Skocz do zawartości

Wykończenie ścian bocznych z lukarny


Recommended Posts

4 minuty temu, Razmes napisał:

Dokładnie, o bocznej, której nie ma. A którą ostatecznie można by wymurować wewnątrz pomieszczenia. Ta lukarna idzie nad klatką schodową? Xbox?

 

To ile tych elewacji masz na koncie? :) Zaciekawiłeś mnie :) 

Razmes nie wiem czy świadomie czy nie świadomie robisz ze mnie głupa, ale powiem Ci jedno, ślepy jesteś a mnie chcesz pouczać.

Załóż okulary, a jak będzie mało to dorzuć lupę 8X wtedy dojrzysz że ściana boczna jest MUROWANA!

Dalsza dyskusja z takim gościem dla mnie nie ma sensu.

Co za różnica kto ile elewacji zrobił, nie czyni to z niego fachowca. Jak ktoś "zrobił" kilka/kilkanaście dzieci to nie czyni go to ginekologiem.

17 minut temu, Razmes napisał:

 Ta lukarna idzie nad klatką schodową? Xbox?

 

Tak to jest klatka schodowa z której wychodzi się przez drzwi balkonowe na balkon:hahaha2:

Link do komentarza
23 minuty temu, joks napisał:

Razmes , ja nie widzę na fotce aby murłata lewitowała

Więc mamy podobnie, bo ja też nie widzę. Co najwyżej podpartą płatew na ściance szczytowej lukarny. Ale dla niektórych może ona nawet i lewitować :)

14 minut temu, mhtyl napisał:

Załóż okulary, a jak będzie mało to dorzuć lupę 8X wtedy dojrzysz że ściana boczna jest MUROWANA!

Może i jestem ślepy. Weź mi zaznacz tą boczną ścianę lukarny? To ostatecznie rozwieje wszelkie problemy...

Link do komentarza
21 minut temu, Razmes napisał:

 

Tak, szczeliny wentylacyjne służą do zmniejszenia ilości wody w elewacji, wody z wewnątrz budynku, dokładnie pary wodnej. Tak, para wodna to też woda. Tylko w innym stanie skupienia.

O konstrukcji, której jeszcze nie ma. Styropian chcesz w powietrzu zawiesić? Od wewnątrz tynk też na ten styropian zarzucisz?

To ile tych elewacji masz na koncie? :) Zaciekawiłeś mnie :) 

Coś Ci się po merdało. A ta para to nasycona czy nie nasycona? Widzisz gdzieś na poniższych fotka jakieś szczeliny wentylacyjne? Zamieściłem  kilka fotek poglądowych ,a w necie są ich setki jak ludzie ocieplają lukarny przy ścianach bocznych murowanych. Zwróć uwagę na dachówki szczytowe.

 

100_4973.jpg

100_4961.jpg

3.jpg

deski65.jpg

okna17.jpg

lukarna1.jpg

8 minut temu, Razmes napisał:

 

Może i jestem ślepy. Weź mi zaznacz tą boczną ścianę lukarny? To ostatecznie rozwieje wszelkie problemy...

lukarna.JPG

Link do komentarza

Super, ładnie, kolorowo.

Po pierwsze, dekarz może tak ustawić długość krokwi i odległość do okapu od lukarny, żeby weszła tam cała dachówka. Inaczej tnie. Co raczej nie jest wygodne, bo później trzeba zamocować jakoś ciętą szczytówkę.

To gdzie ta boczna ściana lukarny u Xbox'a? Z zewnątrz wiem, a od środka?

Edytowano przez Razmes (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, Razmes napisał:

Super, ładnie, kolorowo.

Po pierwsze, dekarz może tak ustawić długość krokwi i odległość do okapu od lukarny, żeby weszła tam cała dachówka. Inaczej tnie. Co raczej nie jest wygodne, bo później trzeba zamocować jakoś ciętą szczytówkę.

To gdzie ta boczna ściana lukarny u Xbox'a? Z zewnątrz wiem, a od środka?

