Skocz do zawartości

Zimka w Brennej 2016 - było, minęło...


Recommended Posts

Zebrawszy myśli w cugle postanawiam wejść w szczegóły i podziękować mniej ogólnikowo.
I tak:
Rysiowi- za luksusowy przejazd karetą w strony obie dwie.
Strusiowi i Osiowi- za uświadomienie. W zasadzie Piratu też się załapuje.
Soli - za możliwość prowadzenia konwersacji do bladego świtu.
Redaktorowi Marcinowi- za zwiększenie możliwości.
Bożence- za namówienie mnie na wyjazd i za herbatki.
Piratowi- za dobre serce ( memento poduszka).
Rysiowi, Prezesowi i Potrójnemu Kudłatemu za artystyczną ekspresję.
Dadze- za możliwość zgłoszenia możliwości w ostatniej chwili ( chęci były zgłoszone wcześniej).
Molytkowi- za cierpliwe znoszenie mojego pierwszego razu za pośrednictwem Jej Oblubieńca.
Oblubieńcowi Molytka- za wyżej wymieniony pierwszy raz.
Tinkowi- za szczegóły wentylacyjne.
Nie napiszę komu- za zaproszenie na Sylwestra.
Królikowi - za szaleństwa taneczne.
Leszkowi - nie powiem za co.
Pozostałym Szanownym Forumowiczom- za wspólnie spędzone chwile.

Dziękuję raz jeszcze :hug: .

Link do komentarza
Cytat

Te fajne grupowe, to Leszek pstrykał icon_smile.gif



Były jakieś? Nie pamiętam tego... upsss

Cytat

Rysiowi- za luksusowy przejazd karetą w strony obie dwie.



No dziwie się że nie z nami pojechałaś no ale nie będę tego komentował ;) góra kilometr lub dwa od ciebie odbieraliśmy Prezesa icon_smile.gif eh musiałem to napisać bo nie dawało mi spokoju łaj?

Cytat

Trochę w końcu odespałam, to w przypływie energii skrobnę oficjalnie icon_biggrin.gif

Dziękuję bardzo Ptokowi za transport do celu i połechtanie mego podniebienia specjałami z KFC (to był mój pierwszy raz blush.gif ).



:yahoo: :hug:

Cytat

Dla Nich wszystkie drzwi otworem stoja nawet o 2:00 nad ranem, wystarczy gitarra przez ramię i organki w ustach icon_razz.gif cooliber niedługo tez w zespole chyba zawita bo konkretne wprawki robił.



miło się czyta

a te serduszka to chyba nie do Januszka? nie?
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Molytkowi- za cierpliwe znoszenie mojego pierwszego razu za pośrednictwem Jej Oblubieńca.
Oblubieńcowi Molytka- za wyżej wymieniony pierwszy raz.
Dziękuję raz jeszcze :hug: .


icon_biggrin.gif
Już żałuję...
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif
Byłem wtedy gdzie???!!!!

A może to nie o tym u nas ???
bo czytam - "Pragnę także pogratulować niezwykle sprawnej organizacji i wysokiego poziomu spotkania. "
U nas??? Chyba nie? co? icon_biggrin.gif




U Was , u Was... Byłam krótko, nie piłam ( niestety bo robiłam jako ,,kierowiec" ), więc wiem co piszę ...:-)
Sprawna organizacja-każdy był radośnie przywitany i przedstawiony,każdy miał na czym i przy czym siedzieć, każdy mógł doznać rozkoszy podniebienia smakołykami, które były ogólnie dostępne, każdy mógł się napić i nie groziło nikomu odwodnienie...I to jest właśnie sprawna organizacja i wysoki poziom spotkania ( według mnie-oczywiście nie każdy musi się ze mną zgadzać, ale swojego zdania będę bronić jak lwica).

Żałuję,że nie udało mi się poznać ,, pana w szlafroku"...musiał wyciąć niezły numer tak ciepło o nim piszecie.
Link do komentarza
Cytat

U Was , u Was... Byłam krótko, nie piłam ( niestety bo robiłam jako ,,kierowiec" ), więc wiem co piszę ...:-)
Sprawna organizacja-każdy był radośnie przywitany i przedstawiony,każdy miał na czym i przy czym siedzieć, każdy mógł doznać rozkoszy podniebienia smakołykami, które były ogólnie dostępne, każdy mógł się napić i nie groziło nikomu odwodnienie...I to jest właśnie sprawna organizacja i wysoki poziom spotkania ( według mnie-oczywiście nie każdy musi się ze mną zgadzać, ale swojego zdania będę bronić jak lwica).

Żałuję,że nie udało mi się poznać ,, pana w szlafroku"...musiał wyciąć niezły numer tak ciepło o nim piszecie.



A moge prosić o wskazówki - widziałem nowe twarze, chyba wszystkim powiedziałem cześć - też byłem gościem - ale po tych forumowych avatarach to nie Wszystkich kojarzę.

Poza tym - zgadzam się, że było znowu super a nawet z każdym zlotem bardziej niż super.
Link do komentarza
Cytat

A moge prosić o wskazówki - widziałem nowe twarze, chyba wszystkim powiedziałem cześć - też byłem gościem - ale po tych forumowych avatarach to nie Wszystkich kojarzę.



Bo Ona prawie inkoguto była - przedstawiała się "z imienia". icon_mrgreen.gif

Ostatni namiar z nawigacji - okrągły stolik przy wejściu. icon_cool.gif
Link do komentarza
Cytat

No bo ja nikogo odwiedzającego a już tym bardziej zadowolonego to nie kojarzę.
Tylko Xavierowego gościa.
Aaaaaaaaaaaa...
może to być, może.... chyba





No przepraszam bardzo ...ja byłam zadowolona :-)

Cytat

Bo Ona prawie inkoguto była - przedstawiała się "z imienia". icon_mrgreen.gif

Ostatni namiar z nawigacji - okrągły stolik przy wejściu. icon_cool.gif




Przedstawiałam się z imienia- sorki...Teraz już się wyedukowałam i następnym razem będę mądrzejsza :-) ...
Pierwszy szok gościu w maseczce chirurgicznej przy wejściu i chwilę trwało zanim otrząsnęłam się z traumy... icon_biggrin.gif
Bobiczek-szacun :-) Edytowano przez smoaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...