eksperymentujesz

i to jest Twoje ryzyko

 

Link do komentarza

Wróżem nie jest, ale pytać chyba nie wstyd jak się nie zna produktu.

Mniejsza z tym, niech będzie że to moja wina bo podałem tylko pełna nazwe produktu zamiast strony, karty charakterystyki w oryginale i tłumaczenia.

Coś ty się uczepil tego eksperymentowania? Czym niby gruntem do tego przeznaczonym tyle że z Włoch? Dlatego że nie masz pojęcia co to za środek to eksperymentuje? Litości nie tylko wy jesteście fachowcami, tego gruntu z ubojni od masażysty nie dostałem.

 

Myślę że na chwilę obecną temat wyczerpany.

 

Jak pomoże grunt to ok, jak nie to sobie po eksperymentuje emulsja do samochodów. Nic trace, na koniec zawsze mogę zrobić gładzie.

 

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Pytanie:

Witam serdecznie wszystkich. W tamtym roku w kwietniu zostały zrobione tynki maszynowe cementowo wapienne firmy baumit, wykończone fainzputz, też tej firmy.Tynki wyszły bardzo równe i ładne. Problem zaczął się ok 3tygodnie później. Pojawiło się bardzo dużo rys, pęknięć. Był tynkarz, stwierdził że wszystko jest ok i grunt to przykryje. Dzięki forum nauczyłem się, że nie można wierzyć nawet KB w takich sytuacjach. Zadzwoniłem do Baumita i przyjechał technik. Obejrzał te rysy i stwierdził to samo co tynkarz, jedynie mówił że na większe rysy zastosować ich grunt fillprimer. Tynki po zrobieniu, dwa dni zwilzalem woda z opryskiwacza, okna były rozszczelnione, tak kazał zrobić tynkarz. Pan z Baumit stwierdził, że popękal fainzputz bo za szybko został położony na tynk. Tynki robili 2 tyg razem z zacieraniem FeinPutz a powinni odczekać ok 3 tyg za nim tą warstwe kładli. Oczywiście zagwarantowal mi, że nie będzie nic widać po malowaniu, jeżeli by było to będę pierwszy od 10 lat jak pracuje w tej firmie a takich przypadków ma bardzo dużo.

Edytowano przez Eksperci Piotrowice II (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Rysy skurczowe. Co tu wyjaśniać. Za szybko położona szlichta wapienna (feinputz). Tynk podstawowy i szlichta to są dwa produkty o różnej sile skurczu. Można położyć cienki na gruby dopiero po ustaniu naprężeń skurczowych w grubszej warstwie . Gotowe mieszanki są tak konstruowane, żeby w każdej z warstw branej pod uwagę osobno, nie występowały rysy na skutek naprężeń skurczowych. W przypadku dwóch warstw , naprężenia mogą się znosić a mogą się dodawać i efekt jak na budowie. Jeżeli rysy są włosowe, bardzo cienkie. Malowanie je zamaskuje. W przeciwnym wypadku niech się martwi Baumit i wykonawca.

Przygotowanie do malowania: książkę można by napisać. Nie wiemy w jakim stanie są ściany, co to za farba, jak mocno trzyma się podłoża itd. itd. itd. Jeżeli są to tylko dziury po kołkach, gips szpachlowy i po temacie. Małe pudełeczko masy szpachlowej z Castoramy i miękka szpachelka załatwią temat.

Pozdrawiam!

Sławomir Stosik

Menadżer Produktu

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
4 godziny temu, rustin napisał:

Na zakończenie tematu i do wiadomości tym którzy różne teorie snuli

Nic nie szpachlowane itd. Pomalowane gruntem baumit fill primer a większe rysy gruntem z kwarcem Max Mayer, znaku nie ma.

Musisz  jedno zrozumieć, to nie popękała ściana tylko popękał tynk na niej.