Po pierwsze nie dekarz a cieśla ustawia długość krokwi. U Xbox-a jest już musztarda po obiedzie bo pokrycie już jest, ale to i tak nie ma wpływu na te nieszczęsne dachówki szczytowe. Dekarz jedynie musi wymierzyć długość łat ile maja wystawać poza krokiew krańcową.

I żeby nie było, że jestem ślepo zapatrzony w swoje ego i umiem przyznać się do błędu, to na zdjęciu które wkleiłem wyżej widać, że boczna ściana jest jakby murowana(może wina złej jakości zdjęcia), natomiast przyglądając się zdjęciu od wewnątrz widać że ten trójkącik był pusty.

239aa7fdad305bc0gen.jpg

Patrząc na niego można spokojnie określić jego wielkość wysokość około 30 cm i długość koło 60 cm, więc co to jest za wielkość? Uważam, że spokojnie może dać od zewnątrz xps a od środka wełnę, bo i tak musi robić stelaż  aby zabudować skosy. dlaczego xps-a? ano dlatego że jest twardy i dobrze będzie się trzymał bez jakiejkolwiek podpory czy stelażu, a membrany ma zostawiony taki zapas, że spokojnie wywinie ja aby oddzielić ocieplenie zewnętrzne od wewnętrznego.

 

Link do komentarza

(sorki za niepotrzebnie uniesienie w poprzednim poście)

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Razmes nie wiem czy świadomie czy nie świadomie robisz ze mnie głupa, ale powiem Ci jedno, ślepy jesteś a mnie chcesz pouczać.

Załóż okulary, a jak będzie mało to dorzuć lupę 8X wtedy dojrzysz że ściana boczna jest MUROWANA!

Dalsza dyskusja z takim gościem dla mnie nie ma sensu.

Co za różnica kto ile elewacji zrobił, nie czyni to z niego fachowca. Jak ktoś "zrobił" kilka/kilkanaście dzieci to nie czyni go to ginekologiem.

Tak to jest klatka schodowa z której wychodzi się przez drzwi balkonowe na balkon:hahaha2:

 

3 minuty temu, joks napisał:

Dobra, głupio mi...

Bo wina leży z niepotrzebnego zamieszana w pierwszej części (gdzie część dyskusji potem została wycięta) i z powodu ostatniej fotki gdzie słabo widać z zewnątrz boczna ścianę.

Link do komentarza

ehhh...

I teraz ponownie dochodzimy do momentu, w którym głowiliśmy się jak pozwolić wilgoci z pomieszczenia wydostać się z wełny ( tej w stelażu) na zewnątrz. Xps ten manewr skutecznie zablokuje, a dodanie tynku tylko zabawę rozkręci. Dlatego wg mnie OSB jako konstrukcja + zewnętrznie wełna z wyprawką.

I taka dygresja a propos długości krokwi. W około 90% przypadków na budowach spotykam się z niezaciętą krokwią pod deskę okapową. O ile przy blachodachówce materiał zamawiamy na dany wymiar, o tyle rozstaw łat przy dachówkach jest zależny od modelu. Tolerancja na zamkach jest, lub jej prawie nie ma, ważny jest też kąt nachylenia połaci. Rozmierzamy tak, by pod gąsiorem nie było ciętej dachówki. Dlatego to raczej dekarz finalnie określa wysunięcie okapu.

Link do komentarza
6 minut temu, Razmes napisał:

ehhh...

I teraz ponownie dochodzimy do momentu, w którym głowiliśmy się jak pozwolić wilgoci z pomieszczenia wydostać się z wełny ( tej w stelażu) na zewnątrz. Xps ten manewr skutecznie zablokuje, a dodanie tynku tylko zabawę rozkręci. Dlatego wg mnie OSB jako konstrukcja + zewnętrznie wełna z wyprawką.

 

Zwróć uwagę że mówimy o trójkąciku 30 cmX 60 cm, to  nie są wielkie połacie, więc nie ma co wyolbrzymiać problemu bo tak malej powierzchni problemu nie ma.

