Skocz do zawartości

Prawidłowe zalewanie słupa/filaru podtrzymującego strop


Recommended Posts

Witam
Ostatnio zapraszam znajomych do siebie na budowę i podpytuję jak dane prace wykonywali im wynajęte przez nich ekipy. Dzięki temu mam możliwość zwrócenia uwagi na odbiegające od siebie metody budowy i skonsultowanie ich tutaj, by wynająć odpowiednią ekipę, a nie kogoś, kto mi spartaczy robotę już na poziomie podstawy domu. W przypadku słupów wewnątrz domu (mam w projekcie dwa) są rozbieżności między opiniami osób, które się "budowały". Otóż ława fundamentowa będzie u mnie miała wysokość 40 cm, reszta będzie wymurowana z bloczka, zaizolowana, ocieplona, ogólnie rzecz biorąc wykończona, by wewnątrz zagęszczać zasypany później materiał. A co ze słupami? Ława pod słupy będzie miała wymiary 80x80 plus te 40cm wysokości. Reszta wysokości to już właściwa szerokość słupa (o ile pamiętam z projektu to 40x40). I teraz pojawiają się rozbieżna opinie i metody. Jedna z nich to zalanie stopy słupa na te 80x80, a te 40x40 zaszalowanie do wysokości fundamentu (zalewany by był po postawieniu murów już od samej góry w całości) i zasypanie z zagęszczeniem dookoła. Druga to zaszalowanie jednocześnie tego 80x80 i 40x40 (wystające boki stopy słupa szalowane również od góry) i zalewanie od razu na wysokość fundamentu (tylko skąd będę miał pewność, że beton zostanie prawidłowo rozprowadzony poniżej tego "wąskiego gardła" w stopie? wibracja zrobi robotę?). Mam nadzieję, że obrazowo to opisałem. W skrócie:
Metoda pierwsza - zalewać stopę 80x80x40 a przy zasypywaniu i zagęszczaniu zaszalować te 40x40 wzwyż
Metoda druga - zalewać stopę i część słupa na właściwą wysokość fundamentów czyli "odwróconego grzyba" 80x80x40 + 40x40xwysokość fundamentu od razu
Link do komentarza
Wg mnie rodzaj metody bez znaczenia,ze względu na wygodę ja zrobiłbym chyba metodą pierwszą.Po wylaniu 80x80x40 zostawiając oczywiście wyciągnięte do góry pręty zbrojeniowe w kwadracie nieco mniejszym niż 40x40.
No chyba że jeden dzień,jeden beton,jedna grucha. Wtedy metoda druga icon_smile.gif
Link do komentarza
Sławomir - wygoda wykonawców nie zawsze idzie w parze z porządną i zgodną z projektem pracą. Chciałem się dowiedzieć, czy któraś z metod nie jest jakąś fuszerką. Szczególnie ta druga mnie zastanawiała, czy beton zostanie rozprowadzony prawidłowo w stopie jeśli dostęp do niej będzie mocno ograniczony przez szalunek właściwego słupa. Jeśli tak, to będę optował za tą metodą, bo jak to napisał Buster - jedna grucha, jeden beton, jeden dzień i z głowy.
Link do komentarza
Cytat

Sławomir - wygoda wykonawców nie zawsze idzie w parze z porządną i zgodną z projektem pracą. Chciałem się dowiedzieć, czy któraś z metod nie jest jakąś fuszerką. Szczególnie ta druga mnie zastanawiała, czy beton zostanie rozprowadzony prawidłowo w stopie jeśli dostęp do niej będzie mocno ograniczony przez szalunek właściwego słupa. Jeśli tak, to będę optował za tą metodą, bo jak to napisał Buster - jedna grucha, jeden beton, jeden dzień i z głowy.



Tak jak pisałem obie metody są dobre.
Nie bój się o właściwe zalanie części dolnej czyli fundamentu słupa.Parcie betonu w wyższej części szalunku będzie tak duże że beton wypełni każdy zakamarek.Wręcz będzie Ci uciekał przez szpary w szalunku jeśli nie obsypiesz.Będziesz wibrował,możesz też ostukiwać młotkiem szalunek z zewnątrz - to też jest metoda,nawet gdybyś nie miał wibratora to wystarczy.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...