Skocz do zawartości

Klamka nie odbija


Recommended Posts

Cytat

Sorry, że zapytałem - jesteście wszyscy tutaj tacy mili, czy mi się tylko wydaje?

Zapytałem z ciekawości, po prostu w wielu przypadkach można samemu sobie poradzić z wieloma problemami, inną sprawą są aroganckie wpisy demo i PeZeta, które uważam za puste. Masakra jakaś.


Chciałeś podpowiedzi technicznej, czy w razie jesteś misjonarzem? Weź spożyj szklankę zimnej wody i wyluzuj, bo arogancję pokazujesz jedynie Ty sam.
Link do komentarza
Zamek jak na zdjęciu - chodzi o górny rygiel, pierwszy od góry pod napisem GERDA, psikanie WD 40 nic nie da, ponieważ problem tkwi w uszkodzeniu mechanicznym, czas robi swoje. Ja może źle napisałem, że klamka nie odbija, klamka zachowuje się normalnie, ale ten rygiel po prostu nie "sprężynuje"... pozostaje czekać na fachowca, który w rozmowie tel. powiedział, że wielu jest takich co rozkręci takowe zamki, ale później dopiero wołają o pomoc... wolę dmuchać na zimne.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

...aroganckie wpisy demo i PeZeta, które uważam za puste. Masakra jakaś.


Wybacz, jeśli poczułeś się potraktowany arogancko. Nie było to moją intencją. Raczej humor, żart, błahostka, figiel.
Wiele się dowiesz, co w zamku się dzieje, jeśli go wykręcisz, o czym wspomniał Demo, na przykład śrubokrętem.
Jak sądzę, będziesz musiał najpierw zdemontować samą klamkę, by wyciągnąć taki kawałek kwadratowy metalu, na którym klamka siedzi. Zdjęcie klamki wymaga wydłubania trzpienia, często wygląda jak gwóźdź albo śruba. Jeśli jest gwoździem, to od węższej strony przyłóż inny gwóźdź i uderz młotkiem tak, jakbyś ten gwóźdź chciał wbić wypychając trzpień.

Ale nie wbijaj go. On ma tylko lekko wysunąć ten trzpień. Jak łeb się pojawi po przeciwnej stronie, chwyć go jakimi obcęgami i wyciągnij. Pomocne może być lekkie obracanie podczas wysuwania.
Jeśli trzpień jest śrubą, wówczas zobaczysz miejsce na nim miejsce na przyłożenie śrubokręta, ewentualnie klucza torx albo innego sześciokątnego.

Po zdjęciu klamek wyciągasz metalowy kwadrat stalowy, ten, na którym te klamki siedziały.
Potem pozostaje odkręcić te śruby, które są pod i nad, z boku, żeby wysunąć mechanizm zamka.

Cały mechanizm powinien wyleźć, w całości.

Jak już dogrzebiesz się do bebechów, to być może będzie widać, w czym tkwi kłopot. Może coś się obsunęło, rozkręciło.
Oby mechanizm nie był zabudowany, czego ci życzę. Tę jego obudowę można otworzyć, owszem, ale grozi to tym ,że na przykład spadnie sprężyna, obsunie się jakaś ośka, na której coś się obraca. Trochę jak w rozkładaniu budzika.
Ja osobiście bardzo bym uważał przy otwieraniu obudowy, bardzo, iżby widzieć co z czego wychodzi, co się o co zahacza i zazębia.

Być może Twój zamek jest prostszy w konstrukcji, może jest lekko inaczej zamocowany do skrzydła, ale generalnie z zamkami jest tak, jak napisałem.

Pozdrowienia
PeZet


Obejrzałem fotkę, której chwilę temu nie było.
Zdemontuj klamkę. Masz tam śrubkę do wykręcenia.

Zdejmij czyli odkręć rozetki - te okrągłe płaskie.

A dalej?
... odkręć śruby te z boku i wyjmij ostrożnie całość. Potem pozostaje obejrzeć co w środku piszczy.
Link do komentarza
Cytat

Wybacz, jeśli poczułeś się potraktowany arogancko. Nie było to moją intencją. Raczej humor, żart, błahostka, figiel.
Wiele się dowiesz, co w zamku się dzieje, jeśli go wykręcisz, o czym wspomniał Demo, na przykład śrubokrętem.
Jak sądzę, będziesz musiał najpierw zdemontować samą klamkę, by wyciągnąć taki kawałek kwadratowy metalu, na którym klamka siedzi. Zdjęcie klamki wymaga wydłubania trzpienia, często wygląda jak gwóźdź albo śruba. Jeśli jest gwoździem, to od węższej strony przyłóż inny gwóźdź i uderz młotkiem tak, jakbyś ten gwóźdź chciał wbić wypychając trzpień.

Ale nie wbijaj go. On ma tylko lekko wysunąć ten trzpień. Jak łeb się pojawi po przeciwnej stronie, chwyć go jakimi obcęgami i wyciągnij. Pomocne może być lekkie obracanie podczas wysuwania.
Jeśli trzpień jest śrubą, wówczas zobaczysz miejsce na nim miejsce na przyłożenie śrubokręta, ewentualnie klucza torx albo innego sześciokątnego.

Po zdjęciu klamek wyciągasz metalowy kwadrat stalowy, ten, na którym te klamki siedziały.
Potem pozostaje odkręcić te śruby, które są pod i nad, z boku, żeby wysunąć mechanizm zamka.

Cały mechanizm powinien wyleźć, w całości.

Jak już dogrzebiesz się do bebechów, to być może będzie widać, w czym tkwi kłopot. Może coś się obsunęło, rozkręciło.
Oby mechanizm nie był zabudowany, czego ci życzę. Tę jego obudowę można otworzyć, owszem, ale grozi to tym ,że na przykład spadnie sprężyna, obsunie się jakaś ośka, na której coś się obraca. Trochę jak w rozkładaniu budzika.
Ja osobiście bardzo bym uważał przy otwieraniu obudowy, bardzo, iżby widzieć co z czego wychodzi, co się o co zahacza i zazębia.

Być może Twój zamek jest prostszy w konstrukcji, może jest lekko inaczej zamocowany do skrzydła, ale generalnie z zamkami jest tak, jak napisałem.

Pozdrowienia
PeZet


Obejrzałem fotkę, której chwilę temu nie było.
Zdemontuj klamkę. Masz tam śrubkę do wykręcenia.

Zdejmij czyli odkręć rozetki - te okrągłe płaskie.

A dalej?
... odkręć śruby te z boku i wyjmij ostrożnie całość. Potem pozostaje obejrzeć co w środku piszczy.



Za bardzo do siebie wziąłem te pierwsze wpisy, to fakt. Dziękuję za rzeczową odpowiedź, pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Raczej nie, bo ryglami to steruje klucz który jest pod klamką.


Zgadza się, tylko że to jest całość w sensie że to jest ta wkładka właśnie z zamkiem i klamką i ją całą trzeba wyciągnąć.
Właśnie znalazłem w necie taki zamek-wkładkę, koszt to jedynie 310 zł icon_biggrin.gif to jest wkładka to tych drzwi z tematu.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...