8 minut temu, Razmes napisał:

 

I taka dygresja a propos długości krokwi. W około 90% przypadków na budowach spotykam się z niezaciętą krokwią pod deskę okapową. O ile przy blachodachówce materiał zamawiamy na dany wymiar, o tyle rozstaw łat przy dachówkach jest zależny od modelu. Tolerancja na zamkach jest, lub jej prawie nie ma, ważny jest też kąt nachylenia połaci. Rozmierzamy tak, by pod gąsiorem nie było ciętej dachówki. Dlatego to raczej dekarz finalnie określa wysunięcie okapu.

Ale po co tu przytaczasz o krokwiach nieprzyciętych jak u autora tematu jest już pozamiatane, faktycznie chyba za bardzo skupiłeś się na tej  ścianie bocznej że nie zauważyłeś położone rynny wraz z deską czołową.

Piszesz teraz o okapie a co on ma wspólnego z dachówką szczytową? Dyskusja była o dachówkach szczytowych, a je po wymierzeniu szerokości krycia przez dekarza, wypośrodkowuje wysunięcie poza krokiew szczytową tak aby odstęp z jednej i z drugiej strony dachu był równy (mowa o dachu dwu spadowym) od krokwi do dachówki szczytowej, po czym docina się łaty do wymiaru. Jeżeli inwestor jest przewidujący to już na etapie projektowania więźby jeżeli będzie wiedział czym będzie krył zaprojektuje tak więźbę aby wszystko pasowało jak ulał.

Link do komentarza
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Po pierwsze nie dekarz a cieśla ustawia długość krokwi. U Xbox-a jest już musztarda po obiedzie bo pokrycie już jest, ale to i tak nie ma wpływu na te nieszczęsne dachówki szczytowe. Dekarz jedynie musi wymierzyć długość łat ile maja wystawać poza krokiew krańcową.

 

Ja widzę, że Ty się musisz do wszystkiego we wszystkim przyczepiać, ale widocznie taka natura. By być super dokładnym, to dopowiem Ci jeszcze, że to projektant ustala długość krokwi. ;)

Chcę Ci tylko uzmysłowić, że cieśla stawia więźbę zgodnie z projektem. Projekt jest dostosowany do warunków technicznych i architektonicznych. Osobiście nie znam nikogo, kto na etapie projektu wiedział, że na dachu będzie miał położoną w 100% holenderkę, marsylkę czy znowu rustykalną. A już o producencie nie wspominając.

Więc nie mów mi, że cieśla zawsze ustali długość krokwi. Bo nigdy się z Tobą nie zgodzę, a temat możemy ciągnąć w nieskończoność. I udowodnię Ci, że nie masz racji. Za mało siedziałeś na dachu, żeby podziwiać cuda nadwiślańskiej myśli architektonicznej :)

Link do komentarza
15 godzin temu, Razmes napisał:

Ja widzę, że Ty się musisz do wszystkiego we wszystkim przyczepiać, ale widocznie taka natura. By być super dokładnym, to dopowiem Ci jeszcze, że to projektant ustala długość krokwi. ;)

Chcę Ci tylko uzmysłowić, że cieśla stawia więźbę zgodnie z projektem. Projekt jest dostosowany do warunków technicznych i architektonicznych. Osobiście nie znam nikogo, kto na etapie projektu wiedział, że na dachu będzie miał położoną w 100% holenderkę, marsylkę czy znowu rustykalną. A już o producencie nie wspominając.

