Skocz do zawartości

Polakierowanie boazerii 350zł/m2


Recommended Posts

Tak naprawdę to nigdy nie słyszałem o cenie za takie coś ale za taka cenę to mógłbym dzień i noc malować icon_biggrin.gif
Nawet jak jest to cena wraz materiałem to chyba pochodzi z kosmosu.
Litr porządnego lakieru bezbarwnego kosztuje około 40 zł a nim można pomalować około 10 m2 a w godzinę można pomalować tak od niechcenia kilka metrów więc sobie można odpowiedzieć ile bierze za roboczogodzinę. Nawet na zachodzie nie ma takich stawek icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Tak naprawdę to nigdy nie słyszałem o cenie za takie coś ale za taka cenę to mógłbym dzień i noc malować icon_biggrin.gif
Nawet jak jest to cena wraz materiałem to chyba pochodzi z kosmosu.
Litr porządnego lakieru bezbarwnego kosztuje około 40 zł a nim można pomalować około 10 m2 a w godzinę można pomalować tak od niechcenia kilka metrów więc sobie można odpowiedzieć ile bierze za roboczogodzinę. Nawet na zachodzie nie ma takich stawek icon_biggrin.gif




cena BEZ materiału i montażu. Lakier miał być kolorowy, ale skoro dobry lakier bezbarwny kosztuję około 40 zł/litr to mniemam, że kolorowy (ten sam, którym malowane były meble kuchenne) nie kosztuje kilkanaście razy drożej
Link do komentarza
Pytanie, jak pytanie... ale nie określiłaś okoliczności...

Deski boazeryjne nie malowane lakierem, tylko lakierowane przed ułożeniem, w warsztacie, w którym wykonuje się fronty meblowe i metodą lakierowania tychże frontów. Cena lakierowanych frontów tak Cię nie zdziwiła, a jest pewnie taka sama, jak umówiona (nie do końca świadomie) za lakierowanie listew boazeryjnych.

I tu porównywanie ceny lakieru z puszki nie jest na miejscu.

Można porównać to do ceny farb mieszanych komputerowo - są one co by tu nie mówić wyższe
niż te konfekcjonowane w fabryce w puszki. Zależy - ta cena - od bazy na której tworzy się odpowiedni kolor, inaczej płaci się za bazę bezbarwną (do barw intensywnych), inaczej za białą (do farb pastelowych barw), są również różne pigmenty, ich ceny są bardzo różne.
Link do komentarza
Cytat

Pytanie, jak pytanie... ale nie określiłaś okoliczności...

Deski boazeryjne nie malowane lakierem, tylko lakierowane przed ułożeniem, w warsztacie, w którym wykonuje się fronty meblowe i metodą lakierowania tychże frontów. Cena lakierowanych frontów tak Cię nie zdziwiła, a jest pewnie taka sama, jak umówiona (nie do końca świadomie) za lakierowanie listew boazeryjnych.

I tu porównywanie ceny lakieru z puszki nie jest na miejscu.

Można porównać to do ceny farb mieszanych komputerowo - są one co by tu nie mówić wyższe
niż te konfekcjonowane w fabryce w puszki. Zależy - ta cena - od bazy na której tworzy się odpowiedni kolor, inaczej płaci się za bazę bezbarwną (do barw intensywnych), inaczej za białą (do farb pastelowych barw), są również różne pigmenty, ich ceny są bardzo różne.



w gwoli ścisłości... boazeria miała być POMALOWANA na kolor frontów meblowych, a nie POLAKIEROWANA taką metodą (jakąkolwiek ona jest) i takim sposobem jak fronty mebli
Link do komentarza
Cytat

Dzień dobry,

Mam pytanie odnośnie lakierowania boazerii. Czy cena 350zł/m2 to cena możliwa? Chodzi o lakierowanie boazerii sosnowej matowym lakierem, takim jak fronty kuchenne.


