Skocz do zawartości

Blat w kuchni


AgataE

Recommended Posts

Potrzebuje Waszej pomocy. Chodzi o blat w kuchni.

kwestia do rozważenia jest taka: albo drewno albo kamień... ja jestem za drewnem i tu nasuwa się pytanie, czy dąb, jesion czy może coś egzotycznego teak, doussie, merbau? Zależy mi na tym by było drewno - kamień nie odpowiada mi estetycznie, za drugiej jednak strony mam obawy co do trwałości blatu drewnianego... Blat ma się znajdować w "całej kuchni" czyli w okolicach zlewu i kuchenki również, jak blat roboczy.

Bardzo proszę o porady.

Dodam, że projektant, którego wstępnie robiliśmy wycenę za laminowany blat około 5 m wyliczył 1000zł a najdroższy blat z drzewa egzotycznego w leroy kosztuje 800 zł za sztukę czyli za długość 3 metrów czyli najdroższa wersja drzewa za blat 5 metrów to koszt około 1600 zł a u nich 1000 kosztuje najtańsza opcja laminatu więc mega przebitkę robią. Za kamień policzyli około 6-8 tysięcy!!! Za dwa 2 tysiące mogę mieć drewniany blat z twardego drzewa egzotycznego z sieciówki.
Dajcie znać co o tym myślicie
Link do komentarza
Drewno jakie by nie było, łatwe do uszkodzenia. Natomiast ja bym polecił o ile to się spodoba, blat wyłożony płytkami 10X10 cm a opaska blatu z drewna. Te płytki z blatu powinny przejść na ścianę wtedy wszystko się będzie zgrywało.
Link do komentarza
Cytat

laminowany blat około 5 m wyliczył 1000zł



A skąd on taką cenę wziął???

Blat 38 mm grubości i szerokości 60 cm w składzie kosztuje 60 - 80 zł za metr bieżący, to daje max 400 zł... Za obrobienie sobie tyle dolicza?
Chyba, że blat ma mieć ponad 60 cm i do jego wykonania trzeba kupić blat o szerokości 120 cm, odciąć co trzeba, a resztę wyrzucić - to wtedy taki blat kosztuje trochę więcej niż drugie tyle. Ale resztki można wykorzystać na jakieś stołki, czy ławki.

Zmień projektanta...
Link do komentarza
Cytat

A skąd on taką cenę wziął???

Blat 38 mm grubości i szerokości 60 cm w składzie kosztuje 60 - 80 zł za metr bieżący, to daje max 400 zł... Za obrobienie sobie tyle dolicza?
Chyba, że blat ma mieć ponad 60 cm i do jego wykonania trzeba kupić blat o szerokości 120 cm, odciąć co trzeba, a resztę wyrzucić - to wtedy taki blat kosztuje trochę więcej niż drugie tyle. Ale resztki można wykorzystać na jakieś stołki, czy ławki.

Zmień projektanta...




Pojęcia nie mam za to tyle wyliczył :/

niestety, za kuchnie około 9 m2 policzyli 13 tysięcy (bez sprzętu i płytek i blatu) kuchnia tradycyjna w literę L - szafki stojące, wiszące, lodówka wolnostojąca Edytowano przez AgataE (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

zrezygnowaliśmy oczywiście z ich usług. W przyszłym tygodniu mamy spotkanie z innym projektantem.


Daj sobie spokój z projektantami, oni myślą że człowiek w totka wygra a oni spełniają swoje marzenia poprzez nas i nie liczą ile co kosztuje.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
A może cienkie blaty z konglomeratu? Ja mam co prawda tradycyjnej grubości czyli 30 mm, ale te cienkie (chyba 12 mm) bardziej mi się podobają… Coś takiego:
http://www.budownictwoonline.pl/news/nowy-...nne-technistone
No i konglomerat polecam bardziej niż kamień. Lżejszy i ładniejszy jak dla mnie.. i wytrzymalszy od kamienia. Nie mówiąc już o blatach laminowanych.
Link do komentarza
Cytat

A może cienkie blaty z konglomeratu? Ja mam co prawda tradycyjnej grubości czyli 30 mm, ale te cienkie (chyba 12 mm) bardziej mi się podobają… Coś takiego:
http://www.budownictwoonline.pl/news/nowy-...nne-technistone
No i konglomerat polecam bardziej niż kamień. Lżejszy i ładniejszy jak dla mnie.. i wytrzymalszy od kamienia. Nie mówiąc już o blatach laminowanych.



wybór padł na blat laminowany... piękne laminaty ma kronopol. Poz obejrzeniu próbników decyzja została podjęta. Te laminaty świetnie naśladują fakturę drewna. Mają też w ofercie płytę laminowaną będącą imitacją szczotkowanego drewna. Będzie idealna na stolik icon_smile.gif
szczoctkowane drewno
Link do komentarza
Cytat

Drewno jakie by nie było, łatwe do uszkodzenia.


od 6 lat mam blat z teaku. Nic się z nim nie dzieje. Zapomniałeś też dodać, że bardzo łatwo jest taki blat naprawić; przeszlifować, polakierować i wygląda jak nowy.