Więc nie mów mi, że cieśla zawsze ustali długość krokwi. Bo nigdy się z Tobą nie zgodzę, a temat możemy ciągnąć w nieskończoność. I udowodnię Ci, że nie masz racji. Za mało siedziałeś na dachu, żeby podziwiać cuda nadwiślańskiej myśli architektonicznej :)

Widzisz jak mało wiesz. To powiedz mi jeżeli zakończenie krokwi jest rzeźbione to jak to ma się potem do całości.  Oczywiste jest, że projektant czy architekt robi projekt, to jest tak oczywiste, że nawet o tym nie wspominałem. W przypadku projektu i indywidualnego jest to do wykonania (ja miałem tak robione i wiedziałem co będę miał na dachu i kilku moich znajomych też) jeżeli dotyczy projektu katalogowego to jest już góry założone jakie ma być pokrycie czy blacha czy dachówka. I teraz co do długości krokwi, mowa jest o przedłużenie lub skrócenie nie o metry tylko i centymetry. Dobry cieśla robiąc więźbę zostawia krokwie jeżeli są nie zakończone rzeźbieniem z takim zapasem że można dociąć o te kilka centymetrów. I nie mów, że zmiana długości krokwi o kilka centymetrów to zmiana istotna i nie zostanie odebrany dom bo długości krokwi są inne niż w projekcie:icon_biggrin:

Dużo domków ma robiony daszek dwuspadowy nad wejściem do domu i wg twojej myśli cieśla zrobi krokwie gdzie trzeba będzie dachówkę docinać? jak to będzie wyglądało? Wejście do domu musi być reprezentacyjne. Robi takiej długości aby dachówka zmieściła się w całości

i jak można z Tobą dyskutować jak piszesz, że dachówka rustykalna to rodzaj dachówki:D rustykalna to jest powłoka anie typ dachówki.Widzę, że za długo na dachu na słońcu przebywałeś:icon_biggrin: ale cóż kolejny z Ciebie specjalista od wszystkiego, elewacji tysiące zrobiłeś jak i dachów. Piszesz że w 100% ktoś będzie miał położoną np holenderkę, ja nie widziałem dachów w 50% pokryta np holenderką a drugie 50% pokryte marsylką:icon_biggrin: dach jest zawsze pokryty jednym rodzajem pokrycia dachowego.

Ja nie uważam się za wszystko wiedzącego, i mi zdarza się mylić, zresztą rzeczą ludzka jest się mylić, ale nie wciskam komuś że za mało na dachu siedział albo ile zrobił elewacji, takie przyklejki są nie na miejscu .

Link do komentarza

Zaczynam Cię lubić :) Ale tylko za zapał :) Merytorycznie leżysz + czytanie ze zrozumieniem podobnie.

Czytaj powoli, kilka razy. I wtedy może coś zaświta. Wtedy nie będziesz strzelał gaf, które później w 10 postach będę Ci tłumaczył...

Np. tu:

Rustykalna to typ dachówki ( kształt, specyficzna forma). Wygoogluj sobie nawet...

O reszcie nie wspominając... A ja się Ciebie tylko zapytałem ile elewacji/ dachów masz na koncie... Ubodło?

Pozdrawiam :)

Link do komentarza
11 minut temu, Razmes napisał:

 

O reszcie nie wspominając... A ja się Ciebie tylko zapytałem ile elewacji/ dachów masz na koncie... Ubodło?

Pozdrawiam :)

Nic nie ubodło, bo ja nie cenię kogoś za ilość tylko za jakość.

Link do komentarza
12 minut temu, Razmes napisał:

 

Rustykalna to typ dachówki ( kształt, specyficzna forma). Wygoogluj sobie nawet...

 

:wallbash:

Dachówka rustykalna jest produkowana przez wielu producentów i w różnych kształtach, i nie muszę się posiłkować googlami aby to wiedzieć. Blachodachóówki też są rustykalne o różnych przetłoczeniach. Ale cóż tak to jest jak się obraca w teorii a nie w praktyce.

.

22 minuty temu, Razmes napisał:

 

Czytaj powoli, kilka razy. I wtedy może coś zaświta. Wtedy nie będziesz strzelał gaf, które później w 10 postach będę Ci tłumaczył...

 

A Ty jesteś oczywiście nieomylny i Twoja prawda jest jedna jedyna, już tu było kilka takich jak Ty co sobie nie dali przegadać, że nie maja racji

Link do komentarza
6 minut temu, mhtyl napisał:

Dachówka rustykalna jest produkowana przez wielu producentów i w różnych kształtach, i nie muszę się posiłkować googlami aby to wiedzieć. Blachodachóówki też są rustykalne o różnych przetłoczeniach. Ale cóż tak to jest jak się obraca w teorii a nie w praktyce.

