Skocz do zawartości

Niechciane ogrodzenie


Recommended Posts

  • 9 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Czy sąsiad ma prawo posadzić 20 cm od mojego ogrodzenia, i ważne, od strony południowej tuje? Obawiam się, że jak rośliny podrosną to zabierze mi ta bariera około 4 m2 słońca na moim terenie. Co mogę z tym zrobić?




O ile się nie mylę - masz prawo domagac się, by tuje nie niszczyły twego ogrodzenia, i byś miał dostęp do okresowej konserwacji (malowania np.) od strony sąsiada. Pnadto zbyt bliskie korzenie mogą podnosic twą podmurówkę.
Sądzę, żę 50_70 cm by było lepiej.

Z drugiej strony - co wolisz oglądać - sąsiada i jego dom, czy też tuje. Ja wybieram tuje!
Dodatkowo tuje na działce sąsiada, czyli twój ogród wizualnie sie powiększa.
A te 4 m cienia w stosunko do powierzcni słonecznej to chyba niewiele, prawda? icon_smile.gif icon_smile.gif icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
A ciekawe co będzie z tymi tujami jak będą większe, 20 cm to bardzo mało i coś tak czuje że te tuje będą "przechodzić" przez twoje ogrodzenie, najlepsze będzie to jak się z gościem nie dogadasz a co gorsza pokłócisz to będziesz potem przycinał jego tuje icon_biggrin.gif bo on to będzie miał głęboko w du...
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Cytat

A ciekawe co będzie z tymi tujami jak będą większe, 20 cm to bardzo mało i coś tak czuje że te tuje będą "przechodzić" przez twoje ogrodzenie, najlepsze będzie to jak się z gościem nie dogadasz a co gorsza pokłócisz to będziesz potem przycinał jego tuje icon_biggrin.gif bo on to będzie miał głęboko w du...


Najważniejsze, że to co będzie przechodzić przez płot możesz ciąć bez opamiętania icon_smile.gif i bez konsekwencji icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Wojna na śmierć i życie... z sąsiadem... gotowa!



Niekoniecznie.

Moja siostra od 17 lat usiłuje dojść z sąsiadem do porozumienia w sprawie porządkowania jego działki. Budynek gospodarczy z garażem ma postawiony 1m od granicy działki, a na działce sąsiada 20-30 letnie drzewa liściaste, krzewy i chaszcze nie porządkowane od lat. Blachodachówka, rynny na budynku zniszczona przez gałęzie, że nie wspomnę o czyszczeniu rynien jesienią przynajmniej raz w tygodniu. Ogrodzenie też zniszczone, bo drzewa rosną też przy samym murku. Próby rozmów kończyły się zawsze odpowiedzią, że później, że nie ma czasu, itd.

Dojazd do tej działki ma sąsiad błotnistą drogą gminną ok. 500m. Dotychczas korzystał z prywatnej drogi mojej siostry bez jakichkolwiek opłat, ale teraz chce budować na tej działce dom dla dziecka. Moja siostra nareszcie może się odwdzięczyć sąsiadowi za zrozumienie jej problemów. Zgodzi się na służebność przejazdu pod warunkiem, że sąsiad wytnie wszystkie drzewa i krzewy od strony południowej i wschodniej w promieniu 5 m od jej działki i uporządkuje teren.

Właśnie się dowiedziała, że jest nieużyta i naraża go na koszty, ponieważ działka jest duża, a on chce posadowić dom z dala od posesji siostry i jemu te drzewa nie będą przeszkadzać. Siostra trochę ma skrupuły, bo to kolega ze szkolnej ławki, ale ja ją motywuję do walki o swoje interesy bez zbędnego oglądania się na opinię wiejskiej społeczności.

Nigdy nie wiadomo kiedy sąsiad nie liczący się z innymi, będzie tych innych potrzebował.


Link do komentarza
Właśnie w sobotę odbyła się kolejna rozmowa w sprawie sąsiedzkich powinności.

Niestety niektórym ciasnota umysłowa i zadufanie nie pozwala na obiektywny osąd rzeczywistości. Jeszcze znajdą sojuszników gotowych utwierdzać w tym, że słuszność jest po ich stronie. Moja siostra to zostanie świętą za życia.

Broń mnie panie przed takimi sąsiadami.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...