Cytat

Natomiast ja bym polecił o ile to się spodoba, blat wyłożony płytkami 10X10 cm a opaska blatu z drewna. Te płytki z blatu powinny przejść na ścianę wtedy wszystko się będzie zgrywało.



fuj i ble. Nie wspominając o szorowaniu fug na takim blacie. Edytowano przez solange63 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

od 6 lat mam blat z teaku. Nic się z nim nie dzieje. Zapomniałeś też dodać, że bardzo łatwo jest taki blat naprawić; przeszlifować, polakierować i wygląda jak nowy.



fuj i ble. Nie wspominając o szorowaniu fug na takim blacie.


Bo dbasz o niego to się nic nie dzieje icon_biggrin.gif
A co do płytek i fug to nic nie musisz szorować bo fuga na blacie kuchennym musi być epoksydowa icon_smile.gif
Link do komentarza
dla mnie dom ma być przytulny, ma być klimat. Konglomerat/kamień w kuchni nie kojarzy mi się z ciepłem i przytulnością, a z pałacowymi wnętrzami lub cmentarzem. Dlatego nie nie nie. Poza tym słyszałam opinię, iż ludzi często decydując się na tego typu rozwiązania żałują bo własnie nie są przyzwyczajeni do chłodu... nie wiem o wilki nie pytałam ;p
Link do komentarza
Cytat

dla mnie dom ma być przytulny, ma być klimat. Konglomerat/kamień w kuchni nie kojarzy mi się z ciepłem i przytulnością, a z pałacowymi wnętrzami lub cmentarzem. Dlatego nie nie nie. Poza tym słyszałam opinię, iż ludzi często decydując się na tego typu rozwiązania żałują bo własnie nie są przyzwyczajeni do chłodu... nie wiem o wilki nie pytałam ;p


O gustach się nie dyskutuje. Gdyby wszystkim podobało się to samo to świat byłby jak papier toaletowy ...
A co Ty tak chłodu się boisz?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Granitowy blat to na prawdę dobre rozwiązanie, jak już parę razy wspomniano jest wytrzymały, odporny, no i przede wszystkim niesamowicie się prezentuje. icon_smile.gif a dobrze zaimpregnowany będzie bardzo długo służył ! więc warto zainwestować, cenowo nie ma dużej różnicy między dobrym blatem drewnianym icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Ja długo musiałem namawiać żonę do tego, żeby zrezygnowała z drewnianego blatu. Niestety, ale te blaty fakt, że piękne, ale bardzo trudne w utrzymaniu. Uważam, że w kuchni powinno się przede wszystkim gotować, a nie uważać na to, żeby nic się nie stało z blatem (odbarwienia, przypalenia). Wiem, że wszelkie niedoskonałości wynikające z użytkowania są do naprawienia (papier ścierny), ale czy jest to tego warte? W związku z tym mamy blat laminowany firmy Egger, który imituje drewno. Oczywiście nie wygląda jak drewno, ale go tylko przypomina. Jednak blat ten jest najładniejszym blatem laminowanym jaki znalazłem. Cena też adekwatna.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Cytat

A może cienkie blaty z konglomeratu? Ja mam co prawda tradycyjnej grubości czyli 30 mm, ale te cienkie (chyba 12 mm) bardziej mi się podobają? Coś takiego:
http://www.budownictwoonline.pl/news/nowy-...nne-technistone
No i konglomerat polecam bardziej niż kamień. Lżejszy i ładniejszy jak dla mnie.. i wytrzymalszy od kamienia. Nie mówiąc już o blatach laminowanych.




Dla Mnie konglomerat doskonale pasuje jako forma blatu. Uważam, że świetnie pasuje zarówno w nowoczesnych jak i tradycyjnych kuchniach. Sam nie tak dawno zmieniałem u siebie blat i postawiłem właśnie na ten materiał, tyle, że zamiast tradycyjnego blatu, skorzystałem z opcji przedłużanego parapetu A zdecydowałem się na takie rozwiązanie, gdyż mam bardzo małą powierzchniowo kuchnię. A jest to idealne rozwiązanie właśnie dla tego typu pomieszczeń. Nawiązując do przedmówcy, zgadzam się, że ten materiał świetnie pasuje zarówno jak blat lub jak w moim przypadku, jako przedłużony parapet
Link do komentarza
Cytat

Poza tym słyszałam opinię, iż ludzi często decydując się na tego typu rozwiązania żałują bo własnie nie są przyzwyczajeni do chłodu... nie wiem o wilki nie pytałam ;p



Swojego kamiennego blatu z granitu nie zamieniłabym na żaden inny.
Jest niezniszczalny. Stawiam na nim gorące garnki, kroję, wałkuję ciasto. Rozlewam oleje, soki.
I nic. Przejadę szmatką i wygląda jak nowy.


A blat olejowany? Nie odłożysz żywności, bo konserwowany jakimś olejem. Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Cytat

Granitowe = wytrzymałość.
Drewno = wygląd i klimat.
Sklejka i okleina = nie polecam nikomu.