Więc jedno zasadnicze pytanie: Skąd to wszystko wiesz? Montowałeś? Czy tylko czytałeś?

Link do komentarza

32554:Z_dachowka_piemont_rustykalna.jpg

Dachówka ceramiczna Piemont rustykalna angobowana

19089:fleming_rustykalna_angobowana.jpg

Fleming - dachówka rustykalna angobowana

 

36.jpg

D15 DACHÓWKA NELSKAMP NIBRA CZERWIEŃ RUSTYKALNA ANGOBOWANA

 

holenderka-ovh-rustykalna-angoba.jpg

Holenderka OVH, rustykalna angoba

 

 

 

 

 

Masz okazję się podszkolić.

7 minut temu, Razmes napisał:

Więc jedno zasadnicze pytanie: Skąd to wszystko wiesz? Montowałeś? Czy tylko czytałeś?

Wyssałem to z mlekiem matki.

Link do komentarza
1 minutę temu, Razmes napisał:

Brnij w to dalej kłamczuszku :) Proste pytanie, a tak się chłopak wstydzi :)

O co Ci do... biega?

Nie mam zamiaru się spowiadać przed kimś kto ma jedno na celu, hejtowanie. Jest tu wielu użytkowników u których mam poważanie za uzyskaną pomoc i pomocne porady i nikomu a w szczególności Tobie nie muszę udowadniać co, gdzie i ile zrobiłem. Udowodniłem Ci co to jest dachówka rustykalna, ale to nie po twojej myśli aby się przyznać do babola. Idź rób dachy i elewacje. Teraz wiem kto u Baszki robił dach i elewacje, to bardzo dużo wyjaśnia.

Link do komentarza

Nic nie udowodniłeś tylko przytoczyłeś przykłady nazw używane przez producentów.

Niech ktoś mu wytłumaczy, co to jest styl rustykalny...

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

:D rustykalna to jest powłoka

nie, w każdym z przytoczonych przez Ciebie modeli ze zdjęć powłoką jest ANGOBA

Link do komentarza
9 minut temu, Razmes napisał:

Nic nie udowodniłeś tylko przytoczyłeś przykłady nazw używane przez producentów.

Niech ktoś mu wytłumaczy, co to jest styl rustykalny...

nie, w każdym z przytoczonych przez Ciebie modeli ze zdjęć powłoką jest ANGOBA

Mały skrót myślowy, pisząc powłoka miałem na myśli ubarwienie dachówki. I to nie jest aż taki błąd podciągając dachówkę rustykalna pod rodzaj/model dachówki.

To w takim razie pisz do producentów dachówek rustykalnych i blachodachówek, że źle nazywają bo ty wiesz najlepiej niż Oni. Przypominasz mi Irusia a może nawet nim jesteś w trzeciej odsłonie tu na forum. Tak więc do idź doi wujka Google i się podszkol bo nawet z teorii jesteś cieniuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuutki.

Link do komentarza

Styl rustykalny to styl wiejski bez określania konkretnego regionu jego pochodzenia (przy konkretnym regionie mamy do czynienia ze stylem ludowym np. tatrzańskim, kurpiowskim).

Dachówka rustykalna to nazwa handlowa. Na pewno nie jest to nazwa kształtu czy koloru historycznego. 

Przecież inną dachówkę kładziono się na wsi w Tyrolu, inną na Śląsku a jeszcze inną w Prowansji. 

Historyczne nazwy to: karpiówka, mnich-mniszka, holenderka, marsylska itd.

Link do komentarza
1 minutę temu, mhtyl napisał:

Mały skrót myślowy, pisząc powłoka miałem na myśli ubarwienie

Mały skrót myślowy, pisząc silnik mialem na myśli karoserię.

To żaden skrót myślowy. Tylko kolejna pomyłka.