Nawet jakby doliczyć do każdego m2 co wspomniał mhtyl materiały samą boazerię i sex oralny to i tak jest drogo.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Dzień dobry,

Mam pytanie odnośnie lakierowania boazerii. Czy cena 350zł/m2 to cena możliwa? Chodzi o lakierowanie boazerii sosnowej matowym lakierem, takim jak fronty kuchenne.




Cytat

w gwoli ścisłości... boazeria miała być POMALOWANA na kolor frontów meblowych, a nie POLAKIEROWANA taką metodą (jakąkolwiek ona jest) i takim sposobem jak fronty mebli


Gwoli przypomnienia, zadałaś pytanie o lakierowanie i w tytule tematu też jest mowa o lakierowaniu a nie o pomalowaniu. Piszesz o matowym lakierze a nie o kolorze więc nie miej pretensji do kogoś.
A jeżeli już mowa o malowaniu to o jakie chodzi, bo fronty są malowane na różnoraki sposób, ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy, że cena jest z kosmosu.
Fronty są malowane natryskowo, nie sądzę aby ktoś w domu na ścianie chciał pomalować pistoletem boazerię icon_biggrin.gif
Jak chcesz konkretnej odpowiedzi to podaj jakimi farbami ma być to pomalowane i czy ta boazeria jest już zamontowana czy dopiero jest w fazie produkcji. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Gwoli przypomnienia, zadałaś pytanie o lakierowanie i w tytule tematu też jest mowa o lakierowaniu a nie o pomalowaniu. Piszesz o matowym lakierze a nie o kolorze więc nie miej pretensji do kogoś.
A jeżeli już mowa o malowaniu to o jakie chodzi, bo fronty są malowane na różnoraki sposób, ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy, że cena jest z kosmosu.
Fronty są malowane natryskowo, nie sądzę aby ktoś w domu na ścianie chciał pomalować pistoletem boazerię icon_biggrin.gif
Jak chcesz konkretnej odpowiedzi to podaj jakimi farbami ma być to pomalowane i czy ta boazeria jest już zamontowana czy dopiero jest w fazie produkcji.



ależ ja pretensji żadnych nie mam. Co do lakierowania/malowania - tak, w tytule jest mowa o lakierowaniu ponieważ okazało się, że boazeria jest lakierowana mimo, że w rozmowach z wykonawcą używany był zwrot MALOWANIE. O tym, że boazeria została polakierowana dowiedzieliśmy się w momencie zrealizowania usługi. Dlatego też pytałam w kontekście LAKIEROWANIA. Jak będę miała nazwy firm, dam znać. Dziękuję
Link do komentarza
Cytat

Jak chcesz konkretnej odpowiedzi to podaj jakimi farbami ma być to pomalowane i czy ta boazeria jest już zamontowana czy dopiero jest w fazie produkcji.



lakier i podkłady zamówione w lakierni przez wykonawcę i są ZASTRZEŻONE PRZEZ LAKIERNIE więc jednak nie dowiem się jakiej firmy ;/
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

lakier i podkłady zamówione w lakierni przez wykonawcę i są ZASTRZEŻONE PRZEZ LAKIERNIE więc jednak nie dowiem się jakiej firmy ;/


Czyli jest to zwykły hochsztapler, bo każdy porządny fachowiec "chwali" się jakich produktów używa. Podejrzewam, że w takiej postaci jak napisałaś, że jest to zastrzeżone czyli jest malowane najtańszym produktem.
Nie są to moje pieniądze, mowa o tych 350 zł za m2 ale jestem tak wkurzony na takich oszustów, że nóż w kieszeni się otwiera.
Nie rozumiem jak można postawić kogoś po fakcie dokonanym i kazać zapłacić tak ciężkie pieniądze bez ustalenia tego z klientem, czy tak robi porządny, uczciwy fachowiec?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Uruchomiłem swoje znajomości icon_smile.gif Zadzwoniłem do znajomego co ma firmę lakierniczą, maluje fronty do mebli, drzwi itp.
On za pomalowanie boazerii lakierem bezbarwnym matowym wziąłby 70-100 zł, natomiast za pomalowanie pod kolor+lakier 150 zł. Maluje farbami i lakierami z wyższej (np lakier poliuretanowy kupuje w dwóch składnikach i w odpowiednich proporcjach miesza przed malowaniem) półki. Ceny jakie mi podał to cena farba/lakier+robocizna.

