Wybierając narzędzia, warto się do nich „przymierzyć” i dopasować je do własnych możliwości fizycznych, bo ich wymiary oraz ciężar bywają bardzo różne.
Niektóre produkowane są z lekkiego tworzywa, odpornego na uszkodzenia mechaniczne i korozję.
Najlepiej wybierać te ergonomiczne, pozwalające zredukować wysiłek podczas pracy. Projektowane są one tak, by minimalizować obciążenie kręgosłupa oraz powstawanie odcisków na dłoniach.
Warto postawić na ich jakość i zainwestować w narzędzia z wyższej półki.
W jednym dzienniku budowy znalazłem coś takiego, typowo pod deskę elewacyjną i wełnę.
systemowe kątowniki odpadają cena z kosmosu a jakość taka sama jak zwykłych kątowników.
Są również systemy z wstawką z tworzywa która przecina metal,
dzięki temu nie powstają mostki ale znowu cena zaporowa.
Drewno z sinizną jest pełnowartościowe pod względem konstrukcyjnym, jednak ma nieestetyczne przebarwienia. Powierzchniowe zmiany tego typu wystarczy przeszlifować, a następnie odpylić i pomalować (najlepiej środkiem grzybobójczym).
Jeśli mimo szlifowania drewno jest zszarzałe, bo grzyb wniknął głębiej, można użyć specjalnego preparatu do usuwania sinizny. Niestety jest on agresywny chemicznie (podobnie usuwa się pleśń i glony). Po jego wyschnięciu drewno jest gotowe do malowania. Najlepiej użyć w tym celu środka zawierającego pigmenty (dla zamaskowania przebarwień).
pewnie zależy od ciężaru okładziny i grubości izolacji + gwarancja bezpieczeństwa dla wykonawstwa.
Pewnie kosztem mostkow.
Dźwignia (kątownik obciążony osłoną): Ciężar x ramię = siła, jeśli dobrze pamiętam.
Tu masz dwie ważne siły:
1. wyrywającą dźwignię ze sciany (zależy od szerokości kątownika) to mocowanie powinno być szerokie.
2. skręcającą dźwignię
3. 3 trochę inna - to wiatr ruszający trochę tą osłoną, szczególnie od nawietrznej.
Może są jakieś elementy mocujące z tworzywa, energooszczędne, albo listwy blaszane ze wspornikami pod łaty? Wtedy tylko listwy byś pionował na ścianie podkładkami pod wełną. Albo elementy wspornikowe z trójkąta pod łaty - wtedy przekrój może być pocieniony.
Można by też podkładać między ścianę a pionową listwę twardy xps i to mocować na kołkach do ściany i dopiero na tym osłonę (to by minimalizowało mostki) - ale to pracochłonna zabawa.
Mimo wszystko jednak najlepiej przystosować istniejący system - przynajmniej coś sprawdzonego w praktyce.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się