Wiesz, ja tak te forum obserwuję od jakiegoś czasu. Widziałem Wasze boje z Irbisem, widziałem z Arturkiem, kilku jeszcze mniej upartych też się przewinęło.

I niestety, ale część Waszych "pomocnych plusów" to tylko pochwały dla ciętych ripost kolegów w różnych dyskusjach. Istniało ( nie twierdzę, iż nadal jest) kółko wzajemnej adoracji. I nie twierdzę, że w spornych dyskusjach nie mieliście racji. Ale plusowaliście jak dzieci, stąd z rezerwą do reputacji podchodzę.

Liczba nabitych postów też o niczym nie świadczy. Przy błędnym przeliczaniu też co poniektórzy płakali, bo im ubyło wirtualnej chwały. Smutne to takie, ale cóż...

Link do komentarza

Obecnie to można go spotkać nawet w centrach miast, jak ktoś ma taki kaprys. :)

Natomiast jest jeszcze słowo "rustyka", które w architekturze oznacza "dziki", "naturalny", "nieobrobiony".

Wówczas wypalona dachówka, bez sztucznego barwienia, może być nazwana "rustykalną". Ale w dobie przemysłowej produkcji dachówek raczej ciężko o naturalne kolory, przydymienia i przepalenia. 

Dlatego określenie "rustykalna" jest nazwą handlową oznaczająca najczęściej sztuczne postarzanie lub nierównomierne barwienie. Podobnie z resztą jak to ma miejsce w cegłach ozdobnych (elewacyjnych czy licowych do wnętrz)

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, Razmes napisał:

Mały skrót myślowy, pisząc silnik mialem na myśli karoserię.

To żaden skrót myślowy. Tylko kolejna pomyłka.

Wiesz, ja tak te forum obserwuję od jakiegoś czasu. Widziałem Wasze boje z Irbisem, widziałem z Arturkiem, kilku jeszcze mniej upartych też się przewinęło.

I niestety, ale część Waszych "pomocnych plusów" to tylko pochwały dla ciętych ripost kolegów w różnych dyskusjach. Istniało ( nie twierdzę, iż nadal jest) kółko wzajemnej adoracji. I nie twierdzę, że w spornych dyskusjach nie mieliście racji. Ale plusowaliście jak dzieci, stąd z rezerwą do reputacji podchodzę.

Liczba nabitych postów też o niczym nie świadczy. Przy błędnym przeliczaniu też co poniektórzy płakali, bo im ubyło wirtualnej chwały. Smutne to takie, ale cóż...

Witaj Irku -   Irbisie/Strawmanie z powrotem:D :yahoo:Dyskusja z Tobą robi się jałowa i zbacza z głównego wątku tego tematu. Czyżby zastój w interesach, czy parcie na szkło spowodowało powrót do pisania na forum?

1 godzinę temu, Elfir napisał:

 

Dachówka rustykalna to nazwa handlowa. Na pewno nie jest to nazwa kształtu czy koloru historycznego. 

Przecież inną dachówkę kładziono się na wsi w Tyrolu, inną na Śląsku a jeszcze inną w Prowansji. 

Historyczne nazwy to: karpiówka, mnich-mniszka, holenderka, marsylska itd.

Ciekawe co Razmes na powyższe? Nie pasi mu to więc nie odpowiedział. I chociaż ja to wiem, to na potwierdzenie że to prawda i jakby nie patrzeć pomocna porada dla Razmes-a który wątpię aby z tej porady skorzystał masz Elfir zasłużonego + bo dobrze prawisz.

Link do komentarza

Jeżeli czujesz taką potrzebę to mogę być dla Ciebie nawet i kolejnym wcieleniem Dalajlamy :)

Nie zmienia to faktu, że w dalszym ciagu nie chcesz (może się krępujesz) odpowiedzieć na pytanie z jakim to zacnym specjalistą dyskutuję :)

A na imię mam Wojtek, miło mi :)

Link do komentarza

 

 

Dnia 11.01.2017 o 19:12, Razmes napisał:

Po pierwsze, dekarz może tak ustawić długość krokwi...