A teraz jeszcze pytanie pomocnicze aby było wszystko jasne. Czy cena 350 zł to cena za materiał deski boazerii+farba+robocizna czy tylko chodzi o samo pomalowanie farba+robocizna? Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Uruchomiłem swoje znajomości icon_smile.gif Zadzwoniłem do znajomego co ma firmę lakierniczą, maluje fronty do mebli, drzwi itp.
On za pomalowanie boazerii lakierem bezbarwnym matowym wziąłby 70-100 zł, natomiast za pomalowanie pod kolor+lakier 150 zł. Maluje farbami i lakierami z wyższej (np lakier poliuretanowy kupuje w dwóch składnikach i w odpowiednich proporcjach miesza przed malowaniem) półki. Ceny jakie mi podał to cena farba/lakier+robocizna.

A teraz jeszcze pytanie pomocnicze aby było wszystko jasne. Czy cena 350 zł to cena za materiał deski boazerii+farba+robocizna czy tylko chodzi o samo pomalowanie farba+robocizna?




350zł/m2 to cena za polakierowanie. Materiał był nasz, boazerię miał układać ktoś inny

Cytat

Czyli jak dobrze zrozumiałem to co napisałaś to boazeria już jest polakierowana/pomalowana a Ty wcześniej nie znałaś ceny za tą usługę?




tak, zgadza się. Boazeria jest już polakierowana. WIEM, mogłam zapytać wcześniej o cenę, ale to miała być dodatkowa usługa (ta firma robi nam meble do kuchni, łazienki, toalety i dwie szafy) w rozmowach można było odnieść wrażenie, że to naprawdę nie będzie wielki koszt i nie ma dla nich żadnego problemu. Umowa nie została spisana, podwykonawca przyznał, że jego wina, że nie poinformował o kosztach i nie spisał umowy. Tylko co mi po tym. Otrzymałam również informację, że oni to zrobili w drodze wyjątku bo nie świadczą tego typu usług jak malowanie/lakierowanie boazerii... co tym bardziej wymagało (tak mi się wydaje) przedstawienia cennika

Cytat

Uruchomiłem swoje znajomości icon_smile.gif Zadzwoniłem do znajomego co ma firmę lakierniczą, maluje fronty do mebli, drzwi itp.
On za pomalowanie boazerii lakierem bezbarwnym matowym wziąłby 70-100 zł, natomiast za pomalowanie pod kolor+lakier 150 zł. Maluje farbami i lakierami z wyższej (np lakier poliuretanowy kupuje w dwóch składnikach i w odpowiednich proporcjach miesza przed malowaniem) półki. Ceny jakie mi podał to cena farba/lakier+robocizna.

A teraz jeszcze pytanie pomocnicze aby było wszystko jasne. Czy cena 350 zł to cena za materiał deski boazerii+farba+robocizna czy tylko chodzi o samo pomalowanie farba+robocizna?



Dziękuję za fatygę
Link do komentarza
Gość mhtyl
Widocznie jeżeli to była dodatkowa usługa to i cena widać też była dodatkowo bardzo wysoka. Aż boję zapytać się ile za meble ta "skromna" firma Cię skroiła.
Toszto chyba materiał na boazerię był tańszy od malowania.
Na Twoim miejscu udałbym się do Rzecznika Praw Konsumentów i przedstawił mu ten problem. Rzecznik ma odpowiednie narzędzia aby to załatwić jak najkorzystniej dla Ciebie, albo coś podpowie jak sprawę rozwiązać.
Link do komentarza
Cytat

Widocznie jeżeli to była dodatkowa usługa to i cena widać też była dodatkowo bardzo wysoka. Aż boję zapytać się ile za meble ta "skromna" firma Cię skroiła.
Toszto chyba materiał na boazerię był tańszy od malowania.
Na Twoim miejscu udałbym się do Rzecznika Praw Konsumentów i przedstawił mu ten problem. Rzecznik ma odpowiednie narzędzia aby to załatwić jak najkorzystniej dla Ciebie, albo coś podpowie jak sprawę rozwiązać.




