Skocz do zawartości

Brzydki zapach z odpływu brodzika


Recommended Posts

Witam!
Od kilku dni mieszkam w nowo wybudowanym bloku na ostatnim piętrze. W brodziku w łazience mam zainstalowany niski syfon samoczyszczący. Niestety mimo że syfon jest zalany, śmierdzi, a wręcz dmucha z odpływu. Mam wentylację mechaniczną w łazience skręconą na minimum, bo jeśli ją odkręcam, to dmucha jeszcze bardziej. Problemu nie ma po prysznicu, kiedy do opływu wlana zostaje duża ilość wody, ale po kilku godzinach problem wraca. W związku z tym mam kilka pytań. Mam wszystkie odpowietrzniki w oknach w mieszkaniu otwarte, czasami rozszczelniam okna, dmucha z odpływu znacznie mniej nawet po długim nieużywaniu, jeśli otworzę na oścież okno. Nie chodzi tu o brak wody w syfonie, bo ta cały czas jest. Zdaję sobie sprawę jednak z tego, że gdyby syfon był porządny, tzn. normalne kolanko, to problemu by nie było, ale w niskim syfonie nieprzyjemny dmuchający zapach wydostaje się poprzez mikroszczeliny pomiędzy koszykiem a pokrywą syfonu. Robiłem testy z folią - po zalaniu dużej ilości wody, nawet przez kilka godzin potrafi nie dmuchać z kanalizacji (folia się nie rusza), ale potem problem wraca i folia podnosi się do góry (dmucha i śmierdzi).

1. Czy powinno dmuchać z odpływu (po dłuższym nieużywaniu robi się przeciąg przez wentylację mechaniczną, która zaciąga powietrze)?
2. Czy sytuacja może się poprawić, kiedy w bloku zamieszka więcej osób, bo aktualnie to trwają głównie remonty (mieszkanie pode mną nie zostało nawet sprzedane, jest w stanie developerskim)?
3. Wezwaliśmy konserwatora budynku i powiedział, że to wina syfonu. Czy ma rację? Przecież nie zawsze śmierdzi/wieje z odpływu.
4. Co robić? Nie będę na nowo rozkuwać łazienki, by zainstalować wysoki brodzik i inny syfon. Czytałem na forach, że ludzie nie mają problemów z niskim syfonem (podkreślam, że woda w syfonie cały czas jest i gdyby tak nie dmuchało tymi mikroszczelinami, to nie byłoby problemu)

Proszę o pomoc.

Dokładam nowe spostrzeżenie. Dmucha też smrodem spod całej tacy brodzika - ze szczeliny między podłogą a rantem brodzika. Nałożę dziś silikon, bo jak widać osoba, która robiła nam łazienkę nie uznała tego za ważne, by to zasilikonować. Edytowano przez tadek12 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Przyczyną może być nieszczelność w instalacji kanalizacyjnej jak i niewłaściwy układ rur i wadliwe odpowietrzenie pionu. Przy zabudowanej instalacji trudno ustalić co powoduje takie zjawisko - prawdopodobnie następuje wysysanie zamknięcia wodnego z syfonu podczas korzystania z innych przyborów sanitarnych w wyniku braku odpowietrzenia pionu kanalizacyjnego.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Ja mam nieco inny sposób - zapycham odpływ pod wyjmowanym koszykiem jakąś folią albo mokrą szmatą. W przyszłości czeka nas rozwalanie prysznica i zainstalowanie porządnego syfonu i pewnie wyższego brodzika.
Absolutnie nie polecam syfonu ze zdjęcia poniżej (producent Rea). Jest nieszczelny - pokrywa jest tylko lekko zakręcana zamiast jakoś wkładana na wcisk w uszczelkę czy coś. Nie da się tego w żaden sposób uszczelnić, chyba że na stałe - tak, by się nie dało już rozłożyć, ale nie dałoby się też czyścić.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Ja mam nieco inny sposób - zapycham odpływ pod wyjmowanym koszykiem jakąś folią albo mokrą szmatą. W przyszłości czeka nas rozwalanie prysznica i zainstalowanie porządnego syfonu i pewnie wyższego brodzika.
Absolutnie nie polecam syfonu ze zdjęcia poniżej (producent Rea). Jest nieszczelny - pokrywa jest tylko lekko zakręcana zamiast jakoś wkładana na wcisk w uszczelkę czy coś. Nie da się tego w żaden sposób uszczelnić, chyba że na stałe - tak, by się nie dało już rozłożyć, ale nie dałoby się też czyścić.




Też miałem z tym problem w poprzednim mieszkaniu. Niestety nie było na to reguły, raz śmierdziało, raz nie. Najczęściej problem wracał jak się odkręciło wodę w kranie przy zlewie. Podejrzewam, że zły układ rur zrobił tam swoje, ale nie weryfikowałem tego, po prostu zmieniłem mieszkanie na inne icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...