Dnia 11.01.2017 o 20:41, mhtyl napisał:

Po pierwsze nie dekarz a cieśla ustawia długość krokwi.

22 godziny temu, Razmes napisał:

W około 90% przypadków na budowach spotykam się z niezaciętą krokwią pod deskę okapową.

22 godziny temu, mhtyl napisał:

Ale po co tu przytaczasz o krokwiach nieprzyciętych...

21 godzin temu, Razmes napisał:

Więc nie mów mi, że cieśla zawsze ustali długość krokwi.

5 godzin temu, mhtyl napisał:

I teraz co do długości krokwi, mowa jest o przedłużenie lub skrócenie nie o metry tylko i centymetry. Dobry cieśla robiąc więźbę zostawia krokwie jeżeli są nie zakończone rzeźbieniem z takim zapasem że można dociąć o te kilka centymetrów.

Więc tak, pierwszy wątek...

 

Link do komentarza
21 godzin temu, Razmes napisał:

Osobiście nie znam nikogo, kto na etapie projektu wiedział, że na dachu będzie miał położoną w 100% holenderkę, marsylkę czy znowu rustykalną. A już o producencie nie wspominając.

 

5 godzin temu, mhtyl napisał:

i jak można z Tobą dyskutować jak piszesz, że dachówka rustykalna to rodzaj dachówki:D rustykalna to jest powłoka anie typ dachówki.

 

5 godzin temu, Razmes napisał:

Rustykalna to typ dachówki ( kształt, specyficzna forma).

 

4 godziny temu, mhtyl napisał:

Dachówka rustykalna jest produkowana przez wielu producentów i w różnych kształtach, i nie muszę się posiłkować googlami aby to wiedzieć. Blachodachóówki też są rustykalne o różnych przetłoczeniach.

 

3 godziny temu, Razmes napisał:

nie, w każdym z przytoczonych przez Ciebie modeli ze zdjęć powłoką jest ANGOBA

 

3 godziny temu, Elfir napisał:

Dachówka rustykalna to nazwa handlowa. Na pewno nie jest to nazwa kształtu czy koloru historycznego.

 

3 godziny temu, mhtyl napisał:

Mały skrót myślowy, pisząc powłoka miałem na myśli ubarwienie dachówki. I to nie jest aż taki błąd podciągając dachówkę rustykalna pod rodzaj/model dachówki.

Ja już sam się gubię, co Ty mi chcesz przekazać. Wychodzi na to, że ja nie sprecyzowałem, a Ty pomyliłeś powłokę z kolorem.

Elfir, to trochę jak z dachówką Grecką, jeden producent ma to w nazwie, ale przecież jako takiej nie było. W Grecji były różne style, ich mieszanki, a dachówek ze względu na kształt i rozmiary było kilkanaście (nie pamiętam, może nawet i kilkadziesiąt) rodzajów. Coś takiego sobie przypominam z wykładów...

 

I wracając do sedna sprawy...

Tak, przytnie te dwie szczytówki. Nie, nie dojdzie do nich styropianem i nie zapiankuje. Nie, nie przyklei styropianu do ściany i nie wbije na chama dachówek w docieplenie. Finito. Widzisz inne rozwiązanie?

I tak, przyznaję Ci rację, dekarz rozmierza dachówki, by wysunąć je po równo w lewo i prawo za wiatrownice. Ale rozmierza też je w kierunku od okapu do kalenicy. A przynajmniej tak powinno się robić.

Ok. to ja jestem Maks, a Ty Albert :)  and Deal with it ;)

Link do komentarza
10 godzin temu, xbox napisał:

lukarna nie jest nad klatką schodową

a bocznej ściany lukarny nie ma .z jednej strony nie ma.

Ogólnie, to Ci Twoi wykonawcy też zapomnieli zostawić przestrzeń w tej ścianie lukarny na styropian tuż pod deskowaniem. Nie dochodzi się pustakami do samego deskowania...