tak, materiał wyniósł niecałe 300zł! Usługa blisko 2 tys. bez usługi montażu
Link do komentarza
Gość mhtyl
Słyszałem, że dobry fachowiec się ceni ale żeby aż tak zalamka.jpg

Wielkość tej stawki bardzo precyzyjnie to Piotr ujął icon_biggrin.gif

Cytat

Nawet jakby doliczyć do każdego m2 co wspomniał mhtyl materiały samą boazerię i sex oralny to i tak jest drogo.

Link do komentarza
Cytat

Słyszałem, że dobry fachowiec się ceni ale żeby aż tak zalamka.jpg

Wielkość tej stawki bardzo precyzyjnie to Piotr ujął icon_biggrin.gif




w takim razie powątpiewam, iż jakość pozostałych mebli będzie dobra. Najlepiej byłoby wycofać się z zamówienia. Mądry polak po szkodzie. Czy lakiernia może w ogóle zastrzec sobie jakich produktów używa?
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Ja uruchomiłem swoje kontakty i dostałem informację, że z tym obiecanym bonusem cena jest wysoka, ale adekwatna...




już nie chodzi o boazerię (pomijam już to, że usługa niezgodna z umową) a o to, że firma nie chce powiedzieć jakie lakiery i podkłady zostały użyte do lakierowania mebli, jedyne co nam wskazali to kolor Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Stachu, ale jaka adekwatna? Rozumiem, że nikt nie chce robić za darmo ale tez nie można pozwolić na taki rozbój.
Kilka lat temu (może z cztery) znajomy mojego kolegi (pochodzi z okolic Warszawy) robił kuchnie na zamówienie, okleina dębowa, fronty z litego dębu wraz z wyspą, kuchnia duża wszystko agd pod zabudowę i za całość zapłacił 35 tys. Patrząc na fachowców Agaty to oni by musieli wziąć 100 tys. Nie dajmy się ogłupić, że jak ktoś się buduje to fachowcy traktują takiego jak dojna krowę.
Przecież malujący taka boazerię nie macha pędzlem tylko pistoletem i pomalowanie 6 m2 nie trwa wieczność, a w między czasie gdy jedna warstwa schnie ów lakiernik nie siedzi i nie czeka aż wyschnie tylko robi coś innego.
A tak na marginesie poza konkursem to chyba należy powiadomić klienta ile wyniesie cena usługi przed jej wykonaniem a nie po. Bo gdyby Agata wiedziała przed zleceniem pomalowania boazerii za taka kwotę na pewno by się nie zgodziła.

Cytat

już nie chodzi o boazerię (pomijam już to, że usługa niezgodna z umową) a o to, że firma nie chce powiedzieć jakie lakiery i podkłady zostały użyte do lakierowania mebli, jedyne co nam wskazali to kolor


Bo zapewne użyli najtańszej kichy jaka można kupić w hiper markecie budowlanym a kasują jak za materiał z najwyższej półki. Nie widziałem fachowca który by ukrywał na jakim materiale i jakiej firmy pracuje/wykonuje usługi. Jeżeli coś ukrywa to jak to można nazwać? To nie jest przepis na super tajną broń gdzie obowiązuje tajemnica.
Link do komentarza
Cytat

A tak na marginesie poza konkursem to chyba należy powiadomić klienta ile wyniesie cena usługi przed jej wykonaniem a nie po. Bo gdyby Agata wiedziała przed zleceniem pomalowania boazerii za taka kwotę na pewno by się nie zgodziła.