Link do komentarza
Musisz  jedno zrozumieć, to nie popękała ściana tylko popękał tynk na niej.
A czy gdzie kolwiek pisałem że popekala ścianą?
Od nawet w temacie jest że tynk.

Zresta napisałem co pomogło dla kogoś kto by miał taki problem a nie zacznie się szukanie drugiego dna że tynk z sufitu odpadnie.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Gość mhtyl
22 godziny temu, rustin napisał:

Na zakończenie tematu i do wiadomości tym którzy różne teorie snuli

Nic nie szpachlowane itd. Pomalowane gruntem baumit fill primer a większe rysy gruntem z kwarcem Max Mayer, znaku nie ma.

Bardzo ładnie z Twojej strony, że takim wpisem zakończyłeś temat, bo  mało kto z rozpoczynających temat kończy temat jak rozwiązał problem.

Link do komentarza
4 godziny temu, rustin napisał:

A czy gdzie kolwiek pisałem że popekala ścianą?
Od nawet w temacie jest że tynk.

Zresta napisałem co pomogło dla kogoś kto by miał taki problem a nie zacznie się szukanie drugiego dna że tynk z sufitu odpadnie.
Pozdrawiam

Źle mnie zrozumiałeś, zakleiłeś powierzchownie to i sobie wisi do czasu aż nie spadnie. Gdyby pękła ściana to by to pracowało i się rysowało co jakiś czas.

Link do komentarza
21 godzin temu, rustin napisał:
Dnia 6.02.2019 o 21:10, animus napisał:
Źle mnie zrozumiałeś, zakleiłeś powierzchownie to i sobie wisi do czasu aż nie spadnie. Gdyby pękła ściana to by to pracowało i się rysowało co jakiś czas.

W takim razie dam znać kiedy tynk po odpada ze ścian.

Trudno powiedzieć czy dożyjemy, może to długo trwać.:bezradny:

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Mimo werdyktów niektórych na forum, że tynk odparzony, że spadnie mi na łeb, że będzie pękać, że to ściany pękaja i co tylko najgorsze, dwa lata mieszkam i nic nie nie dzieje. Żadnych nowych pęknięć, starych też nie widać. Max Mayer w Polsce nie kupisz. Ale fill primer też dał radę. Chyba juz 3 lata minęły od położenia tynków

Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...

Odświeżę temat, dla ludzi którzy maja podobne problemy i boją się że im tynk na głowę spadnie tak jak mi mówili. Mamy 2021r, tynk na łeb nikomu nie spadł, nic nie popękało i nie ma żadnych ślad rys. Oczywiście, nadal czekam aż coś w końcu spadnie i pęknie bo to tylko kwestia czasu według forumowych znaffców. Dam znać

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Jeśli musisz naprawić pęknięcie w otynkowanej powierzchni, wystarczy wykonać kilka prostych czynności. Może to być tynk cementowo-piaskowy, gipsowy lub wapienny.  Potrzebne będą następujące narzędzia i materiały:
Duża i mała szpatułka
Pędzel
Gąbka
Papier ścierny
Primer
Szpachla (masa naprawcza)
Siatka wzmacniająca (w niektórych przypadkach)

Link do komentarza
33 minuty temu, oratescollab napisał:

Jeśli musisz naprawić pęknięcie w otynkowanej powierzchni, wystarczy wykonać kilka prostych czynności. Może to być tynk cementowo-piaskowy, gipsowy lub wapienny.  Potrzebne będą następujące narzędzia i materiały:
Duża i mała szpatułka
Pędzel
Gąbka
Papier ścierny
Primer
Szpachla (masa naprawcza)
Siatka wzmacniająca (w niektórych przypadkach)

 

Wszystko zgromadziłem tak jak radzisz, ale pęknięcia nie znikły.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
    • Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Przecież każdy styropian przepuści wodę. Nie widziałeś nigdy tonącego styropianu? Długo zanurzony w wodzie nasiąknie jak gąbka. Może chodziło o styrodur fundamentowy XPS?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...