Skocz do zawartości

zwalczanie komarów na tarasie


Recommended Posts

Cytat

Ale załóżmy gdyby tak było, że rechot żab odstrasza komary to nad wodą nie było by ani jednego krwiopijcy a tak niestety nie jest.


No bo cały w tym ambaras, że komary są głuche i rechotanie żab działa na nie podobnie co popularne nad wodą zaklęcie "spier*alaj!!!"
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Moje komary o tym nie wiedzą. 

To mit z roślinami. Stężenie olejków , które ewentualnie mogłyby odstraszać, jest zbyt małe na świeżym powietrzu.

Chyba, że zamierzasz się w nich tarzać. Ale w sumie podczas pielenia kocimiętki, lawendy czy aksamitki i tak jestem pogryziona, więc to tarzanie nie jest pewne.

Za to pewna jest chemia.

 

I oczywiście dbać by nigdzie nie było odkrytej tafli wody - miejsce na składanie jaj zwabia samice. 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Dnia 28.08.2015 o 17:25, wkorzen napisał:

Mam pytanie o Wasze doświadczenia odnośnie zwalczania komarów na tarasie - co się sprawdza? Lampy owadobójcze - typ, model? Rośliny - jakie, ile? Czy może coś jeszcze?

Geranium w doniczkach wynieś na taras. Sprawdzone.

Możesz również liście geranium zalać rozcieńczonym spirytusem i potem przelać do atomizera i się zraszać. Działa skutecznie - taki domowej roboty spray na komary.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Są podobno preparaty z gernium, którymi opryskuje się ogród i komary padają mniej lub bardziej intensywnie. Nie próbowałem, także nie wiem czy działa tak jak producent zachwala, ale może ktoś coś i się wypowie na ten temat. 

Ja polecam sprawdzony sposób, przygarnąć rodzinkę nietoperzy, wyłapią wszystko co lata i zmieści im się w paszczy. 

Link do komentarza

Nie padają tylko uciekają bo nie lubią :) Jeśli chodzi o chemię do celów cywilnych to te wszystkie spraye antykomar mają większą lub mniejszą zawartość takiej substancji czynnej DEET - dla wojska w akcji na moczarach - najwięcej, dla myśliwych i wędkarzy mniej a dla cywila zwykłego, co czasem świętuje w majówkę - jeszcze mniej. Dla dzieci - minimum o ile nie zabronione.

 

Słowo klucz (oprócz DEET) - MUGGA.

Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Dnia 31.08.2015 o 13:37, bajbaga napisał:

Najlepiej odstraszał stary zapach OLD SPICE icon_mrgreen.gif

Moze lajno tego konia z Plazy z reklamy w tej Twojej sztuce do dezo wstrzykneli Ci :D

 

poza tym w tym roku bylo ich do cholery! ciely komarzyce jak nozyce... oraz Duzo Bazyli ;) w kolo kupic/posadzic i kadzidla lewandowe Palic - tylko nie wdychac :P - sprawdzone! ostatecznie miotacz ognia zastosowac hehe ale juz na stado jak sie zleci :P .

miotacz-ognia.jpg

 

 

Edytowano przez zFerajny (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...