Dokładnie tak napisałam gdy dowiedziałam się, że mam zapłacić 2 tys. Otrzymałam informację, iż pani wie, że to jej wina bo mnie nie poinformowała i zdaje sobie sprawę, że to duża kwota... Tylko wychodzi na to, że ja mam płacić za jej "błędy" skoro już do tej winy się przyznała. Z takim podejściem do Klienta najchętniej rozwiązałabym umowę na pozostałe meble, które nie są jeszcze zamontowane, zaliczka wpłacona. W umowie widnieje zapis zaliczka, nie zadatek. Btw. żeby pokazać jak (dla mnie) absurdalna jest ta wycena za malowanie boazerii - zabudowa łazienki szafki z lakierowanego mdf + zawiasy z cichym domykiem, półki fornirowane - również 2 tys. zł
Link do komentarza
Cytat

lakier i podkłady zamówione w lakierni przez wykonawcę i są ZASTRZEŻONE PRZEZ LAKIERNIE więc jednak nie dowiem się jakiej firmy ;/



Od Rzecznika Praw Konsumenckich otrzymałam informację, że każdy produkt ma kartę produktową i konsument ma prawo żądać do wglądu karty produktowe i musi otrzymać specyfikację materiałową chociążby z tego względu, iż np. chce wiedzieć z jakich materiałów wykonano mebel, jakie mają właściwości, czym zostały polakierowane, pomalowane, czy nie są to materiały tokstyczne etc etc
Link do komentarza
żeby już nie zakładać nowego tematu, pozwolę sobie zapytać tutaj:

Jak to z reguły jest jeśli zamawiam coś do mebli (materiały wykończeniowe), czy wykonawca może odmówić mi, po ponad miesiącu od dokonania przez nas wyboru, zamówienia (w tym przypadku) forniru ponieważ dopiero teraz dowiedział się, że musi kupić całą paczkę, a nie można na liście? Wykonawca poinformował mnie dzisiaj, że nie może zamówić tego forniru, który wybraliśmy bo później będzie mu ciężko sprzedać resztę, dlatego, że musi kupić całą paczkę. Czy to, że będzie miał problemy ze sprzedaniem leży w mojej gestii i czy ja teraz muszę wybrać coś innego? W tym momencie powinnam mieć już próbki wybarwienia tego forniru, a nie informację, że go nie będzie. Chodzi o fornir dębowy belkowy, nie o jakieś egzotyczne drewno
Link do komentarza
Gość mhtyl
Jeżeli jest taki problem to wykonawca powinien na początku zamówienia poinformować, że taki fornir nie może być.
Na to wychodzi, że przez miesiąc nic nie robił i dopiero teraz jak inwestorką się wkurzyła wziął się za realizacje zamówienia.
Jeżeli uzgodniliście, że taki fornir może być to musi bo to odstąpienie od umowy. A ciekaw jestem co za miesiąc ten fachowiec powie, może że np płyty mdf muszą być inne bo będzie musiał kupić całego tira icon_biggrin.gif
Niepoważny jest ten wykonawca.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Jeżeli jest taki problem to wykonawca powinien na początku zamówienia poinformować, że taki fornir nie może być.
Na to wychodzi, że przez miesiąc nic nie robił i dopiero teraz jak inwestorką się wkurzyła wziął się za realizacje zamówienia.
Jeżeli uzgodniliście, że taki fornir może być to musi bo to odstąpienie od umowy. A ciekaw jestem co za miesiąc ten fachowiec powie, może że np płyty mdf muszą być inne bo będzie musiał kupić całego tira icon_biggrin.gif
Niepoważny jest ten wykonawca.





dziękuję, też wydawało mi się, że skoro on wiedział co wybraliśmy i się na to zgodził to teraz powinien kupić, a nas nie obarczać kosztami całej paczki. Co będzie następne... aż strach pomyśleć Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Jeśli była podpisana umowa - możesz ja zerwać bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji.
Jesli wpłaciłaś zaliczkę - podlega w całości zwrotowi.
Jeśli był wpłacony zadatek - wypłata kwoty wpłaconej x 2.