Edytowano przez Razmes
literówka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat
Dnia 13.01.2017 o 09:42, Razmes napisał:

Ogólnie, to Ci Twoi wykonawcy też zapomnieli zostawić przestrzeń w tej ścianie lukarny na styropian tuż pod deskowaniem. Nie dochodzi się pustakami do samego deskowania...

wiem będe muisał obicnać myśle. 15 cm od membrany wystarczy?

chyba że styro nie może się stykać z membraną

Edytowano przez xbox (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
3 minuty temu, xbox napisał:

wiem będe muisał obicnać myśle. 15 cm od membrany wystarczy?

Po pierwsze przecież nie masz żadnego deskowania, po drugie ten trójkąt z bocznej ściany lukarny jakie ma wymiary? takie jak podałem czy inne?

Link do komentarza
1 minutę temu, mhtyl napisał:

Po pierwsze przecież nie masz żadnego deskowania, po drugie ten trójkąt z bocznej ściany lukarny jakie ma wymiary? takie jak podałem czy inne?

deskowania nie mam. ale mury czyli szczyty lukarny jak i szczyty "te podstawowe" dachu są wymurowane prawie aż do membrany dachowej,  a wymiar trójkąta to  ok 60 x 50 cm.... około. 

Link do komentarza
Przed chwilą, xbox napisał:

deskowania nie mam. ale mury czyli szczyty lukarny jak i szczyty "te podstawowe" dachu są wymurowane prawie aż do membrany dachowej,  a wymiar trójkąta to  ok 60 x 50 cm.... około. 

Czyli co do wymiaru tego trójkąta się za dużo nie pomyliłem:icon_biggrin: Dlatego jak pisałem wyżej, dałbym na bok lukarny styropian xps dlatego że jest przede wszystkim twardy, bok przykleisz do ściany szczytowej lukarny, natomiast górę przykręcisz do murłaty, ten trójkąt jest na tyle mały że xps to utrzyma bez potrzeby robienia jakiegokolwiek stelażu czy podkładania płyty osb. Od środka na pewno będziesz robisz stelaż z profili CD  i ocieplał wełną. Dachówki i tak będziesz musiał ściągnąć aby mieć lepsze dojście a po obrobieniu bocznych ścian lukarny już na gotowo wraz z położeniem tynku położysz je z powrotem i w dotniesz ile będzie potrzeba. Jak tez pisałem wyżej wykończenie ścian bocznych zostawiłbym do momentu gdy będziesz robił ocieplenie, wtedy za jednym zamachem i bez dodatkowych kosztów zrobisz wszystko.

Link do komentarza
1 minutę temu, xbox napisał:

ta praca będzie w planach przy ocieplaniu .teraz chociaż tymczasowo dam osb. tego Xps - a obrobić blachą przy dachówce?jak myślisz?

 

 

Jeżeli dasz osb to będziesz musiał kupić cały arkusz, nie wiem czy o tym wiem. Ale jeżeli już zdecydowałeś  się na płytę osb  to nie musisz dawać xps, daj taki styropian którym będziesz ocieplał dom. Tak, obróbka/opierzenie przy dachówce musi być. Coś na wzór jak na fotce poniżej. Tylko pod takie opierzenia daj uszczelkę klinową, taka z pianki pod kolor pokrycia.

2206_huge.jpg?8

uszczelki_klinowe.jpg

Link do komentarza

Kurczak, tam na zaznaczonym jest membrana czy po części idzie zaimpregnowane deskowanie? Bo z tym blaskiem to ciężko określić. Myślałem, że na szerokość okapu masz deskowanie i zaimpregnowane krokwie na czarno...

luk1.jpeg

luk2.jpeg

Link do komentarza
17 godzin temu, xbox napisał:

zaskoczyleś mnie, ale sadzę że do nadbitki

 

Styropianem dojedziesz do nadbitki, ale co to ma za znaczenie? Przecież jak będziesz ocieplał szczyty lukarny czy szczyty domu też ociepleniem dojedziesz do nadbitki.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...