Warte rozważenia - blat betonowy , ale udekorowany i zabezpieczony, to i wytrzymałość, wygląd i klimat zarazem.
Dekoracja barwniki polimerowe lub rekatywne i zabezpieczenie bezbarwna żywica epoksydowa. Efekt końcowy jak na fotce.

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Wiele komentarzy na temat drewna. Szczerze to też mysłałam, że bedą z nim problemy. bardzo podobały mi się białe kuchnie z drewnianym blatem. Postawiłam na blat dębowy w naturalnym kolorze. znalazłam firmę z doświadczeniem i nowoczesną marką i szczerze? jestem zachwycona. wyglada pieknie, jest gruby wiec nadaje kuchni fajnego charakteru. w starej kuchni mialam blat z kamienia i z wlasnego doswiadczenia polecam drewno.
załączam zdjecie z realizacji - wykonane przez ich fot.
Robią też fajne fronty - jak ktoś lubi drewno

DSC01446.jpg

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Zgadzam się! Ja jakiś czas temu odwiedzałam zakłady kamieniarskie robiące nagrobki i widziałam, że bardzo wiele z nich zajmuje się też robieniem granitowych blatów granitowych. Nie dość, że super elegancko to wygląda, to tak jak mówicie, ten materiał jest trwały. Ja zawsze miałam blat drewniany, ale teraz poważnie się zastanawiam nad zmianą, bo drewno bardzo szybko się niszczy

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Na razie mam w kuchni blat z płyty w srebrnej okleinie, ale zdążył się już rozwarstwić. Szukam czegoś w tym kolorze, ale na pewno nie będzie to znów płyta meblowa. Chcę zainwestować w coś trwalszego, żeby nie wymieniać co kilka lat. Taki ze stali nierdzewnej chyba kosztuje majątek, ale jeśli nie stal to co innego? Ktoś ma jakiś pomysł...?

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Wracam do tematu, bo nadal szukam blatu idealnego i nie mogę się zdecydować :)  Granit, marmur czy konglomerat o wyglądzie kamienia mogą się fajnie prezentować, ale jakoś bardziej by mi odpowiadało coś jednolitego kolorystycznie. A co myślicie o blatach ceramicznych - z gresu, terakoty? Ktoś miał z nimi jakieś doświadczenia? Chodzi głównie o trwałość, odporność na uszkodzenia, zaplamienia... 

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Sam mam podobne wątpliwości, z tym, że długo zastanawiałem się nad wyborem drewna lub materiału drewnopodobnego... Ostatecznie wybiorę prawdopodobnie drugą z opcji. Powód jest prosty - taki blat można stosunkowo tanio wymienić w przypadku uszkodzeń... Ale to moja prywatna opinia, podejrzewam, że większość się z nią nie zgodzi;)

Link do komentarza
Dnia 27.07.2017 o 00:04, Kowalski88 napisał:

Wracam do tematu, bo nadal szukam blatu idealnego i nie mogę się zdecydować :)  Granit, marmur czy konglomerat o wyglądzie kamienia mogą się fajnie prezentować, ale jakoś bardziej by mi odpowiadało coś jednolitego kolorystycznie. A co myślicie o blatach ceramicznych - z gresu, terakoty? Ktoś miał z nimi jakieś doświadczenia? Chodzi głównie o trwałość, odporność na uszkodzenia, zaplamienia... 

mają fugi. 

Chyba, że użyjesz czegoś wielkoformatowego w stylu laminam, ale przy tej cenie to równie dobrze można użyć corianu czy innego kompozytu.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Kuchenny blat warto tak oświetlić, żeby nie powstawały na nim głębokie cienie – najlepiej wykorzystując do tego celu kilka równomiernie rozmieszczonych opraw, skierowanych bezpośrednio na jego powierzchnię. Jeśli nad powierzchnią roboczą znajdują się szafki wiszące, możemy pod nimi zamontować oprawy LED o małej mocy. Optymalna odległość pomiędzy poszczególnymi punktami świetlnymi powinna wynosić 40-60 cm. Wykorzystanie opraw z jednej serii – identycznych pod względem designu i koloru – wprowadzi do naszej kuchni wrażenie ładu i spokoju.

Link do komentarza

Kiedyś student z Uniwersytetu Przyrodniczego na egzamin z zoologii zdążył przygotować się tylko z robaków, ale pomyślał sobie: idę i zdaję...

Profesor zadaje pytanie: Proszę powiedzieć co wiesz o słoniach!

Student po małym namyśle powiada: Słoń jest największym, chodzącym kręgowcem, jego charakterystycznym organem jest nos, czyli trąba w kształcie dużego robaka. A robaki.... i tu już wie co ma mówić!!!

 

A GTV wie tutaj wszystko o oświetleniu LEDowym i ładnie nawiązał do tematu o blatach kuchennych :icon_mrgreen::icon_mrgreen::icon_mrgreen:

 

Bardzo misię to podoba! Bravissimo!

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...