jest o rodzaj umowy o dzieło, zatem muszę podać jakąś przyczynę zerwania umowy. Nie chcę żeby przepadła zaliczka, ale już powoli tracę cierpliowść do tej firmy. Montaż miał być koniec lutego początek marca - a dzisiaj kolejne "kwiatki" wychodzą, ze fornir nie taki. Poza tym z takim podejściem do Klienta obawiam się o dalszą "współpracę" i najchętniej zakończyłabym ją jak najszybciej. Dopiero dzisiaj dopytali o okap (ma być w zabudowie). Jeżeli macie jakieś porady jak wypowiedzieć (najkorzystniej dla mnie) taką umowę, proszę o rady. Nie mam już czasu na jeżdżenie i wybieranie kolejnych fornirów. To wiąże się z kolejnym wolnym w pracy ponieważ sklep z okleinami jest czynny do 16, poza tym już ponad miesiąc temu wzięłam wolne, by wszystko podopinać i co z tego?! nic jak się okazuje Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość stach
Nie mogę dalej w tym temacie obiektywnie się wypowiadać, bo w połowie listopada ubiegłego roku na PW proponowałem Agacie, żeby spotkała się z sprawie wykonania kuchni z moim synem, który ma firmę wykonującą meble na wymiar. Akurat wtedy jechaliśmy razem na pomiar do miasta Agaty i moglibyśmy wtedy na miejscu pogadać i coś zadecydować - jestem przekonany, że doszlibyśmy do porozumienia... - w tym czasie syn zrobił i wykończył tą robotę w mieście Agaty, kuchnię i szafy w Puławach i kompletne wyposażenie trzypokojowego mieszkania w Wawie... A wszystkie podchody Agaty, niestety, są dreptaniem w miejscu i jest mi poniekąd podwójnie przykro...
Link do komentarza
Cytat

Nie mogę dalej w tym temacie obiektywnie się wypowiadać, bo w połowie listopada ubiegłego roku na PW proponowałem Agacie, żeby spotkała się z sprawie wykonania kuchni z moim synem, który ma firmę wykonującą meble na wymiar. Akurat wtedy jechaliśmy razem na pomiar do miasta Agaty i moglibyśmy wtedy na miejscu pogadać i coś zadecydować - jestem przekonany, że doszlibyśmy do porozumienia... - w tym czasie syn zrobił i wykończył tą robotę w mieście Agaty, kuchnię i szafy w Puławach i kompletne wyposażenie trzypokojowego mieszkania w Wawie... A wszystkie podchody Agaty, niestety, są dreptaniem w miejscu i jest mi poniekąd podwójnie przykro...




tak, pamiętam, ale już byliśmy wstępnie umówieni z tą firmą... proszę jednak o obiektywizm. Gdybym wiedziała, że tak będzie się "układała współpraca" to na pewno nie skorzytsała bym z usług tej firmy. Gdyby udało się rozwiązać umowę tego samego dnia zadzwoniłabym do Pana syna.
Link do komentarza
Fajna umowa - niby wszystko jest, ale skonstruowano ja tak, że teoretycznie wykonawca wszystko może, a inwestor ma płacić i jest teoretycznie bez szans.

Teoretycznie bo - termin montażu, czyli zakończenia umowy minął w dniu 27 stycznia 2016r.

Czyli zgodnie z par.8 rzeczonej umowy możesz ją zerwać - na 2 sposoby.

Umowa o wykonanie mebli jest umową o dzieło (nawet jak nie została tak nazwana), uregulowaną w art. 627 i następnych Kodeksu cywilnego - czyli:

1. Napisać pismo (za pokwitowaniem odbioru) do wykonawcy, ze jeśli do dnia .......... (dać mu np. 7 dni) nie wypełni zapisów umowy - zrywasz umowę.
podstawa prawna: Kodeks Cywilny art.635.

2. Powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 roku, wydanego w sprawie o sygn. akt V CSK 182/11, na podstawie art. 635 K.c. dopuszczalne jest odstąpienie przez zamawiającego od umowy o dzieło także po upływie terminu do wykonania dzieła - bez określenia dodatkowego terminu wykonania zapisów umowy.

W obu przypadkach, wykonawca musi zwrócić zaliczkę, art. 494.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Fajna umowa - niby wszystko jest, ale skonstruowano ja tak, że teoretycznie wykonawca wszystko może, a inwestor ma płacić i jest teoretycznie bez szans.

