Skocz do zawartości

lamperia?


Recommended Posts

Wynajmuję mieszkanie. W łazience jest zrobiona obrzydliwa lamperia. w dodatku chyba nie farną olejną bo jak starałam się domyć ściany to farba zostawała mi na gąbce. Nie chcę za dużo inwestować - bo mieszkanie nie moje i nie wiem jak długo pomieszkam - ale chciałabym żeby to jakoś wyglądało. Co radzicie?
Link do komentarza
Cytat

Wynajmuję mieszkanie. W łazience jest zrobiona obrzydliwa lamperia. w dodatku chyba nie farną olejną bo jak starałam się domyć ściany to farba zostawała mi na gąbce. Nie chcę za dużo inwestować - bo mieszkanie nie moje i nie wiem jak długo pomieszkam - ale chciałabym żeby to jakoś wyglądało. Co radzicie?



Witam, lamperia niekoniecznie wygladać musi brzydko, na pewno trzeba oczyścić ja, ewent. potraktowac papierem ściernym i po prostu pomalować dobrą farbą do łazienek, kuchni, nie wiem do jakiej wys. jest lamperia ale bardzo fajnie wygląda jeśli lamperia jest w kolorze kontrastowym od ściany i ,asz gotową łazienkę w stylu klasycznym, powieś a'la kryształowy (firmy Markslojd) żyrandol albo z ikei, parę ładnych drobiagów, które zawsze możesz zabrac ze sobą, jakiś obraz i masz pieknie odnowiony salon kąpielowy, tylko za sumę twojej pracy plus farby. Pozdrawiam icon_smile.gif

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Jeszcze znalazłam pomysły na lamperię i opis :
"Najprostszym rozwiązaniem wydaje mi się pomalowanie boazerii. Stosunkowo niewielkim kosztem finansowym i większym – nakładu pracy, można naprawdę odmienić ściany wyłożone boazerią. Można ją pokryć lakierobejcą lub jasną farbą wybielającą tak, aby został na niej widoczny rysunek słojów lub pokryć farbą kryjącą – wówczas zniknie efekt drewna. Oczywiście jest tutaj istotne odpowiednie przygotowanie powierzchni. Czyli usunięcie istniejącego lakieru, zeszlifowanie powierzchni oraz odtłuszczenie. Malujemy dopiero, gdy boazeria dobrze wyschnie. Najlepiej z użyciem dobrej farby podkładowej – przy malowaniu nieprzezroczystym.
Innym sposobem jest pomalowanie gruboziarnistą farbą kryjącą, po zaszpachlowaniu szparek w boazerii. Dzięki temu uzyskamy efekt normalnej ściany. Istnieją do tego specjalne zestawy – podkładu, masy szpachlowej i farby właściwej. Niektórzy też po prostu mocują na boazerii płyty kartonowo – gipsowe i wykańczają je dowolnie. Jest również możliwe położenie tapety na boazerii. Musi być ona gruba i z wypukłym deseniem. Jeżeli jest wystarczające gruby, nie będziemy musieli wypełniać szparek boazerii szpachlą. Oczywiście tutaj również należy odtłuścić powierzchnię i pociągnąć farbą podkładową.

Inny sposób, które widziałam i pięknie się sprawdził to - moja znajoma kupiła w sklepie plastycznym blejtramy różnej wielkości i powiesiła je jeden obok drugiego, na styk. Jest ona artystką, więc po prostu namalowała na nich piękny obraz. Jeśli zaś Państwo nie są artystycznie uzdolnieni, można je pomalować w różne harmonizujące kolory i osiągnąć efekt obrazu abstrakcyjnego. "
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...