Teoretycznie bo - termin montażu, czyli zakończenia umowy minął w dniu 27 stycznia 2016r.

Czyli zgodnie z par.8 rzeczonej umowy możesz ją zerwać - na 2 sposoby.

Umowa o wykonanie mebli jest umową o dzieło (nawet jak nie została tak nazwana), uregulowaną w art. 627 i następnych Kodeksu cywilnego - czyli:

1. Napisać pismo (za pokwitowaniem odbioru) do wykonawcy, ze jeśli do dnia .......... (dać mu np. 7 dni) nie wypełni zapisów umowy - zrywasz umowę.
podstawa prawna: Kodeks Cywilny art.635.

2. Powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 roku, wydanego w sprawie o sygn. akt V CSK 182/11, na podstawie art. 635 K.c. dopuszczalne jest odstąpienie przez zamawiającego od umowy o dzieło także po upływie terminu do wykonania dzieła - bez określenia dodatkowego terminu wykonania zapisów umowy.

W obu przypadkach, wykonawca musi zwrócić zaliczkę, art. 494.




Bardzo dziękuję!

A tak na przyszłość, jakie są realne stawki za położenie boazerii? Nie ma żadnych skosów, wysokość też nie do sufitu, a na 1,5 m. Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Nie mogę dalej w tym temacie obiektywnie się wypowiadać, bo w połowie listopada ubiegłego roku na PW proponowałem Agacie, żeby spotkała się z sprawie wykonania kuchni z moim synem, który ma firmę wykonującą meble na wymiar. Akurat wtedy jechaliśmy razem na pomiar do miasta Agaty i moglibyśmy wtedy na miejscu pogadać i coś zadecydować - jestem przekonany, że doszlibyśmy do porozumienia... - w tym czasie syn zrobił i wykończył tą robotę w mieście Agaty, kuchnię i szafy w Puławach i kompletne wyposażenie trzypokojowego mieszkania w Wawie... A wszystkie podchody Agaty, niestety, są dreptaniem w miejscu i jest mi poniekąd podwójnie przykro...


Ano bo widzisz Stachu, jakbyś wiedział, że się przewrócisz to byś się położył icon_biggrin.gif
Zresztą to napisała Agata, gdyby wiedziała że będzie miała takie przeboje z tym fachmanem to by go nie wzięła.
A z mojej strony tak obiektywnie, to ja bym wolał zatrudnić kogoś z forum niż jakiego nie znajomego, a najlepiej zatrudniać fachowców z polecenia.
Takich niesprawdzonych fachmanów można w bardzo prosty sposób zlustrować. Zapytać gdzie ostatnio świadczyli swoje usługi, jechać tam (ewentualnie zadzwonić) i przeprowadzić wywiad środowiskowy. Jeżeli fachman nie chce podać gdzie ostatnio coś robił to takiemu się dziękuje za współpracę bo istnieje prawdopodobieństwo że jest nie sumienny.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

zadzwoniłam do osoby z polecenia firmy, która nam malowała boazerię i koszt ułożenia boazerii 150 zł za metr bieżący. Co o tym sądzicie?


Intuicyjnie to powiem, że fachowcy z twojej okolicy są porządni, porządnie się cenią icon_biggrin.gif
Wydaje mi się, że cena za ułożenie boazerii powinna być porównywalna z ułożeniem paneli podłogowych.
Tak na prawdę to nigdy nie słyszałem aby ktoś ze znajomych układał boazerię więc nie mam rozeznania w cenie, ale te 150 zł za mb to trochę wygórowana cena.
Link do komentarza
Cytat

Intuicyjnie to powiem, że fachowcy z twojej okolicy są porządni, porządnie się cenią icon_biggrin.gif
Wydaje mi się, że cena za ułożenie boazerii powinna być porównywalna z ułożeniem paneli podłogowych.
Tak na prawdę to nigdy nie słyszałem aby ktoś ze znajomych układał boazerię więc nie mam rozeznania w cenie, ale te 150 zł za mb to trochę wygórowana cena.




też tak uważam. Poza tym pan doskonale wiedział o jaką boazerię chodzi, pytał czy odebraliśmy ją ze sklepu więc musiał się kontaktować z firmą, która malowała boazerię. Boazeria, której rozmawiamy miała wyglądać tak mniej więcej, z tym, że na jednej ścianie po prostu 3,60 i wysokość 1,5 m. boazeria
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

z polecenia firmy, która ma robić nam meble, i która pomalowała boazerię. Jakiś ich znajomy


Czyli wszystko jasne, nic dodać nic ująć, szuler podesłał szulera.
Jak zakończyła się sprawa boazerii?
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Czyli wszystko jasne, nic dodać nic ująć, szuler podesłał szulera.
Jak zakończyła się sprawa boazerii?




nie jest odebrana, nie jest zapłacona. Powiedzieli, że mogą zejść z ceny na 150zł/m2 (dzięki Tobie, bo podesłałam im wycenę od Ciebie) Firma chciała nam wczoraj podrzucić boazerię do mieszkania i tam mieliśmy zapłacić. Powiedziałam, że najpierw chcę mieć jakąkolwiek umowę zanim na cokolwiek się zdecyduję... i cisza

na karty produktowe donośnie czym była pomalowana boazeria też nie mogę się doczekać i doprosić, trwa to już tydzień. Może dla niektórych, dopiero tydzień... nie wiem Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

nie jest odebrana, nie jest zapłacona. Powiedzieli, że mogą zejść z ceny na 150zł/m2 (dzięki Tobie, bo podesłałam im wycenę od Ciebie) Firma chciała nam wczoraj podrzucić boazerię do mieszkania i tam mieliśmy zapłacić. Powiedziałam, że najpierw chcę mieć jakąkolwiek umowę zanim na cokolwiek się zdecyduję... i cisza

na karty produktowe donośnie czym była pomalowana boazeria też nie mogę się doczekać i doprosić, trwa to już tydzień. Może dla niektórych, dopiero tydzień... nie wiem


Fajnie, że mogłem pomóc w zbiciu ceny. Z 350 na 150 nieźle icon_biggrin.gif To może mała prowizja dla mnie icon_razz.gif
Jedno mnie zastanawia, czy ta firma ma podejście do każdego klienta? Jeżeli tak to dziwie się jeszcze że utrzymują się na rynku. I nie chodzi mi tyle o ceny jakie sobie życzą za swoje usługi tylko za podejście do klienta.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Fajnie, że mogłem pomóc w zbiciu ceny. Z 350 na 150 nieźle icon_biggrin.gif To może mała prowizja dla mnie icon_razz.gif
Jedno mnie zastanawia, czy ta firma ma podejście do każdego klienta? Jeżeli tak to dziwie się jeszcze że utrzymują się na rynku. I nie chodzi mi tyle o ceny jakie sobie życzą za swoje usługi tylko za podejście do klienta.



Dokładniej z 220 zł/m2 bo szef na taką cenę mógł zejść, ale dzięki Tobie jest 150 zł/m2 i to duży sukces!
Co do reszty, też mnie to mocno zastanawia, bo to już jakaś kpina. Do montażu oddane są 3 pomieszczenia, a oni chcą zacząć od kuchni bo wiedzą, że jeszcze nie ma boazerii (jest u nich) poza tym od jakiegoś czasu dostępne są wszystkie sprzęty pod zabudowę, ale jak się okazuje boazeria, a raczej jej brak wstrzymuje wszystkie prace montażowe w mieszkaniu... Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Ale co ma boazeria do montażu mebli? O to, to powinnaś Ty się martwic a nie gościu od mebli. On ma za zadanie meble zamontować a co będzie dalej to już Twoja broszka. Ale jak się nie ma do czego doczepić to każdy powód jest dobry.
Może na końcu wszystkich jego wymówek będzie taka, że nie utwardzonego chodnika i nie wniosą mebli bo się pobrudzą icon_biggrin.gif

P.S.
Ale cena wyjściowa była 350 zł icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...